do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

witajcie:) ale miałam dziś suuuuuuuuuuper dzionek :):)):):):) przyjełam gościa hihihihi ,a tym gościem......................była.................Beata33 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przyjechała do mnie z Lublina :) po kilku miesiącach rozmów netowych wreszcie sie spotkałysmy ihihihhi , było rewelacyjnie tylko szkoda , że tak króciutko [dziś rano przyjechała i wieczorkiem pojechała] , już nie moge sie doczekać nastepnego spotkanka:):):) powiem wam ze tak szybko dzionek zleciał, a my mogłysmy jeszcze gadać :) tylko Beatka musiała juz wracać, taki jeden dzionek to mało hihihhihihi:):):) ale będą nastepne:):):) już ja się o to postaram , nawet mój synio po pewnym czasie wpakował się 'netowej cioci' na kolanka:):):):) buziuńka i pozdrowionka :) oby takich dzionków wiecej hihihhi:):):)

kurcze znów nie wchodza wypowiedzi buuuuuuuuuuuu :(:(:(

witajcie dziewczynki drogie całe wieki mnie tu nie było, ale tak to jest, kiedy mąż informatyk za wielką wodą a komputerek odmawia posłuszeństwa tak sobie tu czytam i widzę, że wiosna obudziła już wszystkie mamusie i ich pociechy, moje dziecię wyciągało mnie wczoraj na żaby i kijanki, bo wujek mu pokazał, jakie fajne pływają w stawie, (bleee, obrzydliwość) Anussiaa mam tylko jedno pytanko --- czy Warszawa cała, po \"najeździe\" jednej szalonej Lublinianki??? co tam się musiało dziać? buziaki wielkie dla Was obydwu, i dla całej reszty mam i wszystkich pociech także wielkie uściski

Witajcie mamusie...... A u mnie z rana przed blokiem na placu zabaw zlot młodych tatusiów .... pozbierali swoje pociechy i prysk do piaskownicy , na bujaczki , karuzele ....... hihihhii mówie wam niesamowity widok ...... oby jak najwiecej i najczęsciej było takich widoków....... ucałowania dla maluszków , mamuś i młodziutkich tatusiów bawiących sie z dziećmi w piaskownicy .....hihihhii

Witajcie kochaniutkie:) No i aniulka mnie uprzedziła i wszystko Wam opisała:):) A byłam sobie w Warszawce żeby spotkać się z moją kochanią aniulką:):):) Było fantastycznie ...tylko bardzo krótko.....:( ale to nic.......następnym razem będzie inaczej:):):) A muszę Wam powiedzieć ze aniulka to fantastyczna dziewczyna;):):) o Łukaszku nie wspomnę bo brak mi słów..tak słodzitkiego i kochanego dzieciaczka jeszcze nie widziałam:):):) li.............Warszawka cała.....bo brakowało Naszego antałka....:P pilnuj go dobrze kochaniutka......:):):):) No to ja teraz zmykam.....pozdrawiam serdecznie,,,,przesyłąm buziaczki.....papatki:)

a co to mi wyszło??????????? :):):) beata330???? miało być 33:P:P:P buźka;)

....... a moja niunia staje sie coraz bardziej samodzielna ....... w dokładnym słowa tego znaczeniu ...... Zosia samosia ........ wszystko sama ....!!!!!!!!!!!!!!!!! To do czego mama jej potrzebna ????? hihihihihhi

Dzień dobry kobietki.... Ale paskudnie jest dziś u mnie.....jakaś taka dziwna pogoda...ani ciepło ani zimno....ciężkie chmury wiszą i tylko patrzeć jak deszcz spadnie.... Bez wiaderka kawusi chyba dziś się nie obędzie.....:) Dziś moja starsza córcia pisała test kompetencji...z j.polskiego....jutro matematyczno-przyrodniczy......nie mam pojęcia po co tak te biedne dzieciaki stresować...... Pozdrawiam wszystkich z zachmurzonego Lublina....buziaczki...papatki:)

Hej hej witam Was serdecznie U mnie dzis pogoda cudowna .... słonko swieci od samego raneczka .... no i mój humorek dzis wspaniały :D :D :D :D :D A do tego wszystkiego to ja dziś dmucham świeczuszki na swoim urodzinowym trociku .................... mam nadzieje że dam rade .... ;) ;) ;) Buziaczki dla wszystkich i samych słonecznych dzionków ..... pa pa pa

elo:) justa_77 Sto lat , sto lat niech żyje ,żyje nam jeszcze raz, jeszcze raz niech żyje , żyje nam niech żyje nam :):):):):):):) wszystkiego naj , aby słoneczko zawsze świeciło , pozytywne zastawienie Cię mnie opuszczało i wielkie buziaki :):):):):) ale fałszuje hihihi:) cały dzionek na dworku wpadaliśmy tylko na spanko i na obiadek hihihi a synek po wieczornej kąpieli padł hihihi taki umęczony piaskownicą , zjeżdżalnią i bieganiem po podwórku :):):):) pogoda narazie dopisuje:) choć słonko chowa się za chmurkami to jest cieplutko :):):) pozdrowionka i buziaczki :):):) papapapaapap :):):):)

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Kobietki kochane!!! Nareszcie jestem z Wami po kilkudniowej kwarantanie komputerka... Był bardzo chory,kopnęło mu system,ten nowy wirus go nadwerężył bardzo,nawet nie wiadomo kiedy to się stało bo był prawie niemożliwy do wykrycia...Ale już wszystko dobrze...Coś mam pecha do tych wirów...:O ---->Anulko,Beatkoale Wam dobrze,po prostu Wam zazdroszczę jak nie wiem co...;) Żebyśmy tak mogły się wreszcie spotkać naprawdę -wszystkie,a przynajmniej prawie wszystkie...Ale by było... ---->przerażonaco u Ciebie,jak Twe fasolki kochane? ---->tuniutrzymaj tych swoich mężczyzn w ryzach ;) niech Cię na rękach noszą:D ---->lito musisz nająć jakiegoś miejscowego informatyka ;) coby Ci doprowadził sprzęt do stanu używalności i umożliwił kontakt z nami,hihihi... ---->justaStooooo lat,stoooooo lat niech żyje żyje naaaaaam!!!kochana niech wszystko czego pragniesz w najgłębszych zakamarkach Twego serduszka się ziści co rychlej i z całą dokładnością.Ba!Nawet niech przewyższy Twe najśmielsze oczekiwania;) I wszystkim Wam kochane najgoręszte całuski posyłam

elo:) z zapłakanej warszawki:( od rana pada, a mój synio jet jak ta pogoda za oknem :( marud na całego....własnie oglada \'\'jedyneczke \'\'ale coś mu też dzis nie idzie to oglądanie.....pogoda do bani:(:(:( Aniutku ----> super by naprawdę było jak mogło dojśc do spotkania wiekszej ilosci nas :) dzień to za mało na takie ploteczki, bo nie obejrzałysmy się jak juz Beatka musiała wracać.... nie moge sie juz doczekać następnego spotknia:):):) kurcze znów tlen coś sie tnie:( buziaczki i ściskam goraco w ten podły deszczowy dzionek......:) i życze SŁONECZKA :):):) papapa

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=616642&id_f=1

A mi jest dzisiaj tak baardzo smutno i źle ....... Cały dzień miałąm do kitu ..... a tu jeszcze bomba życiowa....... Planowałam położyć sie dzisiaj do szpitala ale jeszcze mie tam nie chcą ..... za to w poniedziałek na 11 dostałam zaproszenie na zdjęcie szwu no i byc może na przywitanie nowego Europejczyka ...... Gorąco pozdrawiam i całuje ...

Witam wszystkie mamusie. Mogę dołączyć? Ja też jestem mamą 3 letniej dzidzi. Mam pytanko , czy któraś z was borykała się z ADHD ? Podejrzewam że moje dziecko jest właśnie nadpobudliwe i chciała bym się czegoś na ten temat dowiedzieć.

Witaj lajlajko w naszym gronie ....akurat wpadł mi w ręce temat , który ciebie interesuje , zajrzyj na tę stronę http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=498780

DZieki Przerażona .Niestety te wiadomości tylko utwierdzają mnie w tym że moja córcia jest nadpobudliwa .... i martwię się czy dam sobie radę.

Cześć Dziewuszki Witaj lajlajkozapraszamy serdecznie... Wiesz,ja czasem też obserwując zachowania mojej córy odnoszę nieodparte wrażenie,że jest nadpobudliwa,a już na pewno bardzo wrażliwa emocjonalnie.Poza tym obserwuję siebie i wiem również,że nie ma jak to się mówi dymu bez ognia...To przede wszystkim ja jestem tym na kogo ona patrzy i kogo naśladuje,obserwuje zachowania moje i mego męża,nasze wzajemne relacje są obiektem jej bacznej,choć nieuświadomionej uwagi.Dziecko widzi nawet cechy,które my dorośli staramy się ukryć jak najgłębiej lub nawet nie przyznajemy się do nich sami przed sobą...Dostrzega też nasze głębokie rany,których wielu z nas doświadczało w przeszłości i wciąż dają o sobie znać w postaci różnych lęków,frustracji...My spychamy je na margines świadomości gdy tymczasem trzeba je odkryć i leczyć te chore miejsca,jeśli tak jest to z pewnością potrzeba dobrego psychologa nie tyle dziecku co jego rodzicom.Dziecko jest takim czujnikiem kontrolnym,który zapala się gdy doznaje bodźców,szczególnie silnych i niepokojących a w następstwie musi je jakoś odreagować.Ważne,żeby dziecko wiedziało,czuło,że jest akceptowane i kochane takim jakim jest,aby widziało,że rodzice darzą siebie również taką samą akceptacją i wyrozumiałością.Wiele wrażeń,których doświadcza dziecko pochodzi z zewnątrz i nie mamy na nie wpływu,ale ważne jak na nie reagujemy i jak uczymy reagować na nie nasze dzieci,tak aby nie rozbudzać w nich niepotrzebnie emocji i uczuć,z którymi potem one nie potrafią sobie poradzić...Uff,kurcze ale jestem mądra,no,hahahaha...Żebym to ja tak robiła,ech!W każdym razie na pewno warto przejść się do mądrego psychologa.Pozdrówka gorące pa,D

Wiem że dziecko jest jak barometr , wszystko wyłapuje , ale z tego co wiem to dzieci z ADHD mają często mikrouszkodzenia w mózgu ,więc trudno powiedzieć że to tylko reakcja na sytuację w domu . Aniutek - a TY może jesteś psychologiem?

Nie:)mam w rodzinie psychologów,hihi.Pozdrówka

Hooooop do góry!!!!!!

Kochani .............. trzymajcie za mnie kciuki .... nie wiem co mie czeka i kiedy sie spotkamy?????? Za godzinę mam być w szpitalu ...... może już nie wrócę sama ??????????????? hihihihhihihicałuski

przerażona....wracaj do Nas szybciutko.....z córeńką...:):):) wszystko bedzie dobrze.....ogromne buzialki dla Ciebie.....

Co u Was Kochane Kobietki? U mnie przepięknie,słonecznie...hmmm,wiosna pachnie słodko...Właśnie mam bukiet bzu w pokoju i aż kręci w nosie - taką odurzającą woń roztacza wokoło... ---->przerażonano to odliczamy...i czekamy niecierpliwie na Was obie;)niech to będzie dla Was cudowny czas... No to biegnę nastawiać obiadek a potem na spacerek,papa wszystkim :D

Witajcie kobietki ja jeszcze słówko na temat ADHD, w tym wieku dopiero kształtuje się żywiołowość dzieci, wiec zanim zaprowadzicie wasze dzieci do psychologów to może warto się zastanowić, co ten psycholog może poradzić na to ze dzieciątko jest rozszalałe i daje rodzicom czasem popalić, czy nie warto samemu zadbać o \"wolniejszy” tryb życia naszych pociech, zresztą najlepiej przyjrzeć się samemu sobie, ja np. wiem dokładnie, po kim mój synuś jest takim nerwuskiem, i zacznę się niepokoić dopiero wtedy jak ta jego ruchliwość będzie mu przeszkadzać w nauce, gdy będzie miał kłopoty ze skupieniem uwagi, na razie mogę tylko \"wyciszać\" go poprzez spokojne zabawy, czytane bajki, malowanie, a lekarze tez często idą na łatwiznę i dla zadowolenia rodziców pakują w dzieci hydroksyzynkę, pozdrawiam Was mamusie

Moi drodzy .... ale numer .... wyszłam ze szpitala i chyba jeszcze dzisiaj wróce ........choc tłumacze dzidzi że do czwartku powinna jeszcze pomieszkać z mamusią ...... hihihhihi Okaże sie kogo będzie słuchała .... mamy czy taty ?????? Całuje papapapapapaapapapapappatki

LI - nie chodzi o to żeby pakować w 3 letni dziecko tabletki uspokajające , chodzi o to żeby dowiedzieć się jak z takim dzieckiem postępować , jak pracować , jak nauczyć skupiania się . Chcę memu dziecku pomóc , chciaż złagodzić nadpobudliwość Pozdrawiam wszystkie mamusię Przerażona ______> trzymamy za ciebie kciuki trzym się dzielnie i kliknij jak już będzie po

Ale przyjemnie mi było wczoraj z Wami,ech...Szkoda,że tak krótko,zbyt krótko...Cóż córcia mi nie dała,budziła się co chwilę nie wiem czy nie wróży to jakiejś niespodziewanej zmiany pogody...Słonko niby świeci ale jakoś tak międzychmurnie,wieje z północy,więc oddychać będę tym samym powietrzem co parę godzin temu Aniulka,Marta i Asia...Hihihihi,namiastki spotkania,cokolwiek wydumane ale zawsze coś.Co tam u Was słychać,zdaje się,że pada,to niebawem deszcz dotrze i w moje strony.No,żegnam was bardzo całuśnie i w te pędy ku domowej rutynce. PA

jbdbiarbvk ldabn BVIWBVGi; nie wrzuca