Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majkka

Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?

Polecane posty

Gość karollaa20
poziomka piotruś to będzie mój renia a ty jak nazwałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh sorki, wiedzialm ze dzwonia w ktorym kosciele, ale nie wiedzialam w ktorym :) Mi jeszcze do wymyslania imion daleko, choc nie powiem ze o tym nie mysle, jestem bardzo niezdecydowana osoba jesli chodzi o tak wazne decyzje, nasz pies chodzil bez imienia przez 2 tygodnie, gdzyz nie moglam sie zdecydowac co najlepij do Czapiego pasuje :) Teraz to jeszcze powazniejsza decyzja, z ktora moja kochana pestusia bedzie musiala zyc - wiec mam ciezki orzech do zgryzienia. Tymczaasem w srode ide na kolejne usg, mam ogromna nadzieje uslyszec jak moje kochane serduszko sobie pika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata21
Dawdek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monic28
Hej Dziewczynki!mam nadzieje,ze mi pomozecie,mam ten sam problem co wiekszosc z Was:(od 7 miesiecy probujemyi i nic:( juz nie wiem czy te dni plodne zle obliczam czy co...pewnie za duzo o tym mysle,doradzcie co robic,macie jakies sprawdzone sposoby:)pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej karolaklara Chyba mam podobnie jak Ty. Staram się już z mężem o dziecko 4 miesiące i nadal nic. W tym miesiącu byłam już pewna ze to ciąża. Podwyższona temperatura bóle w podbrzuszu i zrobiłam test tak jak Ty 4 dni przed okresem no i wielkie rozczarowanie - jedna kreska. Więc nie ma co się łudzić. Kolejny cykl starań. Mój mąż też mówi żebym się nie martwiła i przestała o tym myśleć ale sie nie da. Jeszcze 2 m-c starań i chyba wyślę męża na badanie nasienia. Pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, nie traćcie nadziei na pewno się uda. My z M staraliśmy się dokładnie 12 miesięcy już miałam się umawiać do mojego gin bo kazał przyjść po roku starań na kompleksowe badania, a tu w poniedziałek zrobiłam test i są wymarzone 2 kreseczki. Z tego szczęścia od razu poleciałam na betę żeby potwierdzić bo nie mogłam uwierzyć że w końcu się udało. Teraz już tylko czekam na na wizytę u mojego gin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapelasia
Ja już dwa cykle starań z testami owulacyjnymi mam za sobą i d*** :-/ Zaczynam się zastanawiać, czy coś jest nie tak z moją albo partnera płodnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kochałam sie z mężem 5 dni temu i dzisiaj zrobiłam test no i wyszedł negatywny:( czy mam jeszcze szanse ze jak zrobie jeszcze raz to bedzie pozytywny ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa20
ania zaden test ci nie wykaze ciazy po 5 dniach musisz poczekac az do okresu jak sie nie pojawi to dopiero zrob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dołączam do grona starających się. Za dwa miesiące mija rok. Jestem po kolejnym teście, znowu jedna kreska. Gin twierdzi, ze wszystko jest ok, ale mam bardzo nerwowy tryb życia i przez to wszystko się rozregulowuje. Pomyślałam, że może wypadało by wziąć jakieś witaminy, lub ziółka uspokajające, znalazłam coś takiego http://www.jestemplodna.pl/femifertil.html?gclid=CNe4roWPgKcCFYIlfAodTAtwdg . Nie wierzę w takie suplementy, jednak one istnieją. Macie jakieś zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołeczek_23
Witam. My z mężem staraliśmy się od grudnia. W grudniu zrobiłam test ponieważ spóźniał mi się okres i na teście pokazały się dwie kreski, z czego ta druga bardzo niewyraźna. Niestety pracowałam dosyć ciężko i tydzień później dostałam okres. Według lekarza ta ciąża była za słaba żeby wytrwać. Dostałam leki od ginekologa przeciw zapalne oraz jakieś witaminy. Cały czas brałam kwas foliowy i jakieś na wzmocnienie owulacji. W styczniu dostałam @ idealnie co do dnia a teraz okazało się że jestem w 6 tygodniu ciąży :)))) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa20
no to pogratulowac mi sie zaczyna 35 tc nie przytyłam za duzo tak ze jest ok ale młody tak sie wierci ze nie da sie wyrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata61
a moj dawdek skonczył juz 2 miesiace za rok chce starac ise o druge dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa20
jejku jak ten czas leci dopiero co sie urodzil a juz ma 2 miesiace no mi jeszcze troszke do porodu zostało pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ten czas strasznie zachrzania! W przyszlym tygodniu bede dokladnie na polmetku! A dopiero co dowiedzialam sie ze jestem w ciazy! Czuje juz pierwsze ruchy bejbuni i poki co jest to najprzyjemniejsze uczucie jakie dotychczas moglam doswiadczyc! 29 marca mamy USG gdzie, jesli nam sie poszczesci, dowiemy sie czy to chlopczyk czy dziewczynka :) Karolla a Ty juz calkiem blisko tego magicznego spotkania !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa20
no to pogratulowac no u mnie juz 38 tc idzie teraz to juz u mnie lada dzien i sie zacznie ahhh jak juz bym chciała miec wszytko z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa20
no to pogratulowac no u mnie juz 38 tc idzie teraz to juz u mnie lada dzien i sie zacznie ahhh jak juz bym chciała miec wszytko z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa20
no i ja i mój synek juz w domciu jestesmy urodził się w 38 tc zdrowy 3000kg 52cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena86
Gratulacje tym, którym już się udało;)) My staramy się od listopada 2010 ale póki co się nie udaje... A tak bym chciała być w ciąży....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja@28
Gratuluję Wam dziewczynki dzieciaczków. Ja tam się nijak doczekać swojego bobasa doczekać nie mogę,ale pewnie przez to,że za rzadko się z moim mężem "widuję" Jestem za bardzo zabiegana,żeby mieć czas na robienie dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata21
no i moja bratowa zaszła ktora stARała sie 3 latka ,poprostu od tak,dziwne jest to wszystko,zeby i wam sie udało 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny:) ja z moim mężem staramy sie od dwóch miesięcy @ ma mnie odwiedzić za 9 dni , ale mam cichą nadzieje ,że jednaka sie nie pojawi:P Pozdrawiam wszystkie staraczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 tydzien, upal straszny :) nie moge sie juz doczekac, Czasami musze sie szczypac po rece, ze to nie jest sen!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) nie wiem czy jeszcze są tu stare forumowiczki z którymi pisałam dobre pół roku temu.. kochane.. mam dla Was wiadomość, od dwóch dni testy pozytywne!!!!! a temperatura podwyższona na maxa!!!!!!!!!!! po 3 latach starań udało się bez lekarzy!!!!!!!!!! teraz jedziemy na urlop ale jak wrócę to lecę do gin!!! 3mam kciuki za starające się! uda się i Wam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie wiem czy moge sie juz wam pochwalić ale chyba nie moge wytrzymać. W styczniu zaszłam w ciąze ( za opierwszym razem). Po 4 miesiacach okazalo sie ze naszej dzidzi nie bije serduszko i miałam zabieg łyżeczkowania... Teraz po odczekaniu kilku miesiecy znowu sie staramy. I w tym miesiacu jest pierwszy raz jak sie staramuy i zeby nie zapeszac chyba sie udało, bo wszystkie objawy na to wskazuja. Trzymam kciuki zeby i Wam rósł mały aniolek w brzuszku. PO burzy zawsze wschodzi słońce... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny My z mężem jesteśmy 3 lata po slubie prawie a ze soba od 8. Miesiac temu podjęliśmy decyzje ze chcemy rodzinki. Staralismy sie od razu ale jak sie okazalo byłam juz w nieplodnych...Mamy ponoc podchodzic bezstresowo (nie wiem czy tak potrafie). Oboje chcemy berdzo dziewczynki wiec narazie staramy sie przed owulacja tak jak to wyczytalismy. Probowalismy w niedziele i wczoraj, dzisiaj owulacja...Wiem ze maloprawdopodobne ze bedzie za pierwszym razem ale ja tak chce choc wszystko mnie przeraza. Mam nadzieje ze wytrzymam w staraniach i sie nie poddam bo strasznie niecierpliwa osoba jestem. Zobaczymy Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane!!!Chcę opowiedzieć swoja historię,może dla której z was doda wiary.Bardzo chcieliśmy mieć dziecko,wiec zaczeliśmy starania,pierwszy miesiąc nic,drugi nic itd...Minął rok,testów negatywnych chyba z 50 i smutek...Zaczynałam się oswajać z tą myślą ze nic z tego nie będzie ale gdzieś w środku iskierka nadzieji się tliła.Kochaliśmy się jak zwykle ale coś w środku mówiło mi że tym razem się udało,myśałam że na głowę zaczyna mi padać wiec nikomu nic nie mówiłam tylko czekałam czy pojawi się @ czy nie.Ciekawość i niecierpliwość była tak ogromna że pobiegłam po test.Zaznaczam,że ostatnią miesiączkę miałam 1 czerwca 2011 roku a po test pobiegłam ok 20 czerwca,nie czekając do rana zrobiłam i negatywnie 1 kreseczka,popłakałam się ze złości,lecz nadal coś mi w środku mówiło poczekaj to za wcześnie.Nie pozostało mi nic innego jak tylko czekać.24 czerwca ból brzucha jak na@ założyłam wkładkę i zaczęłam krwawić:(:(:( za godzinkę patrze a po @nie ma śladu,zaburzenia? czy co?pomyślałam.Przyszedł 1 lipca a @ nie było lecę po kolejny test i 2kreseczki.1 widoczna a druga bardzo słaba ale jest!!!Na drugi dzień do lekarza po badaniu lekarz mówi wygląda to na wczesną ciąże robi usg dopochwowo i stwierdza że macica pusta i ciąże wyklucza.Myślałam że oszaleje chciało mi się wyć i uciec na koniec świata...Przepisał Luteinę i po 2 tyg kazał się pokazać bo @ miała wystąpić do 8 dni po tabletkach.Nie wystąpiła idę na kolejną wizytę jest 13lipca i po badaniu okazuje się że jednak jestem w ciąży!!!:):):)Nawet usg nie robił powiedział że za 2 tyg bo jest w 100% pewien,zresztą ja już tez,czuje to!Mam lekkie mdłości,głowa mnie boli a piersi wielkie i strasznie bolą.Termin mam na 7 marca :):):)Także Kobitki głowa do góry jak mnie się udało to wam też tylko trzeba więcej cierpliwości a wszystko się ułoży...Pozdrawiam,trzymam kciuki i ściskam cieplutko wszystkie Staraczki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem staraliśmy się od 1 lipca... no i trach wczoraj robiłam test druga kreseczka bardzo jasna... dziś powtórka i sa dwie:D Jestem bardzo szczęśliwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×