Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suanna

do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Polecane posty

Witam mamuśki. Od razu lepiej robi się na duszy gdy się Was poczyta. Miałam ostatnio ciężkie dni z mążusiem, ale już chiba ok. Nie mogłam narzekać na nudę. Wiecie kto mi pomógł? Mój 10 letni synek. Jest już taki samodzielny, roztropny i kochany. Warto inwestować w dzieci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie! jutro, po raz pierwszy odkąd urodziłam córkę mój mąż wyjeżdża do pracy, aż na 3 dni! wiecie, drżę na myśl o tym, że zostaniemy same, mała jest taka absorbująca, a mąż jest pomocny w zajmowaniu się dzieckiem, w dodatku wiekszość moich znajomych wyjeżdża razem na tydzień też jutro, oj będę się z wami dotleniała! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam Tpik i wszystkie kobietki!!! i zapraszam na nocne dotlenianie----włączajcie tlen!!! NADCHODZĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LDN CITY
Czesc, nie chce tutaj zatrudwac jakiegos optynizmu, ale z siostra od kilku dni mamy dola, no i 7 dniowa dieta poszla se w psia kosc, bo zjadalm torta czkoladowego.. dolina....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona
Witam, mam nadzieję, że jest tu ktoś z kim można jeszcze wymienić jakieś zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko :) kurcze ale to moje dziecie zaczyna juz prawie biegać:)......każdego dnia zaskakuje mnie czymś nowym......wczoraj była na topie książeczka o piłce, znam ją już na pamięć :) i pare innych wierszyków:).......sztraszny się z niego przytulak zrobił:)........kiedy w końcu mały da mi sie wyspać, a nie tylko cycuś i cycuś :) wieczorkiem nie mam siłków na dłuższe dotlenianie bo patrzałki mi siadają:) ale nic mi nie przeszkodzi chociaż na chwilkę do Was sie odezwać.........to juz uzależnienie :):):):):):):):):):) Więc do wieczorka , miłego dzionka :) , siłków do walki z maleństwami :) i większego optymizmu, którego nam ostatnio brakuje :):);) Narazie papa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo mamusie:) Oj masz rację....optymizmu u nas troszkę za mało.... Zimnisko straszne....czy to już zima nadciąga?:) Moje łoduzy jak narazie zdrowe....oby jak najdłużej. Pozdrawiam.....i do wieczorka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li
Witajcie kobietki coś tu mało dzisiaj mateczek, umęczone wszystkie po całym tygodniu pracy, padły czy co? ja dopiero dotarłam do domu po pracy, miałam nadzieję zregenerować siły tutaj, a tu tak pusto kochane otrząsnąć się troszeczkę z tych ponurych humorków i zasiadać przed kompy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li
krople Visin zakroplić i piwko obok siebie postawić, czas spędzić ten wiedzór jak na "pożądną" matkę przystało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo..kobitki:):).....Pozdrawiam.....Biegnę do pracki.....Pa pa...już mnie nie ma;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kobiety! jestem na tlenie i jestem on-line, ściągnijcie mnie na swoje listy dyskusyjne tlenowe! ajnalajn@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mamy dzisiaj piękne słóneczko aż żyć się chce .POzdrawiam mamusie i polecam spacerki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo kobietki:) Już jestem gotowa na dotlenianie;) jestem niewidoczna ale wiecie że zawsze z Wami:):):) Czy sama jestem????:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka-77
czesc jestem czytam i postaram sie odkurzyc nasz topik bo dlugo was szukalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane witam!!! Teskno za Wami mi bardzo.Jeszcze 2 tygodnie i koniec meczy i nareszcie bede wasza. Beatko29 jesli jeszcze mnie potrzebujesz to pisz mail najlepiej(wiadkuju@o2.pl) bo ja trudno uchwytna jestem na tlenie.O 23 spie nad klawiatura. LDN witam i Ciebie! A grudzien juz prawie...I coraz bardziej kochamy sie z mezem.To cudowne wiedziec ze polowka jest naprawde moja... Zdrowka dla Was i waszych pociech - Wasza W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka-77
czy tu juz nikt nie zaglada moje kochane mateczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li
Wiola ja też odnoszę takie wrażenie, pozdrawiam Was zmęczone, znudzone i zapracowane mateczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no siłki zregenerowane i zapas zrobiony więc powracam do Was :) mąż kupił sobie grę i dostać sie teraz do komputera to sztuka hihihihi:) mój synek chodzi juz bardzo ładnie ,kiwa sie jeszcze co prawda ale z każdym dniem lepiej mu idzie......hiihihihi zaraz zacznie biegać :):):) czy Wam tez odchodzi ochota na spacerek jak zaczynacie ubierac maluszki w te kurtały i kombinezony, czapki i szaliki :(....... bo mi tak :) ,nie mam sił walczyc z wyrywajacym sie szkrabem ,ale przecież nie będę się kisić w domku cały dzień , po trudach wciśniecia małego w kombinezon idziemy na spacerek:):):) wczoraj była paskudna pogoda......lało i zimno brrrrrr :( wiola-77 co z twoim tlenem? dodałam Cię do kontaktów a Ty cały czas niedostepna :(, jak masz jakiś kłopot z nim napisz postaramy się pomóc abys mogła się wieczorkiem dotlenić z nami :) Pozdrowionka i buziaki kobietki :) do wieczornego dotleniania hihihihi :):):)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam tylko podciagnac nas bo trudno znalezc i spadam dalej do cudownej pracy matki i gosposi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li
Anulka ja na szczęście nie mam takiego problemu, mój synuś sam się dopomina o czapkę, sam zaczyna wkładać buty, wiesz taki okres samodzielności, fajnie ze przynajmniej z tym nie mam problemu, dzisiaj mył ze mną naczynia, i gotował tzn. wkładał wszystkie telefony jakie w domu dopadł (komóki i bezprzewodowe) do kuchenki mikrofalowej, całe szczęście że zdązyłam zanim je ugotował -- tak to już u mnie jest --- oczy dookoła dłowy a co do tego że nasze dzieci same nie wiedzą czego chcą to nam też się to udzieliło w ostatnich dniach, ale chyba będzie zmiana pogody bo dzisiaj było zupełnie inaczej tzn. LUZ na całego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to juz nie wiem - czy to dzieci staly sie marudne czy ja jestem przemeczona? Ale maly ciagle wyje i krzyczy.Nie mam sily.Nawet teraz siedzi mi na kolanach i oglada ksiazeczke Kubusia Puchatka. A jutro znowu mecz...Wpadnie kasa,owszem. Ale jest tak zimno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć kochane !!! A u mnie nadal chorubska się plączą po domu. Co się zaczniemy przyzwyczajać do przedszkola - to znowu choroba. Ale nareszcie mamy leki na poprawienie odporności ---- może to coś wreszcie pomoże. Sciskam Was mocno--- i hop w górę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz bedziemy tylko hopac sie w gore.Bo chyba wszystkie zdecydowanie sie juz nie nudzimy. Tak wiec : HOOOP do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dzisiaj takiego doła że najchętniej nie wychodziłabym z łóżka przez cały dzień.Dobrze że przynajmniej dopchałam się do komputerka i troche oderwałam się od szarej i niezbyt ciekawej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hopam w górE! troche mnie nie było bo na pyszczek lecę tata się uczy do egzaminów a ja cały dzień z małą i tylko dla niej a wieczorami na basen!do pracy oczywiście, bo na przyjemności to jeszcze nie zasłużyłam:) Mam nadzieję na rychłe dotlenienie w miłym towarzystwie, pozdrawiam do usłyszonka mamusie kochane:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podrzucę topk jak już jestem Majka jak tam córeczka i reszta rodzinki, mam nadzieję, że już zdrowi. Za to ja chyba złapałam jakąś bakterie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×