Gość Po co się seksić Napisano Luty 14, 2005 Po co Wy ludzie wiążecie się z drugim człowiekiem? Bądźcie sobie sami, zajmujcie się ciekawymi sprawami i poznawajcie ten piękny świat. Najpierw się wiążecie a potem narzkeacie, że Wam śmierdzi. Jak nie chcesz babo żeby Twój chłop wąchał skarpetki to mu je zabieraj jak je zrzuci wieczorem i upierz. Jesteście beznadziejni, żałośni. Opisywać takie brudy publicznie. Żadnej godności i szacunku dla najbliższych nawet, dla ojców (matek) Waszych dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość capricorn Napisano Luty 14, 2005 ty 9:28 dobrze wiedzieć co czuja inni ludzie i nie jest to całkiem publicznie, lecz anonimowo. Trochę mniej hipokryzji a więcej wody i powietrza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Endik Napisano Luty 14, 2005 Pytanie do pań, którym cośkolwiek śmierdzi: palicie może papieroski (oczywiście nie myslę o tych smrodach, tylko o tych reklamowanych pachnących i ładnych). A co do drapania, to wy drogie panie te rzeczy do ust bierzecie a im niby to ręce śmierdzą po drapaniu. A poza tym, cóż was powstrzymuje przed rozwodem? Znajdźcie sobie kolejnego ideała nalepiej takiego z okładki. Tacy nie mają ludzkich odruchów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odetta... Napisano Luty 14, 2005 DO GHOSTRIDER...(49str.) czy jakoś tak, bo cudownego nicka zdążyłam zapomniec, ale szanowny "mądrala" z pewnością załapie, że do niego! Piszesz, że same sobie takich śmierdzielów wybrały, a ja wiem (mam brata), że poprostu się z tym ukrywają, a po ślubie gdy kobitka zdobyta odpuszczają sobie maskaradę i to nie jest przystosowanie się do panującego środowiska, ani ucieczka przed gorszym - banał z ciebie. Maseczki, makijaż...hmmmm... no a ty z pewnością oglądasz się za kobietami które mają owłosione nogi, brzydką, ale "naturalną" cerę nie wspomaganą kremami i maseczkami takimi strasznymi że sexu się odechciewa! Napewno wolisz dziewczynę która ma 25 lat ale jest tak naturalnie zaniedbana że wygląda na 35... prawda? no boski jesteś- pogratulować! Mój facet myje się, dba o siebie, dłubie w nosie (jak to widzę to leję po łapach jak dzieciaka- i są już efekty- zaczął używać chusteczek higienicznych), niestety lubi wąchać skarpetki czy są świerze... nie da się wytrzebić tego zwyczju, ale za to on kocha mnie bez makijażu ...i z nim! Lubię malować swoją twarz bo dzięki temu codzinnie jestem inna i sama się sobie nie nudzę- czasem vamp, czasem lolita a czasem ja i on tez to lubi Rada dla pań które jeszcze nie wyszły za swój męski koszmar- znajdźcie nowego bo kiedyś namiętność zniknie z takim typem, miłość wygaśnie i zostanie stary niedomyty dziad. Rada dla panów co to czytają i twierdzą że im dorównujemy w koszmarze (makijaże, maseczki)... my to robimy dla was i dla siebie, a wy śmierdzicie chyba tylko dla siebie bo żadna kobieta nie chce brudasa w łóżku i poza nim! Pozdrawiam wszystkich czytających topic. ps. na szczęście istnieją mężczyźni z wadami, ale czyści i pachnący sikający do wc- i chwała im za to! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Odetta.... Napisano Luty 14, 2005 ponoć takie beznadziejne kobiety też istnieją... i rada dla panów- zmieńcie! Nie rozumiem tylko tego kolesia co ma śmierdzący cipkami ręcznik, kibelek moczem i brudny wc, gary w zlewie.... hmmm może ona pracuje i nie ma czasu bo jak wraca z pracy to mąż chce obiadek... to nie truteń tylko kobieta! Przydałoby się czasem ruszyć tłuste dupsko faceciku! A jeśli ona siedzi tylko w domu no to jak wy to mówicie do nas "wymień sobie"! i nie narzekaj! Co do zajmowania łazienki to małe sprostowanie- wy jesteście w pracy bo macie wiedze... albp znajomości, a my pracujemy bo mamy wiedzę i ładny wygląd- niestety ale kobieta bez "tego okropnego makijażu" nie dostanie dobrej pracy!!! Jakbyś był przez chwilę kobieta to byś się powiesił po 10 min. Niecierpię butów na obcasach- a muszę w pracy bo taki wymaga szef nie lubię spódnic, wygodniej mi w spodniach- a muszę bo taki wymaga szef i wiele innych rzeczy nie lubię ale nie płaczę, jaka jestem nieszczęśliwa. Pracuję sprzątam gotuje i mam psa, do tego mężczyznę o którego też chcę zadbać, chcę tez dbać o siebie i wiesz co faceciku- daję sobie świetnie radę! Można jeśli się chce, a wy tylko marudzicie. Łazienka zajęta 10 min. dłużej to się nie umyjesz? Naczynia w zlewie? a ty co rączek nie masz? Beznadziejny jesteś! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Endik Napisano Luty 14, 2005 Drogie panie! Jak ma się wasze obrzydzenie dotyczące mycia u waszych wspaniałych mężów, w kontekście waszych przyzwyczajeń. Mam tu na myśli wszystkie te obrzydliwstwa, którymi namiętnie smarujecie swoje ciała każdego ranka i utrzymujecie je całymi dniami na sobie. Nie obrzydzają was wasze zalepione lakierem włosy, który wg reklamy ma się utrzymywać na nich przez około 12 godzin? Nie przeszkadza wam to gówno, którymi smarujecie wasze twarze i nosicie to równie długo jak "używki" do włosów? To jest dopiero obleśne, całować kobietę, która nie używa mydełka przez pół dnia, bo wydaje jej się, że skoro w reklamie powiedziano, że będzie piękniejsza, to tak ma być. A co do mycia, to nie mogę patrzeć, kiedy kobiety nanoszą odrobinę żelu na swoje ramionka i zaraz to spłukują. Ja bez mojej gąbeczki (i kaczuszki) nie czułbym się zbytnio czysty ale wam może wystarcza ta prowizorka. A wracając do twarzy, to nie mógłbym od rana do nocy nosić tego paskudztwa, bez kontaktu z wodą i mydłem. I jeszcze raz powtarzam pytanie do wszystkich palaczek, naprawdę coś jeszcze wam potrafi śmierdzieć u waszych partnerów? Bo chyba nie ma niczego gorszego niż to standardowe całowanie z popelniczką... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kawaler do wziecia Napisano Luty 14, 2005 hej wiecej takich dyskusji, w zyciu tak mi sie z rana humor nie poprawil:) a co do nawykow Waszych mezczyzn to robia o wiele gorsze rzeczy, moze za pare nastepnych lat zwiazku sie o nich przekonanacie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bart Napisano Luty 14, 2005 Witam wszystkie kobiety. Zgadzam się z wami, że faceci potrafią być obleśni, ale jest w tym także wasza wina tzn. jeżeli na to pozwalacie to tak jest. Kobiety też potrafią być obleśne ale nie o to chodzi. Jeżeli para albo małżeństwo dopuszcza pewne zachowania to jest ok. Ale nie powinno tak być, żeby facet był tak obleśny by męczyć tym partnera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość regagvv Napisano Luty 14, 2005 aleh zeh sie usmiol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Babyface Napisano Luty 14, 2005 A czy Wy (Panie i Panowie) wiecie co to jest BIDET ? Niewielu wie a jeszcze mniej ma go w domach. To jest dbanie o higiene! Obcokrajowcy przebywający w Polsce narzekają na ich brak ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odp. Napisano Luty 14, 2005 >Babyface, a czy Ty znasz realia polskich bloków mieszkalnych? ten bidet to chyba bym musiała zainstalować w pokoju w wannie (pod prysznicem) tez można się doskonale umyć jeśli się chce - nie jest konieczny bidet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xom Napisano Luty 14, 2005 ad babyface(t):a czy ty wiesz, ze polacy na zachodzie narzekaja na brak kefiru? szczegolnie dnia nastepnego... :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek_K Napisano Luty 14, 2005 Straszne ... Miłe panie albo może Wasza atrakcyjność również przemija, albo mało przykładacie się do wychowywania tych Swoich dużych chłopców ... jeżeli jednak staracie się, dbacie o siebie i o niego, a on mimo wszystko się uwstecznia to proponuję rozwieść się i znaleść kolejnego księcia z bajki ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dalicja Napisano Luty 14, 2005 Co z Wami? Może Waszym MĘŻOM już na Was nie zależy????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dalicja Napisano Luty 14, 2005 Co z Wami? Może Waszym MĘŻOM już na Was nie zależy????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia123 Napisano Luty 14, 2005 Witam.Mój narzeczony też nie jest lepszy,podłubuje czasami,beka,puszcza bąki,ale to chyba taka ich natura.Ale co do higieny osobistej to niemoge mu nic zarzucić.Pod tym względem czyścioszek :-) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość manuela Napisano Luty 14, 2005 jezeli chodzi o bekanie itp... jeszcze zniose!! hihi ale kocham mojego faceta !!!!!!!!!!!I UWAZAM ZE NIE WSZYSCY FACECI SA OBLESNI :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grz Napisano Luty 14, 2005 Tak sobie czytam te wypowiedzi i, szczerze mówiąc, niedobrze mi się robi (choć jestem facetem, to te wszystkie obleśne rzeczy, o których piszecie, są dla mnie nie do przyjęcia!). Współczuję Wam dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolenka Napisano Luty 14, 2005 Czy wy czasami nie przesadzacie???? Jak wychodzisz za faceta to przecież, widzisz jak się zachowuje. Na początku takie rzeczy się ukrywa, a potem to wiecie.... wszystko wychodzi na jaw. Ostatnio czytałam książkę autora X o zdrowiu; napisał min, że "nie wolno się hamować przed swobodnym wypuszczaniem gazów". Wiadomo: KAŻDY FACET TO ŚWINIA!!!!!!!!!! Dlatego jestem za życiem w wolnym związku:-))))))))))))))))))0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Facet świnia Napisano Luty 14, 2005 A każda baba, wiolenko to knur, co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carin011 Napisano Luty 14, 2005 O matko i córko! Smutne, niby śmiesszne, ale baaardzo smutne, jak można sie tak uwsteczniać? Straszne, naprawdę, tragiczne... Już teraz wiem, że powinnam zmienić orientację sexualną... Drogie Panie, piszecie że Wam przeszkadza,a ograniczacie siędo walenia po łapach... A możeby tak ich raz i drugi zawstydzić przy znajomych, szefie... Efekt nie koniecznie natychmiastowy, ale może coś im zaświta pod kopułką... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krot Napisano Luty 14, 2005 jestem facet i nie bękam, choc moja dziewczyna beka, ale mi to nie przeszkadza, najwazniejsze ze robi to przymnie... jesli chodzi o bąki to je puszczam ale nigdy w czyjejs obecnosci jak juz mi sie chce to ide do lazienki i tam rozpoczynam swój koncert, ale nikt tego nie słyszy i mam ndzieje ze nie usłyszy... ale po mimo ze ze jestem facet powiem ze niektórzy faceci przeginają...z bekaniem i bakami... z higieną też nie jest najlepiej, ale to zalży nie od płci tylko od człowieka.... moze to smieszne ale staram sie za kazdym razem kiedy oddam mocz, umyc penisa chyba ze warunki na to nie pozwalają (jestem gdzies na dworze)... ale najgorsze to chyba sa pachy, zbliza się lato wiec sie zacznie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eltomas Napisano Luty 14, 2005 Jestem rasowym facetem i śmiało stwierdzam iż faceci tak mają. My jesteśmy prości :D Mycie skraca życie kochana :D Co do pierdnięćia - no to rzecz normalna żeby jelit nie rozerwało w środku to trza se ulżyć. Wąchanie skarpetek to bardzo ekonomiczne podejście do sprawy - po co brudzić i zakładać nowe i świeże skoro te jeszcza są zdatne do użytku ... Co jeszcze ? Dżi let mi think .. Jesli byłyby jakieś kolejne wątpliwości proszę o posta a na bank postaram się odpowiedzieć. (Dziwne tylko, że przez te 4 lata nie wyczułaś jego skłonności :) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ST Napisano Luty 14, 2005 Przede wszystkim weszlismy do Europy, gdzie fałszywa pruderia jest nie na miejscu i objawem ciemnoty (przykładem Austria, Niemcy, Francja itp.) gdzie takie rzeczy jak oddawanie wiatrów, czy odbijanie się po posiłku ( jak to z kobiecą delikatnością i urokiem właściwym Waszej płci nazywavcie bekaniem i pierdzeniem) są rzeczą naturalną i człowiek o wysokiej kulturze osobistej nie zwraca na to uwagi. Tutaj posłużę się opisem z bestselleru jakim jest książka "Przygody Dobrego Wojaka Szwejka"... ...Św. Augustyn gdy usłyszał jak jeden mąż z wielkim hukiem oddał wiatry, rozpłakał sie i dopiero w modlitwie odnalazł ukojenie... Tylko ludzie obłudni z niskim poczuciem wartości uważaja takie rzeczy fizjologiczne za oburzajace natomiast z wielkim upodobaniem czytaja wszelkie infantylne swinstewka i ciekawostki, np. w szalecie miejskim, przyjaciółki, które spotykaja się ze soba posługują sie językiem rynsztokowym, plebejskim, po za tym kłada sie do snu z ukochanym mężczyzną z fryzurką udekorowaną tzw. wałkami w koszuli flanelowej po babci a po zmyciu makijażu ( jak zdążą) wyglądaja zdecydowanie gorzej niz mężczyzna po 6 dniach picia. Ich ładny wygląd istnieje w godzinach pracy, ale z reguły tylko eleganckie jest opakowanie bo jak wiekszośc z Was nie spodziewa się stosunku seksualnego z kolegą lub szefem, to nie dałbym złamanej złotówki za czystość Waszej bielizny. p.s Nie ufam zwierzęciu, które 5 dni w miesiącu bez przerwy krwawi i nie umiera i okres ten próbuje załagodzić 2 podpaskami higienicznymi, które potem z właściwą tej płci bezmyślnością rzuca z jadącego samochodu do lasu albo zatyka cały ciąg kanalizacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TakaDruga 0 Napisano Luty 14, 2005 na gastroskopie z nimi albo na kolonospopie, do jakiegos lekarza, w koncu to nie jest normalne, zeby tak pierdziec bezustannie, czym wy ich karmicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grówno Napisano Luty 14, 2005 Smrodek odpowiedniej osoby jest bardzo podniecający!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zwykły_Facet 0 Napisano Luty 14, 2005 Ha, Ha uśmiałem się setnie czytając ten wątek i już teraz wiem co kilkanaście dni temu doprowadziło do łez moją żonę, kiedy pierwszy raz natrafiła na tą dyskusję. Odnosząc się generalnie do wszystkich przedstawionych opinii to musze zmartwić wszystkich tych którzy oczekują od małżeństwa niekończącej się pierwszej randki. Niestety łącząc sie z drugą osobą \"na dobre i na zle\" musimy pogodzić się także z jego fizjologicznością. Niestety kreatorzy naszej świadomości bardzo często zapominają o tym aspekcie naszego człowieczeństwa. W filmach kobieta wstaje z łóżka i jest od razu umalowana, w wyprasowanej halce. Cały dzień bohaterowie spędzają czas na jedzeniu i piciu ale nikt nie korzysta z toalety. Faceci wracają z pracy ale potu na nich nie uświadczysz. Nie ma zmęczenia. Łazienki jeżeli się pojawiają to nie do zmywania brudu lecz do relaksu w wannie pełnej piany. Takich przykładów można by mnożyć. ... A prawda jest taka że wiążąc się z partnerem musimy mieć na uwadze pewną niedoskonałość naszego człowieczeństwa. Brudzimy się, fizjologii nie ominiemy. ważne żeby nam się chciało dbać o swoje potrzeby nawzajem i akceptować pewne różnice w zachowaniach. I każdy pewnie chciałby mieć kogos przed kim nie musi się ukrywać swoich słabości ... a kto miałby to być jeśli nie ta najbliższa osoba. Oczywiście nie mówię tutaj o pewnych ekstremalnych zachowaniach o których też pisaliście. To akceptujemy albo nie ale podejmując decyzję o spędzeniu reszty życia z daną osobą powinniśmy o tym wiedzieć. Po to właśnie potrzebny jest czas przed ślubem o którym mówili nam nasi rodzice lub Dziadkowie. I kończąc niech każdy się zastanowi, czy kiedyś myśląc o wspólnej przyszłości nie pomijaliśmy pewnych cech partnera na zasadzie: \" a to się zmieni...\" lub co gorsza \"a to ja zmienię po ślubie..\". Prawda jest taka że po ślubie niekoniecznie się zmieniamy tylko zaczynamy dostrzegać pewne rzeczy, a coś co kiedyś nas co najwyżej rozbawiało teraz zaczyna nas drażnić. Pozdrawiając wszystkich (a w szczególności moją lepszą połowę) życzę dużo wyrozumiałości dla partnerów a tym co jeszcze przed udanego wyboru. Facet od 10'iu lat Żonaty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o co wam chodzi kobitki Napisano Luty 14, 2005 nie rozumiem o co wamm chodzi wcale nie jestescie lepsze moja dziewczyna pierdzi bardziej odemnie a reeszta to normalka , przeciez od dlubana w nosie i wachania skarpetek sie nie umiera Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ehh Napisano Luty 14, 2005 A wy kobitki ??? Środek dnia, facet haruje na wasze przyjemności, a wy pier.... trzy po trzy. A może warto tak coś zrobić ? Pożytecznego ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _o/o_ Napisano Luty 14, 2005 Żebym ja to wiedział, że decyzja o tym z kim być przez resztę życia zależy od takich dupereli... Jeszcze nie tak dawno kobiety z wyższych sfer chodziły w sukniach których nie sciagaly (!) aby zalatwic potrzeby fizjologiczne. Trudno pomyslec co robili "mniej kulturalni" chlopi . Napoleon pisal listy do kobiety na wiele dni przed jego przyjazdem do domu zeby nie myla sie (!) . Obyczaje się widac zmieniaja. Miejmy tego swiadomosc. Mam nadzieje ze nie dozyje czasu kiedy faceci beda sie malowac i stroic (Bleeee). Juz mi sie zdarzylo kilka razy ze myslalem ze widze kobiete a to byl facet (Ughh...). Moje parametry biohazard : - 1/2 razy w tygodniu kompiel od stop do glow. - oczywiscie codziennie sie myje ,a zeby zawsze wieczorem i czasami w srodku dnia - zmieniam bielizne 2/3 razy w tygodniu - nie bekam i nie pierdze w obecnosci innych - nie dlubie w nosie w obecnosci innych ale wogole zdarza sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach