Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Kurcze, nie mam faceta i po przeczytaniu tego wszystkiego to nie weim czy chca mieć...gile na ścianie...koliki z gówna na tv...bosze masakra....jeszcze te skarpetki, i w ogóle...fuj...jak można tyle czasu nie zmieniac bielizny...a to co faceci napisali o kobietach (swoich żonkach najczęściej) to tez jest ochydne...pfff...MASAKRA, zastanawiam sie jak oni się nie wstydzą w towarzystwie i w ogóle... brrr, nie chce miec faceta! (no chyba że będzie kulturalny i nie będzie robił tych wszystkich obleśnych rzeczy) bosze...

....ma draske na majciochach

Jak czytam te teksty to płacze ze smiechu, cała prawda o facetach... Ja tez taki jestem i coz LENISTWO to druga natura człowieka, ale zeby zaraz o tym pisac...kobietki czy wyscie poszalały? jak to mwi maksiu w Seksmisji CHLOPA wam trzeba? wiecie ile facet potrzebuje czasu do orgazmu? ze swoja kobietą jakies 10 min...reszta tego czasu to zabawianie was. Dlatego napiszcie choc z 2-3 posty o ZALETACH facetów bo nie zdzierze tego topiku....

Wspolczuje wam dziewczyny, ja na szczescie tak nie mam. Jedyne co sobie przypominam to bekanie prosto do ucha ale go tego oduczulam :D Jesli chodzi o baki to chyba jestem w tym "lepsza niz on " :) Za to brat mojego Misia to juz przesada: wydlubuje takie dlugie ciagnace sie gile i przykleja je gdzie popadnie :/ robi to przy nas i swojej dziewczynie i jeszcze jego pierdy fuuuuj jak miliony zgnitych jaj

ja nie wiem, jak mozecie sie temu wszystkiemu dziwic?!czlowiek w koncu z czasem staje sie ludzki,szczegolnie w dretwym zwiazku z pseudo-wyciuckana slicznotka. nie mowcie, ze to takie dziwne- to jest zupelnie normalne, a jesli ktos pisze ze sie brzydzi, to znaczy ze sam ze soba zachowuje sie jeszcze gorzej. to jest wlasnie pruderia, ktorej tak nie lubie. wspolczuje wszystkim paniom ktore wstydza sie pierdnac przy swoim mezu. gdyby wszystkie malzenstwa zachowywalyby sie jak rodzina lubiczow z klanu, to byloby apogeum sztucznosci, obludy i zero uczucia. ludzie, zachowujcie sie naturalnie, szczegolnie wobec osob, ktore kochacie!

z psycholgicznego punktu widzenia przykro być z takim facetem/ kobietą ....hmmmmmm... po prostu chyba mieliście/ miałyście pecha.....to kolejny dowód na to, że nie kupujemy kota w worku...a towar.... nie podlega wymianie- tymbardziej zwrotowi...przykre, ale jakże prawdziwe.....

robią faceci, więc nie powinnaś mieć jakio fachowiec ( hihi) mieć problemu z określeniem płci :P

do BEZFACETOWA wyobraz sobie, ze istnieja mezczyzni kulturalni, ktorzy nie robia takich oblesnych rzeczy. przeczytaj sobie moje poprzednie wypowiedzi... http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=1183607&start=1050

Do Aneczka >>> Czytałem wszystkie komentarze i owszem są kobiety które dbaja o siebie i nie watpie że Ty też, ale w wiekszości komentarzy kobiety sa zapuszczone i zaniedbane i do tego maja jeszcze pretensje że sa niezdobywane a faceci przy nich zachowuja sie jak świnie:/ Do blackcherry >>> sorry ale nie rozumiem Twojej wypowiedzi, Twoim zdaniem bycie kulturalnym prz sowjej drugiej połówce jest czyms sztucznym,nienormalnym i oznacza że uczucie jest udawane ??!! Ja jestem przeciwnego zdania, ale każdy ma prawo do własnego :) pozdrawiam

Zaginął pies: Dnia 17 grudnia zaginęła półtoraroczna suka. Rasy AMSTAF nie miała obciętych uszu pilny kontakt pod nr : 643-06-76 lub 697-765-101. Suka wabi się Figa. Na szyi miała stalową kolczatkę. Język miała w czarne plamy. Na znalazcę czeka nagroda.

Wstyd i hanba dla prawdziwych facetow, takich o ktorych marzycie drogie panie. Wrzyscy tacy nie sa, nie macie szczescia. Pozdrawiam

z tym pierdzeniem to widac jakaś (nazwijmy to) epidemia... mój facet twierdzi ze jak se baką nie pusci to wybuchnie, a że nie chciałabym zbierać jego organów po scianach, niech pierdzi do woli... kulek nie kręci, skarpety czyste, gatki tysz... i dupka zawsze umyta... ha! prawie ideał...

A moj kolega przyznal sie kiedys,ze wracajac autobusikiem ze szkoly do domku poczul potrzebe puszczenia "spawika". troche krepowalo go generowanie fragtala bezposrednio na podloge autobusu(torebek zadnych nie mial) , wiec sie do plecaczka(na ksiazki i zeszyciki) wlasnego nażural

drugi kumpel opowiedzial mi taka wlasnie historie gdy czekalismy na tramwaj (bez zadnej krempacji-a ludzi bylo tam wiela), ze wracal kiedys nad ranem z imprezy tramwajem i zaczelo go mulic.robilo sie coraz bardziej niedobrze, az doszlo do punktu kumulacyjnego: puscil spawa na ogromny kapelusz starszej pani ktora przed nim siedziala. opowiadal to z wielka satysfakcja i usmiechem na ustach, az sie ludzie dziwnie patrzec zaczeli.ale koles luzak-bez krempacji dodal jeszcze ze zostal za to obity torebka!

mój kupuje w tym sklepie www.monicomp.pl - tak na marginesie trzeba się rozwieść jak już się nie podoba

mam wrazenie z ciebie jakis pedalek jest ja rowniez kąpie sie 2 razy dziennie o zebach nie zapominam ale .. niechluj - bez bielizny nocnej ? to po piersze listewki na pierdy to po drugie a co do pierdzenia i bekania to jak sobie pomieszkasz z kobitka kilka lat to zobaczysz ze to normalka zarowno z jednej jak i zdrugiej sstrony wazne zeby z tegonie robic oblesnego rytuału tylko niestety jak juz sie wymsknie to trudno aha odglosy przy rozwolnieniu stary wsadz sobie korek w tylek ale tego chyba pan Bóg w naszej obsludze nie przewidzial jak juz masz sraczke to trudno a zycie w obludzie jest trudne a dokladniej bycie hipokrytą. cya

ja sie boje wychodzic za mąz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(

witam serdecznie, pozytywny temat, "kupa" smiechu a smieszne jest zwlaszcza oburzenie pan i panow "dulskich". nie ma chyba nic bardziej naturalnego i wszystkim nam wspolnego niz fizjologia czlowieka. ukrywanie tego tematu, udawanie ze nieistnieje i oburzanie sie jest poprostu hipokryzja i wlasnie to swiadczy wedlug mnie ze cos z kultura czlowieka nie jest tak! oczywiscie jak w kazdej innej dziedzinie zycia zalecany jest tutaj zloty srodek zwany umiarem :) wypowiedzi panow typu elegancki sa raczej zalosne, bo co z tego ze taki czysty i zadbany jak do tego smiertelnie nudny. dbanie o czystosc to nie to samo co skrajny pedantyzm, ktory zabija spontaniczne odruchy. czy pocalowac kogos mozna juz tylko uprzednio wyszorowaszy zeby i jezyk, po uzyciu nici dentystycznej i mietowej gumy do zucia? ;) domyslam sie, ze np. seks w plenerze odpada?? wytrzymac z takim pedantem do dopiero musi byc nuda a i stres, bo "niedajboze" zobaczy jakies ludzkie "przypadlosci" u swej ksiezniczki i juz po calym "zwiazku" - bo u c z u c i a chyba nigdy nie bylo? :) wychowalam sie z bracmi, a moi partnerzy byli tez dla mnie przyjaciolmi, kumplami i chyba nic nie jest mnie w stanie zszokowac, a jedynie rozbawic. jesli moj facet zachorowalby to nie byloby dla mnie zadnym problemem przynoszenie mu basenu, kaczki, robienie lewatywy, obcinanie paznokci itp. kiedy ostatnio mialam 'zejscie' i wymiotowalam do wanny w ktorej sie kapalam (obrzydliwe - prawda?? :)) on przytrzymywal mi wlosy i pytal czy wszystko ok. obydwoje dbamy o siebie, ale nie widze problemu - puszcza baki czy nie puszcza, siedzi czy stoi sikajac, zapachu z pepka jeszcze nie probowalam, ale zainteresowana popularnoscia tego zjawiska na forum - nie omieszkam;) niezmycie makijazu, czy "dzien dziecka" w kwestii wieczornej kapieli to tez nie koniec swiata - mozna o tym zapomniec, jesli zacznie sie robic goraco i mamy przyjemniejsze rzeczy do roboty... no chyba ze ograniczyc dotyk do "tylko po kapieli" ;) cudownie jest zasypiac potem razem w swoich ramionach i w swoim naturalnym cieple i zapachu, a wykapac sie zawsze zdazymy, np. rano --- chyba ze bedzie to trzeba przelozyc o kolejne pol godzinki po przebudzeniu, jesli rozpocznie sie 'akcja', ach zapomnialam ze nie mozna bo przeciez zeby nie umyte:)))) buhaha! i nie moge sie napic wody z tej samej butelki???!!!!! LOL a my sie przeciez kochamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! rzuce tez jedna "obrzydliwa" historie zeby nie wypasc z konwencji>> plener: park, ja i ukochany, noc, trawa, drzewa, zaczyna sie robic bardzo sexy i bardzo goraco... w pewnym momencie z klubu po drugiej stronie ulicy wypada jakas pieknosc w obcislej mini i na szpilkach, mocno zataczajac sie przebiega przez ulice do parku i zatrzymuje sie tuz obok nas. my wstrzymujemy oddechy zeby nie zauwazyla nas pod drzewkiem. seksowna bogini kuca jakis metr od naszych znieruchomialych twarzy, podciaga kiecke, stringi w dol... no i ja w tym momencie modle sie o "siku", ale nie (no mercy;)) - spomiedzy jej posladkow wysuwa sie imponujacych rozmiarow czarny waz zwany tez kretem czy makowcem, poprostu poezja, haha, co za trauma ;) nie musze dodawac ze z romantycznego plenerku nici :-D kupa, dupa, pierdzenie, rzygi, ropa - ojj jak ludzie "kulturalni i wyksztalceni" nie lubia gdy cialo przypomina im o ich cielesnosci, a jednym z naszych celow tutaj na ziemi jest wlasnie doswiadczanie tej cielesnosci, czasem to mniej a czasem bardziej przyjemne, ale takie l u d z k i e ! wiecej luzu a z tym i wiecej przyjemnosci i "kupy" smiechuuuu z naszych kochanych (oblesnych????) cielesnych otoczek!!! pozdrawiam wszystkich:-D respect!

ja tez znam chlopaka ktory puscil pawia w tramwaju hmmm to ten sam czy faceci o tym imieniu maja to do siebie ze lubia w tramwaju :)

Tak, pamietam 3 rodzaje bąków, są to: - cichacz fotelowy - podkołdernik złośliwy - dwubulgot wanienny

no toja powiemtak: ojciec chodzi po mieszkaniu w za duzych gaciach, tak, że jaja mu wylatują jak siada( i nie sa to bokserki) brat napiętnie grzebie w nosie i maca się po jajkach, drze sie na niego, ale udaje głupka i ze niby nie wie o co chodzi :| mojemu ex ciągle kozy wystrawały z nosa i jakmiałam go pocałowac, to na żyganie mi sie zbierało....pamiętam jak pojechaliśmy sobie na tydzień na odpoczynek, to przez ten cały czas umył się tylko 2 RAZY!!!!brudas!!!włosy miał do ramoin i smierdziały mu...po powrocie zabrałam ( a raczej zmusiłam)go do fryzjera...bo nie mogłam wytrzymać.....na całe szczęscie zarwałam z nim, okazał się kompletnym debilem.....no a mężczyzna, który mi sie podobał miał razu pewnego brudne uczy i to postawiło kropkę nad "i".....

no toja powiemtak: ojciec chodzi po mieszkaniu w za duzych gaciach, tak, że jaja mu wylatują jak siada( i nie sa to bokserki) brat napiętnie grzebie w nosie i maca się po jajkach, drze sie na niego, ale udaje głupka i ze niby nie wie o co chodzi :| mojemu ex ciągle kozy wystrawały z nosa i jakmiałam go pocałowac, to na żyganie mi sie zbierało....pamiętam jak pojechaliśmy sobie na tydzień na odpoczynek, to przez ten cały czas umył się tylko 2 RAZY!!!!brudas!!!włosy miał do ramoin i smierdziały mu...po powrocie zabrałam ( a raczej zmusiłam)go do fryzjera...bo nie mogłam wytrzymać.....na całe szczęscie zarwałam z nim, okazał się kompletnym debilem.....no a mężczyzna, który mi sie podobał miał razu pewnego brudne uczy i to postawiło kropkę nad "i".....

rany ile można mielić jeden temat ????????????????????? a tak na marginesie mój własny brat też jest śmierdzielem a niby szuka laski. tłumaczę: durniu! pierwsza lepsza cie powącha i wydymi na drugi koniec miasta ! czaisz baranie ???????/ i co? myślicie że pomogło?

Bu ha ha ha :)) Mozna mielic ,ja mam ubaw po pachy a co !!!

o co wam chodzi? moj pan robi kupe w pokoju i jest ok, pozwalam nawet mu sikac na kaloryfer goracy iwtedy niezly smrodek sie ulatnia

ŚWIETNY TEMAT! :-) STRASZNIE MI SIĘ PODOBA. :-) MOIM ZDANIEM IM DŁUŻEJ PRZEBYWAMY W CZYIMŚ TOWARZYSTWIE, TYM SWOBODNIEJ ZACZYNAMY SIĘ CZUĆ. SŁUCHAJCIE, PRZECIEŻ MĄŻ CZY CHŁOPAK TO NIE TYLKO PARTNER ŻYCIOWY, ALE TAKŻE PRZYJACIEL, A PRZYZNAJCIE SIĘ SAME PRZED SOBĄ CZY NIE ZDAŻYŁO WAM SIĘ PUŚCIĆ BĄKA, ALBO BEKNĄĆ PRZY NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁCE. MNIE TAM "PODKOŁDERNIKI JADOWITE", ALBO "BULGOTNIKI WANIENNE" NIE PRZESZKADZAJĄ:-))) OWSZEM, NIE WYOBRAŻAM SOBIE PRANIA GACI MOJEGO FACETA Z "PASEM STAROWYM" PO ŚRODKU. DOPÓKI DAŻYMY SIĘ SZACUNKIEM I ZNAMY UMIAR ŚWIŃSKICH ZACHOWAŃ WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU, NAJWAŻNIEJSZE TO SIĘ KOCHAĆ, A PRZECIEŻ DLA UKOCHANEJ OSOBY NAWET TAKIE ŚWINTUCHY JAK FACECI POTRAFIĄ OPANOWAĆ SWOJE ZWIERZĘCE ZACHWANIA...(PANOWIE, POWIEDZCIE, ŻE MAM RACJĘ) POZDROWIONKA :-)))))

Hm...moje zainteresowanie czesto sie myje z tego co wiem to po kazdym wyjsciu...reszty nie wiem :D ale to jest ciekawe... a tak poza tym aqrat mi by nie przeszkadzaloo pierdzenie czy tam bekanie wachanie skarpetek lol...chociaz dlubanie w nosie eh...poza tym ja sama bym tego nie robila chyba bym sie spalila ze wstydu predzej ale to moze zalezy od przyzwyczajenia. A poza tym nie qmam co jest obrzydliwe w bekaniu... dla mnie to jest smieszne i nie dochodzi mi to do glowy ze moze byc obrzydliwe ehhhh ja mohe wszedzie bekacc....no prawie =] pozdrawiam =]

Drogie kobiety!!! Pewne rzeczy są nieuniknione i są naturalnymi. Rzeczywiście mycie się raz na tydzień to stanowczo za mało, dlubanie w nosie (można przecież użyć chusteczki!). No ale pierdnąć to nie powinno się zabraniać, przez to skręt kiszek można dostać! Może powinien wyjść na chwile i ładnie przeprosić. Beknąć, no jak już musze to staram się delikatnie, a na pewno nie przy obiedzie. Czy ta rozmowa do czegoś prowadzi, za chwile dojdziecie do wniosku że sikać i kupkać też nie powinniśmy. A czy wam się czasem nie wymksnie??????? A tak wracając do rzadkiego kąpania - NIE MOŻEMY BO WY NAM ŁAZIENKE OKUPUJECIE!!! PIZDRZĄC SIĘ GODZINAMI. Ja mam w końcu wspaniałą kobiete która jest naturalna, nie tapetuje się, dlatego bez makijażu mogę ją poznać i potrafi być wyrozumiała i bardzo kochana!!!

Nooooooo i tak właśnie wygląda życie damsko-męskie, znaczy się miłość?! ;>P