Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Dzień dobry! Sundi, zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki!!!!! Kurujcie się. Kamila, Jagódka rzeczywiście prześliczna. Cały tatuś chyba. Dziś Tosia po raz pierwszy zjadła cały sloiczek zupki:D Już mnie woła. Na razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do naszej novej kolezanki
nie czytałas nigdy,ze zdjecia małych golaskow w necie sa doskonała pozywka dla pedofili?dlatego wiekszosc stron,na ktorych umieszcza sie zdjecia ma nawet w regulaminie"zdjec golaskow nie przyjmujemy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kamile i mała Jgódkę:)Dużo przeszłyście. Dzielne z Was dziewczyny. iwanka-czyli nasze damy bedą smigać takimi samymi jeździkami. ja wczoraj kupiłam krzesełko do karmienia. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75874128 Jest co prawda z ceratką w roli obicia, ale ma wszystko co chiałam miec i nie mogłam sie oprzec. Wybrałam model 01. Zmykam do Guni a potem do ksiązek. Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wpadłam tylko na chwilkę poczytać co u Was. Mamy dziś odwiedziny Teściów:) Marysia w siódmym niebie, tak przypadły jej do gusty przyśpiewki Babci. Zresztą ja też cieszę się z odwiedzin. Sindi zdrówka dla Was. Iwanka fajny pomysł z dogadaniem się z rodzinką co do prezentu. Niestety u nas to raczej nie wchodzi w rachubę. Nie da się:( Ale coś pokombinujemy bo naprawdę okazja zakupu warta grzechu. Kamila, może ten ktoś kto pisał wcześniej o zdjęciach- ma rację. Takie zupełnie na golaska lepiej nie wklejać. Różne typki zaglądają. POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek spi, wiec moge coś napisać. Kamila Twoja Jagódka, przez to, ze jest taka kruszynka jest śliczna. Wiele przeszłyście. Teraz miejmy nadzieję, ze czekaja Was tylko radosne chwile.Tego Wam zyczę❤️ Dziewczyny pomożcie mi!! Comam zrobić zeby kaszel Maćka nie meczył. Jutro ide rano do lekarza, bo ta Pani doktor w pogotowiu była dla mnie niewiarygodna. Maciej jak śpi, ma bardzo ciężki oddech. Boję sie żeby to nie było nic poważnego. Na szczescie nie ma gorączki. Nie lubie w poniedziałki chodzic do lekarza, bo jest zawsze duzo dzieci. Trzymajcie kciuki, zeby to nie było nic groznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mala Mocca- też oglądałam i brałam pod uwagę to krzesełko,lecz kupiłam ARTI , to beżowe. A nad jeździkiem się zastanawiam-podobnie jak Iwanka chcę pogadać z rodzinką, czy się dołożą :).Myślę ,że nie odmówią ;) :) Kamila- fajniutka Twoja Jagódka :) Sindi-duuuużo zdrówka dla Was-mocno trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie..będzie dobrze :). Potem zajrzę, bo teraz uciekam do kościółka( porządna jestem :P :D ) PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Kamilka, jej, aż mnie dreszcz przeszedł jak czytałam... Teraz musi być tylko lepiej!!! ❤️ Sindi! Zdrówka Wam życzę, nie martw się, będzie dobrze!!! Dziewczyny, ja się czaiłam, na takie krzesełko, ale mój mąż stwierdził, że prawie 300 to ztrata pieniędzy no i kupiliśmy takie drewniane ze stoliczkiem Drewexu. Też nie było taniutkie, ale chyba zajmuje mneij miejsca no i bardziej nam pasuje do umeblowania :-) A przecież to mebelek, który postoi min. 3 latka :-) Fajnie, że nie tylko mój mężowski jest fanem piłki nożnej :-) A Agulka dziś zaczęła się kręcić w oba kierunki. Do tej pory umiała się tylko przekręcić na brzuch robiąc zamach prawą nogą. Od dziś umie też w drugą stronę... Oj, mieszkanie będzie całe jej :D Z siedzeniem krucho :-( A do raczkowania jeszcze daleko. A ktoś już pisał, że jakieś bobo majowe już raczkuje, czy sie mylę? Tylko nie pamiętam kto to pisał... :-( Miłego niedzielnego rodzinnego wieczorku!!! Ogladacie Egzamin z życia? Bo ja tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Tak strasznie chciałam nadrobic zaległości w czytaniu i pisaniu ale się nie udało. Musiałam przełączyć się z SDI na neostradę i musiałam czekać na aktywacje.Próbowałam wczoraj zainstalowac wszystko-okazało się ,ze mój mąż coś powyłączał w kompie i nie mogłam dokończyć instalacji. Myślę ,że w tym tyg już będę na bierząco.Tyle spraw mi się nazbierało do napisania. Witam Dekamilke w naszym gronie- bardzo dużo przeszłaś podziwiam cię. Pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny i dzieciaczki dzięki za słuszne uwagi, ja o pedofilach nawet nie pomyślałam, ale zdjęcia mojego golaska już usunięte czytam, że Tosia(w podobnym wieku co Jagódka) zjadła już zupkę, a ja niestety dałam radę wepchnąć Jagódce dwie łyżeczki deserku. O zupkach, czy kaszkach nie ma mowy- ma odruch wymiotny. Dziewczyny czy jest to ktoś zŁodzi? Potrzebuję fryzjera, który przychodzi do domu, bo ja nie mogę wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, goście już wyjechali. Zapraszam na pyszne, swojskie wyroby. Moja teściowa niedawno zabijała świnkę (ło matko ale zgroza) i obdarowała nas niezłą wałóweczką. Dodam tylko, że jest świetną kucharką. Madi o ile mnie pamięć nie myli to Martynka Atlanty już raczkuje i przymierza się do chodzenia. Niestety nie pamiętam ile miesięcy ma MArtynka- właśnie Atlanta prszę się dopisać do tabelki- co to za zaniedbania. Kamila- ja jestem z Torunia i niestety w temacie fryzjera nie pomogę. Może popytaj po znajomych.... A odnośnie zdjęć to mi też do głowy by nie przyszło, że jakiś pedofil będzie oglądał nasze dzieciaczki. Ale nigdy nic nie wiadomo. Lepiej chuchać na zimne. Edyta coś długo w Kościele- pewnie tak długo zajmuje Jej spowiedź ze sprzątania;) A \"Egzamin z życia\" też staram się oglądać. Nie wiecie dziewczyny, czy są w tygodniu powtórki?? Miłego wieczoru Wszystkim - tym co to tylko czytają a nic nie piszą też;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila- ja tez korzystam z usług fryzjerskich we własnym domku , lecz mieszkam za daleko, by polecić Ci moją koleżankę. Odnośnie zupek , to uważam,że jest to indywidualna sprawa każdego dzieciaczka. Najwidoczniej Jagódka nie dojrzała jeszcze do tego ( przecież gdyby urodziła się w terminie, to mialaby dopiero trzy miesiące, więc i czas na nowości :) ) Karmisz piersią? Ja też słyszałam,ze ułożenie raczek do góry oznacza zdrowie( nie wiem ile w tym prawdy, ale Majka często tak śpi ) Madi- Maja też jeszcze nie raczkuje, cghoć wygląda,że niebawem jej się uda. Nie ma co porównywac dzieciaczków, gdyż kazde rozwija się swoim rytmem :) papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko jeszczeraz ja:) Mati podaj mi na gg adres to wyślę kody z pampersów. Bo wybieram się jutro na pocztę. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu- spoko...świętą nie zostanę ;) :D Moherkow też nie założę :D Siałabym zgorszenie tylko :D, bo przecież myć okna można tylko w celach prokreacji ;) A gdzie się podziewają największe złośliwości topikowe? ;) Martynika, Tina....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co robicie???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecna:-) Wywaliło nam wczoraj neta,a nasz szanowny dostawca w/w niedziele ma wolna😡 Moj Gudek tez zasmarkany:-(.Nie ma temperatury ani kaszlu,apetyt bez zmian,humor dopisuje wiec kurujemy sie sami.Poleccie jakies cudo na katar,bo te homeopatyczne kropelki koncza sie i chyba teraz kupie cos innego... Wczoraj wybrałam sie z Igorem z wizyta do kolezanki...ło matko kochana...zobaczył psa-ryk,zobaczył kota-ryk,podszedl jej ojciec,zeby sie przywitac-ryk,weszlismy do jej pokoju wymalowanego na psychodeliczny pomarancz(niewidomy by tego nie wytrzymał!!!)-jeszcze gorzej:-O.Wizyte zakonczylismy natychmiast w trybie awaryjnym...Pierwszy raz Mały odstawil taka szopke...Cieszyl sie nawet do kominiarza i do faceta w stroju Sw.Mikolaja,a tu takie cós:-O. Widze,ze jest nowa Mama z Maluszkiem-witamy,witamy:-)🖐️ Potem poczytam co u Was,bo drugi raz zdarzyly mi sie tyly,pierwszy raz po porodzie;-) Trzymajcie sie cieplutko i piszczie:-) Pa pa...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny weekend się już skończył.... Martynika może Igor po prostu jest domatorem. A może kominiarz i św. Mikołaj byli przystojniejsi od Taty koleżanki:) Na pewno miał zły dzień. Co do kropelek to nie pomogę- bo nie mam żadnych doświadczeń. Zdrówka dla Igora i innych zakatarzonych. jejku ale dzisiaj paskudna pogoda. szaro i mokro- co chwile pada deszcz. Zastanawiam się tylko czy wyjść dzisiaj na spacerek. W ogóle to nic mi sie nie chce. Może powinnam zabrać się już za świąteczne porządki. Do świąt już tylko 2 tygodnie. No nic idę trochę ogarnąć mieszkanko. Pozdrowienia dla Wszystkich- ja tu jeszcze wrócę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Właśnie wróciłam z dziecmi od lekarza. Piotrek ma zaifekowane gardło i dostał syropek i bactrim, zaś z Maciusiem jest troche gorzej, bo ma poczatkujące zapalenie oskrzeli. Dostał ZINNAT. To antybiotyk. Wiedziałam,ze ta Pani doktor w pogotowiu była jakaś trefna.Od razu wiedziałam też,zeten Mackowy kaszelnie jest spowodowany zaczerwienieniem gardła. Ale na szczeście juz zaczynamy kuracje i myślę, ze wszystkobedzie dobrze.Teraz jeszcze pora na nmie do lekarza. Dobrze, ze nie możecie mnie uslyszeć. Mam taką chrypkę jakbym conajmniej tydzień grzała.HIhiihihihhi. Moj mąż poiwiedział, ze mam bardziej męski głos od niego. :) Na 13 jestem umówiona z lekarzem. Podejrzewam, ze mam anginę, bo nie mogę nic łykać. No szkoda, bo okna czekają na mycie:):):):) No dobra dość żartów. Zyczę wszystkim na forum dużo, dużo zdrówka. Jak wróce od lekarza to dam znać. Papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć duuuuuuużo zdrówka dla wszystkich mniej i więcej chorych, małych i tych całkiem dużych:) Dziewczyny ja przyłączę się do tematu katarku.Jagoda dostała dwa tygodnie temu w nocy katar(przed szczepieniem), który jej w dzień przeszedł, ponieważ pani po przebadaniu stwierdziła, że jest zdrowa została zaszczepiona, a katar dostała taki, że budzi się(nadal), bo nie może oddychać. Lekarze twierdzą, że zdrowa(gardło ładne, płuca czyste), a ja nie wiem co robić. Używam tylko olejku miętowego, maści majerankowej i wody morskiej z miedzią.Gruszki mi zabronili. Lekarz, którego wezwaliśmy stwierdził, że zbyt mocno grzejemy, ięc skręciliśmy i mamy 0k.23stopni i nawilzmy(ale wcześniej kiedy kataru nie było mieliśmy 26stopni). W dodatku ten katar, to taki ciągnący, jak kiedy my mamy normalny katar od przeziębienia. Co wy na to? Boję się, że teraz nic nie widzą, apotem będzie trochę późno. Ile taki katarek ma trwać? Jak podoba wam się tegoroczna Miss world? A my też wybraliśmy to beżowe Arti krzesełko, bo ma koleżanka i jest zadowolona(z zakupem jeszcze niestety musimy zaczekać...Jgódka nawet nie myśli o siadaniu) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja dziewczyny oglądam właśnie po troszku Wasze szczęścia . Są przeurocze- jak to dzieci.Brak mi słów, żeby o każdym z osobna coś napisać, ale będę starała się coś dodawać do komentarzy.Na razie dopiero wszystkich poznaję i po prostu nie wyrabiam oooj chyba muszę uciekać, bo Jagódka się przeciąga po drzemce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloooł 🖐️ melduje sie po lykendzie, ledwo zywa... zapisalam sie do biura pracy krotkoterminowej, szukajac jakiejs pracy lykendowej, zeby podratowac troche nasz oslabiony budzet domowy no i sie doczekalam, oddelegowano mnie do hotelu, niejakiego Sofitelu do kuchni do zmywania, dosc duza stawka za godzine i to powinno obudzic moja nieufnosc - to fakt ze juz odwyklam od ciezkiej pracy (a pracowalo sie juz tu i owdzie) ale tak sie zmeczylam ze sie dzis ledwo ruszam, tak tak, odpracowalam z nawiazka ta stawke godzinowa... za to napatrzylam sie na rozne smakolykili i arcydziela sztuki kulinarnej, w tzw miedzyczasie, jak to mozna ladnie podac nawet zwykle rzeczy, albo deserki, ladne szklo i umiejetne rozlozenie, oprawa i gotowe... Rubina, sliczne zdjecia, bardzo ladnie wygladasz, dzieci tez, ale gdzie jest maz, czyzby podpadl? Dekamilka, 🖐️ 🖐️ ja jestem z Lodzi (kraj pochodzenia) ale mieszkam w Brugii. Fryzjera nie znam :-( wpolczuje Ci bardzo takiego startu ale gratuluje serdecznie ze juz wychodzicie na prosta, po zdjeciach widac ze Jagodka ma sie lepiej i lepiej... a mozesz napisac jak to sie stalo ze urodzilas juz w 26 tyg? mialas zagrozona ciaze? \'do naszej nowej kolezanki\' z tytulu wynika ze to ktos z nas, czemu na pomaranczowo, nie masz na tyle odwagi zeby swoje zdanie wyrazic czarnym nikiem? I nie demonizujmy tych pedofilow w necie, oczywiscie - internet niesie potencjalne zagrozenie tego rodzaju ze ktos bedzie wykorzystywal opublikowane zdjecia niezgodnie z ich przeznaczeniem ale ... jako ze noze sa niebezpieczne i raaz i drugi uzyte jako narzedzie zbrodni nie znaczy to jednak ze trzeba zaprzestac ich produkcji i sprzedazy... oczywiscie zalecana ostroznosc przy doborze zdjec ale nie odbierajmy sobie przyjemnosci ich zamieszczania przez to ze swiat nie jest idealny... ktos sie zastanawial, odnosnie Martynki Atlanty, mnie sie kojarzy ze to poczatek kwietnia - no tak juz znalazlam 10.04... no i juz musze zmykac, pozdrawiam wszystkie moherkowe mamy (smieje sie do rozpuku) hi hi Mala Mi, a kuku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo pomyślałam,Koniczyna, odnośnie wpisu \"pomarańczowego\" ... uważam,że nie powinnyśmy ukrywać się pod takowymi . Współczuję ciężkiej pracy....jednak kasa potrzebna , zwłaszcza,że wydatków przybyło , gdy na świecie dziecię się pojawiło , no nie? :) Maja śpi, ale dziś strasznie marudzi. Wygląda mi to na brzuszek, tylko ciekawe po czym :O :(. Zasypia tylko przy cycu i to na nie więcej niż pół godziny :(. Nawet na spacerze było beee :(. Mam nadzieję jednak,że szybko wróci do formy :). Kamila- nie wiem nawet jak wygląda ta MISS :O. Jakoś nie interesuję się wyborami piękności, chętniej popatrzyłabym na panów ;) :D. Zmykam , bo w domu przydałoby się ogarnąć co nieco .Pa, całusków 102!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Edyta, zrobisz kawki? bo mi sie nie chce ruszyc... :-D moje dziecko zaczyna spac jak susel, zamruczala i spi dalej, to juz prawie dwie godziny, niesamowite, acha, Dekamilka, moja tez spi na wznak z rekami za glowa lub rozlozonymi Odnosnie kataru to nie wiem, normalny trwa okolo tygodnia ale chyba czasem sie przeciaga, zwlaszcza taki zolty, bakteryjny ( w odroznieniu od wirusowego przezroczystego ktory zwykle przechodzi w ciagu tygodnia) temperatura - 26 to chyba duzo, ale jest kwestia indywidualna, jak pisza zeby w nocy bylo 16 18 to dostaje gesiej skory z zimna, u nas jest co najmniej 19 do 22 i wcale sie nie poce (eee, no moze czasem nad ranem) tez nie widzialam miss world, tym bardziej ze nie mam telewizji i wiadomosci czytam lub ogladam (ale tylko czasami) na tv polonia (mamy jakas sztuczke w kompie i odbiera) Edyta, przestan juz sprzatac he he albo chodz do mnie i pomoz mi (prosi) daaag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, to znowu ja:) Koniczyna ale co się napatrzyłaś na smakołyki to Twoje:) No i pieniążki piechotą nie chodzą. Edyta ale dzisiaj rymujesz \"zwłaszcza,że wydatków przybyło , gdy na świecie dziecię się pojawiło\" :) Przyznaj czym się wczoraj obiadłaś- może to od tego Maję boli brzuszek...Mam nadzieję, że szybko przejdzie. Kamila a może spróbuj takiego aspiratora FRIDA dla dzieci- zamiast gruszki, dobrześciąga wydzielinkę z noska i \"ponoć\" jest bezpieczny. A 26 stopni to może rzeczywiście trochę dużo, my mamy cały czas około 20-tu. Ale to chyba sprawa indywidualna- zależy do jakiej temperatury jest ktoś przyzwyczajony. MIss też nie widziałam. Jednak byłam na krótkim spacerku- odebrałam tylko gazetki z kiosku i zaraz wracałyśmy do domku. Pogoda byle jaki- cały czas siąpi. Marysia zasnęla po drodze i dalej śpi:) Idę zrobić sobie kawkę- bo też usnę:) Zapraszam na pleśniaka- wczoraj piekłam i muszę sie pochwalić wyszedł niczego sobie:) A odnośnie wpisu pomarańczowego- to szkoda, że zabrakło komus odwagi. ja myślę, że to ktoś kto nas tylko podczytuje...... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc! Ufff, umyłam okna!!! :D No, jeszcze mi kuchnia została, ale to już pikuś ;-) Najgorszy był duży pokój, bo musiałam trochę poprzestawiać łózeczko, ale przy okazji wysprzątałam i pod nim :-) Agula śpi zazwyczaj nie dłużej niż pół godzinki 3 razy w ciągu dnia. Czasem jej się przedłauży do godzinki, a jak śpi 2 to już ewenement! I też sypia z łapkami do góry. Z tego, co wiem,świadczy to właśnie o jak najlepszym zdrowiu! Sindi - ale Was rozłożyło... Trzymajcie się cieplutko!!! I zdrowiejcie!!! ❤️ Co do Egzaminu z życia, niestety chyba nie ma powtórek. Ale mmy się razem z moim mężulem tak wciągnęliśmy, że o 21 w niedzielę nie ma nas dla nikogo :-) Edyta - nie porównuję dzieciaczków, a jeśli już to z czystej ciekawości :-) No, zdarza mi się często porównywać ją z bratem I na razie on się szybciej rozwijał fizycznie niż ona, ale ona nie stoi w miejcu więc w swoim czasie się wszystkiego nauczy :-) Wiecie, mam przyjaciół, których córa w wieku 6 miesięcy wstawała na nogi (siedzieć oczywiście siedziała sztywniutko) i próbowała raczkować. Chodziła w wieku 8 miesięcy, więc jak bym miała z nią porównac to bym się musiała załamać ;-) Ale ona to wyjątek nad wyjątkami, nie znam innego takiego dziecka. O co chodzi z tymi kodami, nie jestam w temacie :-( Martynika - dzieci nasze rosną, dojrzewają, i już mają swoje zdanie... ;-) To chyba dobrze, co? :D Pogoda u nas też paskudna, pada od kilku dni. Dobrze że choc przed południem udało nam się na chwilę wyjść na spacerek. Akurat nie padało ;-) Miss World nawet ładna. Moje spostrzeżenie było tylko takie, że to rzeczywiście typowa Islandka, bo to akurat brunetka! ;-) konizyna, no niestety takie tozycie już jest że trzeba czasem popracować... Ale jak miło potem te pieniążki wydawać... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!! U nas dzis rowniez bardzo brzydko na dworze ale na szczescie nic nie pada wiec na spacerek sie wybierzemy musze tylko poczekac na meza bo trzeba zrobic zakupy...:( co do wpisu \"pomaranczowego\" to sie troche wystraszylam ja tez zamiescilam kilka zdjec na ktorych Olusia jest rozebrana co prawda widac ja tylko do pasa ale moze tez powinnam je usunac???jak myslicie?? to ja pisalam ze moja Ola juz raczkuje dziwie sie sama ze tak wczesnie ale jest naprawde silna dziewczyna w koncu jak sie tyle je to sila jest...!!! Zycze wszystkim chorym szybkiego powrotu do zdrowia, kurujcie sie szybciutko zeby w swieta tryskac zdrowiem... buziaczki papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie po wizycie u doktora. Mam anginę ropną i zapalenie krtani( stąd ten męski głos:) ). Oczywiście nie obyło sie bez antybiotyku. Teraz ide troche polezeć. Maciej spi, a Piotrus ogląda bajkę. Papapapa Zajrzę wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Poniedzialek jest, pisać!!!! My właśnie wróciłyśmy ze spacerku, oj długiego, nogi mnie bolą, psisko legło właśnie głową na mojej stopie:) Tosia w humorze przednim, chwilowo się bawi, ale nie liczę na to by zbyt długo wytrwala bez asysty. Po wczorajszym pierwszym całym słoiku szukałam tej zupki, ale nie było:( Kupiłam jarzynową z porem, ciekawe czy zasmakuje. Kamila, rzeczywiście nie masz się co martwić, że Jagódka niechętnie je nowości. Daj jej trochę czasu i próbuj po troszku. A fridą próbowałaś usuwać katarek? Koniczynko, odpoczywaj po harówie. Nic tak nie odpręża jak wirtualna kawka w dobrym towarzystwie:) Sindi, zdrówka raz jeszcze. Dobrze, że już wiadomo co to jest. Antybiotyk na pewno szybko zadziala. A co do Twojego głosu, to powiedz mężowi, że niskie chrapliwe głosy kobiece są podobno pociągające;) Martynika, na katar nie znamy nic cudownego, Tosia ma rzadko i to malutki, więc sterimar i frida wystarcza. Aniu, jakie porządki, nawet nie pisz, że sprzątałaś, bo będę mieć doła. Przecież to JESZCZE dwa tygodnie:D Oj, siadła mi sieć, więc wysyłam to od 2 godzin, na szczęście mi nie wcięło. Tosia znów zjadla cały słoiczek- marchewkowej z ryżem:) Teraz drzemka:) Oby dluga. A ja gotuję: kurczak po meksykańsku z ryżem:P Leće czuwać, żeby się nie przypaliło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Jagódka znowu drzemie, amnie się nie chce robić dziś obiadu, wię posiedzę w necie Edyta twoja mała może reagować po prostu na tą wstrętną pogodę.Wiem,że maluchy są bardzo podatne na zmiany, co zresztą potwierdza się w przypadku Jagódki Koniczyna-moja ciąża przebiegała dobrze, ale od samego początku miałam upławy, co mni bardzo niepokoiło, bo w końcu ciąża to nie choroba, żeby takie zmiany. Niestety lekarze twardo obstawali przy tym, że wszystko jest ok., cytologia też. No i nagle (mąż był w dodatku poza Polską) dostałam strasznych bóli krzyżowych- skórcze co 4min. Pogotowie zabrało mni o 21, ale już nie dali rady powstrzymać(na szczęście bo miałam zielone wody), o 24 miałam pełne rozwarcie, a urodziłam o 4 .30. Okazało się, że to candida-paskudny grzyb, którego Jagódka od razu ode mnie dostał w postaci sepsy-możliwe, że gdyby zrobili cesarkę chociaż tego byśmy uniknęły.Zapomniałam wspomnieć, że przez 3dni przed porodem zaczęły mni tak boleć nogi jak przed grypą i ciężko było mi chodzić, a przez całą ciążę było ok. Lekarze oczywiście stwierdzili, że to może ciśnienie.. Czy może mi ktoś pożyczyć cukru, bo muszę napić się kawy, a bez nie dam rady. Nawet nie mam kogo posłać do sklepu buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim chorym dużo zdrowia! Na katar nam pomogła woda morska z miedzią - Sterimar. Najpierw Nince, a potem mnie, bo sobie pożyczałam;) Teraz też czasem jej aplikuję jak \"chrypi\" noskiem. Co do pomarańczowego wpisu, to myślę, że to któryś z podczytywaczy. Przyznam się, że ja też kiedyś usunęłam zdjęcie w kąpieli, nie pamiętam tylko kto mi uzmysłowił zagrożenie. Wiem, że może to być trochę demonizowane, ale jakoś dziwinie się czuję na myśl, że jakiś zboczek miałby moje dziecko oglądać... Madi - a co Cię tak na mycie okien wzięło przy poniedziałku...?;) Wie ktoś co z Tiną?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qurcze,co sie tu dzieje?Wpis za wpisem-fajnie:-D Teraz ja cos skrobne na temat zdjec golaskow...Nie widziałam tych Jagodowych,bo jak pisalam bylam wczoraj bez powietrza,czyt. bez netu(i zyje odziwo:-O ).Ale nie sadze,ze to zwrocenie uwagi przez \"pomaranczowego\"było przesada...Chodzi mi o to,ze nie jestesmy tutaj tak anonimowe jak nam sie wydaje,piszemy skad jestesmy,wklejamy zdjecia członkow rodziny...Rodzice,ktorzy posylali dzieci na terapie do pana S tez byli przekonani,ze pociechy sa bezpieczne.A moja rok mlodsza kuzynka,ktora miala od poczatku wpajane,ze z obcymi nie wolno sie zadawac,majac 5 lat wsiadła z miłym panem do samochodu...tyle,ze pan wkrotce przestał byc miły...Jej rodzice razem z psychologiem wlozyli wiele wysiłku w to,zeby zapomniała,ale z tego co wiem nie udało im sie to tak do konca:-(Moze przez to jestem przewrazliwiona,ale lepiej dmuchac na zimne.Niestety sa tacy ludzie,ktorzy patrzac na fotki dzieci zachwycaja sie ich uroda w inny sposob niz my. Ale mi wywod wyszedł:-O Mały spi,marudzi dzis biedaczysko i trudno bylo go uspic. Sindi-zycze zdrowka całej Twojej famili:-) No i koniec pisania...moj \"kuracjusz\" wzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×