Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majkka

Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?

Polecane posty

Witam ;) elus1982> z mezem staramy sie juz 2 lata i nic.U nas jest ten problem ,ze i ja mam problem i moj maz.Mnie bardzo lubia torbiele przez to stracilam jeden jajnik i u mojego meza tez sie okazalo ze ma problemy z nasieniem. Nie wiem w ktorym rejonie kraju mieszkasz ale u mnie na slasku takie badanie nasienia kosztuje 40zl. Maz chodzi do endokrynologa ja teraz jestem na leczeniu tabletkami anty. Jak za miesiac odstawie mamy sie od razu starac moze cos z tego w koncu wyjdzie ;( Pozdrawiam wszystkie starajace 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaneta83
Eluś mój mąż był już 2 razy na takich badaniach w Kaliszu, płacił po 50 zł za każde. Najpierw wyszło że nasienie jest mało ruchliwe i średniej jakiści(ale podobno przy takich wynikachmożna zajść w ciąże) a teraz ostanio jak robił to wyniki są wszystie w normie, więc teraz mnie lekarz będzie faszerował czymś a potem laparoskopia bo mam PCOS. Ale jak czytałam na iinych forach to z PCOS też można zajść w ciąże, ale nie ja bo jakby to było żeby Żaneta miała tyle szczęścia. Ja mam zawsze pod górkę...:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaszłam od razu
ja zaszłam od razu w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anty brałam je 12 lat i strasznie panikowałam, że po tylu latach będę miała problemy, a tu taka niespodzianka :) lekarz powiedział, że cudem udało mi się uniknąć bliźniąt, po za tym powiedział, że zaraz po odstawieniu tabsow owulacja może wystąpić kilkakrotnie w jednym cyklu i wtedy najłatwiej zajść, u mnie owulacja była dwa razy w pierwszym cyklu, nie miałam o tym pojęcia i tylko dlatego " wpadliśmy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaneta83
Boże i pomyśleć, że ja kiedyś strasznie marzyłam żeby mieć bliźniaki a teraz okazuje się że jest problem z jednym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
cześć dziewczyny, żanet ja też rocznik 83. a niektórzy mówią ze po odstawieniu tab trzeba odczekać srednio 3 mies, aż się hormony ustabilizują. jak widać wszystko to kwestia indywidualna i generalnie co komu pisane to ma.czytałam wczoraj troszki o olejku z wiesiołka, że tez ma dobre działanie jeśli chodzi o zajście,czy ktoś zazywał? :**** dla wszystkich staraczek, które piszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odpowiedź, szczerze mówiąc myślałam że to kosztuje duuużo więcej. . teraz zostało mi tylko namówić męża..hmmm ale do tego to by trzeba było jakiegoś negocjatora zatrudnić :) No i oprócz badań dalej się starać.. starać.. i starać, szkoda tylko że to tak na psychikę nam siada, my kobiety to zawsze mamy pod górkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza tym to ja nigdy nie brałam tabl. anty, a ta luteina jest pierwszym lekiem jaki zażywam który zawiera hormon. Więc w sumie nie wiem czego się po tym spodziewać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O oleju z wiesiołka nie słyszałam. Moje koleżanki namiętnie za to piją siemię lniane, które podobno działa tak samo-zwiększa ilość śluzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajcie, że olej z wiesiołka bierze się tylko do owulacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaszłam od razu
no właśnie ja planowałam po odstawieniu tabsów odczekać 4-6 miesięcy, wziąć na spokojnie ślub, zrobić remont, pojechać na wakacje, ale los widać chciał inaczej :) , na początku byłam zła na siebie za tą wpadkę, ale teraz się cieszę jak nie wiem, widać tak miało być, nie wiedziałam, że można mieć dwa razy owulację w cyklu. Mam szczęście, że to nie bliźniaki, bo nie wiem czy bym dała radę donosić, ważę 44 kg, a tata dzidzi jest wysoki i duży. Mam nadzieję, że dziecko będzie małe i ominie mnie cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
dzięki elus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
co do "ja zaszłam od razu" to gratulacje, ciesz się wszystkim co masz nie zastanawiając się nad porodem czy też bliźniakami. no własnie my możemy sobie planować, a wszystko się i tak układa się po swojemu. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
żanet dogadałaś się z mężem? mam nadzieję ze topór wojenny zawieszony:) aha koffane staraczki róbcie wszystko zeby nie popadać w psychozę z tymi staraniami bo to tylko wydłuzy proces starań. ja bedę próbować w najbliżych dniach od dziś bedę testować testy owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaneta83
Widzisz bibi jeszcze się nie dogadałam, ale chyba muszę to zrobić tylkojuż teraz nie wiem jak. Bardzo bym chciała ale tak dyplomatycznie bo w końcu to on mnie obraził. Jemu tak ciężko jest powiedzieć "przepraszam" a ja niestety jestem pamiętliwa. I tak każde z nas w swoim kącie się dąsa.Pozdrawiam dziewczynki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a więc kochane dziewczęta swoje dalsze próby zaczełam dziś od zakupu dla mojego mężulka Preparatu cynkowego z witaminami SALFAZIN :D to krótki opis działania: O cynku mówi się, że jest to pierwiastek męski, gdyż odpowiada za rozwój i prawidłowe funkcjonowanie męskich narządów rozrodczych. Udowodniły to badania przeprowadzone przez Pana prof. Michała Karaska w Katedrze Patomorfologii Akademii Medycznej w Łodzi. Wykazano w nich, że preparat Salfazin zwiększa ilość i ruchliwość plemników i może być stosowany jako uzupełnienie diety w przypadku bezpłodności męskiej. - więc teraz próbujemy z tej stony uderzyć :) zobaczymy jakie bedą efekty :) biuziolkiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mag82
Bibi u mnie jednak się okazało że jestem w ciąży :))) poprostu owu mi sie przesunęła dlatego testy pokazywały że nie jestem - było za wcześnie. za tydzień mam wizyte u gin i wtedy się dowiem wszystkiego :) trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoMiNiSiA 1985
cześć dziewczyny staramy si,ę z mężem o dziecko i jak na razie nic mam nadzieje że w tym miesiacu nam sie poszczęści, bardzo tego oboje pragniemy ja bylam u lekarza i ze mną wszystko jest oki pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Dominisia1985, my mamy właśnie podobną sytuacje, za mną niby jest wszystko ok, ale juz ponad pol roku starań i nic :( Poki co ja biorę luteine a mój mąz Salfazin i zobaczymy co dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
cześć, mag82 no w końcu już się dopytywałam czemu zamilkłaś. to super, musisz się bardzo cieszyć:) tylko odzywaj się i pisz co tam u ciebie i pokrzepiaj wszytskie starające się. i dbaj o siebie teraz. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
elus spoko nie stresuj się, uda się. po prostu to wszytsko bardziej skomplikowane niz mogłoby się wydawać. w końcu pół roku to nie tak długo. bądz dobrej myśli. :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
you're welcome:) no wiem, ja też jestem w tej samej sytuacji,więc przechodzę przez to samo, najbardziej denrwujące jest to czekanie na owu, potem na @. .... ale staram się już tak o tym nie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu234
Witam Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog (poród i prawa Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 Serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoMiNiSiA 1895
witam elus1982 widze że doskonale mnie rozumiesz najgorsze jest to czekanie i potem.... znowu nic miejmy nadzieje że tym razem będziemy miec obie wiecej szczęścia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia najtrudniej jest przestać o tym myśleć że ciągle się nie udaje..że coś ze mną musi być nie tak, i te zadręczanie się co mi jest.. tak, i te okropne czekanie z miesiąca na miesiąc.. Ale napewno i na Nas przyjdzie czas, że doczekamy się swojego upragnionego maleństwa :) Pozdrowienia i całuski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaneta83
Cześć dziewczynki. Czy to normalne że od owulacji mam podwyższoną temperaturę? @ powinna się zjawić wczoraj albo dopiero jutro (po HSG trochę mi się cykl przesunął i sama się gubie kiedy dokładnie będzie). Dziś mam wizytę u ginek. ciekawe co tym razem mi powie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieska
syn za pierwszym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
cześć wszystkim, żanetko ja tak miałam własnie dwa tyg przy ost tzn. w dzień czy przed @. miałam 37.2, że az zaczełam się oczywiście wkręcać ze może jestem w ciązy, ale niestety przyszła. wiec ja też miałąm podwyższoną temp. pozdr i buźki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×