Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Tak jest,Sindi,ja również się cieszę,że z Twoim serduszkiem ok :) i oby tak zawsze :).A skoro mowa o podróżach pociągiem,to zawsze po takowej czułam się również wyczerpana, brudna i często zdenerwowana. Nasze PKP pozostawiaja wiele do życzenia :(. Klopsik z Twojego Maciusia :DKoniecznie pokaż go nam. Ania-ja również gotuję najczęściej obiady na dwa dni,by co drugi mieć to z głowy ;). Czasami jadam na mieście ,zwłaszcza,gdy mąż ma dyżur całodniowy. Wtedy z córką wybieramy się na gyros, piccę,lub kebab,albo na przepyszne naleśniki z jagodami i śmietaną ( takich sama nie potrafię zrobić-ciasto jakieś inne,bardziej przypopmina smak gofra,ale miękkie i puszyste . Aniu-Ty to jesteś pracowita mróweczka,ja z rana jestem nieprzytomna i powoli wchodzę w rytm....wdrożenie u mnie troszkę trwa,więc lepiej nie podchodzić do mnie o tej porze dnia ;) Agapant-spokojnej pracy i szybkiego z nią uporania. Muszę powiedzieć,że zaskoczył mnie Twoj sposób na obiady. Nie wpadłam wcześniej na taki pomysł,a może warto spróbować. Zdażało mi się zamrozić zupę,gdy nagotowałam spory gar,ale nie robię tego zbyt często. A co do teściowej-to Twoj mąż chyba nie narzeka? ;) :) Majka na macie sobie leży i zerka od czasu do czasu w telewizor. Wczoraj po raz pierwszy wystraszyła się szczekania naszego psa( na dzwięk domofonu sie rozdarł). Wcześniej się to nie zdarzyło,więc byłam zaskoczona. Musiałam ją przytulić ,by się uspokoiła bidulka . Mam dalej katar,gardło mniej boli ,ale czuję się otępiała jakaś.:(. Zmykam karmić moją Majeczkę.Pa...i PISAC!!!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ząbkowanie na całego-jeden juz wyszedł do połowy, drugi sie szykuje. Bedziemy mieli na chrzest ząbki:) W sumie zabkowanie daje nam troche w kość- Gunia czesto budzi sie w nocy zeby pociumkać, a nie jeść i przez to jestem okropnie niewyspana. Na szczęście mam dobry zel na dziąsełka Baby Orajel-zamówiłam u taty i na szczęście przysłał go na czas. Dziewczyny-jakie dajecie malcom mleko? Mi lekarz poradził Enfamil, ale Igula nie chce tego brac do ust. Zreszta sie nie dziwie, bo pachnie jak mleko, które dawałąm naszym małym kotkom, gdy własna kocia mama sie na nie wypięła:PMam nadzieje, ze chociaz smakuje inaczej. Zreszta byłam ogromnie zdziwiona, ze jest mleko w proszku dla małych kociąt. Wychowały sie nam cudnie na karmieniu tym mlekiem prze strzykawki;)Teraz mają 4 lata i są dumnymi kotkami. Co do posiłków na chrzest to my robimy imprze w kanjpie i beda 4 ciepłe dania i do tego jakies zimne przekąski. W sumie wszystko zależy od czasu trwania imprezki. Ja na zwykłe imieniny, trwajace zazwyczaj od 18 robie dwa dania ciepłe, do tego różne sałatki i przekąski. Wczoraj dałąm Iguli jabłko z bananem i wyskoczyłą jej jedna czerwona krostka. Miała juz takie wczesniej po jabłku z marchewką i wygląda na to, ze na razie jabłka ją uczulają. Sindi-super ze serducho w porządku:) Zmykam do nauki. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooobry!! jakby ktos nie zauwazyl to spiesze powiedziec ze coraz wczesniej pije poranna kawe ;-D to skutkiem tego ze Michalina przesuwa sobie godziny spania, wstawala miesiac temu jeszcze okolo 10 a nawet 11, potem dwa tyg temu okolo 9 a teraz od kilku dni o 8, przy takiej akceleracji strach pomyslec co bedzie za dwa miesiace... jestem spiochem dodam, i az ze zdumienia nie moge wyjsc jak to Wy, tak mozecie- Agapant od 7 :-O i to przy pracy Arda 🖐️ witaj! Ja tez sie staram gotowac obiad na dwa dni a przynajmniej albo robie wiecej meisa albo gotuje wiecej ryzu lub makaronu i cos zostaje na drugi dzien a cos tam dorabiam. Oj, przydalaby sie taka tesciowa jak nie wiem co, na jakies dwa tygodnie, miesiac - nie mowie zaraz ze na stale... Iwanka, gdzie jestes, wniosilas tyle serdecznosci na ten topik swoimi wpisami, czy wciaz Ci jest smutno? odezwij sie chociaz jednym malutkim \'jestem jestem\' 🌻 Rubinka, milo Cie widziec znowu, czy na Twoich skalnikach wystepuja juz oznaki jesieni? :-D ale macie fajne wozki Mala Mi i Edyta, ogladalam ten z linka, fajowy ksztalt, ja tez mam jakis tam graco ale starszy (kupilam uzywany) i wyglada zupelnie tradycyjnie, a te nowsze to maja ekstra \'dizajn\' termometr, ja cie... Ania, a wiesz gdzie jest Skepe? (jestes z Torunia, to moze znasz to miasteczko?) to teraz wysle to cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, jak ja sie wczoraj rozstroilam nerwowo, az poszlam spac o w pol do 10... Michaline w sprawie uczulenia ogladal juz pediatra ten ktory przyjmuje w przychodni gdzie sie szczepi i oprocz tego drugi pediatra niezaleznie od pierwszego a oprocz nich jeszcze trzeci (pediatra lekarz rodzinny) no i nic nie wymnyslili, kazali sie skontaktowac z dermatologiem. Poniewaz Michalinie sie pogorszylo plakala i nie mogla sie uspokoic, tylko nerwowo i konwulsyjnie sie drapala zadzwonilam do szpiatala na oddzial drmatologiczny a oni powiedzieli ze termin oczekiwania jest miesiac... ja mowie ze to sprawa pilna a ona tzn rejestratorka mowi ze jak pilne to musi zadzwonic lekarz domowy to oni przyspiesza... poszalm do domowego (tez mi zwyczaje musialabym zaplacic za wizyte tylko za to zeby zadzwonil do szpitala) a tam kolejka, (dziwne, maja taki wysoki wskaznik w przeliczeniu ilosci doktorow na 100 mieszkancow a kiedy sie nie pojdzie to kolejka...) wiec zadzwonilam do drugiego szpiatala a tu \'tylko \'dwa tyg oczekiwania. poszlam wiec do prywatnego dermatologa i na szczescie przyjela mnie od reki, tylko ze sie rozczarowalam troche, bo powiedzilala ze nie wiadomo od czego, na pewno nie od tego co ja jem, ze to siedzi w \'genach\' znaczy sie ta skolonnosc do wysypki czy jak? ze od kotow tez pewni nie i ze jak bedzie miala 6 lat to sama wyrosnie prawde mowic oczekiwalam jakiejs porady albo chociaz alternatywnych wskazowek (wiem ze alergia to ciezka choroba pod tym wzgledem ze nie wiadomo co ja powoduje i diagnozy roznych lekarzy moga sie nie pokrywac) a ona mi tu z takim \'dictum\'... przepisala jakac koszmarnie droga masc nawilzajaca i taniutki krem robiony z hydrocortizonem, no coz powiedzilaa ze stezenie sterydow jest niskie i nie zaszkodzi, a czytalam na roznych forach (forumach?) ze pomaga. i tyle, chyba juz wkrotce sie przejde do jakiego Kaszpirowskiego albo co... moze sprobowac homeopatii? jestem pewna ze gdyby Michalina sie urodzila w Polsce takiego problemu by nie bylo, to niestety przez to \'ulepszone\' zycie, konserwanty, polepszacze smaku, pesctycydy , azotany i inne cuda takie jak np(to tylko te wykryte a na pewno niektore pozostaja w utajeniu) dioksyny w drobiu warzywa nie maja smaku, mieso smakuja jak steropian, sliwki wielkosci jablka i to ma byc zdrowa zywnosc??? nie kazdego stac na kupowanie biologicznego miesa za 20 euro za kilo... niestey alergia (i nowotwory) to coraz czestszy problem, szkoda ze ja tak malo moge jako jednostka wplynoac zeby to zmienic... no ale na koniec chialam powiedziec ze dzis jest juz lepiej, nastepna wizyta za dwa tygodnie, zobaczymy co powie kolejny lekarz... Sindi, zdrowia rowniez zycze, wiesz mojemu dziecku tez lekarz nie mierzyl klatki, nie zauwazylam zeby cos majstrowal przy ciemiaczku, mierza za to obwod glowy zawsze i waza i mierza. Mala Mocca 🖐️ a teraz spadam fiuuuuuuu................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również wołam: IWANKO!!!!!!!!!!! Wróć do nas!!!!!!! :D Mala Mocca-gratuluję ząbków-Maja ma jeden,ale powoli wychodzi,choć coraz lepiej go widać,gdy się wyszczerzy :) Kocia mama z Ciebie :)Majka też chyba po jabłku ma takie suche krosteczki na buźce. Smaruję jej maścia Bephanten(nie pamiętam,czy tak się pisze) i trochę pomaga. Koniczyna-Majka też budzi się wcześniej-jak pisałam,lecz dzis mnie zaskoczyła mile,bo obudziła się o 8.20 :),więc może wróci do poprzednich przyzwyczajeń :) Mój wózek nie był drogi-740zł,a,że z bajerami,to się skusiłam.Taki w sklepie kosztuje ok 1200zł, a ja kupiłam na allegro. Jeśli chodzi o uczulenia,to jestem biegła w wziewnych-wwzyscy w domu mamy takową alergię. Mężuś astmatyk,córka astmatyk,ja kicham gdy wejdę np do drogerii,ciekawe co będzie z Majką :(. Jeśli po nas odziedziczy,to zacznię szybko brać wziewy :(. Miejmy nadzieję,że Michalince szybko zniknie z buziulki ten problem,by mogła spać spokojnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Czytam czasmi, calkiem Was nie oposcilam. ale mam bardzo mało czasu bo szkola mi sie zaczeła (a dokladnie to zaczyna od poniedzialku) a ja mam dużo formalnosci do zalatwienia, bo w ubiegłym roku chodzilam tylko na pierwszy semestr i teraz musze biegac od dziekana do wykładowcy ,zeby mi uznali te zaliczone przedmioty z pierwszego semestru, to wtedy jeszcze kilka miesiecy bede mogla z Ania posiedzieć. I jeszcze doszły problemy z ania, bo okazalo sie ,ze waży dokładnie tyle samo co miesiac temu i zaczełam sie przygladac jak ona je, a ona w dzien, tylko tzry razy rano ok 14 i 21 jadla, wiec ja teraz budze i zmuszam do czestego jedzenia, a pokarmu mam mniej bo ona za leniwa byla, zeby laktacje rozbujać. Wiec jexdzimy na pobieranie krwi, albo na USG jamy brzusznej i tak w kolko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no no-jestem miłe zaskoczona iloscia wpisow:-) Koniczyna-wracaj do Polski,u nas nie ma sliwek wielkosci jabłek;-).A tak powaznie-to moze naprawde poszukaj dobrego lekarza-homeopaty? Sindi-fajnie,ze z pikawka wszystko ok-oby tak dalej:-) Mala Mocca-gratulacje dla kolejnej uzebionej majowej pociechy,teraz mozesz zaserwowac Malej schabowego-w koncu ma czym gryzc;-) Edyta-ty za te pieniadze kupiłas wozek i fotelik,czy tylko sam wozek??? Musze uciekac,bo Gudi wywalił pieska Zebuloo za burte(siedzi na lezaczku) i robi:uuuuuuuu....zaraz bedzie ryk:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Koniczyna rzeczywiście jestem z Torunia ale Skępego nie znam. Wiem tylko gdzie leży po czasami przejeżdżam. To około 60 km od Torunia. Byłyśmy dzisiaj na pomiarach, Marysia waży 7700, urosła tylko 1 cm i teraz mierzy 63cm. Rosnie raczej wszerz. Dzisiaj taka piękna pogoda, że jak wypuściłyśmy sie z domku o 11:30 to dopiero wróciłyśmy. W skrzynce czekała na mnie znowu oferta pracy z Urzędu. Na siłę chcą mnie wysłać do pracy, nie dadzą posiedzieć:) ale jak się na tym znam to pracodawca raczej mi podziękuje. Zobaczymy w poniedziałek. Pozdrowienia i miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mi -Za tą kwotę kupiłam sam wózek z nosidłem. Fotelik kosztował ok 250 zł-dostałam w prezencie od mojego brata-ojca chrzestnego Majki. Kurcze katar mnie męczy,że chyba oprócz rutinoscorbinu zaserwuję sobie wieczorem moczenie nóg w gorącej wodzie i mleko z miodem( chyba to nie zaszkodzi na laktację,co? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! mam nadzieję, że o mnie jednak całkiem nie zapomniałyście :-) Czytam regularnie, ale nie zawsze zdążę coś napisac ;-) My dziś się zaszczepiłyśmy, na szczęście ostatni raz płatna szczepionką. Uff, następna za rok. Trochę mnie to kosztowało... jak podliczyc to ponad 3 stówki. Ta dzisiejsza110 zł. Poza tym wyrzuciłam 130 (!) zł na buty na pierworodnego... Czemu buty dla dziecka są droższe niż dla dorosłego??? A starczają ledwo na jeden sezon... Tak więc wykosztowałam się dziś... :-( A moja królewna dziś zjadła maminy posiłek (ale jestem z siebie dumna!) Nic specjalnego, ziemniak rozrobiony jej mlekiem, no i z dodatkiem odrobiny dyni ze słoiczka, bo nam zostało od wczoraj. Zjadła cała porcję! A przy słoiczkach w połowie bojkot i żądała mleka :-) Cieszę się, że jej smakowało. Zębów na razie nie widać, choć plamka sobie jest. Problemy z kupkami na razie zażegnane, choć pzrypuszczam że będzie trzeba wrócić do tego syropu. Przestałam jej podawać, bo miała wieczorem i w nocy bóle brzucha i darła się niemiłosiernie. Z ulotki wyczytałam, że ten lek powoduje właśnie wzdęcia. Hmm... W razie czego mam dac jej mniejszą porcję tego leku. Mała nadal śpi bardzo dużo, ale jak nie śpi, to najczęściej ostatnio ley sobie na kocu na dywanie i rozgląda się dookoła, gada do siebie, i ciamka grzechotkę, która trzeba jej podawać, jak jej wypadnie. Niestety (albo stety ;-) ) nie sięga jeszcze sama ;-) Ogólnie nie jest wymagająca, jeśli chodzi o czas, gdy czuwa. Ale uwielbia, jak się do niej gada i czasem lepiej jak sobie leży grzecznie nie pokazywaćjej się na oczy, bo jak zniknę z oczu, to dopiero krzyczy! ;-) Tyle ode mnie. sindi - cieszę się, że z Twoim zdrowiem wszystko w porządku 🌼 dziewczyny, podziwiam Was, że gotujecie z takim wyprzedzeniem. Ja jednak robię obiady na bieżąco. Poza tym, często chęć na to, co chcę zjeść przychodzi mi np. rano :-) Poza tym mój syn ma czasem szczególne wymagania co do obiadu ;-) Agapant - czyżbyś była na razie jedyną kobietą juz pracującą w naszym gronie? Mała Mocca - ja daję Bebilon 2 ale Mała nie ma żadnych alergii, więc jest to najzwyklejsze mleczko. Aga też miała kilka krostek po jabłku. Bardzo mnie to zdziwiło, bo myślałam, że to nie jest produkt silnie alergiczny... Koniczyna - ale miałas wenę ;-) nie przejmuj się lekarzami, tak to już jest, co lekarz, to inna opinia. Mojej małej nigdy nie miezry lekarka główki ani klatki, tylko ją waża. A długość to ja sama mierzyłam jej w domu :-) Jola - trzymaj się, będzie dobrze z Ania. Daj nam znać, co i jak!!! Ale te Wasze pociechy ciężkie, moja waży 6630. Choć jest to waga prawidłowa i nie ma się czym martwić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spicie jeszcze wszystkie???Pozazdroscic dzieci-spiochow,Gęgol wstał dzis o 5,30-wariat;-) Madi-jak przechodziłas na mleko z nr.2-z dnia na dzien?Bo za pare dni zaczynam Igorowi wprowadzac NAN2 i nie bardzo wiem jak to zrobic:-O.Choc przy wprowadzaniu nowosci do jego diety nie bawiłam sie w ilosci pt.\"pol lyzeczki na probe\",ile chcial-tyle dostał.Obyło sie bez sensacji. Sindi-a ty co,znalazłas fajniejsze forum??? Tina-WRACAJ!!! Ancymonek-co to za robienie sobie wolnego(od nas)??? Iwanka-juz do pisania!!! Edyta-wstawaj spiochu!!! Agapant-konczysz prace o 15???To do tej godz. Twoja nieobecnosc jest usprawiedliwiona,potem bedziesz musiała sie tłumaczyc;-) Rubina-Ty tez juz nas nie lubisz???Buuuu.... Koniczyna-pisz,pisz,bo teraz ja sie czuje zignorowana przez Ciebie;-) Ania,Jola-rowniez do roboty(na topiku):-) Wszystkie pominiete-przepraszam-niechcacy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już od 6.20 dziś nie śpię-o tej porze Majka postanowiła sobie zrobić pobudkę 😠. A już miałam nadzieję,że wraca do późniejszego wstawania po wczorajszym . Masz ci los......zachciało nam się dzieci :P :D.Teraz koza śpi ,a ja czekam na gości z pracy( zawsze składamy się na dzieciaczki urodzone przez wychowawczynie i odwiedzamy z prezentem po urodzeniu. Na Majkę nie zdążyli przed wakacjami,więc przychodzą dziś. Zapytali co chcę,kasę,czy jakiś konkretny prezent,więc powiedziałam,że pieniążki,bo chcę kupić krzesełko do karmienia. Oj! Ja też wczoraj wydałam mnóstwo kasy-kupiłam kurtkę sobie i Adriannie( jej była droższa 😠,bo kosztowala 159 zł,a moja tylko 67,bo po przecenie-zeszłoroczna kolekcja)Majka 2 kombinezony....na to wszystko pożyczyłam od brata,który dostał premię w tym miesiacu i mógł wspomóc siostrę( kochany braciszek-jeszcze do wzięcia ;)). Tylko jak pomyślę,że po wypłacie będę musiała oddac dług,to........lepiej nie myśleć ;) :D TRAGEDYJA :D. Muszę zapytać księgowej kiedy kończę spłacać pozyczkę,bo coś mi się zdaje,że teraz ostatnia rata i.....:D (szkolne wiedzą o czym mówię-pożyczki bezprocentowe z kasy zapomogowo-pożyczkowej )Chcę ,a właściwie muszę kupić kanapę,bo stara zaczyna się drzeć . No i dobrze,bo dzięki temu przekonałam męża,że czas na wymianę, podczas gdy on upiera się na zmianę samochodu. To też potrzebne,ale w związku z tym,że to poważniejszy zakup,uważam,że powinniśmy najpierw trochę kasy odłożyć. No tak-zamiast pisać o Majce.... :). Koniec-teraz pochwalę się,bo wczoraj zapomniałam,że Majka zjadła prawie cały słoiczek jarzynowej GERBERA , więc nie dokarmiałamjej po takim obiadku mleczkiem. Skutkiem pominięcia jesnego karmienia i wieczornej dłuższej przerwy w nocy mnie zalało. Nie zakładam już wkładek laktacyjnych,więc koszulka, lącznie z pościelą do wymiany. Dziś chyba spróbuję sama ugotować jej zupkę. Zmykam przygotować starszą do szkoły.Pa,piszcie-wszystkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi - wprowadzałam mleko stopniowo, tzn. zastępowałam butlę z bebilonem 1 butlą z Bebilonem 2. Np. pierwszego dnia dostała (na 4-5 karmień) jedną butlę nowego mleka, następnego dnia, dwie i tak parę dni, potem trzy, a potem to mi sie bebilon1 skończył i dostawała tylko 2-kę. I nic sie złego nie działo :-) Specjalnie wycyrklowałam tak, żby wprowadzać drugie mleko, jak mi się kończyło pierwsze, bo trzeba przez parę dni mieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooobry! a moje sloneczko jak od kilku dni budzi sie 8.10, ale na pewno nie jest to jej ostatnie slowo (podejrzewam) Mala Mi, :-) Ania, my w Skepem mamy chalupke (tam bylismy na wakcjach w tym roku), wiec byc moze sie spotkamy gdzies w okolicy w przyszlym roku? (o ile nasz topik i nasze znajomosci przetrwaja trudny zimowy czas ;-) ) Edyta, Ty to jestes jakis wulkan energii albo\\i tak dobrze zorganizowana, wstajesz rano, czekasz na gosci, szykujesz malą do szkoly w międzyczasie jeszcze postukujesz w komputer :-D Mam PYTANIE czy korzystacie z tych kontaktow na GG, ktorymi sie wymienialyscie ? rozmawiacie sobie od czasu do czasu? bo ja wlasciwie nie mam GG tylko komunikator tlenu ale podobno istneiej opcja ze mozna nawiazac kontakt z osobami majacymi Gg ale trzeba cos nakombinowac (instalowanie GG nie wiedziec czemu napotkalo na kilkakrotny opor, totez posluguje sie tlenem i Skypem) jesli uzywacie to moze ja bym sprobowala nakombinowac ;-) a jesli nie to i tak \'widzimy\' sie tutaj... Michalince sie troche poprawilo, nie wiem czy po kremie czy po diecie eliminacyjnej w kazdym badz razie znow jest spokojna, lagodna i sie usmiecha i moje serce znow jest lekkie... pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Edyta, Mała Mi Wasze dzieciaczki rzeczywiście poranne ptaszki i powiedzcie za kim?:) Mamusie przecież śpioszki:) Marysia obudziła się dzisiaj o 7-ej podjadła i zasnęła. Zawsze bez względu czy budzi się o 7, 8 czy też innej porze je i zawsze po jedzeniu zasypia jeszcze na około 3 godzinki. Zresztą wydaje mi się, że Marysia dużo śpi, w ciągu dnia zasypia jeszcze z dwa razy na ponad dwie godzinki. I na szczęście wieczorem jak już zaśnie to śpi do rana z przerwą oczywiście na jedzonko. Ale w nocy to trudno nawet nazwać przebudzeniem zasypia już podczas jedzenia więc można powiedzieć, że śpi całą noc. Edyta ja chyba mam podobnie jak Ty z zakupami, kupuję a potem martwię się, że mi nie starczy i muszę się zdrowo nakombinować. Zawsze sobie obiecuję, że będę planowała wydatki. Tyle przeznaczam na to, tyle na tamto i tak dalej. Ale to tylko teoria. Niestety nie udaje mi sie trzymać \"dyscypliny budżetowej\":). Podziwiam osoby , które potrafią planować wydatki i trzymać się planu. Tyle mogę wydać i koniec- a znam takie osoby. A już o oszczędzaniu to lepiej nie wspomnę:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Maml mi widze ze postanowilas zajac sie osobiscie obecnoscia wszystkich dziewczyn na naszym topiku:) no i dobrze:):) Wczoraj niestety nie moglam nic napisac bo nie mielismy internetu(jakas awaria jak zwykle). Ale dzis sobie poczytalam co pisalyscie i dziekuje serdecznie za troske o moje serce. Obiecuje, ze wieczorkiem napisze co u nas. Bo teraz zdazylam posprzatac i obudzil sie Maciek. Ide dac mu jesc i na spacerek. Narazie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znow ja:-D Koniczyna-z moimi kontaktami na GG (z dziewczynami z naszego topicu) jest tak:od czasu do czasu pare zdan z Edytą:-),najczesciej z Sindi-ale ostatnio najczesciej jest niedostepna:-(.I to wszystko-a miałysmy tyle zapału wymieniajac sie nr.GG... Ania-moje baby na 100% nie jest rannym ptaszkiem ani po mnie,ani po tatusiu.U nas nawet pies&kot spia do 12...Ostatnio,czyt. odkad pojawił sie Igor-tylko oni:-(I to jest najwieksza i jedyna wada posiadania dzieci...;-) Wroce tu...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skad mnie sie ta geba w pierwszym zdaniu wzieła??? Sindi-miło Cie widziec:-) I oczywiscie Koniczynko-super,ze Koniczyna-juniorka ma sie lepiej:-) A co do wydawania pieniazkow...u mnie to zgroza...Jestem sroka i smieciarz jednoczesnie;-)tak wiec Igor ma stosy zabawek,pies 5 obrozy i tyle samo smyczy,a tatuncio puste konto:-P Pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wróciłam :) Goście poszli, Majkę wyprawiłam na spacer z tatuśkiem( a co!-niech wie jak się robi zakupy z dzieckiem....żartuję,lubi chodzić z nią na spacery,dumny tata), powinnam zabrać się za prasowanie,bo stos z trzech prań się nazbierał,ale czuję się paskudnie-słaba jakaś jestem ,zakatarzona nieziemsko i najchętniej położyłabym się do łóżka. Jola-trzymamay kciuki za Ankę(oby wrócił jej apetyt), no i za Ciebie(mam na myśli szkołę) Koniczyna-u mnie komp niemal cały dzień jest włączony,więc przechodząc obok niego nie sposób nie zajrzeć na forum, pocztę,itp ;) Odnośnie rozmów na gg,to niezbyt często,raczej trudno sie chyba zgrać-jedno dziecię się obudzi i koniec rozmowy :P A komunikator tlen mam i przez niego właśnie klikam z użytkownikami gg,ponieważ korzystałam niejednokrotnie z kamerki,a takiej możliwości nie było na gg( najnowsza wersja już ma tę mozliwość).Skype\'a też mam zainstalowanego,bo często rozmawiam z siostrą,kuzynką i dwoma kuzynami :) Fajnie,że z Michasia lepiej :) Ania-nie mam pojęcia po kim moje dziecię ma te skłonności do wczesnego wstawania ,lecz mam nadzieję,że to się zmieni i jak reszta rodzinki polubi ranne wylegiwanie się w łóżku ;) I podobnie jak Ty i Mala Mi nie potrafie oszczędzać,co moją mamę przyprawia o ból głowy ;) Mala Mi-mój pies też śpioch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfa
dziewczyny wiecie może po jakim czasie mogę zaszczepić synka jeżeli dziś konczy antybiotyki, a ma juz 7 tygodni i jeszcze go nie szczepiłam ze względu na branie antybiotyków. Czy zaraz po antybiotykach np.jutro mogę iść na szczepienie ? czy muszę odczekać jeszcze jakiś czas??? dzięki za odpowiedź całusy na maluchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kgfa chętnie bym pomogła ale nie mam pojęcia. Najlepiej zadzwoń do przychodni w poniedziałek- też doradziłam, tyle to sama wiesz:) Pozdrawiam i życzę zdrowia dla Maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgfa-z tego co wiem powinno sie troszkę odczekac,bo organizm jest osłabiony( chyba 2 tygodnia nawet),ale najlepiej zadzwoń do przychodni,jak poleca Ania .Życzę zdrówka i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madi-dzieki za odpowiedż. Moje dziecię obudziło sie dzisiaj z wyjatkową chęciado zabawy o 4 rano;pNa szczęście udało sie tacie ją jeszcze uspać. Ostanio jednak wstaje skoro świt-6. Chyba jest połączona niewidzialną nicią z tatą, bo on tez sie tak budzi. Mieliśmy juz nawet parę dni z pobudkami o 5-ciemno jest wtedy jeszcze a Igula juz rozrabia. Lubi od jakiegos czasu kręcic sie w łóżku w koło odpychają nogani od poduszek i od nas jeśli jestesmy po drodze;) Za tydzien mam chrzciny i przypomniało mi sie, ze musze sukienkę zmniejszyc. Dobrze, ze teraz a nie za tydzień;) Co do zakupów, to ja wydaje duzo na ciuszki Guni. Normalnie sama sie dziwie, ze potrafie przejsc obok mojego ulubionego sklepu, a wchodzic do wszystkich dziecięcych. Uwielbiam tez kupowac mężowi koszule i krawaty, a ze musi tak chodzic do pracy, to nawet go te zakupy cieszą:) Co do gg to ja mam kontakt z Zenobią, czasem z Agapant. Zreszta rzadko teraz jestem w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×