Może się poznamy?

witam właśnie wróciłam z pracy i....rozdaję rogale marcińskie drożdżowe z niebieskim makiem a na wierzchu glazura z kokosem francusko - drożdżowe z białym makiem posypane orzeszkami kawa herbatka czekolada gorąca cappuccino częstujcie się póki wszystko gorące!!! a wczoraj miałam zrobić jeszcze pyszną kolację po chlebie i sola ale niezdażyłam bo wyjeżdzałam ale jeszcze nic straconego

Majesta - dla Ciebie kawka gorąca i pachnąca ! ja też popijam ,rozgrzewam się , bo wróciłam przed chwilką z długiego spaceru i ssssttttrrrraaaasssszzznnniiieee zmarzłam , chyba trzeba zacząć nosić czapkę :( nie lubię :( oddalam się do kuchni głodomorów karmić

Robal , Mary i ja poprosze o słodkości i to duuuzo bo mam taką ochote jak nigdy Marteczka ja tez czapki nie lubię bo potem jak zdejmę to wyglądam nieciekawie :)

witam witam ja zmarzłam w pracy bo od pt nie grzeją bo stwierdzili że przez te 4 dni nikt nie będzie pracował a tu proszę wszyscy się wstawili do pracy i marzli jak tylko można palce grubiały na kasie fiskalnej i nie wiedziałam do czego sie przytulić czy co zrobić aby się trochę ogrzać ale co strzedałyśmy pięć blach marcinków to sprzedałyśmy kto ogladał mecz polska - japonia?!! może powinnam najpierw zapytać kto wogole to ogląda oprócz mnie??

Jestescie jeszcze, czy jak zwykle sie rozminelismy???? a ja czestuje kawa o pieknej nazwie: Irihs cream - pychota!!!!!

Witajcie ,witajcie czy nikt za mnš nie tesknił.??? oj nie ładnie. w sobote nie mogłam wejsc ,bo nie chciała wchodzic strona z forum a popołuidniu byłam na imprezce,w niedziele leczyłam kacyka,a popołudniu ja miałam gosci. wiecie meczacy ten weekend,ale stwierdziłam że czasami trzeba zabalowac ,aby zrzucic wszystkie troski smutki i spojrzec na zycie inaczej. a dzisiaj byłam w pracy ,ale ostatnio daja nam taki wyciski ,ze nawet nie klikłam na Pajacyka. och idzie zwariowac, za chwile zmykam do sasiadki która mieszka 2 domy dalej i 3 miesiace temu urodziła potomka ,a ja nie miałam okazji jeszcze go widziec. może ostała się jeszcze pepkówka. Życzę udanego odpoczynku bawcie się dobrze.!!!

ja jestem i częstuję się tą pięknie brzmiącą kafka czy to nie aby irlandzka? do marcików pasuje świetnie magda jak ci pi........... krzywdę robię jak to się nie stęsknilam jak to nie???!!! masz marcinka i podrów maleństwo moja koleznka miesiac temu urodzila i już mi się chce tam jechać i zobaczyć co kopało i nie dawało spokoju mamusi ale ustalić teramin z moja drugą koleżanką jest ciężko jutro jadę znowu do babci na zlot więc będę usprawiedliwiona gdyby co

Mary no ze mną to też sie nie przywitasz co? o rogaliczki to już się nie upominam bo widze ze dla mnie nic nie masz :( Szam dzień dobry Magda no to chyba głowa cie troszkę boli ???

majesta jak mozesz dla ciebie przeciez talerz podpisany zostawiłam abyś miała duuuużo dla siebie po tych rozterkach miłosnych ( nie ma to jak zasłodzić sobie życie czymś innym jak mężczyzna) kafka też specjalnie dla ciebie jest i dla każdego kto tu zaglądnie teraz już muszę się żegnać i odezwę się w środę zjedzcie ile mozecie wszystko dla was kochani bo wiem że warto pa

ehhhh... gadać z nim czy nie? a jak gadać to jak..... wiem sama musze wymyślić.... no to idę zaraz ale nie mam ochoty :(

Uśka uszy do góry nigdy nie ma tak zle żeby nie mogo być gorzej.....wiem co mówie Mary no ....bo juz sie bałam ze o mnie zapomniałaś :)

wlasnie skonczylam ogladac film na dvd i postanowilam zajrzec tutaj! czesc Madzik, uśka, majesta i marysienka! zapytam tradycyjnie: JESTESCIE?

Ja jestem , ja ! Szam zapomniałaś o mnie :( buuuu.... ( szkoda , że nie ma znaczka \" niepocieszony\" ) Poszedł sobie mój mąż gdzieś z kolegą z pracy , narazie siedzę sama , ale zaraz przyjdzie sąsiadka miłej nocki wszystkim

Szam ja jeszcze jestem, tzn dopiero weszłam na kafe bo prace pisa łam i nie chciałam stracić watku :) ale znikam w pierzynkę bo senna jestem troszke

czy jest tutaj ktoś? halllooooo

Cześć wszystkim. Koniec długiego weekendu... Mój był niezbyt udany... anginka mnie złapała i tyle miałam z wolnego! buuuuuuuuuuuuuuuu czy ja muszę mieć w życiu takiego pecha?! :(

Dziń dybry;-) rzadko sie zdarza aby tydzoiń pracy trwał jedynie 3 dni! za trzy dni weekend, kofani:-) marteczka, wybacz, prosze:-o

Witam Panie po wekendasie tak długim,jak mur Chiński;) Jak tam u was już wpadłyście w rytm czy jeszcze leniuchujecie??? Ja mam wolne do piątku bo mój Kamilek chory strasznie kaszle musze z nim siedziec,zona nie ma szans na wolne,więc poleniuchuje troche,ale fajnie hehe. Pozdrawiam

Karinka, a leczysz sie??? ja unikam chorób od paru lat, jak sie cos szykuje, to zaraz biore TABCIN, albo aspiryne i rutinoscorbin i witaminy - bodymax! i jakos idzie. ale przyznam, ze dzis to tez sie niezbyt dobez czuje, zimno mi jak nie wiem co:-( lyknelam juz i rutio i body... weekend dluzyl mi sie bardzo, i marzyl mi sie normalny dzień;-) no i Zuzi mi brakowałao, jak nie wiem co:-( za to zakupy porobiłam ciuchowe w lumpie i wyszlismy z ogromna torba! przybyly mi super spodnie (benetona), spodnice Clothes (x2), Zuzi kombinezon na narty, super odlotowa sukienke, spodnie. Poza ty, palszcz czadowy (ale to juz nie w lumpie)

kawka gorąca! witam wszystkich Szam - oczywiście , że wybaczam :) , a zakupów udanych gratuluję

marteczka, dziekuje za kawke! co tam u Ciebie????

Witam was wszystkich bardzo serdecznie :)wreszcie mogłam do was zajrzec niestety tylko na chwilkę bo szef mnie maltretuje i mam dużo pracy jak tylko to wszystko zrobie to natychmiast sie u was pojawię i przywitam się odpowiednio ze wszystkimi :D. Buźka

Witam Wszystkich bardzo serdecznie Jak zdrówko - coś widziałam, że niektórzy nie czują się zbyt dobrze??? (Karina - już lepiej?? Robaczku - jak Kamilek? - no i gdzie obiecane zdjęcia??) Muszę nadrobić zaległości i potem na pewno sie odezwę :) Marteczka - dziękuję za kawkę - pyszna!!! Szam gratuluję zakupów - poprawiłaś sobie nimi chociaż troszkę humorek?? ;)

cieszę się , że kawka smkakuje :) zaraz Ada wraca ze szkoły i w końcu idziemy tą kurtkę kupić i zamówić jej okulary ale u mnie mgła za oknem

Ayla, bedziemy czekac! pamietaj, co masz sobie o szefie mysleć, ok???;-) Czarna, nie maiłam zlego humoru, ale ucieszyłam sie z nowych nabytków, jasne!!! Robaczek, no własnie, co u synka???

marteczka, wyobraz sobie, ze Zuzia nosi jeszcze zeszloroczny plaszczyk! dobry na nia, na szczescie! ale musiałam jej kupic kombinezon (w lumpie, choc tani nie był) bo w lutym jedzie na zgrupowanie do Zakopanego:-( A co z Hanią? ktoś wie? jesli sie nie myle, jakas przeprowadzka ja czekała... Majesta, i co z tym Twoim zniknieciem z netu???? mam nadzieje ze tylko straszylac;-) a od poniedziałku ja znowu bede na zjezdzie:-(

Próbuję się leczyć - leżałam trochę w łóżeczku, ale mi to zbyt dobrze nie wychodzi. Biorę Scorbolamid, Rutinoscorbin i na gardło Neo-Angin... Ale dzisiaj gardło nadal mnie paskudnie boli... A w pracy siedzieć trzeba. Może się wieczorem położę?! Moje zakupy weekendowe też marnie wyszły, bo chodząc po mieście trzęsłam się jak galareta, a bolało mnie nawet mrugnięcie okiem. :( No to wróciłam do domu i bach w poduchę... I taki paskudny miałam weekend.

Karina - przykro mi, że aż tak źle się czujesz :( - ale jutro na pewno będzie lepiej :) - już tu polecałam - wypij koniecznie mleko z miodkiem i masłem - pomaga!!! Szam chodziło mi o niezbyt dobre samopoczucie pod koniec zeszłego tygodnia, ale to dobrze,że juz tego nie pamiętasz;) Muszę się przyznać, że moje rodzinne akumulatorki zostały w pełni naładowane!!!!!!!!! Wczoraj byliśmy z mężem i ZUzieńką nad morzem, było tak cieplutlo, Zuzia karmiła mewy - było przecudownie :) :) :) (Szkoda, że tak krótko!!) No ale dobrze, że akumulatorki podładowane bo od jutra zostaję sama :( AAAA Szam i Daria - jak tam samotność - nie doskwierała za bardzo??

Czarna, samotnosc nie zdazyla mi za bardzo dokuczyc, bo siedzialam do pozna w necie, na topiku diabelkowym, poczytalam troche i bylam tak zmeczona,ze padalam. od rana sprztalam i robilam obiadek, wiec jakos zlecialo! humor sie poprawil i okazalo sie, ze robilam z igly widly, ale to juz taka moja zdolnosc. tez spedzilam cudowne chwile z moim I! Karina, duzo dobrej energii posylam