Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Kleopatra28

Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Polecane posty

Gość staszek
same popatrzcie na siebie i porownajcie sie pszed i po i dopiero pozniej krytykujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staszek
same popatrzcie na siebie i porownajcie sie przed i po i dopiero pozniej krytykujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CEZARIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staszek
aaa i prosze o wiek tych pan co takie glupoty wypisują podejzewam ze pow 45 wiekszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evil
Tutaj ja jako facet się muszę wypowiedzieć... I... Przyznaję paniom rację... No chyba, że co do kąpania przesadzają... Może to wszystko jest nieco naciągane, wszystkie te wypowiedzi jednak są trafne. Ale... wydaje mi się, że to pisały same pedantki, dlubać w nosie rzecz normalna, jeśli nie da się opróżnić nosa chusteczką to co mamy robić? Wkładać nóż do nosa? Fakt faktem, lepiej to robić w toalecie przy drzwiach zamkniętych, a nie przy innych osobach. Wszystko to kwestia wychowania, musiałyście mieć pecha, że trafiłyście na takich troglodytów, takie coś jak męska higiena także istnieje jednak mało kto ją przestrzega. Tutaj jeśli chodzi o sprawy kąpania się, kąpanie się raz na tydzień jest całkiem normalne, ba! Nawet specjaliści do spraw higieny odradzają częste kąpanie się ponieważ to zabija bakterie sprzyjające naszej naturalnej ochronie przeciwko innym bakteriom i zarazkom. 2-3 razy na tydzień? Jeśli ktoś chce być bardzo czysty to jego sprawa, ale niech mi nikt nie mówi, że 2-3 razy w tygodniu kapanie się to jest mało. Woda też kosztuje, bogaty niech się kąpie kiedy chce, ale poczciwy zjadacz chleba? No, chyba wam się coś pokićkało, kąpcie się dwa razy dziennie jak włosi to wróżę wam bankructwo. Nie róbcie z facetów pedantów, ani gorzej - innych kobiet, każdy mężczyzna jest inny od kobiety, każdy mężczyzna ma swoją fizjonomię i tzw. lenia w dupie za przeproszeniem... I to nie tylko faceci chciałbym zaznaczyć. Jeśli dajmy na to meżczyzna żyje samotnie... Po co ma się perfumować skoro nie ma dla kogo, po co ma się codziennie kąpać, no po co? Jeśli mężczyzna parę lat dobrych był sam to wymaga to dużego samozaparcia żeby zmienił swój tok higieny. Nie wiem co za kobieta zaczeła ten temat, widocznie miała jakąś manię czystości. Jeśli się nie podoba, rzućcie swoich mężczyzn, rozwody w ostatnich latach przecież są takie modne, prawda? Jeśli sądzicie, że narzekanie lub diametralna zmiana swojego mężczyzny z dnia na dzień coś da to jesteście w wielkim błędzie. Radzę dążyć do celu małymi kroczkami i napewno nie siłą bo siłą nic nie zrobicie, co najwyżej możecie się podrapać po jajkach jak to pani zaczynająca temat powiedziała... Ach, tak, wy jesteście kobietami, przepraszam, se la vi! Ja osobiście z moją kobietą umiem się dogadać, nie narzeka, nie marudzi, nie robi niczego co by miałoby mnie zmienić na lepsze. Dlaczego? Znacie może słowo miłość? A znacie teksty typu "Kocham Cię takim jakim jesteś."? Gdzie to się podziało? Wraz ze ślubem mineło? Te obleśne rzeczy to już nie tylko waszych mężczyzn wina lecz i wasza. Lekarstwo na to całe zło? Albo dobierajcie lepszych facetów, albo przystopujcie z tym zrzędzeniem bo aż się nie dobrze robi od tego marudzenia. Marudzeniem nic nie zrobicie, faceta wychować sobie też trzeba umieć, a ja tutaj niestety widzę same nie douczone małolaty. Taka jest moja wypowiedź i nie każdy musi się z tym zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludwiczek 4
nie wszyscy faceci ś tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
myślę, że w tej dyskusji chodzić miało o COŚ ZUPEŁNIE I N N E G O !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Drogie panie a gdzie perwersje, wyuzdanie, nawet lekkie zboczenia w łózku, na podłodze, na stole w kuchni pomiędzy talerzami??? A te kajdankki, wibratory, bawole oczka, orgie i orgietki??? Seks grupowy, wzajemne masturbacje i inne przyjemności dla których prawdziwy mżczyzna rezygnuje z wolności i wiąże się z wami???? GDZIE TO ZATRACIŁYŚCIE ???????? Bo kiedy to wiem. Po ślubie moje kochane, po ślubie. Czy już zapomniałyście do czego służyły stringi? A te miniówy, od których oko bielało WASZEMU mężczyźnie. Gdzie ten sex namiętny gorący jak wulkan??? Gdzie Te ciała rozgrzane i dygoczące po spełnieniu? WASZYM także!! Czy wtedy podchodziłyście do seksu jak do operacji chirurgicznej? Czy była wam potrzebna idealna sterylność, specjalny stół / w małżeństwie zwany łożem/ i sala? A dlaczego zwie się ona sypialnią? Bo seksu i pożądania w niej nie uświadczysz. Nie przeszkadzały WAM kiedyś paznokcie nie równo obcięte i inne pierdoły/ ale mi się napisało/. Dlaczego? Bo cel moje panie miałyście wzniosły. Chciałyście go oczarować, zaczarować i ZDOBYĆ!!!!!!!!!!!!! Więc teraz nie narzekajcie. Pomyślcie trochę. Może jego problemy z bekaniem i bąkaniem wynikają ze zlizywania kremów, którymi tak obficie się smarujecie? Wszak skład tych kremów jest tajemnicą firmy. A może to trucizna na panów wymyślona przez zgorzkniałe, samotne i brzydkie feministki? To może one wykańczają WASZYCH meżczyzn? A może On się nie myje bo do łazienki dostać się nie może? Przecież wy tyle ważnych spraw tam załatwiacie. A może skarpetki "wczorajsze" zakłada bo chodżby nie wiem w jakim kolorze je nosił i tak prane są obecnie inne kolory??? A może ON przy WAS już na nic nie liczy??? Może ujżał Was w " maseczce kosmetycznej??"????? I MU przeszło. I już nie wróci!!!!! POMYŚLCIE !!!! o tym zamiast zajmować się wyszukiwaniem problemów. Póki jeszcze czas!!!!!!!!!!! A jeżeli udajecie, że nie wiecie o czym piszę odwiedźcie sąsiednią stronę forum. Tam wypowiadają się te, któredusze by diabłu zapisały aby znowu móc słuchać JEGO bąków i bekania. I odór piwa już by im nie przeszkadzał. I inne rzeczy też. Ale TO SE NE WRATI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa323
Idzie Adam i Ewa przez Raj. Ewa pyta Adama drżącym głosem: - Adamie kochasz mnie? - A kogo mam kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józek
20 powodów, dla których warto być psem Nikt nie oczekuje, że będziesz się codziennie kąpać. Żaden z twoich przyjaciół nie bedzie liczył, że postawisz mu piwo albo obiad. Nie musisz wychodzić na spotkanie, gdy od rana pada deszcz. Możesz się podrapać, gdy cię swędzi, i nikt nie będzie zgorszony, że robisz to publicznie. Możesz chodzic w najnowszym futrze nawet latem - a co! Nie obchodzą cię święta państwowe ni kościelne ani nawet urodziny żony/męża. Nie musisz brać nadgodzin, by wytrwać do pierwszego. Wychowujesz dzieci przez dwa miesiace i masz to z głowy. Możesz cały dzień gapić się w okno i nikt ci nie zarzuci, że znów marnujesz czas. Nikt nie zarzuci, że znów zapomniałeś się ogolić/ wygolić pachy. Nie grozi ci nagła wizyta teściowej. Nikt nie każe ci trzymać widelec w prawej, a nóż w lewej ręce (albo odwrotnie). Nie musisz odrabiać lekcji akurat w czasie meczu w telewizji. Możesz mlaszcząc obgryzać kości, a nikt nie spojrzy z wyrzutem. Jeśli przybierzesz na wadze, to nikt ci tego od razu nie wypomni. Nikt ci nie powie, że trzeba coś zrobić z tym stale mokrym nosem. Nikt ci nie zajmie twojego ulubionego miejsca przy stole w kuchni. Nikt cie nie będzie budził, jeśli zaczniesz chrapać w środku nocy. Przy swoim płocie możesz powiedzieć każdemu człowiekowi, co o nim naprawdę sądzisz, nawet sąsiadce. Możesz wyjść kiedy chcesz, a kiedy wrócisz po dwóch dniach, wszyscy beda szczęśliwi, że się jednak znalazłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara192
Witam wszystkie kobitki.Chciałabym sie podzielić swoimi doznaniami równiez na temat mojego chopa.Otóż mój mężcizna jest bardzo przystojna i nic nie byłoby w tym dziwnege gdyby nie jego zachowanie.Kochom go bardzo, nawet wtedy gdy mi pierdy wali pod nosem i to jeszcze przy ogladaniu mojego ulubionego serialu m jak miłośc.Mało tego, ostatnio nawet zdobył sie na odwage i delikatnie popuścił przy spozywaniu naszego ulubionego obiadku(grochówka,kapusta no i ziemniaczki oraz kotlecik schabowy).Ale prosze sobie wyobrazic z jakim kunsztem to wykonał.Delikatnie uniósł swoja sexy pupcię i bez żadnej krępacji oddał swojego kalorycznego pierda.Jesli chodzi o ząbki to akurat nie ma z tym problemu,gdyz bardzo o nie dba.Dodam tylko,ze szoruje je soda oczyszczoną.Nie twierdzę,ze to zle,ale podczas naszych gier i zabaw łózkowych wali mu z mordy jak koniowi z torby.Z rana jak wchodze do naszej łażni,(mąż długo potrafi siedziec na klopie)i uda mi sie wejśc po moim misiaczku to głowa mała co sie dzieje.Ledwie przekrocze próg naszego ulubionego miejsca to aż mnie cofa.Wali cholernie....jak z murzyńskiej chaty.Maz jedynie delikatnie sie uśmiecha mówiąc przy tym witaj kochanie....jak Ci się spało...Waznymi momentami w naszym zyciu jest równiez nasza wspołna kapiel.Jest to szczególnie przyjemne po męczącej pracy.Gdy tak sobie lezymy czasami mój luby sprawia mi psikusy.Do najczęstszych należa bulgotany wanienne i ciągłe dłubanie w nosie oraz wycieranie krasnoludów o nasze cudowne kafle zakupione po przecenie w makro .To jest to czego najbardziej nie cierpie.Mąz mi sie tłumaczy jednak,ze sie zapomina.Równiez sie zapomina gdy oglądamy wiadomości.Jest drugim maggywerem,zawsze znajdzie miejsce by wcisnąc swoje cudowne łapki tam gdzie nie potrzeba.Non stop i bez umiaru miesza w d.....Mało tego,zdarza mu sie nawet od czasu do czasu zamieszac w uchu i sprawdzis swoje plony,oczywiście wycierając przy tym swoje żólte paluszki od palenia petów w nasza ulubiona sofę.Jesli chodzi o higiene osobistą to jest w tym najlepszy.Jak wejdzie do łazienki to siedzi tam godzine.A jak wchodze to pary tyle co w saunie.Potrafi często sie golic by zawsze miec twarz jak pupcia niemowlaka.Wie,ze to uwielbiam szczególnie gdy ma bliski kontakt z moją Panią....no moze poza niektórymi wyjątkami jak dziwny zapach sody oczyszczonej.Jeśli chodzi o klate to zawsze ma wygolona tzn....yyyyy no... nie ma herów na klacie,ale i tak go kochom;)Nastepna zaletą i jednocześnie wada jest pielęgnacja jego butów.Codziennie z rana przed wyjściem do pracy pastuje swoje cudowne lakierki z marketu.... oczywiście po przecenie.Nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie to,ze pózniej cały dywan jest zagnojony i ja musze szorowac przez godzinę,mało tego potrafi w czarnych paluchach od pasty robic sobie śniadanie i jeszcze jak mu się zwróci uwage to mówi,ze nie ma czasu,a po nocach siedzi i ogląda jakies tam dziwne programy.Jak tylko sie przebudze to od razu przełącza na inny,mówiąc przy tym...,ale bzdury.A wydaje mi sie,ze jest jakis dziwnie szczęsliwy,a pod kołdra smród jak licho.Jednak są takie zachowania u męża,z których jestem naprawde szczęśliwa.Przy obiedzie potrafi kilka razy beknąc.Nie tak jak kiedys non stop beczał...jak dzik.Poza tym nie wspomnę juz o kościele jak nieraz zdarzało mu sie księdzu do konfesionału delikatnie po kiełbasce puścic wiązankę.Łola Boga to były strasne momenty.Teraz trocha sie uciwilizował ten mój luby.Nie wali z okna "mel" jak kiedys to robił nagminnie.Pamietam dawniej po wyjściu z klopa czesto nie mył rąk,po czym szedł do kuchni i bez skrycia przyrządzał sobie posiłek.To był szczyt hamstwa i nieposkromionej buty.Teraz jest juz duzo,duzo lepiej. Jak cos sobie przypomne to jeszcze napisze kilka słówek na temat mojego męzusia kochonego.Pozdrawiam wszystkich to byłam ja Kasieńka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matko święta
MEN powaliło Cię?? A może skarpetki "wczorajsze" zakłada bo chodżby nie wiem w jakim kolorze je nosił i tak prane są obecnie inne kolory??? Rozumiem, że Bozia rączek nie dała?? Jak pralka się zepsuje, to do czasu naprawy będziesz chodziłw tych samych gaciach, skarpetkach i przepoconych pod pachami podkoszulkach? Zgadzam się z większością Twojego wywodu, ale w tym momencie to przegiąłeś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltomas
wie ktos jak usunac opcje powiadamiaj mnie o nowych wpisach, bo zaznaczylem to w poprzedniej wypowiedzi a temat tak goracy ze dostalem do tej pory ponad 30 e-mail z info, ze jest nowy wpis na poscie tego forum? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urbalek
Basia 192! Ale Ty jesteś kobitka, cierpliwa,wyrozumiała, szczęśliwa ach co tu pisać jesteś wzorcem dla innych - kocham Cię !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seeed
Drogie Panie! Przepraszam za szczerość, ale nie będę owijał w bawełnę (bo chyba nie o to tutaj chodzi). Mam wielki szacunek do kobiet, zawsze je doceniam, ale mój punkt widzenia w tych sprawach jest zupełnie inny. Zacznę od tego, że ja nie wyobrażam sobie dnia bez conajmniej dwukrotego prysznica!!! Może to dlatego, że prowadzę dość aktywny tryb życia. Kiedy czuje, że jestem brudny sam nie mogę tego znieść i pędzę czym jak najszybciej pod prysznic!!! Jeżeli ktoś powiedziałby, że śmierdzę chybabym się spalił ze wstydu (zaznaczam, że nie jestem pedantem w sprawach wyglądu - przeciwnie uważam, że mężczyzna powinien wyglądać zupełnie naturalnie) Pozwolicie, więc że sprawy higieny pominę. Mój punkt widzenia wygląda następująco (jeszcze raz przepraszam wszystkie panie) dla mnie problemy z higieną mają kobiety! (nie spotykam się z wieśniarami tylko z ładnymi, inteligentnym i zadbanymi kobietami, z reguły równiesz "przy kasie" - no cóż taki już jestem...) Zwykle kąpią się ok. 2 - 3 razy w tygodniu! (jest to również uwarunkowane inną budową oraz innym stylem życia. Może poprostu Wam tyle wystarczy?). Na myśl o prysznicu gwałtownie się wzdrygają, preferują jedynie mycie w wersji zminimalizowanej (ręcznik pod pachami i mycie jedynie rąk i szyi) oraz innych osobliwych "metod" utrzymania higieny, o których nie będę się rozpisywał. Krótko mówiąc: kosmetyczka - oczywiście! fryzjer - koniecznie! masaż - czemu nie! itd. itd. ale codzienny prysznic - "nieee po co? przecież nie śmierdzę?" lub "daj spokój nie mam czasu!" (nauczyłem się już nie wspominać o higienie w ich obecności) Co do zmiany bielizny sprawa przedstawia się podobnie: zasada - "codziennie nowy ciuszek", ale bielizna jest jeszcze "czysta". Co do męskich domen (pierdzenie, bekanie itd.) nie wiem u innych, ale ja naprawdę staram się być w tej sferze wporządku, ale nie zapominajmy, że człowiek jest tylko człowiekiem!!! Tak, więc Drogie Panie, w mojej wypowiedzi chciałbym otworzyć Wam oczy na pewne sprawy. Więc kiedy kolejny raz będziesz się wydzierała na swojego faceta pomyśl, że miał ciężki dzień i spróbój go zrozumieć, a najlepiej daj mu dobry przykład. P.S. Nie chciałbym, żeby ta wypowiedź została odebrana jako otwarty atak na koebiety, przeciwnie kocham kobiety i zawsze będę Je kochał. Proszę tylko o odrobinę zrozumenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
MATCE ŚWIĘTEJ odpowiadam: MEN prawdziwy ma rączki do wyższych celów stworzone. Do pieszczenia swojej wybranki na przykład. Albo pralkę może naprawić. Albo co innego też. Ale prać skarpety ręcznie! Gdy jeszcze kredytu nie spłacił za pralkę? SAM!, jeden!!, jedyny!!! z CAŁEJ !!!!rodziny? kogo powaliło. I jeszcze coś mi się przypomniało. Dowcip. Głupi jak na kawał mięsa przystało. O Jasiu / o Małgosi byłby mądry/ A więc: Jasiu pyta cioci: Ciociu, dlaczego się malujesz? Aby być ładniejsza- odpowiada ciocia. A dlaczego nie jesteś? - drąży Jaś. A mówiłem, że głupi. I stary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 102
witam wszystkich zainteresowanych dyskusja. po przeczytaniu 59 stron stwierdzam ze ja to chyba lekko stuknieta jestem...ja bym chciala zeby moj chlopak zaczal choc troche byc jak czlowiek i -czasem beknal przy mnie czasem pierdnal. jestesmy 4 lata razem, mieszkamy razem i do tej pory nie zaobserwowalam nic!! mi sie czasem zdarza, wiecie czasem ciezko sie opanowac ;-) ale jemu nie. no i wlasnie chce miec takiego bardziej czlowieczego faceta!! no oczywiscie bez przesady w drogo strone ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella01
Do Men Juz widzę te orgię- tu bączek tam bączek, jedne skarpetki tu inne tam. Tu beknięcie tam pierdnięcie - bo wiecie jaki mięsień pracuje u faceta najbardziej w trakcie bzykanka ( dla nieuświadominych- zwieracz odbytu - żeby się nie z..ł ze szczęścia) Co tam kremy, co tam feministki - jeszcze sobie dłubniemy w nosie...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chiuaua
dużo filozoficznych sentencji tu jest zawartych, haha no ale w sumie taka jest prawda. Skoro niepodoba wam się to co wasi faceci robią i nie tolerujecie tego, i nawet jeśli im mówicie, ze wam to przeszkadza a oni nic, to po co z nimi jesteście. Skoro robicie takie aj waj na forum i tak nażekacie jak większośc bab, to znajdzie sobie godnego siebie! No bo po co sie meczyć z pierdzącym facetem lepiej znaleźdź takiego co puszcza bączki o zapachu lawendy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johana
Baby jeszcze w zadnej wypowiedzi nie uslyszalam o Was nic niestosownego. Ja tam pierdze z moim ukochanym pod kołderką i jest nam fajnie. Jak On rano wstaje to mi mowi (oczywiscie po serii bąków), ze to dla mnie orkiestra. Albo robi mi śniadanie i mówi: oj muszę iść kupe, bo nie wytrzymam, no po prostu produkcja gówna. Ale ogólnie to czyściutki facet. A co nie moge sobie przy Nim pierdnąć, co mam mieć wzdęcia. Pierd ludzka rzecz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johana
Baby jeszcze w zadnej wypowiedzi nie uslyszalam o Was nic niestosownego. Ja tam pierdze z moim ukochanym pod kołderką i jest nam fajnie. Jak On rano wstaje to mi mowi (oczywiscie po serii bąków), ze to dla mnie orkiestra. Albo robi mi śniadanie i mówi: oj muszę iść kupe, bo nie wytrzymam, no po prostu produkcja gówna. Ale ogólnie to czyściutki facet. A co nie moge sobie przy Nim pierdnąć, co mam mieć wzdęcia. Pierd ludzka rzecz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MACIEJ
A moja żona sie ze mnie nabija ze : - od czasu do czasu pojde do kosmetyczki oczyścić buźke - 2 razy w miesiacu skocze na solarium - gole sie pod pachami ( a sama kazala mi wygolic nieco miejsce intymne - owszem jestem za - higiena rewacyjna - polecam osobiscie) - paznokcie i skórki to u mnie podstawa - kąpiel ? Drogie Panie 2 razy dziennie prysznic - to juz taka rutyna jak mycie zebow po kazdym posilku ( i nie mam zamiaru tego zmienic - "ROBIE TO DLA SIEBIE" - przeciez czlowiek sie odrazu lepiej czuje)-nawet moja kobieta kiedys powiedziala ze przesadzam - bo chciala by od czasu do czasu poczuc zapach meskiego , lekko spoconego ciała - brudne ciuchy? - nie posiadam Wzor mozna powiedziec wziąłem praktycznie z mojego ojca ( facet jest po 30 latach małżenstwa z moją mama i jeszcze go nie widzialem brudnego,zaniedbanego czy dlubiacego w nosie,a o brudnej bieliznie mowy nie ma !!! - a mam juz swoje lata) WIĘC MIŁE PANIE - SKĄD WY WZIĘŁYŚCIE TYCH FACETÓW ????? Macie pecha czy jak? Proponuje zmienić - i to jak najszybciej ;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
do ella01: niewiasto nieszczęsna. Zapomniałaś co to są orgietki? Czy może nigdy ich nie doświadczyłaś? I ta k i tak współczuję Tobie. Masz rację w jednym. Jedna skarpetka tu, druga tam, spodnie w przedpokoju, majtki na lampie. Cudowna, przejżysta bluzeczka, która okrywała jeszcze niedawno wspaniałe piersi na lampce nocnej. Zapaliła się. Akcja pożarowa 15 sekund. Bo naszerozdygotane ciała rwały się do siebie jak dzikie. Cała reszta twojej wpowiedzi świadczy, że nie wiesz o czym piszę. A teraz dowcip: Pan Bóg stworzył Ziemię. Spojrzał i był zadowolony. Pan Bóg stworzył zwierzęta i rośliny. Spojrzał i był zadowolony. Pan Bóg stworzył człowieka. Spojrzał i był zadowolony. Pan Bóg stworzył kobietę. Spojrzał i powiedział: Oj, ty to będziesz musiała się malować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleyfard
hehehheehhehehehehehehe miłe Panie,jak zwykle bawicie się w ogrodniczki przesadzacie chcecie aby stwierdzili inni,że jesteście biedne,więc wymyslacie historie rodem z "Płonacych siodeł", zważcie jednak,ze każdy wie, iż Mel Brooks nakręcił parodię... a teraz kawał nieco ostrzejszy niż kol.Mena kiedy bedzie koniec swiata? kiedy kobieta zacznie myślec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie panie taaaaa.....
pijta,srajta,pierdźta normalne zyciowe realia no...co wy gówna ludzkiego nie widzieliscie???????jak facet jedzie szambem to moze sie tam zapuszcza i stylizuje sie na kanalarza smrodziarza....hmmm....smierdzi mu z japy????no cóz szkoda mu 6 złoty na blen-a-med no bo po ciorta jak za 6 złoty moze se tanie wino siarowate kupic...baby luz.....szczy pod sibie bywa kurde moze mja zburzenia osobowosci....kurde baby przystajcie do faceta załózcie domowy chlew...oszczedzicie na nawozie jak bedziecie produkowac naturalny....a na serio albo i nie serio to trza akceptowac nawet swinstwa pana...bo chłopy to i tak zwierzeta...a mówią ze to babie trza załozyc homonto....pozdro 666 for alll:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
Ja tu się produkuję a wy oglądacie 9 i 1/2 tygodnia i marzycie o NIM. ON nie puszca bąków, nie beka a jak cudownie zniewala. Nie to co ten tam co siedzi obok i napewno dłubał by w nosie gdybyś na niego nie patrzyła. Potem pójdziecie spać. Nie spełnione - bo co z nim można robić. Z TAMTYM to tak . Byście robiły. Więc kończę dowcipem: Na bezludnej wyspie wylądowało stu rozbitków - panów i jedna kobieta. Po miesiącu kobieta powiedziała: Dosyć tych świństw. I powiesiła się. Po miesiącu panowie powiedzieli: dosyć świństw. Zakopujemy dziewczynę. Po następnym miesiącu panowie stwierdzili: dosyć tych świństw. Odkopujemy dziewczynę. Idę spać. Obok mojej ukochanej. Jak zwykle będę chrapał. A nawet jak będę czytał, to rano i tak dowiem się, że chrapałem!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muniek
ja (mezczyzna) jestem oburzony tym co tu przeczytalem. dla mnie pierdzenie przy kobiecie czy tez bekanie to absurd. jak mozna byc takim niewychowanym czlowiekiem. ja nie mam zony ale nawet jak ja bede mial to nigdy tak nie zrobie.. owszem jestem leniem i czasami ciezko mi jest dbac o siebie, ale np. zeby myje 3 azy dziennie, bo tu przeciez nie chodzi tyle o kulture co o zdrowie i oszczedzanie na dentyscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella01
do Men i ten wspaniały Pan Bóg tak sobie myśli- -i ta jedna skarpetka na lampie - cóż to znowu takiego, może to jest nawet i podniecaje ( dla niektórych...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella01
Do Men 9,5 tygodnia od 10 lat niezmiennie to samo marzenie.... ale cóż... chyba nie ma takich facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella01
do Men nie ma takich facetów, wszyscy chrapią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×