Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurzajkica

Wartner na kurzajki

Polecane posty

Gość Adrin
Ja mam dużą kurzajkę na stopie pod palcem i nie wiem co z nią zrobić.Kiedyś już taką miałam i chirurg powiedzał,że ma duże korzenie i muszę ją wyciąć.Wycięłam,ale przy znieczuleniu tak mnie bolało,że nigdy więcej nie chce tam iść!Stosowałam już jakiś środek i ocet,a teraz już 2razy robiłam Wartnerem,ale nie widzę rezultatów.Czy ktoś może wie jak mogę się jej pozbyć??Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hop_sa_sa
Na kurzajki Brodacid, Acerin, jaskółcze ziele i nie ma bata, żeby się nie pozbyć tego paskudztwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla9990
mi brodacid nie pomogl, wrecz przeciwnie z dwoch kurzajek zrobilo mi sie z 10 ;/ teraz mam od dermatologa leki homo.... i jakas miksture robiona na zamowienie ... mam nadzieje ze pomoze mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrin
Hmm...spróbuje tych środków i mam nadzieję,że pomogą,bo narmalnie się wściekne.Dzięki też za propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hop_sa_sa
Ja je traktuję troszkę brutalnie, a mianowicie smaruje sobie Brodacidem albo Acerinem na noc, one troszke nabrzmieją i robią się takie mięciutkie i je wycinam az do krwi (wiem, wiem, to jest masakryczne i troszeczke boli). Następnie zalewam spirytusem salicylowym zeby odkazic i zatamowac krew i na tę goła rankę znów nakładam lek.Na początku piecze niemiłosiernie do granic wytrzymałości, ale da się znieśc;)Czynność powtarzam aż nie będzie widać takich kropeczek (korzeni kurzajki). W taki oto sposób przez kilka dni pozbywam się kurzajek jedna po drugiej raz na zawsze!!!. Acerin (7 zł) ma podobne działanie i skład do Brodacidu (16zł). Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MT
ja od paru dni uzywam brodacidu i dzis to zrobilem ostatni raz bo wiecej tego pieczenia nie wytrzymam. poza tym to cholerstwo albo mi wypalilo albo cos innego zrobilo mi ze skora tam gdzie to nanioslem ze ja to juz wole miec pare kuzajek ktore sa ledwo widoczne i praktycznie to tylko mi przeszkadzaly. niewiem czy to jest poprostu efekt tego leku czy nie ale poprostu nie wyrzymuje jak to nagladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi pomogla skórka z cytryny moczona w occie, zadna maść ani wypalanie nie pomagalo, wrecz przeciwnie, a cytrynka okazała sie rewelacyjna. Nie powiem, ze czasem nie bolalo, ale po 4 dniach moglam korzenie bez problemu wyciagnac nozyczkami, został mi tylko krater i niezbyt dobrze to wyglada, ale kilka dni i sie zagoi. Mam tylko nadzieje,ze to swinstwo juz wiecej sie u mnie nie pojawi. Zostala mi jeszcze jedna kurzajka do zwalczenia,ale na razie nie moge nic zrobic bo mam ranke i okropnie piecze,ale kilka dni i znowu zabieram sie do walki z tym przeklenstwem. Pozdrawiam wszystkich walczacych z tym swinstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzik
hej ludziska pol roku temu mialem brodawki na twarzy najpierw 1 potem 10 zastosowalem brodacid i jak reka odjal naprawde polecam. wartner- szkoda czasu i pieniedzy. pozdrawiam. ps jezeli chodzi o nakladanie nastepnej warstwy to ja zawsze odrywalem stara warstwe a dzis ani sladu po brodawkach nawet malej blizny powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popiiii
Powiem wam tak. Równiez mam problem z kurzajkami na dłoni...jak miałem jedną to poszedłem do dermatologa i wypalała mi ciekłym azotem.. wszystko było ok po ok 2 tygodniach znikło... ale za 3 miesiące wyskoczyły mi 2 w tym samym miejscu..... od dzis probuje sposobu octu z cytryną ... mam nadzieje ze pomoze... bo już nie mam sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurzajman
Zaatakowałem kurzaje na podeszwie stopy sposobem cytyna+ocet. Na początku myślełem, że wszystko pięknie. Skóra bardzo ładnie się zagoiła, nie było śladu po kurzaji. Ale po 3 miechach zauważyłem wielki come back. Powróciły ścierwa, być może nie wyrwałem korzenia, ale na stopie jest ciężko. Wydłubałem krater o głebokości 8mm. Widać trzeba głębiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik69
Najlepiej skorzystać ze starych wiejskich metod - złapać pasikonika zielonego (zwanego błędnie świerszczem) i pozwolić mu pogryźć kurzajkę. Przekonałem się o tym jakieś z 15 lat temu. Też nie wierzyłem, ale zniknęła... Pozdrawiam... rocznik69 PS Łapać za tylne nóżki i skrzydełka razem, bo gryzie w to co najbliżej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelly1984
rocznik 69 z tym pasikonikiem to był żart czy serio??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelly1984
Ja mam kurzajki na twarzy i na rękach i to jakies dziwne na dodatek. na Twarzy smaruje maścią, którą przepisała mi Pani dermatolog, LOCACID, można też uzywać na trądzik (ja mam to i to), na zmiany na dłoniach uzywamu Brodacidu i moja Pani doktor mówiła, ze trzeba stosować przez 12 tygodni i nie stosować na stara warstwę, tylko na skórę. Kiedyś kilka brodawek usunęłam skutecznie brodacidem, a cześć wraca, bo za krótko stosowałam. Poza tym muszę coś wziąć doustnie bo samo smarowanie nie pomoże, takie świństwa biorą się z braku odpornośći... Jak skończe leczenie za 6 tygodni to dam znać, czy się udało... POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkońcu zadowolona
Pozdrawiam Wszystkich gorąco ;) Słucjacie, ja miałam kurzajkę na kciuku, koło paznokcia ... To było straszne, bo nie dość że usuwanie bolało to i wypalanie było koszmarem. Niestety, nie pomagał azot ani brodacit, ani też jaskółcze ziele. Kiedy smarowałam brodacitem i po jakimś czasie zaczynałam zdrapywać to świństwo, po którkim czasie wracało jeszcze bardziej rozkorzenione. Pomogł mi ACIFUNGIN - płyn do stosowania na skórę. Niestety nie wiem, czy on jest na rezeptę, bo znalazłam go w domowej apteczce. Stosowałam go 3 razy dziennie. Po 4 dniach widziałam czarne korzenie, które już później podważyłam i "wytargałam". Musze powiedzieć że bolało ale się opłacało. Teraz paluch mam czysty ale dla pewności jeszcze posmaruje pare razy. Jedyne to co jest pewne - puki nie widać czarnych korzeni - lepiej nie drapać kurzajki, nie ścierać pumeksem bo tylko się ją z wierzku zniszczy ale korzenie rozbudowują się. I co jeszcze trzeba tu podkreślić - skoro dopadł nas taki okropny wirus, to NAPEWNO mamy słabą odporność. Warto więc pomyśleć o dodatkowym leczeniu! Zaciekawiło mnie również to badanie HPV - faktycznie, wykrywa on obecność wirusów np. u kobiet rak macicy. Panie - warto więc naprawde przyjrzeć się swojemu organizmowi i nie lekceważyć kurzajek. Na temat wirusa HPV opowie dokładnie ginekolog. Trzymam za wszystkich kciuki!!! - wracajcie do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Centrum Stopy
Zapraszamy na zabiegi usunięcia kurzajek do naszego Centrum Stopy w Łodzi na ul.Lutomierską 65.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olicja
Zdecydowanie polecam Brodacid. Stosunkowo niedrogi (ok. 15 zł ) na moją kurzajkę zadziałał błyskawicznie. Wg recepty nalezy stosować go dwa razy dziennie, mnie zdarzało się używać go częściej w ciągu dnia i juz po tygodniu( !) kurzajka odpadła. Brodacid niby należy stosować od 6 do 8 tygodni co trochę na początku zniechęciło mnie do jego stosowania ale gdy pozbyłam się kurzajki juz po tygodniu, jestem tym preparatem zachwycona. Naprawdę polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss Twiggins
Wartner to gówno. Wybaczcie, że to napisałam, ale taka jest prawda. Nie pomogło mi nic. Mojemu ojcu który miał malutkie kurzajki na rękach również nie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elyzabeth
Hmmm bardzo zdziwiły mnie te wszystkie wypowiedzi na tem. wartner, otóż ja go wszystkim polecałam, ponieważ spisał się rewelacyjnie usunął z 2 pięt ok 40 brodawek w czasie 21 dni z tego 4 były ogromne i zostały potraktowane dwu krotnie. Reszta znikła po 1 aplikacji a najmniejsze wogóle nie były zmrożone aplikatorem i też znikły.Po przeczytaniu 4 stron dziwie sie że nikomu oprócz mnie specyfik ten nie pomógł. Od tamtej pory minęły 2 lata nie pojawiła się ani jedna, pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwałosci w walce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Senior
A stare babki polecały posmarować każdą kurzajkę surową świeżą watrobą i zakopać ją pół metra głęboko w ziemi lub przybić gwoździem do drzewa - kurzajki znikną gdy watroba zgnije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmijka24
czesc wam to znowu ja! pisze bo żygac mi sie chce tymi kurzajami mam ich serdecznie dosc! nic mi niepomaga! teraz ostatnio kupiłam masc z allegro i wiecie co BUŁA! NIC MI NIEPOMOGŁO chyba sie wykoncze niemam juz sił do tych kurzaj! juz mnie to wkur..... co ja mam zrobic zeby sie wkoncu ich pozbyc? POMÓŻCIE MI PROSZE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super specyfilkk
dla mnie rewelacja. Mialam chyba 4 kurzajki.Zastosowalam wartner i do tej pory nie mam. A bylo to jakies 3 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również stosowałem brodacid i mi pomógł. Należy go smarować a następnie zrywać zaschniętą białą powłokę. Ja dodatkowo zaklejałem tę białą powłokę plastrem, dzięki temu preparat lepiej i szybciej \\\"wżerał\\\" się w skórę, która pod wpływem wyższej temperatury szybciej odstawała ze zrywaną białą kopułą. Dzięki temu w ciągu 2 tygodni dostałem się do korzenia kurzajki i wydaję mi się, że chyba pozbyłem sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulusiekkk
Jejus a wezcie co ja mam zrbic ja mi sie to g**** na ustach zrobilo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmil
ja urzywam duofilm, juz prawie pare meiseicy i nic troche zaniedbyje bo nie codzienie smartuje ratujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola997
ile kosztuje ten olejek na kurzajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola997
wiecie mojemu dziecku zrobiło sie takie coś i nie wiem co mam zrobić a lekarze obmywają ręce i nie wiedzą co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidusia 16 lat
mam problem bo te kurzjki mam na ustach i nie wiem co mam robić wyslijcie co jest na takie coś dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nullll
A mi moze ktos pomoc złapałam kurzajke na basenie nie moge się jej pozbyć juz od ponad roku stosowalam juz chyba chyba wszystko co sie da: -brodacin -ABC -Cos film Nawet mialam raz wypaalana nic nie pomoga mi Potrzebuje pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konczyn
no heloooooł xD Ja mam straszny problem z kurzajkami jest ich 10 chyba i wszystko już chyba stosowalam(na poczatku ciekly azot bylo ich 3 a potem rozsialy sie,laser,verumal,eldara...........i nic Troochen ie ufam cytrynie i octowi jak pisecie to bardzo boli a jan iel ubie kiedy mnie boli:PPP jak znacie jakiś sposob to piszcie na gg... pozdrawam dla wszytkich z Warszwy......i tych którzy maja te same problemy co ja....xD Bu$k@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×