Poród rodzinny

Cześć Mamy i Przyszłe Mmay! Za 2 miesiące czeka mnie poród :) Zdecydowaliśmy sie z mężem na poród rodzinny, jeśli będzie trzeba - to także znieczulenie, a jesli starczy kaskki - pojedyncza sala po porodzie (bardzo cenię sobie intymność i spokój, chcielibysmy te chwile spędzić tylko z maluszkiem, a nie z 3 innymi mamai, ich maluszkami i ich rodzinami odwiedzającymi). Moje pytanie dotyczy tego - czy w jakiś sposób trzeba się "zapisać" na poród rodzinny? Tzn. obwaiam się, że jak zacznę rodzić - własciwie przeciez nie wiadomo czy dokładnie w terminie, sala do porodu rodzinnego a później ta pojedyncza - może być zajęta przez inną mamę. Co robić? Czy trzeba dać jakoś znać wcześniej, czy po prostu przyjeżdzamy do szpitala rodzić i dopiero już tam mówimy - ze chcemy porod rodzinny itp. ? Wszystkie mamy prosze jeszcze o dokładne opisanie tych pierwszych chwil w szpitalu - poczułyście skurcze, czy odeszły Wam wody i pojechałyście do szpitala, wchodzicie i.... i co dalej? Chcę wiedzieć wszystko dokładnie, aby później nie wpaść w panikę i nie być taką zakręconą :D dziękuję

nie ta grupa.. poszukaj lepiej na: http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums http://www.noworodek.pl/modules.php?name=Forums&file=index&c=4 etc. :)

A dlaczego nie ta grupa?

cytujac ciebie 'Chcę wiedzieć wszystko dokładnie' a tutaj tego wszystkiego sie nie dowiesz:( nie obrazajac nikogo;) na podanych grupach sa bardziej zorientowane i zainteresowane osoby

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=585

nie wiem wszystkiego,bo sama dopiero bede rodzic,ale wiem,ze niektore szpitale zadaja od taty ukonczenia szkoly rodzenia wraz z mama,zeby mogl on byc przy porodzie,dlatego dowiedzcie sie czy i w waszym szpitalu tak nie jest!

Kochani ja na poród rodzinny miałam mieć tylko zgodę ordynatora szpitala. Nie wymagali kończenia szkoły rodzenia (ja nawet nie mogłam chodzić bo miałam ciąże bardzo zagrożoną) Oczywiście poród taki był bezpłatny. Istniało ryzyko że nie będziemy mieć oddzielnej sali bo moze byc akurat zajęta ale mielismy szczescie ze zostałam sama jako rodząca i miałam swoją sale do rodzenia z jednym łuzkiem i salke w ktorej spędzalismy czas z mężem oglądając telewizor. Wszystko zależy od szpitala w którym sie bedzie rodziło. Są porody płatne i niepłatne (rodzinne). Poszukaj w swoim mieście na pewno coś znajdziesz. Ja rodziłam we Wrocławiu na Brochowie. POLECAM! Szczesliwego rozwiązania

up