Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Gość jasmin21
hej wam kobietki :) OO i prosze troche mnie tu nie bylo i jakies tabelki patrze:) Ale chociaz dobrze ze zalapalam sie w "tej drugiej" he he - przyznam ze zadko tu zagladam :( ale uwierzcie mi nie moja wina, mam fullll poprawek na studiach w zwiazku z tym ze rodzilam w czasie sesji i takie tam :) trzymajcie kciuki - jutro ostatnia. Mala zasnela wiec nadrobilam zaleglosci w czytaniu - wiec jestem nabieżąco :) rowniez dzieciatka juz wasze obejrzalam se - fajne te nasze majowe szkrabiki :) pozdrawiam i zycze milego dnia - u mnie sloneczny , niebawem na spacerek a jak u was z pogadą? dodalam zdjatka.buziaki paa http://bobasy.pl/?u=julka102&s=fe783692747e4a66187f31867a041dab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Mamy nianie i na szczęście moje dziecię po prostu sie w niej zakochało. Bawią sie cudnie całe dnie. Co do wagi Iguli to podam póznie najswiższe dane bo leciemy do lekarza z noskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jasmin Twoja Julia to prawdziwa Kobietka:) Mała Mocca gratulacje, że udało się Tobie tak szybko poszukać dobrą Nianię. My z Marysią już po małym spacerku, byłyśmy zrobić małe zakupy a teraz Marysia śpi a ja biorę się za robienie pomidorówki:) U nas w nocy i rano padał deszczyk a teraz świeci piękne słoneczko, może nie jest najcieplej ale jak na koniec września to pogoda super. Dziewczyny jakich numerów pampersów używacie? JA dzisiaj muszę kupić i pierwszy raz kupię nr 4 bo nr 3 coś już się zrobił za mały. Ostatnio coś nam się uciekało z pieluszki:) Miłego dnia, jeszcze się dzisiaj odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! U nas pogoda super. Właśnie wróciłyśmy ze spaceru. Tosia zasnęła w drodze powrotnej, więc wózek stoi przed domem. Niech sobie jeszcze trochę pooddycha swiezym powietrzem. Domek mamy parterowy i bez ganku, więc jest w zasadzie 3 metry ode mnie, zatem mam ją na oku:) Edytko, to niezla jest Twoja mała, jak już się potrafi przekręcić na brzuszek:) BRAWO! Jasmin, trzymam kciuki!!!! Sesja w jeansowej spódniczce jest świetnaZ:) Mała Mocca, swietnie, że udało Ci się znaleźć dobrą nianię.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mnie cieszy, ze mam dobra nianię. Właśnie bawią sie i Igula az gdacze:) Moje dziecię waży 8300 g czyli w siatce centylowej jest na 97:) 6 tygodni temu wazyła 7100 g. Rośnie jak na drożdzach. Byliśmy tez dzisiaj na badaniu bioderek-mielismy robiony rentgen i wszystko jest dobrze. Super, bo zawsze mnie te badania napawają strachem niemałym. Nosek Iguli niby w porządku, ale w nocy daje do wiwatu i będziemy podawać kropelki. Agapant-moja Iga tez nie chiała samej marchewki. Za to zupka jarzynowa z Gerbera lub marchewkowa z Bobo Vity wcina az jej sie uszy trzęsą. Polubiła tez soczki z Bobo Vity.Podaje jej jednak tylko te bez jabłek, bo ma po jabłku uczulenie-czerwone krostki na twarzy. Igula tez przekręca sie na brzuszek.Pierwszy raz udało jej sie to dwa tygodnie temu, a teraz dzielnie to cwiczy przy byle okazji. Szczególnie, gdy lezy na swoim cudnym przyrządzie gimnastycznym z Fishera-mówię Wam cudo-sama bym polezała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A u mnie dzis smutno...Chłopak mojej przyjaciólki zginał wczoraj w wypadku samochodowym.Jeszcze w niedziele bawił sie z moim synem,a dzis juz Go nie ma...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi bardzo mi przykro.......wiem jak trudno pogodzić się z taką tragedią, najgorsze, że nic nie można zrobić......nawet nie wiadomo jak pocieszyć przyjaciółkę, jedynie być w takiej chwili blisko i razem.... Do jutra, dobrej nocy wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dziewczyny czemu nie piszecie?? Mam nadzieję, że dzieciaczki zdrowe a Mamusie poprostu strasznie zabiegane i to tylko jedyny powód. Oj u nas pogoda się popsuła. Wczoraj popołudniu wychodziłam na spacer to jeszcze świeciło słoneczko, za to wracałam już cała mokra, na szczęście wzięłam ze sobą folię przeciwdeszczową. Spacery w deszczu i to jeszcze z wózkiem na pewno nie należą do przyjemności. Do tego temeratura od razu spadła o kilka stopni i jest zimno. Teraz nie pada ale to chyba tylko chwilowe:( Za to Marysi służy taka pogoda, wczoraj szybko zasnęła i dzisiaj obudziła się dopiero po 9-tej. Teraz siedzi w foteliku i dyskutuje z misiami stosując w rozmowie również argumenty siłowe:) To na razie, idę zrobić małą przepierkę. Najgorsze teraz będzie suszenie prania ale co tam przeżyjemy jesień, potem tylko zima i juz blisko wiosny:) Miłego dnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC jedna reka bujam fotelik w ktorym zasypia Majka,wiec wybaczcie literowki ;). ANIU- humor od rana Ci dopisuje,to dobrze :)-mam pytanko-jak czesto na dobe karmisz? JASMIN- fajne zdjecia-mala rosnie.....!!!!!!:) Powodzenia na studiach. Podobnie jak i IGA -MALA MOCCA(duzo wazy TWOJA CORCIA). Dajesz kropelki,ktore polecala Mala Mi? Mnie one pomogly na katar. :) Mala mi-wspolczuje i .......:(. U nas też pogoda do bani i nici ze spaceru,bo co chwilę pada :(.Wczoraj też nie byłyśmy, a Majka całe popołudnie nie spała ,trochę też marudziła( ma niewielkie opuchnięcie na dziąsłach-może drugi ząbek się pcha?) Maja też zazwyczaj w deszczowe dni nie miala problemu z zasypianiem w dziń,ale ostatnio różnie z ttym bywa . W nocy też gorzej,bo już ok 1 się budzi,a było już tak ładnie( 5-6) :(.Kiedy się to zmieni????? Ja -śpioch- boję się,że nie będę się wysypiać po powrocie do pracy. Piszcie,piszcie kobitki :) Do roboty :).Ja zmykam -mam stos do prasowania,ale wrócę i mam nadzieję,że będzie co czytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co? nie ma co czytać :(..................... Ja nie mam problemu z szukaniem dobrej niani,ponieważ moja mama jest na emeryturze i mieszka piętro niżej :). Była nauczycielką,potem oligofrenopedagogiem(jak ja),więc ma dobre podejście do dzieci ,bardzo stymulujące rozwój,co mnie cieszy. Poza tym mogę być spokojna,bo co jak co,ale wnuczka to dla babci skarb :D i jestem pewna,że będzie pod najlepszą opieką jaka sobie mogłabym wymarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy, my już po spacerze, udało się wstrzelić w moment kiedy nie padało:) Edyta- Marysia można powiedzieć je cały czas:) a tak poważnie to przeważnie co 3 do 4 godzin. Wieczorem ma to bardziej uregulowane. Ostatni posiłek przed snem zjada około 20-tej. Potem kolejny około 0:30, następnie około 5-tej. W dzień czasami bywa różnie, niekiedy nawet je co 1,5 , 2 ale zasadniczo jak pisałam co 3 godziny. Zazdroszczę Babci w pobliżu. Moi rodzice jak już pisałam nie żyją a Teściowie mieszkają daleko. Nie mam nikogo z kim mogę zostawić Marysię :(. Ale te dziewczyny się obijają:) piszcie proszę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi-smutne sa niektóre dary losu... Edyta-podawałam Iguli Euphorbium ,ale nie było efektów. Sama przyjmowałam te krople, hdy w ciąży złapał mnie katar. Teraz tez mnie cos zaczyna łapać:(Juz sie najdałam czosnku, mam syropek z cebulki, moze pomoze. Najgorsze, ze w niedziele chrzest i jak sie rozłoże na całego to nie będzie wesoło. Iga nie ma byc w kogo mała-mam wysoką rodzinę. Pewnie jak zacznie chodzic zgubi wage i wyciągnie sie. Na pewno mnie przerośnie, w sumie jestem z moim 1,70 najmniejsza w rodzinie;) Igula cos dzisiaj nie ma humorku-mało spi, czesto sie wybudza. Oby do niedzieli jej przeszło, bo inaczej wesoło bedzie w kościele;) Myśle, ze to za sprawą katarku, ale mam nowe leki wiec kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Nie zagladalam wczoraj bo robili cos z pradem i ciagle wlaczali i wylaczali. Pomysl ze zwiekszeniem odstepu czasu pomiedzy posilkami zdal egzamin. Maciek nie ulewa. Byl chyba troche przekarmiony. Teraz jest juz dobrze. Mala mi- smutna wiadomosc:( Szczegolnie jesli chodzi o ludzi w naszym wieku. Gleboko wspolczuje. Odezwe sie pozniej bo maz wrocil z pracy. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dziś walczyłam z górą rzeczy do prasowania. Jak ja nie cierpię prasować. Ale nawet poszło:) Na spacer wybrałam się rano i zaczęło padać dopiero jak byłam pod drzwiami. Ale się nam udało. A teraz leje i leje. Przed chwilką wróciłam z zakupów, Tosia w tym czasie bawiła się z tatą. Chyba świetnie się bawili, bo po nakarmieniu padła jak kawka. Mam nadzieję, że pośpi sobie ze dwie godzinki. Dziś jeszcze nie spała. Za to wczoraj zasnęła przed 20 i spała do 9.15, oczywiście jadła w międzyczasie, ale tylko 2 razy. Ja też na szczęście nie muszę szukać niani, bo obie babcie są blisko i obie chętne do opieki, zatem będą bawić na zmianę:) Mała Mocca, nie daj się chorobie. I zrób koniecznie zdjęcie Igusi, jak bawi się na tym przyrządzie gimnastycznym. A ja dodałam też kilka zdjęć, a dziś też dodam, bo robiłam na Wasylku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Iwanka tak się zastanawiałam kto to jest Wasylek ale już chyba wiem- to Wasz piesek:) ładne maleństwo o ile dobrze pamiętam to chyba Mała Mi też ma takie maleństwo... Tosia ma cudowne oczy a imię wspaniale do niej pasuje:) Marysia już po kąpieli i jedzonku ale jakoś nie spieszy się do spania. buszuje z Mamą po internecie:) za to tatuś już śpi:) To na razie, do jutra. Dodałam też kilka zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu-piękne to trzecie od końca,choc żadne nie pobije chyba tego \"kucharskiego\" ;) Iwanka-z Wasylem Tosia -tzn na Wasylu superancko :)...jeszcze trochę i sama będzie na niego wchodziła ;) Majka śpi od 19.30, wieczorem marudziła,ale przed kąpielą,gdy ją rozbierałam,odzyskała humor. Na przewijaku łapała stopy i próbowała je włożyć do buzi ,jednak z marnym skutkiem-tłusty brzuch to uniemozliwia :D. Ostatnio nie piszczy,lecz wymawia coś w rodzaju GRRRRRYYYYY,z francuzkim r . Czasem krzyczy,ale piszczenie chyba się znudziło ( i dobrze,bo nie było to miłe dla uszu ;)). Byłyśmy dziś na spacerku,bo trochę się wypogodziło okolo południa,potem znowu padało,więc udało nam sie tak w międzyczasie :). Dziś na macie ze trzy razy wylądowała na brzuch-widocznie podoba jej sie ta gimnastyka ;),choć potem domaga się stanowczo zmiany pozycji :D. Ja czuję sie już zupełnie zdrowa( całe szczęście,że Maja nie zaraziła się ode mnie),teraz wzięło mojego brata. Panuje tu u nas wirus grypy i po kolei wszystkich zwala z nóg :(. Dobranoc dziewczyny, spokojnej nocki ,niech dzieciaczki śpią słodko i śnią o mleczku ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duda
serdecznie witam Was po strasznie dlugiej nieobecnosci ,niestety nie mialam dostepu do kompa. u nas wszystko w porzadku dzidzius rosnie i jest kochany przesypia juz noce ,mam do WAs pytanko czy juz karmicie swoje pociechy czyms oprocz mleka/// BYLABYM WDZIECZNA ZA ODPOWIEDZ SPROBOJE troche poczytac zaleglosci pozdrawiam Melania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🖐️ Mala Mi, to wstarzasajace i okrrutne zawsze jak slysze o czyjejs smierci zwlaszcza tak naglej, oblatuje mnie dobrze znany mi lek - lek przed nieodwracalnym a smierc jest najbrdziej nieodwracalna rzecza jaka moze nas spotkac... zastanawiam sie czy przeznaczenie dziala wg jakiegos klucza, gdyby tak - latwiej by bylo sie strzec, uniknac - jednym slowem istnianlo by jakiekolwiek poczucie kontroli ale wydaje sie z dzilala przypadkowo, szczerze wspolczuje MAla Mi Tobie - i Twojej przyjaciolce, to prawdziwa tragedia... u nas poza tym w porzadku Czesc Duda, a pewnie ze karmimy, jak sobie przelecisz kilka stron do tylu to zobaczysz co, bo dziewczyny bardzo zachecajaco pisza co daja i ktory maluch co je i jak mu smakuje... Oj dobrze ze juz lykend to podgonie wszystkie domowe sprawy (czytaj maz bedzie sie zajmowal Michalinka w tym czasie) bo tak w ciagu tygodnia cienko... ona wlasnie sie znow obudzila po pol godzinie )to pierwsza drzemka od rana) no coz narazie kochane pa pa ach Ania pytala, ja uzywam trojki pieluch one sa do 9 kilo to spodziewam sie ze jeszcze troche pozostane przy nich Michalince tez kilka razy zabrudzilo sie ubranko zwykle wtedy kiedy robie jedna duza kupke na dzien, jesli sa dwie lub trzy wszystko normalnie Ania jak podajesz jablko malej? trzesz na tarce czy miksujesz? JA zmiksowalam ale pozostaly male drobinki i ona miala trudnosci w lykaniu wiec nie dalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, oooooo tyle dziewczyny napisałyscie, że nie wiem kiedy to przeczytam:) żartowałam - piszcie chociaż jedno zdanie... U nas za oknem jesień ale co tam byłyśmy na długim spacerze i porządnie nas zmoczyło....to znaczy mnie bo Marysia to chyba nawet nie zauważyła, że padało, tak smacznie spała. Teraz zresztą też śpi a ja prawdę powiedziawszy nie mam co robić. Co prawda zawsze coś się znajdzie do zrobienia z tym, że mi się nie chce:) i to jest prawda a nie, że nie mam co robić. Siedzę i czekam na Piotrusia aż wróci z pracy...Niestety jutro też musi iść do pracy tak więc wspólny weekend będzie krótki:( Koniczyna ja ani nie tarłam ani nie miksowałam jabłuszka tylko poszłam do sklepu i kupiłam w słoiczku..a co! Kupiłam przecier BoboVity ale Marysi nie bardzo smakował i następnym razem też chyba sama utrę. POzdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzieki dziewczyny za wszystkie słowa otuchy... Sorki,ale nie mam jeszcze \"prądu\" zeby napisac cos wiecej:-( Trzymajcie sie i ucałujcie Maluszki. Pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mala mi gorace buziaki dla Gudiego z okazji czwartego miecha. A Tobie zycze bys do nas pisala, mimo wszystko. Usmiechnij sie:)...........Chociaz do nas:) Maciek je tego banana ale troche sie krzywi. Chyba poczekam z tym bananem jeszcze troche. Moze za miesiac bardziej bedzie mu smakowal. Dziewczyny kiedy bedziecie gotowac pierwsza zupke. ( oczywiscie do tych ktore juz daja zupki dzieciakom) Mala mi napisz mi ile wsypujesz kaszki do mleka. Np. na 150ml. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Widzę, że aktualnie rozprawiacie o jedzeniu. Napiszę jak jest u nas: Agula jada raczej 4 razy dziennie, chuda nie jest, więc wszystko OK. Jada już regularnie obiadki, czasem ze słoiczka, np. zupkę Gerbera jarzynową (pychotka ;-) ) lub BoboVity. Czasem te rzadzizny zagęszczam dwoma łyżeczkami kaszki czystej kukurydzianej (taką aktualnie mam otwartą). Zjada cały słoiczek, potem raczej zawsze pije sobie herbatkę. Zauważyłyście, że co firma to ma inną zawartośc słoika jeśli chodzi o wagę??? Najwiecej jest w słoikach z Bobovity i dlatego też je preferuję :-) Czasem gotowałam jej ziemniaka, przecierałam przez sito, dodawałm do niego rozrobione 30 ml mleczka oraz zagęszczałam znów kaszką. Do tego dokładałam z gotowego soiczka troszkę albo dyni albo brokuł Gerbera. Teraz czeka na mnie marchewka, pietruszka i selerek i mam zamiar jutro ugotować zupkę. Wieczorem czasem pije mleko, a czasem zjada kaszkę. Ja kaszki nie podaję przez butelkę, bo to było bez sensu. Kaszka zostawała na końcu i ciężko było ją \"wyssać\" przez smoczek. Przygotowuję 100 ml mleka, wlewam do miseczki, do tego dodaję tyle kaszki, żeby była dość gęsta - nie trzymam sie przepisu na opakowaniui. Z reguły są to ok. 3 czubate łyżeczki kaszki. Czasem ciut więcej. Do tego lubie dodawać owoce, na razie ze słoiczka, ponieważ piernik mały nie chce jeść samych owoców ;-) Po kaszce też (lub nawet w trakcie) chce popić herbatką. Na razie pije jeszcze rumiankową, ale dziś oglądałam w sklepie, że są ciekawe smaki od 6. miesiąca, np. brzoskwiniowa, malinowa, więc dokupię niedługo :-) To by było na tyle a propos naszego żywienia ;-) Piszcie jak to u Was wygląda. Też jestem ciekawa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Szaro dziś. Byliśmy na krótkim spacerze i w sklepie dla dzieciaczków. Kupiliśmy Tosi czapeczkę za 2,50!!!! Cena mnie zszokowała:) I jeszcze kolorowe rajstopki i zabawkę do kąpieli. To już nie tak tanio. A wczoraj wylicytowałam na allegro elektroniczną nianię za 49zł. Bardzo się cieszę. Teraz malutka śpi. NIech się wyśpi, żeby nie marudziła, bo wieczorem idziemy do kościoła na przedchrzcielne szkolenie;) Bo chrzciny już jutro. Przed chwilą teść przyszedł pokazać mi tort, no, no , śliczny:) W ogóle teściowie są bardzo przejęci i od rana jeżdżą, przygotowują itp.:D Melania, dobrze, że wróciłaś do nas:) Masz zaległości!!! Musisz teraz duuuużo pisać;) A ja się ostatnio przerzuciłam na pieluchy bella happy, przez bioderka, bo one są szersze, a my nadal pieluchujemy. Pasują Tosi bardzo i nic póki co się nie przelało. W dodatku ostatnio sa w promocji w Geancie po 31 zł. Co do jedzonka, to my robimy zapasy, bo przyszly już do nas dwie paczuszki reklamowe: z Bobovity i Hippa: Zatem czekają w szafce 2 soczki jabłokowe, mus z jabłek i dynia z ziemniaczkami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam dynię z ziemniakami i soczek jabłkowy z Hippa. Paskudna ta dynia jak nie wiem co ale mała zjadła... nie bedę wnikać w jej gusta ... Smakuje jej też jabłko z malinami i jagodami z Bobo Fruta , a na marchewkę wszelkich firm krzywi się strasznie. Pieluch używamy 3 pampersa. Nie mam teraz za bardzo czasu pisać bo przygotowania do chrztu idą pełną parą. My też chrzcimy się jutro. Ale o co chodzi z tym szkoleniem przed chrztem ? U nas czegoś takiego nie ma. I jeszcze pytanko. Jeżeli ze stawami wszystko w pożądku to kiedy można przestać pieluchować ? Do ortopedy idziemy dopiero za 3 tygodnie a już mi Paulinki szkoda.Biedna chce siadać , podnosi się jak może , ale te wielkie majtasy strasznie jej w tym przeszkadzają. Bo do pieluchowania używam majteczek z kieszenią , w którą wkładam 2 albo 3 pieluchy tetrowe.Bardzo to wygodne bo niezwija się nigdzie i nie gniecie. To na razie wszystko , pa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mał Mocca
U nas tez jutro chrzciny. Bylismy wczoraj w kancelarii podpisac akt chrztu i dostalismy karteczke, na której napisano, ze mamy miec naukę dla rodziców i chrzestnych przed mszą. Ciekawe co to za czort ta nauka? Właśnie skończyłam prasowanie strojów galowych dla naszej trójki. Najwięcej sie namordowałam z sukieneczką Guni-małe to to i na dodatek porządnie marszone i do tego na usztywnianej halce;) Jutro pobudka skoro świt, bo chrzest mamy na 8.30. Pewnie jutro bedziemy musieli Gunie ściągac z łózka, gdy zazwyczaj przed 7 jest juz pełna uśmiechów i rozrabia w łózku. Mam nadzieje, ze pogoda nam jutro dopisze:) My ostatnio dostaliśmy z "paczek" kaszki od Bobo Vity. Przemycam je Guni z modyfikowanym i owocami. Jutro jednak Gunia nie dostanie zupki marchewkowej, bo raczej ucierpiałoby ubranko i nici z galowego wyglądu. Pewnie poje cyca, a zupka będzie, gdy juz ubierzemy nasze dziewcze w cos innego. Zmykam na dworzec po moją siostre i przyjaciela. Przyjeżdzają z przeciwnych kierunków, ale o tej samej porze;) Iwanka, Ancymonek-powodzenia jutro. Zeby nasze bobasy nie zagłuszyły księży;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No... Już po katechezie przedchrzcielnej. Miło było. 15 min. wyjaśnień co , jak i kiedy i tyle. Tosię chyba ksiądz zmęczył, bo zasnęła:D Mała Mocca, o 8.30 to bym była nieprzytomna;) My chrzcimy dopiero o 11. Śpijcie wszyscy dobrze! Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, widzę, że jutro dużo chrztów wśród majowych dzieciaczków. W związku z tym życzenia wszystkiego co najlepsze dla dzieciaczków na tej ich \"nowej drodze życia\". Marysia dzisiaj tak się \"rozgadała\" jak jeszcze nigdy dotąd. Buźka jej się nie zamykała. Ma taką swoją ulubioną krówkę z którą najlepiej się rozumie:) Zresztą krówka jest pierwszą zabawką, którą dostała. Iwanka rzeczywiście pieluszki Bella Happy są szersze i chyba lepsze dla bioderek. Kiedyś dostałam paczkę i byłam z nich zadowolona. Nawet kiedyś się zastanawiałamczy nie przejść z pampersów właśnie na nie. Zobaczymy. Miłej niedzieli dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor, jak przebiegaly chrzciny? ja tez zaczynam sie zastanawiac nad chrzcinami, najpierw myslelismy zeby ochrzcic w przyszlym roku jak pojedziemy we wakacje do Bialorusi, albo ewentualnie tutej na miejscu w kosciele rzymskokatolickim, ale nie wiem czy ponad rok dla dziecka to nie za duzo, tutaj znowu kosciol raczej przypomina martwe muzem niz zywy dom Boga, msza raz dziennie, w wiekszosci koscoil zamkniety no i tak w obcym jezyku... tez bym chciala przezyc to wydarzenie w wymiarze duchowym a obawiam sie ze o to tu trudno bedzie... no a w Polsce to sie obawiam z kolei ze wymagania ze strony kosciola przewyzsza moja cierpliwosc, i czas ktortym dysponujemy, tzreba by bylo zeby kazdy sie wyspowiadal i chrzestni i Bog wie jakich zaswiadczen moze jakies kursy a jakze... a jadac na tydzien trudno by bylo... poki co wiec jeszcze nic sie nie zanosi podrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozdrowionka
Kochane majóweczki: Mam dla Was nowinkę - jeżeli chcecie mieć swojego iPoda to polecam ten link: http://www.euroipods.com/index.php?referral=14171 Trzeba się zarejestrować (jest zakładka dla Polaków) - wybrać iPoda i czekać na dostawę. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Mojej kumpeli się udało, teraz ja czekam na swój. Pozdrawiam i życzę powodzenia nie tylko w zdobywaniu iPodów ale głównie w wychowywaniu swoich dziateczków. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×