TERMIN MAJ 2005

Ja się dziś tylko melduję, bo jestem padnięta. Biegałam dziś trochę po mieście w poszukiwaniu prezentów i poza tym też mi jakoś czas zleciał nie wiadomo jak... Jutro jadę na kontrolę bioderek - kolejną... :-( Ciekawe, co mi powie. Napisze więcej jutro, bo padam... Sindi, a jaki jest Twój nr gg? Buziaki dla wszystkich. Dobrej nocy!!!!!!

Cześć dziewczynki Jestem po długiej nieobecności.Mam wrażenie,ze nie było mnie tutaj przez tydzień.Ale nikt sie o mnie nie martwił . byłam w rozjazdach ,tzn.zaliczyłam dwa całodzienne (prawie) kursy po marketach i wogóle za zakupami świątecznymi i nie tylko,ale wszystko załatwiłam.Zostasły mi drobiazgi,ale to przed samymi świę tami.Na szczęście przez najbliższe dni nie wybnieram sie nigdzie.Mati był z moją przyjaciółką.No a wieczorami moje dziecko nadal nie chce spać,np.wczoraj usnął o 19.30 i potem sie obudził o 21.15,wiec chciałam żeby spał dalej,bo był śpiący i dałam cyca i nosiłam przez godzinę.No i moje dziecko usnęło ale jak tylko położyłam to wrzask,więc w końcu usnął o 24.30.Fajna pora na spanie. Najwyższa pora wziąć się za sprzątanie,czytałam,że też się bierzecie ,ale macie lenia,ja też mam,nie chce mi się nic robić. Wszystkiego najlepszego dla Igusi i Oleńki(o ile dobrze zapamięrtałam) . Martynika,Mati jeszcze nie odkrył ślimaczka.Myślałam,że to nastąpi dużo później,gdzieś za pół roku(mniej więcej). Widzę tak wogóle,że humory wam dopisują przed Świętami,komentarze były niezłe,ale pomyślałam sobie akurat o tym,że właśnie kupiliśmy hustawkę dlka Matiego i wysłalismy pieniądze,a huśtawki jeszcze nie ma.Na szczęśącie przyszedł mail,że kasa dotarła i hustawka wysłana. Sindi życzymy powrotu do zdrowia. Dziewczyny kilka z was chciało się ze mną skontaktować jak byłam niedostępna(albo mój mąż klikał)odpisałam,ale gdyby odpowiedzi nie dotarły to już teraz będę częściej dostępna.Aha,aniu mam narazie problem z wysyłaniem maili,tzn.nie mogę wogóle nic wysłać,nie wiem co się dzieje,muszę coś z tym zrobić,tylko nie wiem co? TO narazie kończę,pewnie o czymś zapomniałam,ale trudno.Specjalnie dzisiaj nie poszłam spać żeby tu nadrobić. P.S. Bo tak wogóle to zaczęłam chodzić trochę wcześniej spać,oczywiscie jak mały pozwoli.

Iwanka fotki ekstra,zwłaszcza to z nogą w buzi.no i zazdroscimy pewnego siedzenia.

Hello!!! Ja juz po kawce:) Myślałam, ze juz któras sie zameldowała na forum a tu guzik;P Martynika sie nie odzywa bo pewnie dostała niestrawności po tych wczorajszych jajach;):D. Mati mozna poznac ze chodzisz wcześnie spać, zwłaszcza jak sie spojzy na godzinę o której sie tu pojawiłaś;) Ale ja tez o tej porze jeszcze nie spię. Czy mozna gotować dzieciom zupki z mrożonek? (chodzi o warzywa mrożone) Agapant, Edi - czytałyście to co Wam wysłalam? Przysyłajcie mi na gg( 4990317) swoje adresy e-mail. Pisac. Zaraz tu wpadnę i sprawdze.NO:)

co sie z Wami dzieje??????????????

witam!!!! cos tu dzisiaj pustki!!!???sama Sindi na posterunku:):)dzisiejsza noc na szczescie przespana, mala zajeta wywalaniem wszystkiego z szafek, wiec mam chwilke zeby zajrzec co u was... Iwanka- Tosia sliczniutka, pieknie siedzi, a stopa najwyrazniej przypadla jej do gustu:):) Aniu niestety maz jedzie sam nie mamy auta wiec takie dalekie podroze z Ola autobusem sa niemozliwe!!jeszcze raz dziekuje za info:) Sindi jak tam rodzinka???wykurowali sie wszyscy??jak twoj glos? ?? i dajcie juz spokuj tym jajkom to nie te swieta:):)!!!!!! choinke tez mam zamiar ubrac w niedziele ewentualnie w poniedzialek:) na razie to tyle uciekam robic jakis obiadek:)

witam witam.. Co u niektorych patrze swieta juz pelna parą :) porzadki swiateczne , ubieranie choinki no no -fajnie ze juz swieta, nasze pierwsze wspolne swieta z naszymi pociechami:D:D Ja ostatnioo sie strasznie przemieszczam, duzo latania zalatwiania a do tego jeszcze porzadki przedswiateczne, musialam tez pomoc mojej mamie wkoncu nie zostawie jej z tym wszystkim samej a dodam ze kobieta pedantka do przesady :) wiec bylo troche sprzatania:) a do tego jeszcze kupujemy co sie da bo jak wieciwe remontujemy dom od podstaw wiec jeszcze jest szansa aby sie z tego rozliczyc:) wiec kuchenka plytki panele juz zakupione a ja splukana:P:P macie prezenty juz dla swoich dzieciakow? witam Kamile oraz Jagodke fajnie ze do nas dołączyłyscie - cora sliczna, IWANKO zreszto u Ciebie tez zdarzylam zerknąc na małą - przeurocza jest Tosia a tak apropos od kiedy sama siedzi bo wiesz nasze dziewczyny z tego samego dnia:)? AHA moge komus przeslac koda z pampersow kto chetny bo mam jednego :) do tej pory kupowalam malej hagisy i raczej do nich wroce pampersy mnie coraz bardziej zawodzą:P pozdrawiam pracujace mamuski, Mala Mocca pozytywnego zdania egz:) reszte pozniej dodam bo moja mala zgrzyta okropnie zebami he he a ja tego niecierpie wiec lece dam jakiego gryziaka -do pózniej .

Qrcze obraziłyście sie, czy co? Maciek robi przymiarki do samodzielnego siedzenia i nawet niezle mu to wychodzi. Dzis wieczorkiem wkleje moze kilka nowych zdjęć.(jak nie zapomnę). W mojej chałupce bardzo zimno. Okna sa nieszczelne i czuć wiatr. Juz nie moge sie doczekac, kiedy sie stad wyprowadze, a narazie nie zapowiada sie nic takiego, bo nędza w Elblągu z mieszkaniami. Jak coś sie ruszy to dam znać. Czekam na Wasze wpisy.

Ja tam się bynajmniej nie obrażam ;) :D Maja dziś nie daje mi popisać, znowu zęby pewnie męczą moją bidulkę , choć wczoraj było ok, bo sporo czasu spędziła na podłodze( mata to za mały metraż dla niej :D). Teraz krzyczy, lecz nie z rozpaczy, a radośnie do widoków zza szyby drzwi balkonowych. Pluje i śmiesznie przy tym wydyma buziulkę w kaczorową minę :D. Lubi, gdy jej w takim momencie klepię dłonią ...wychodzi z tego indiańskie ł a,ła,ła,ła,ła.......sama przytrzymuje moją dłoń oprzy swoich ustach :D. Pogoda do de!..pada i wieje,więc ze spaceru nici :(. Zastanawiam się również ( to przez Martynikę ;) ), nad strojeniem choinki w niedzielę :)..Ada by się ucieszyła, myślę,że Majce również by się spodobało. Tina...no teraz to już przesadzasz :P....odezwij się w końcu, bo co jak co, ale mycie okien non stop może odbić się niekorzystnie na zdrowiu psychicznym :P...czekamy!!!!! Martynika, Ania, Kamila, Agapant, Ancymonek, Nadia...i pozostałe leniuchy...do klikania!!!! Przerwa w sprzątaniu!!!!

AAAA-zapomniałam-dla wiadomości Martyniki-Maja też interesuje sie swoją płciowością, przy okazji zmiany pieluszki musi pomacać,co też tam ukrywa się ;) :)

Dziewczyny a jakie bedziecie miały choinki? Sztuczne czy zywe? No to Maja i Igor wcale nie dobrali sie przypadkowo. Mają takie same zainteresowania;)

He,he....ciekawe, po kim to mają ;). Co do choinki, to musi być żywa( ach ten zapach ) koniecznie!!!!!

u mnie tez zywa i do samego sufitu.

choinka...po zeszlorocznym niewypale tylko sztuczna do tej pory mi sie chce plakac jak sobie przypomne te trzy galezie na krzyz....

ale co to za swieta, jak sniegu nie ma. Pewnie spadnie na Wielkanoc:)

Witam, w Toruniu też pada deszcz i nie zanosi się na poprawę:( Mimo tego musiałam wyjść z Marysia do sklepu. Teraz Marysia siedzi i pokrzykuje sama nie wiem na co. Ze tez gardło to wytrzymuje- prośby o spokój odnoszą jeszcze gorszy skutek- krzyczy głośniej i się ze mnie śmieje:) Tosia no nie da się ukryć- śliczna. Fajne jest to zdjecie jak sobie śpi słodko na Mamusi- zawsze mnie takie zdjęcia rozczulają. Muszę się pochwalić, że Marysia też już ładnie siedzi:) Ale o raczkowaniu to na razie nie ma mowy. Sindi i Martynika wczoraj \"jajcowały\". Martynice mam nadzieję, że nic nie stanęło na żołądku- no bo w końcu co za dużo to.......... Z choinką to chyba poczekamy do piątku przed wigilią. Za to okna już w sobotę będziemy przyozdabiać. Choinka u nas będzie sztuczna. Ale żeby trochę pachniało lasem zawsze mam świeży świerk w wazonach. To na razie tyle- idę potowarzyszyć Marysi bo juz zaczyna krzyczeć ale teraz to juz z nerwów:)

doobry !! witam witam przedswiatecznie, zalegle zyczenia dla 7 miesiecznych acha i zapomnialam co chcialam komu odpisac... Iwanka, Tosia ma sliczne ciemne oczy i oprawe, super spojrzenie... Sindi, jak Twoje gardlo? pewnie juz lepiej? pytalas o domowe sposoby, ja praktykuje plukanie w soli kuchennej, rozpuscic lyzke soli w szklance (bllle ohydne) ale nie lykasz tylko patrzac na sufit bulgoczesz grrrrr i wypluwasz. chyba rosna nam kolejne zeby absolutnie zadnych zwiastunow raczkowania choinka u nas zwykle mala prawdziwa (najbardziej do tej pory cieszyly sie koty, rzucaly sie nia i tlukly bombki) ale w tym roku nie bedzie zadnej, bo wyjezdzamy juz wkrotce, la la la juz za tydzien w czwartek dziewczyny help --- wypowiedzcie sie- PLIS PLIS czym wozic takie dziecko??? czy mozna juz uzyc fotelik czy w nosidelku (tym tylem do kierunku jazdy) a moze w ogole ja wyjac co jakis czas na kolana? no nie wiem jak ona wytrzyma 15 godzin jazdy no i narazie, moze do wieczora, milego dnia pa pa dzieki za kawe

Martynika-nos mi nie przyrośnie-, bo Iga czuwa nad tym od paru dni. Ma marudy i najlepiej jej na rękach u mamy. U innych wyje i piszczy. Chyba nie chce zeby matka do czegoś w życiu doszła;PZresztą mnie tez juz leń dopada. Zeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... Przez to wszystko w ogóle nie czuje atmosfery swiat i mam okropne braki w prezentach. Musze poszperac w necie. Tosiątko ślicznie siedzi:)I te cudne oczy:) Iga tez juz opanowała tą sztukę i robi awanture gdy ja kładę. Nawet ubieramy sie na siedząco:) Wprowadziłam Iguli kabanosy. Pełen zachwyt. Mały koneser;) Drugim hitem są chrupki kukurydziane. Umazana jest przecudnie, ale fajnie patrzeć jak sobie radzi i je wcina. Koniczyna-Iga jeździ w foteliku 9-18 kg. W nosidle odmawiała juz jazdy i były wrzaski. A w tym siedzi wyżej, wiecej widzi i jest bardzo zadowolona. Pozdrawiam!! W ogóle brak nam moralności-ciągłe mycie okien, jaja, edyta latająca z cycem po mieście. Jaki my przykład damy dzieciom?;)

Żyję, jak nadrobię czytanie to się włączę do dyskusji... Spaliłam kompiuter i dlatego była przerwa w komunikacji. Całuski.

Witam. CZYTAM ,CZYTAM ,CZYTAM.... na szybkiego pisze... Na razie to Dady wychodzą mi taniej - najblizszy hipermarket 45km a tam Pampersy za 54zł -nie wiem jaka teraz bedzie cena ,pojade zobaczę.Dady są niezłe -naprawdę jestem zaskoczona ich jakością szkoda ,ze nie widziałyscie jak wyglądłały 3 lata temu. Żeby nie było kolejnych pytań gdzie można mnie zobaczyc i ewentualne nowe fotki to link na stałe poniżej :-) Ja wiem ,ze jak się ma przeczytac tonę postów to taka informacja może umknąć. No to spadam na razie- wieczorem postaram się odezwac-mam już internet na drugim kompie więc nie muszę toczyc wojny z mezem-najwyżej z siostrą -ale na razie jej nie ma :-) Pa laski ps mój mail rubina@o2.pl

No, mniej więcej jestem na bieżąco. Okna pomyłam, przyznaję, bo bartek zaskakujaco mocno spi i to do 10, jak sobie wczesniej myslałam,że przez te okna wstanę niewyspana, to jakoś mi się nie chciało szaleć, a teraz bez opamiętania... Jesli chodzi o wigilię, to zawsze niechcący coś zjadam mięsnego, choć nie z premedytacja, ale i tak tylko piekło przede mną, więc taki grzeszek to bździna... Mały siada i siedzi coraz dłużej, choć skałada sie czasem jak scyzoryk, ale to chyba z racji pochodzenia. Mistrzostwa świata mojemu nie mężowi nie szkodzą w niczym , bardziej mnie, ale chyba są w Karwi jakieś miejsca z piwkiem i telewizornią. Bartek trzymany za rączki fajnie pomyka i to głównie za psem, za to mój kręgosłup z tego tytułu jest do wymiany. Daję mu już krupnik rosół i w ogóle po trochu każdego ludzkiego żarcia, wygląda na zadowolonego. Oki, tyle na razie Kochane Leniwce. Mam nadzieję, że mój zapał do pisania nie podpali znów zasilacza ;-)

Cześć Mateusz dzisiaj nie dał pisać,teraz dopiero mam trochę wolnego ,bo spi.U nas dzisiaj lało i nie bylismy na spacerze,do tego wiatr brr. Choinkę jeszcze nie wiem kiedy ubierzemy,bo jeszcze nie wiem kiedy kupię,oczywiście żywa,przez kupowanie rzeczy do odliczenia remontu nie stać nas na sztuczną taką jaką byśmy chcieli. Lenia mam strasznego ,nie mogę sie wziąć za coś konkretnego,a do tego zrobiłam sobie dzisiaj kuku,sadzałam małego do leżaczka i złamałam paznokieć w połowie palca.AŁA!! Rozmawiałam z moją mamą,może przyjadą do nas na Święta,bardzo sie cieszę,zależy to teraz od pogody,więc jak dla mnie to nie musi być śniegu. Kurczę,chciałam coś napisać i zapomniałam.Jak sobie przypomnę to sie odezwe.Pa

Hejka, dostałam właśnie książkę Tracy Hogg \"Język niemowląt\" w formacie PDF, więc jeżeli któraś reflektuje, to wrzućcie mi maila na gg! Tina - witaj wśród żywych! Co Ty wyprawiałaś na tym kompie, że się aż spalił? Służył jako podstawka do mycia okien?;) Wkurzyła mnie wczoraj potwornie pani - pożal się Boże - neurolog dziecięca z naszego szpitala! Ale może od początku - zaraz po urodzeniu Ninki w szpitalu stwierdzono, że ma trochę za dużą głowę w stosunku do klatki piersiowej i w związku z tym potrzebuje konsultacji neurologicznej. Umówiłam się na wizytę w poradni przyszpitalnej, gdzie - właśnie ta, bardzo niesympatyczna pani neurolog, dała mi skierowanie na przezciemiączkowe USG główki. Umówiła mnie na kolejną wizytę po wykonaniu tego badania, z tym, że stwierdziła, że jeżeli wszystko będzie prawidłowo, to kolejne wizyty u niej nie będą potrzebne. Ja sobie to wzięłam do serca i - ponieważ wszystko było ok - więcej się u niej nie pojawiłam. Wczoraj zadzwoniła do mnie ze strasznymi pretensjami, bo przez to że się nie pojawiłam nie dostała zwrotu za wizytę z NFZ i przez 15 minut siedziała za darmo! Jeszcze bym zrozumiała sytuację, gdyby nie ton jej głosu - ona po prostu na mnie krzyczała jak na gówniarę! Byłam w takim szoku, że nie zdążyłam zareagować i grzecznie odpowiedziałam, że przyślę jej te badania. Ale już wiem, że tego nie zrobię:P Mogła chociaż udawać, że bardziej zależy jej na zdrowiu dziecka niż na kasie! Moja Ninka ma dzisiaj imieniny. Imieniny Niny;) A jutro - jako chyba ostatnia na topiku - kończy pół roczku. Chyba jej normalnie pół tortu upiekę;) Piszcie!

Tina witaj Kobieto:) Ja tez sie zastanawiam co Ty wyprawiałaś z tym komputerem. Musiasło być bardzo gorąco;) A ja wcale nie jestem lepsza od Tiny. Smażyłam dziś na obiad filety rybne. I co?????? SPALIŁAM PATELNIE. No co?? Zapomniałam;) Smród w całym domu. Jeszcze jeden pożar i dostane pseudonim PODPLACZ. Mam jakis bład na poczcie i chwilowo nie mogę nic wysłać.

I jeszcze wszystkiego naj, naj, naj najlepszego dla Ninki. Całuski

Ja tylko na chwilkę! Siedzę zawalona stosem sprawdzianów i mam już dość:( A przydało by się już pójść spać. Wszystkiego najlepszego dla Niny!!!! A dziś przyszedł jeździk chicco. Ale on jest super:D Bardzo się cieszę. Tatuś zlożył, pobawił się trochę kierownicą i schował. Trzeba poczekać do wigilii. Choć i tak teraz jest pewnie jeszcze troszkę za mała na taką zabawkę. Zobaczymy. Uciekam do papierów. Aha, dzięki wielkie za miłe słowa o Tosi. Ale ze mnie dumna matka była jak je czytałam:D Dobrej nocy!

trzy bobry!! tak tylko na chwile, moze ktos chce szklaneczke coli light? i spadam spac, zmeczona jestem dobranoc

Hejka Koniczyna, to ja poproszę, bo padam na ryjek Nienawidzę końca roku ... mam tyle pracy że łeb urywa Cola light wtedy daje szansę na przeżycie... Ale jak Ty idziesz spać? Wpierw cola a potem kimonko? Baj ... wracam do pracy.

Koniczyna nie rób tego ,aż mi ślinka poleciała.narazie to sie mogę smakiem obejść.mały dzisiaj zasnął po 22,wiec jest trochę więcej czasu dla siebie,a teraz ide spać.Chociaż mam tonę prasowania.

Sindi-a moze by tak kuchenka blizej komputera?Wydaje mi sie,ze wtedy bedzie zdecydowanie mniej pozarow;-) Mati,czy blisko Twojego domu jest Straz Pozarna?Strach pomyslec co sie bedzie działo jak sie tyle podpalaczek zjedzie:-O. Mati,a moze Mateusz za duzo spi w ciagu dnia i stad to bardzo pozne chodzenie spac? Iwanko ja tez musze sie zgodzic z Dziewczynami-Tosiaczek cudny i te oczy....oj bedzie Twoj maz krzaki wycinał;-) Koniczyna ,jest jeszcze cola?Ja podobnie jak Agapant nie moge spac po coli:-O.A co do wozenia dziecka w samochodzie(widzisz,ja jedna pamietam...:-P ) to obowiazkowo w foteliku!!!Ale tak dlugiej podrozy z Mała wspołczuje,bo to meczace...A,teraz mi sie przypomniało,ze jeszcze M.Mocca pisała na ten temat-czyli nie jestem jedyna:-(:-P Rubina,co z tymi Swietami???;-) Tina-witaj w swiecie zywych i robcie to gdzie indziej...szkoda kompa:-P A teraz kwiatki dla Najmlodszej[kwiat-Rosnij duuuuzaaa NINKO:-) POBUDKA!!!!!!