do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

witajcie podbijam topik ale się go naszukąłam pelno dziwnych tematóww do wieczorka majka trzymahj się

Pamietacie mnie jeszcze kobity??? Ja juz na tej diecie wymiekam ... ale naprawilam kompa :) No i czuje sie fajknie, bo ostatnio moj facet jakis taki kochaniutki sie zrobil :):):)

witam moje panie dawno mnie nie bylo ale czytam i jestem na czasie.moj syn juz chodzi od paru tygodni i jest fajnie'chociaz brak spacerow daje mi w kosc slychac tylko pa pa papa papa papapapaapaapa calymi dniami.acha matki kochaja dzieci za to ze sa a ojcowie za to co osiagaja a ile z tego prawdy chyba duzo papapapap kochane

Witajcie!Dopiero dziś wpadłam na wasz trop.Przyjmijcie mnie do siebie!Mam już duży staż siedzenia w domu z dziećmi.Moje starsze mają 15 i 13 po nich trochę pracowałam.Młodsze mają 6 i 4 i teraz ciągle siedzę w domu.Mąż ciągle w pracy a ja sama-z dziećmi.Do rozmów tylko dzieci,na spacer tylko dzieci .Wszędzie i zawsze są ze mną.Pomału dostaję kręćka.Co z tym zrobić?Pozdrawiam was cieplutko.

cześc mamusie! witam MatkęPOlkę ściągniemy cię wieczorem a tak to podbijam topik bo szuka sięgo oststnio bardzo długo

witam kobitki w sobotni wieczór:) Ja również witam serdecznie Matkę Polkę.....coś dzisiaj jakieś złe duchy wpływają na mój humorek....oj potrzebne mi dotlenienie;)

ja chce do was dziewczyny jak mam to zrbic tak bardzo mi tlenu brakuje ps. podciagam topik do gory ede dzis dlugo napewno

wiola....My się dotleniamy:)....zapraszamy Cię...tylko tlen włącz;)

Witajcie kobietki: Matki Polki i wszystkie inne Matko polko my matki czasem też jesteśmy jak dzieci więc uważaj aby po spotkaniu z nami twój "kręciek " się niepowiększył, beatko33 przegoniłaś już te duchy??? szkoda że niemogłam ci wczoraj pomóć w ich rozganianiu, ale mam nadzieję że już podzły sobie daleko

czećś Ale dawno mnie tu niebyło.Właśnie mialam trochę czasu i przeczytałam wszystkie zaległości.Powiem Wam,że najlepiej jest mi z Wami w barze tlenowym ;).Czasami pojawiam się i znikam,ale sercem jestem z Wami. Rozmowy wieczorne są superrrrrr! Pozdrawiam moje wszystkie netokoleżanki!

Hej. Dawno mnie nie było , pozdrawiam wszystkie mamy .Pogoda paskudna a do tego mam w domu ,,szpital\'\' .Grypa sie panoszy moje dzidzi i ja jestesmy chore , no i humorek też nie dopisuje .Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Witajcie Mamuśki;) A co Wy takie chorowite???Witaminki ,cieplutkie skarpetki i wszystko przejdzie:) Pozdrawiam Wszystkich.....papa

itajcie Mamusie! Majka co to za fatalistyczny humor?????????Zycie jaest monotonne i każda z nas ma dzień Świstaka każdego dnia ale cóż można poradzić:) Na szczęście dla nas mamy tan topik i wieczorne dotlenianie:):):):):):). Dzieczyny Czy wiecie co dzieje się z w.b??????????????????

Cześć dziewczęta, dawno mnie tu nie bylo więc zajrzałam tak z ciekawości czy jeszcze można znaleźć ten topik, ku miłemu zaskoczeniu wciąż ktoś tu zagląda. Ja tlenu nie mam i dlatego nie mogę się z Wami podotleniać, może to i lepiej bo pewnie nie można by mnie było od komputera odciągnąć, a tu tylke rzeczy do zrobienia wciąż i wciąż... nie nadążam. Wpadłam tu bo chciałam sie Wam pochwalić. Moja córcia w sobotę skończyła 9 miesięcy i moje drogie wstaje sama w łóżeczku i w kojcu, co prawda chwieje się trochę w kolankach jak Elvis, ale wygląda to super! Sama jestem przerażona, bo pamiętam czasy kiedy martwiłam się że Weronika jeszcze nie siedzi stabilnie przez poduszkę Frejki którą nosiła 2,5 miesiąca, a tu proszę z dnia na dzień coś nowego! Jak tak dalej pójdzie to zacznie mi chodzić jeszcze przed ukończeniem roku. A i ząbek drugi w kocu się wydostał i już prawie ten pierwszy dogonił. Córcia wygląda jak kasownik ale jakie to urocze, muszę zdjęć napstrykać bo już nigdy nie będzie taka dwuzębna... Pozdrawiam Was gorąco.

Hej Matuszki! Alez Wy tu duzo klikacie! A ja ciagle bez czasu...Pozdrawiam

Witam Mamusie! W.B. Proszę wpadnij na tlenik mam parę pytań i tylko Ty możesz na nie odpowiedzieć:):):):) Mamusie wasze pociechy już są takie duże a moja wciąż mała ipotrzebuję tyle uwagi , że ręce odpadają a cierpliwość skończyła sięe już dawno! Nie mogę już:(:(!!!!!!!!!!! Chyba muszę wyrwać siez domu , znalęźć sobie jeszcze jakieś zajęcie bo dostaje powoli kota. i czuję się fatalnie z tym wszystkim.

Witanko Mamcie :) i kolejny ponury dzień , nic sie nie chce robić , samopoczucie takie o :( ale jak patrze na mojego szkraba który z dnia na dzień robi postepy w chodzeniu to buzia sama mi się uśmiecha :):):) laurko to naprawdę musi być fajny widok, mój jak teraz zaczą chodzić wykląda jak mały robocik :) solinko kuruj maluszka i siebie nie dawajcie sie choróbsku :) beatko33 dzieki za smerfusia poprawił mi humor z rana hihihihihihi......:) przerażona nie przejmuj sie ja wczoraj z dywanu zbierałam miske zupy, bo moje dziecko było tak miłe i wytrąciło mi z rąk , ale mały miał ubaw , ja troszkę mniej :) Miłego Dzionka Wam życze Kobietki :):):) Do wieczornego spotkania na dotlenianiu papa !!!!!!!!!! :):):);););)

Mo matko! Chyba dawno mnie tutaj nie bylo... Jak nadrobic zaleglosci??? U mnie jakos leci, w grudniu lece do Polski, najesc sie na swieta :P No i zobaczyc rodzinke, bo chyba reszta o mnie zapomniala :( Zmiany, zmiany.... Pozdrawiam wszystkie mamusie. PS. WB co sie dzieje z toba babo??? Nie odzywasz sie.. :( W ogole to teraz juz z gorki do grudnia :) Dasz rade :)

podbijam topik bo tyle tego różniastwa, że nie można nas znaleźć

:):):):):) i siiiuuup do góry.......znowu prawie zniknełyśmy :) wiecie co ? .......mąż zabronił mi siedzenia do późna w necie i gadania z Wami.....hihihiihihihihi......niedoczekanie jego :) buziaki papa :)

no ja też was pozdrawiam moje drogie mamy! nie mam nigdy problemu ze znalezianiem topiku, bo mam go w ulubionych :D u nas duzo roznych zajec, wiec nie mam kiedy zagladac. zainstalowalam tlen, ale jeszcze nie używam. pozdrawiam papa!

Czytalam mojemu pięciolatkowi Biblię O stworzeniu świata.Taką dla młodzieży ,bo nie mogłam znaleźć taj dla dzieci..Jaś interesuję się kosmosem, oglądał potem na kompie taki program o kosmosie i powstawaniu wszechświata,etc. I mówi do mnie .Mamo co Ty mi za bajki czytasz ,ze PAn Bóg stworzył świat ,przecież to wszsytko powstało w wyniku Wielkiego Wybuchu.:):):)Roześmiałam się i powiedziłam że różnych ludzi spotkałam ,ale pięcioletniego sceptyka rel. to jeszcze nie:)

Witam kobietki !!! Widzę, że się chwalimy ---- to ja też coś dorzucę; moja Mania(3,5) nareszcie przestała płakać w przedszkolu!!! , a mój Wojtulek(8,5) przepłynął nareszcie mały basen - niestety na desce, ale i tak postęp, bo jego koledzy robili to już 2 tyg temu. Basiu kochana jak pomóc mojemu synkowi, żeby przestał się wreszcie bać - potrzebna mi pogawędka tlenowa z Tobą?!

witajcie kobietki:) Jak ja strasznie dzisiaj zmarzłam:)Właśnie rozgrzewam się przed kompem:)......klawiaturka...goraca kawka...tego mi trzeba było:) mężatko...nareszcie się odezwałaś:) Aniulka...dzieki za emaila..:):):) ale się ubawiłam:) Basiu...włącz tlen jak będziesz mogła ....to Cię ściągniemy:) Pozdrawiam Was wszystkie ....do wieczorka;)

Pozdrówka dla wszystkich i ratunku....Czy wasze dzieci też są takie marudne jak siedzą w domu ? Ja dzisiaj już miałam dość .Nie dość że jesteśmy chore to jeszcze jęczenie i buczenie przez cały dzień ...czuję sieskopsana dokumętnie ...Pierwszy raz w życiu miałam ochotę uciec od własnego dziecka ...to był męczący dzień .Jak wy sobie radzicie w takich sytuacjach ?

Solinka kochanie --- ja próbuję przeczekać, a jak już nie mogę wytrzymać to tak walę drzwiami, zamykam się w łazience i krzyczę, że potrzebuję 15 min dla siebie ---- to szok dla moich dzieci taki, że przez pół godziny mam spokój. A potem od nowa ............się zaczyna- hihihi

Solinka..pierwszy raz..?To zazdroszczę...:)

Kaczucha - nie pierwszy raz Ale pirwszy raz aż tak mocno że miałam ochotę natychmiast uciec jak najdalej od mojej córci - ma 2lata. Muszę odpocząć....ta pogoda i grypka i wszystko mnie jakoś ostatnio wkurza ...Moja córcia pomalowała sie dzisiaj długopisem -cała - ręce nogi , brzuszek i twarz i wzsędzie tam gdzie udało jej się dosięgnąć . Nawet jej nie wykąpałam dzisiaj ...nie miałam już siły . Chyba smęcę ...papa

Kobitki !!! A co Wy tutaj tak smętniejecie--- do roboty, więcej żywiołu, z energią--- ja już po dotlenieniu----od razu lepiej.!!!!!

pozdrawiam wszystkie mamusie...przykro mi się robi że tak kiepsko u was ostatnio z humorkiem. Ja też nie najlepiej znoszę tą marną pogodę ale na szczęście na parę dni zmykam z Wawy. pooddycham świeżym powietrzem na Mazurach i mam nadzieję wrócę chociaż trochę wypoczęta i pełna sił do dalszej walki z moją córcią. trzymajcie się i nie dajcie się jesiennej chandrze