Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mycha-26

miłość goni tych którzy przed nią uciekają

Polecane posty

Walentynki... Sądziłam ze a. będzie mi smutno b. będzie mi przykro c.będę miała dość tej komercji ;) a tu niespodzianka - podoba mi się to i już. Te wszystkie serduszka, te love-songi w radio, te czekoladki, kwiatki itd. nawet jezeli nie dla mnie to nic. Niech się cieszy i kocha cały świat :) A włosy?? kolor ciemno-winny :) Tzn jak świeci słonko widać refleksy wina a jak jest ciemno to po prostu są ciemne...ale lubię je ;) NO to świętujmy Walentyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak swietowac to swietować❤️👄❤️👄serce]:D Słuchajcie wczoraj byłm na spotkaniu z facetem ,którego poznałam przez internet:) klikamy ze soba juz 3 miesiace,widzielismy sie tylko raz:) i ta nasza znajomosc tak kwitnie na łączach internetowych.A w czoraj zupełnie spontanicznie postanowilismy sie wymienic płytami ,które sobie poprzegrywalismy:) zabrał mnie na spacer,a potem do knajpki gdzie przegadalismy do prawie 12 w nocy:) Oczywiscie podchodze do tej znajomości ostrożnie i z dystansem,ale jedno wiem,ze było bardzo miło:)Nic nie planuje ani sobie nie robie ,zadnych nadziejii,co ma byc to bedzie i koniec:) aha oczywiscie postanowił mi pomóc w wyborze słuchawek do wiezy,mówiac,ze wie jakie sa najlepsze;) hmmmm no zobaczymy hehh;) Nieszczęśliwy :) a ja mam tu dla Ciebie czekoladowe❤️;) no widzisz,masz teraz nad czym myslec,ciekawe czy wrózba sie sprawdzi:) a czy Ty chciałbys tego?? pozdrawiam:) Adasianko:) czekoladowe❤️ no i piekny kolor włosów hoho:) walentynki sie konczą i jakos przezyłysmy hihi:) pozdrawiam:) Dla szystkich pozostałych czekoladowe❤️ i kochajmy się :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfgdfgdfg
ggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeettttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:):):) Pozdrawiam wszystkie walentynkowo:):) Całuski:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:):):) Pozdrawiam wszystkie walentynkowo:):) Całuski:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:):):) Pozdrawiam wszystkie walentynkowo:):) Całuski:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) witam wszytsiech powlanetynkowo:) ja mam w koncu chwile wolne:) do poniedzialku bycze sie:P ale przyjemne uczucie:D pozdrowka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam!!!! Ale mnie nie było..... no bo nie mialam internetu - to raz, dwa - Moje Ciacho skutecznie mnie zajmuje. Ale jazda - jesli wszystko pojdzie dobrze, to od poniedzialku bedzie studiowal w moim miescie!!! a wtedy to, co mam teraz bedzie calkowicie normalna sprawa - Ciacho 24h a day!!!!!!!!!! Bardzo sie ciesze, ale troche mnie to przeraza.... Zycie czasami zmienia sie jak w kalejdoskopie i tylko jak my mali ludkowie mamy za nim nadązyc??????? Buziaki dla wszystkich :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Ju:) Cieszę sie i gratuluje:) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło? Pozdrówka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cordula dzięki za czekoladowe. Czy bym tego chciał? Trudno powiedzieć nie wyszło mi z nią ale chyba nadal ją kocham. Nadal po cichu liczę na to że jednak się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cordula dzięki za czekoladowe. Czy bym tego chciał? Trudno powiedzieć nie wyszło mi z nią ale chyba nadal ją kocham. Nadal po cichu liczę na to że jednak się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla33
Witam Dlaczego tak trudno pogodzić się z utratą ukochanego mężczyzny. Miłość jest taka zakrecona. Kroczy swoimi koleinami i zawraca w najmniej oczekiwanym momencie. Ile czasu trzeba aby zapomnieć o 10 latach małżeństwa. CZy będzie można jeszcze szcczęśliwie się zakochać. Może to nie była prawdziwa miłość skoro wszysko się rozpadła. Ale jest teraz tak bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Dzięki za czekoladowe ❤️ :) Yolka Witaj!!! :) Mam nadzieję, ze u CIebie wszyskto ale to wszystko OK ;) Teklo można...wszystko można, może nie zapomnieć, ale wybaczyć, zdystansować się i zacznąć nowe, zupełnie inne rzeczy. Każdy człowiek ma prawo do szczęścia - Ty też... :) będzie dobrze, zobaczysz... Mała ju...no no :) Od dzisiaj dbam o siebie hihi... właśnie dotarło do mnie, że to co do tej pory wyprawiałam wcale nie przyniosło ulgi tylko zmasakrowało mój organizm. No to pracoholik wziął sobie 3 dni wolnego (ale i tak muszę się uczyć bo w sobotę egzamin), mam więcej czasu i generalnie jest super... NO i chyba na horyzoncie pojawiają się motylki....czy dolecą? Nie wiem ;) pomyślę o tym..... jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Dzięki za czekoladowe ❤️ :) Yolka Witaj!!! :) Mam nadzieję, ze u CIebie wszyskto ale to wszystko OK ;) Teklo można...wszystko można, może nie zapomnieć, ale wybaczyć, zdystansować się i zacznąć nowe, zupełnie inne rzeczy. Każdy człowiek ma prawo do szczęścia - Ty też... :) będzie dobrze, zobaczysz... Mała ju...no no :) Od dzisiaj dbam o siebie hihi... właśnie dotarło do mnie, że to co do tej pory wyprawiałam wcale nie przyniosło ulgi tylko zmasakrowało mój organizm. No to pracoholik wziął sobie 3 dni wolnego (ale i tak muszę się uczyć bo w sobotę egzamin), mam więcej czasu i generalnie jest super... NO i chyba na horyzoncie pojawiają się motylki....czy dolecą? Nie wiem ;) pomyślę o tym..... jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Dzięki za czekoladowe ❤️ :) Yolka Witaj!!! :) Mam nadzieję, ze u CIebie wszyskto ale to wszystko OK ;) Teklo można...wszystko można, może nie zapomnieć, ale wybaczyć, zdystansować się i zacznąć nowe, zupełnie inne rzeczy. Każdy człowiek ma prawo do szczęścia - Ty też... :) będzie dobrze, zobaczysz... Mała ju...no no :) Od dzisiaj dbam o siebie hihi... właśnie dotarło do mnie, że to co do tej pory wyprawiałam wcale nie przyniosło ulgi tylko zmasakrowało mój organizm. No to pracoholik wziął sobie 3 dni wolnego (ale i tak muszę się uczyć bo w sobotę egzamin), mam więcej czasu i generalnie jest super... NO i chyba na horyzoncie pojawiają się motylki....czy dolecą? Nie wiem ;) pomyślę o tym..... jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adasianko:) Gratuluję decyzji pomyślenia wreszcie o SOBIE:):):) Cieszę sie też z motylków na horyzoncie... na pewno się uda:) Trzymam kciuki za pomyślnie zdany egzamin:) U mnie wszystko OK:) Jak zawsze zgadzam sie z treścia w Twojej stopce:) Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adasianko:) Gratuluję decyzji pomyślenia wreszcie o SOBIE:):):) Cieszę sie też z motylków na horyzoncie... na pewno się uda:) Trzymam kciuki za pomyślnie zdany egzamin:) U mnie wszystko OK:) Jak zawsze zgadzam sie z treścia w Twojej stopce:) Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Moje!!!! Jaki wspaniały ten rok 2005!!!! Stało sie, co mialo sie stac... owszem... ale w pazdzierniku!!!!! No ale nic - czasami zycie przyspiesza... Otoz... Moje Ciacho juz jest w moim miescie - po zaledwie trzech miesiacach znajomosci. Jest, studiuje tu i poki co mieszka ze mna. Jestem szczesliwa, przerazona i oszolomiona. Ale jednym zdaniem: ŻYCIE JEST NIEPRZEWIDYWALNE!!!! I na pewno kazda z Was dozna tego na swojej skorze :):):) Czego z reszta, z calego serca zycze :):):):) Niech motylki lataja i rozrzucaja wokół zlocisty pyl, ktory uczyni Was szczesliwymi po wieki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa
chcialabym zebyscie mi poradzialy co ja mam zrobic. Poniewaz poznalam kogos i wydaje mi sie ze cos miedzy nami zaiskrzylo a tu nagle od 2 tyg go nie ma, tzn glownie rozmwialismy na gg - (godzinami), (chcoaciz to nie jest znajomosc z gg), a teraz jego wogole nie mam zostawiam mu wiadomosc i nawet nie odpisal, no i tak sie zastanwaim co ja mam dalej robic, czekac ze sie odezwie czy dac sobie z tym wszystkim spokoj. no i cisgle o nim mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababsztylek
nieszczesliwa -nie rób nic.To ty jesteś kobieta,potrzebujesz troski i wsparcia ito on ma o Ciebie walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababsztylek
nieszczesliwa -nie rób nic.To ty jesteś kobieta,potrzebujesz troski i wsparcia ito on ma o Ciebie walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane Kobietki:) witam cieplo nowe osoby:) i gratuluje trafienia na ta stronke...chociaz z drugiej strony pewnei nigdy by tunie zajrzaly gdzyby nie jakies zmartwienie....:( jak ja dawno sie nei wypowiadalam na forum naszym mkochanym:D a moze po prostu jakos tak czas przestal gonic jak szlony;) juz jutro zaczynam nowy kierat...ale mysle ze bedzie dobrze:D wprawdzie smoki polecialy...machnely ogonkiem...zamachaly skrzydelkami...zrobily troche zamieszania i polecialy ale nie ma co sie uzlac:D i trzeba zyc dalej...macie racje...zawsze znajdzie sie ksiezniczka i jej smok:D - wlasny:P a ja postanowilam sie bawic:D i korzystac z urokow zycia:D juz jutro jesli nic nsie nie zmieni tobede miala niezla impresske u znajomych:> i dodam ze bedzie tam ktos kto moze mi niezle umilic ten wieczoerek:P a co tam...zyje sie raz:D papatki:D i trzymajcie kciuki zeby sie udalo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Kochane! jako ze zmienilam system na komp, prosze odezwijcie sie do mnie na gg!!!!! nie mam listy kontaktow :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Kochane! jako ze zmienilam system na komp, prosze odezwijcie sie do mnie na gg!!!!! nie mam listy kontaktow :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa
hej, no w sumie ja dosc czesto zagladam na ten topik i musze powiedziec ze juz kiedys pomogly mi wasze rady :), dlatego wlasnie przyslam po nastepna:). Doradzcie mi powinnam mu wyslac jakiegos sms-a, (na pewno nie zadzwonie!), bo tak sobie myslalam ze moze w koncu dowiem sie co jest grane, bo moze on wogole nie mysli tak jak ja i nipotrzebnie wogole o tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieszczęśliwa:-) jeśli nie wiesz o co chodzi i co dalej robić...czekaj! czas wszystko pokaże. babababsztylek napisała Ci jak to powinno być między Tobą a nim, czekaj, wtedy nawet jeśli nic nie będzie dalej, nie wyjdziesz na natręta. Krótko mówiąc : jeśli facet chce Ciebie, niech się stara, jeśli nie, to nich spada - chyba o nic go nie będziesz prosiła. A sms? po co? co w nim napiszesz? W sumie jego milczenie jest wymowne, a jeśli chodzi o wyjaśnienie czegokolwiek ( na wypadek gdybyście się źle zrozumieli), to powinien chcieć wyjaśniać on nie Ty. To on jest facetem!!! Pozdrawiam:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla33
Witam Co zrobić aby wyjść z wielkiego doła, w który wdepnęłam. MAm dla kogo zyć ale nie jest to facet tylko dziecko. FAcet wraca o 5 rano od kochanki aby dziecko myslało, że wszystko jest ok. JAk można to przetrwać i czy to jest możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla33
Witam Co zrobić aby wyjść z wielkiego doła, w który wdepnęłam. MAm dla kogo zyć ale nie jest to facet tylko dziecko. FAcet wraca o 5 rano od kochanki aby dziecko myslało, że wszystko jest ok. JAk można to przetrwać i czy to jest możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powalila mnie grypa...ale taka dziwna z wszystkimi objawami oprocz goraczki....buuu jestem tak rozwalona ze szok.Przez dwa dni strugalam wariatke chodzac do pracy i pracujac (szefowa na urlopie i zostawila mi miliard rzeczy do zrobienia)...ale nie moge juz nei moge. Jak wyzdrowieje i wroce to sie zamelduje...A jezeli nie wyzdrowieje to przynajmniej wszystko bedzie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powalila mnie grypa...ale taka dziwna z wszystkimi objawami oprocz goraczki....buuu jestem tak rozwalona ze szok.Przez dwa dni strugalam wariatke chodzac do pracy i pracujac (szefowa na urlopie i zostawila mi miliard rzeczy do zrobienia)...ale nie moge juz nei moge. Jak wyzdrowieje i wroce to sie zamelduje...A jezeli nie wyzdrowieje to przynajmniej wszystko bedzie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×