Może się poznamy?

o żesz ty! spróbuję

uśka, świetnie zdjęcia :) a nagranie w domq dopiero posłucham. daria, dzięki za maile, ale tu też mogłabyś się pokazać :) zna ktoś niezawodny sposób na katar? wiem, że nieleczony trwa tydzień, a leczony 7 dni, ale może macie jakieś swoje sposoby... wiwat zmiany! od tego roku coś w naszym ośrodku zdrowia pozmieniali w związku z genialną reformą.... do tej pory przyjmowali, jak się poszło, a teraz tylko na zapisy.... czyli czeka się miesiąc :( nic, tylko chorować w tym kraju. a, oczywiście powiedzieli, że jak mi zależy, to przyjmą mnie wcześniej - za pieniądze! a na co ja te składki zdrowotne płacę, do jasnej....?!~W#!@#!

witam ponownie Justa - bo w tym kraju to trzeba mieć końskie zdrowie , żeby chorować Ayla - to ja Ci zaraz coś prześlę :) a coś tam jeszcze tej flaszki zostało , bo ja właśnie wróciłam ze szczepienia i coś bym chlusnęła :)

iiiiii a do mnie tyż nie dochodzi nic ;( zadnych smiesznych zdjec, emperojek tudziez innych pepeesów ;( Ayla od Ciebie dostałam :D w domku odpisze :) bo w tym meilu to napisałam ze akurat w tym tygodniu nie bardzo moge, oj jeszcze raz napisze :)

zostafo jeższe sforo - ale gdypy miało nnnie starszyć to stafiam jeższe jedno! a co mi tam - mam gezt ;)

no cóż zprubujem jeszcze raz podać do Jam i Ayli... Aha - Jam odpowiadam ci na pytanie wczorajsze - mój mężczyzna to przeżył i nawet wcale się nie przejął. samochód firmowy, ubezpieczony, zresztą był już stłuczony 6 razy... ale ja za to mściłam he he :P no właśnie - polejcie nam z marteczką, bo zimno...

I jak Kobietki :)

Barmanka siem nieboga uchlała i śpi pod stołem:D Zmykam,trzymajcie się. Jam,wysłałam po sztuce,może coś dojdzie.

czy nikt mnie dziś nie dostrzega?

Nareście coś doszło Qurcze bo już myślałam ze cos nie tak z moim kontem:)

słonko :)

Justa :) :) :) bo już zaczynałam myśleć, że się czymś naraziłam...

I co kobietki ;) jak u was samopoczucie

o, Słonko :P żartowałam... Jak tam leci pani mgr inż.?

Słonko A ja se wreście realny koniaczek walnęłam... Marteczka, Uska, już Wam polewam na ten ziąb! A co, nie stać mie?!

Jam, Uśka Uśka> usilnie poszukuję pracy. Mogę i ja spróbować Jam? a teraz spróbuję podkraść się cichaczem do skanera, może się uda ;)

Słonko :) - nic nie martw , polewam pijemy ja mam dziś nerwa przez tą nauczycielkę , ale po kolejnych kieliszkach czuję jak powoli mija :) Ayla , a to ode mnie doszło ? polewam , pijemy .......

powodzenia Słonko nie zniechęcaj się... w końcu w stolycy to chyba jakąś robotę ci dadzą... ja już uciekam pa Robal >> chyba dobrze słychać... :) a szczegóły są powyżej... pa pa

no to ładnie - ja polewam , Jam polewa , będzie dobrze :D

no to pijem ;) a w międzyczasie obrabiam zdjątka - podchody do skanera zakończyły się sukcesem. zaraz coś wyślę czy ktoś chce zobaczyć jak wygląda odcinek długości kilkudziesięciu metrów? I jaką miałam minę na samym początku (czytaj górze) a jaką na końcu (czyli dole) liny? hihihi

acha - zapomniałam dodać mały szczególik: mam potworny lęk wysokości. I jakoś próbuję sobie z nim poradzić

Marteczka doszło:D Uska od Ciebie też :D uciekam już buziaki dla wszystkich

Nikogo już nie ma??? Oczywiście oprócz Justy (dzięki za mejla) :D Bo nie wiem, czy wysyłać te zdjęcia czy nie

słonko, skąd wiesz? ;) ale też zaraz zmykam :) mi możesz wysłać :)

no i pozostałam sama na placu boju ;)

jakby ktoś był w poblizu i miał łopatkę to ja poprosze..... zasypywać zasypywać

Dziń dybry:-d

jest tu kto???? już mam palpitacje serca, na sama mysl o tym, ze od poniedzialku znowu mordega aplikacyjna, buuuu:-(

Szam - witam ,witam :) ja jestem , ja ! kawkę chcesz ? co tam słychać w piękny ( przynajmniej u mnie ) piątkowy poranek ?

Witam Panie