Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Kleopatra28

Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Polecane posty

Gość L.
Nie wierze! Zwyczajnie nie wierze tym kobietom, które twierdzą, że mają idealnych facetów i, że same również są idealne! Mój facet: - puszcza bączki, takie straszliwie śmierdzące. Kiedys puścił takiego śmierdziela u mnie w pokoju i weszła moja mama. Mówie Wam jak mi było glupio. Nie chciałam, sie przyznać, że to mój facet, więc zwaliłam na siostre i wiecie co? Mama ochrzaniła siostre, że zachowuje sie przy gościu jak świnia!!! a poza tym puszcza bączki pod kołdrą i na polu i w ogóle... choć muszę przyznać, że ostatnio trochę spasował - czasem mu sie nie chce myć, ale na to jest dobry sposób "kochanie może zrobimy sobie wspólna kompiułkę - zawsze działa :-) - nie lubi korzystać z dezodorantu, woda kolońska owszem, dobre perfumy czemu nie, ale dezodorant? z tym jest troche gorzej... - drapanie jajeczek i naciąganie siusiaka (nie mylić z obciąganiem :-) ) to klasyk, ale to mi w zasadzie nie przeszkadza Najbardziej denerwuje mnie w nim MANIA WąCHANIA! Choć po przeczytaniu poprzednich wpisów troche mi ulżyło :-) Mój facet wącha dosłownie wszystko! Pot spod pach swoich i moich. Moje stopy, palce po drapaniu jajek, wącha skarpetki itd itp. Strasznie mnie to wkurza, bo ja mam manie czystości i nie lubie gdy jestem np spocona, nie zdąże sie umyć a on mnie obwąchuje. A teraz troche o mnie: - puszczam bąki. śmierdzące bardziej lub mniej, głośne i ciche, pod i nad kołdrą, puszczam je tak w ogóle - dłubie w nosie (nawet teraz) - drapie sie po głowie - mam manie czyszczenia uszu kołeczkami i rozsiewania takich zużytych po całym pokoju - bekam - bardzo mi sie poca stopy i choć myję sie naprawdę często stopy potrafią mi niemiłosiernie śmierdzieć! - non stop obgryzam i dłubię w skórkach palców u rąk I podsumowanie: - to co napisałam nie jest niczym odkrywczym w stosunku do tego co tu wczesniej przeczytałam, i serio: - jest mi lepiej, że mój facet nie jest ewenementem :-) - jest mi dużo lepiej, że i ja nie jestem jedyna ze swoimi przyzwyczajeniami - jest mi super, że mój chłopiec jest taki jaki jest i nie zamieniłabym go na milion superczyściochów. Pozdrawiam wszystkich szczególnie tych... przewrazliwionych i oburzonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adm12-facet
TAAAAAK !!!w takim razie to ja jestem idealny:P nie dłubie w nosie i nie obgryzam paznokci, tylko pierwsze co robie jak wstane - włączam kompa sprawdzam maile i sprawdzam jak sie czuja moje SERVERki i czy sie nie pojawił jakis nowy wredny wir czy wulnerability. dopiero pozniej myje zeby itd. jestem informatykiem i krytycznie patrzac na całą sytuacje - lepiej byc normalnym człowiekiem i puszczac bąki niż informatykiem zyjącym conajmniej do połowy w zerojedynkowym wirtualnym swiecie. PIERDZENIE i DLUBANIE W NOSIE JEST COOOL :P p.s. kazdy ma swoje wady i te wady trzeba albo zaakceptowac, albo ....... narzekac w takich anonimowych FORach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisiek
ROZWIEDZ SIE Z NIM !!!!!!!!!!!!!!!! NATYCHMIAST !!!!!!!!!!!!!!!! I znajdz sobie pozadnego faceta - najblizszy na Madagaskarze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historyyyyk Francji
a czemu w dawnych czasach ludzie sikali i walili kupy w komnatach zamkowych, myli się raz na rok i jakoś żyli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoooooszęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspaniala żona
TO TERAZ JA WAM OPOWIEM O MOIM KOCHANYM MEŻU JEST TO ANONIMOWE TAKZE MOGE OPOWIEDZIEC: TO TAK NIE DOSC ZE PUSZCZA BAKI TAK SMIERDZACE ZE NIE MOGE Z NIM WYTRZYMAC RAZ POPILISMY NA WESELU U NASZEGO KOLEGI I NA DRUGI DZIEN MIALAM TROCHE KACA I MI BYLO NIE DOBRZE A MOJ KOCHANY MAZ TAK SIE SPIERDZIAL ZE JUZ NIE MOGLAM WYTRZYMAĆ I WYRZYGALAM SIE NA NIEGO BYLO TO BARDZO OBLESNE DRAPIE SIE PO JAJACH NON STOP NIEWIEM CO MU TO DAJE MOZE ZA TO ZE SIE NIE MYJE SKARPETY TAK WALA MU ZE RAZ KOTA WPSCILAM DO DOMU POCZUL TEN SMOROD I SKAKAL PO DRZWIACH ZEBY GO WYPUSCIC A ON NIC SOBIE Z TEGO NIEROBIL NAWET POWIEDZIAL ZE JESZCZE JURO JE UBIERZE BO SZKODA PRAĆ A CO NAJGORSZE W TYM JEST ZE TERAZ PRZYCHODZI (PRZYPĘŁZA) PRAWIE CODZIENNIE PIJANY ZE CZASAMI MYSLE ZE UMARL I WSADZIL MI SIE DO ŁÓŻKA CALY CZAS CHRAPIE RAZ NAWET SIE ZESRAL NA ŁÓŻKU MALO CO SIE NIE PORZYGALAM I MUSIALAM SPAC W SALONIE I NA DRUGI DZIEN NIE CHCIAL SPRZATAC I JA MUSIALAM I JAK TU SIE POTEM KOCHAC Z TAKIM OBLESNYM FACETEM I JESZCZE POTEM MALEGO WYCIERA W PRZESCIERADLO I RANO JEST CALE ZSECHNIETE!!!!!!! POZDRAWIAM ŻONY TAKICH MEŻÓW JAK MOJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEOWIECZKA
Jesteśmy już ze sobą 10lat .bekanie,pierdzenie to jak oddychanie nieraz wydaje mi się ze baz tego to dnia by nie przetrwał.Jest bardzo czysty a czemu nie lubi dobrze wyglądać co dziennie zmienia skarpety a majty to co dwa dni i od kąpieli też nie stroni,cudo by się wydawało ale jest to ALE,pierdzi nawet przy jedzeniu beka też bez ograniczeń.Jestem w łazience biore kąpiel to wchodzi bez żenady i przy mnie sika jak chciał to drugie to musiałam ingerować,a nocne wiatry to takie jak by ktoś mu za nie płacił halny by się nie po wstydził A koledzy to już inna historia jak go poprosiłam żeby posprzątał komórkę to nie ma czasu a kolega zadzwonił i na przeprowadzkę to już go nie było.Drapanie po ......to oni się z tym odruchem urodzili jak zobaczyłam że moja córeczka 5cio letnia też tak robi,na moje pytanie odpowiedziała, a tato ja widziałam jak on to robi to ja też,przez pewien czas miałam dwie osoby drapiące się w tym miejscu zgadnijcie kto przestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan P. Sitarz
No to pośmiałem sie przy tej lekturze... Opowiem o babkach. Paniach. Wszystkie z wyższym wykształceniem, ekonomistki, lekarka. 1. Moja była, dawno temu...Pierwsza miłość. Razem osmiewalismy sie z mojej mamy,że sie kąpie na codzień. Dziewczyna ma kapała sie raz na kilka dni.Ja tez,więc mi nie wadziło. Mieliśmy kultowe zwroty , typu "CUCHNĄCE' zamiast jej kalesony (zima,góry) Dlaczego "cuchnace"? bo takie były. Radowalismy sie razem,że po paru dniach robiła jej sie skorupka w wewn. częsci gaci. Nazywała to draska, nawet próbowalismy zapalić zapałkę,ale sie nie dało. Za mało wysuszone,czy co? Miała manie wydusznia syfków,tak moich,jak swoich. Cere mi zmarnowała tym duszeniem.Swoje tak rozdrapywała,az cała była w strupkach.Które nastepnie oddłubuwała i zjadała w mojej obecności." Moje ciało sie nie mopże zmarnować, argumentowała. Jej matkę,gł księgową biura podróży wielokrotnie złapałem na zjadaniu świeżo wydłubanych glutów.Ona matkę tłumaczyła : "przecież wszyscy jedzą gluty jak nikt nie widzi..." Jej brat, brudas, toczył kulki z bruduzbieranego zspod kostki na stopie.Toczył kulki ośr. 1 cm ! Łaził za nią i straszył tą kulką. Raz wrzucił ja im do zupy, o czym poinformował póżniej.Ona zaś zapychała kibel podpaskami.Jej rodzina zyła w niesłychanym brudzie, matka ,gł księgowa nie rozbierała sie do snu i nie ścieliła łóżka, spała przed TV. Brat nie znał(do dzis nie zna) co to spać w pościeli.Była jednak higienistką, bo zbrzydził ją kiedys strzał do buzi,hehe.W pupsko również nie lubiała. A szkoda. Rozwiodłem sie z nią, bo wraz z całą jej rodzina byli to "pitekantropusy" a poza tym zwczajni złodzieje.Dzis jest ważna ekonomistką w urzędzie państwowym. 2. Następna, ekonomistka. Bezproblemowa.Czysta.Uwielbiała pokazywać odbyt, kazała mi oglądać z bliska, czy jej cos nie popękało.Miało od czego, na szczęście.Natomiast po co chciała przypatrywac się...mojej kiszce stolcowej,tego nie wiem. Krepowało mnie to z lekka, te jej obserwacje. Masturbowała sie w wannie, wstydząc tego, gdy ja złapałem. Otwierała nago drzwi w moim domu,jak ktos zbyt wczesnie przylazł. Jadąc samochodem wpadała na pomysł, by przez tylna szybę pokazac nagie cipsko i dupsko kierowcy, jadącemu za mną...Fajna była...Dziś ważny urzędnik w państwowej instytucji. Ale i tak rozstalismy się... 3.Lekarka. Seksowna. Wykształcona. tylko jak zdjęła gacie, to capiło żywym gównem...Bo słabo sie podcierała, czasami widać było brązowy pasek powyżej rowka. Gówno na plecach. Dziś właścicielka salonu kosmetycznego zagranicą. Ale fajna była. Czas jakiś.... 4. Nastepna.Znowu ekonomistka.Czysciutka.Autorytet w środowisku,intelektualistka. Ciągle sie myła, ajednak...syfiło niejednokrotnie. Brudnymi nogami, szczynami,lub ciotą. W zalezności od okazji. Często podczas orgazmu...odlewała sie obficie. Moczem. Po wszystkim, krzesłach, łóżkach , po mnie. I tak super ją wspominam....Dziś businesswoman. 5. Dzisiaj.... mam nastepną. TAK WIĘC NIE TYLKO O FACETACH MOZNA DUŻO NAPISAĆ>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33333333334444444444444
Ale co niektorzy sa naprawde idiotami!!!!!!!!!!!!!!111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33333333333333344444444444
Stefan P. Sitarz spoko historyjka respect

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOJA ZONA
dobra, dobra może zdarza mi się pierdnąć i nawet często, ale moje smrodasy przynajniej tak nie śmierdzą jak Jej... wystarczy że walnie sobie lekko i śmierdzi w domu przez pół godziny zgniłymi jajcami... tyle chciałem poweidizeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona czyścioszka
Mój mąż jest czyścioszkiem, codziennie się myje, zmienia bieliznę, ma zadbane ręce, więc po tym co tu przeczytałam chyba jest ideałem Jestem kobietą i przyznaję się do tego, że bekam, pierdzę i wącham się pod pachami, ale jest jedno zasadnicze ale - nie robię tego przy mężu i on nie robi tego przy mnie. To naturalne, że wszyscy ludzie pierdzą i bekają, ale na Boga nie muszą tego robić w swojej obecności. Wystarczy wyjść do ubikacji. Wiem, że niektórzy pierdzą specjalnie przy kimś i mają wtedy na ustach taki błogi uśmieszek. Fuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płci brzydkiej...
Witam, nie czytalem wszystkiego bo 130 stron to za duzo, ale pierwsza dziesiatke zaliczylem... jestem pod wrazeniem i mam nadzieje ze ktos mnie zastrzeli jesli zejde na taka droge :o Osobicie: - dlubie w nosie jak nie patrza - bączki - norma, bez tego nie da sie zyc - przy niej w kącie :D -beeek ok -wycieram rece w skarpetki :o -mam sentyment do podartych majtek... :D -mam lenia jak przychodzi czas obcinania paznokci... i tak zwlekam... -z siorbania juz sie wyleczylem! -obryzam skorki przy paznokciach :( cos a'la nalog... ciezki przypadek -STRASZNIE BALAGANIE!!! Tragizm, widze to ale nic z tym nie robie!!! Az mi wstyd... wiecznie burdel, czy to w zlewie czy w pokoju... sprzatam tylko jak "ktos" ma wpasc/przyjechac reszty grzechow nie bardzo pamietam... -myju myju 2-3 razy dziennie -bielizna po kazdym myciu świeża!!! -skarpetek mam z 80 par wiec nie ma problemu -ząbki (jak i cala reszte) pod prysznicem obowiazkowo 2 razy -1 koszulka=1 dzien i teraz chyba troche "mniej meskie" nawyki: - krem na twarz po kąpieli, bez tego jestem "wysuszony" :D -depilacja... pachy i "na dole".. z czasem cos trzeba z klatka zrobic... -solarium... tu troche przesadzam ostatnio! to chyba wszystko, mam nadzieje wyleczyc sie ze skorek i balaganiarstwa!! Licze na to ze po slubie nie stane sie "jednym z tych".... tutaj opisywanych co jakis czas!!! Pozdrawiam S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hernan co to
są za stronki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wole na jawie...
moj chlopak tez beka, popierduje ale dosteje zj***e i przeprasza.. chociaz tyle. nie zlapalam go na dlubaniu w nosie, ani na "suszkach" za lozkiem a jakby pierdnal pod koludra to wzielabym do spania jako przytulanke mojego psa a On spalby na dywanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisor zwisior
liż mojego chuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie wy myslalabym ze jestem z tym problemem sama. moj mąż: -pierdzi bez ograniczen -beka za kazdym razem jak ma okazje -jest kolejnym przypadkiem mietolenia sie po jajkach (nie rozumiem tego) -zabki tez myje tylko rano chociaz kapie sie rano i wieczor -jak sie rozbiera w lazience wrzuca czyste rzeczy do kosza na pranie ktore pozniej zaczynaja smierdziec i trzeba je wyprac(2pralki dziennie) -ja sprzatam on wchodzi i robi balagan chociaz nawet nie zauwaza porzadku a potem robi awanture ze nic nie robie -chowa \"kociaczki\" pod wykladzina w ubikacji -budzi mnie rano zebym weszla z psami bo jemu jeszcze zoltko nie weszlo -rano wstaje, wacha skarpetki i odmawia przyjecia tych ktore mu podaje poniewaz "te maja dopiero 3 dnni" ale kocham go najbardziej na swiecie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartyfan
A wy to święte jesteście?? Na początku obiadki, kolacyjki, śniadanka do łóżka i lodzik!! a potem zupka z torebki i ciepłe piwo!! Wstydźcie się po co mamy się myć jak jesteście takie podłe, celowo tego nie robimy żeby was wk....wić!! i tak mamy 2 inne na boku i dla nich się myjemy zakładamy świeże skarpetki i stringi!! Róbcie tak dalej to zostanie wam Moda na sukces i wibrator!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszly_maz
nalezy pamietac, ze czeste mycie skraca zycie. Skora sie sciera i czlowiek umiera. Ja z narzeczona lubimy sobie czasem po grochowce wojne na pierdy zrobic lub zdrowo sobie beknac. ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaDuzaMii
Kazdy czlowiek trawi i kazdy czlowiek pierdzi i beka,tylko pytanie czy robi to sam czy przy innych.Moj facet pierdzi przy mnie,ja przy nim tez wiec nei ma sprawy:)Nie lubie bekania,w zyciu nie widzialam zeby dlubal w nosie:)myje sie 1-2 razy dziennie,obowiazkowo wieczorem,nauczylam go myc fiutka po kazdym wyjsciu z toalety,oczywiscie wtedy kiedy jestesmy w domu rzecz jasna,nie wymagam tego od niego w publicznej toalecie:)Opuszcza po sobie deske na sedesie,rzeczy nigdynei nosi tych samych,sam kupuje sobie plyny do plukania ciuchow i balasamy do ciala,co jest dobre bo przy okazji kupuje je tez dla mnei:D natomiast jest pare rzeczy ktore mnie irytuja i ktorych usiluje go oduczyc: rzucania ubrania tam gdzie stoi,zostawiania brudnych naczyn po calym mieszkaniu,obcinania panokci na dywaniku w lazience i zmywania,kiedy ja gotuje,kiedy on gotuje to ja zmywam:) Nie wiem co to bedzie po slubie,ale mysle,ze nie dalabym rady wytrzymac z czlowiekiem ktory sie nie myje i robi rzeczy dla mnie oblesne(wiedzac ze mnie to obrzydza).Gluta jeszcze we mnie nie wytarl ani nie zasuszyl zadnego za lozkiem, wiec nei wiem jakbym na takie cos zareagowala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaDuzaMii
wartyfan - zrob sobie lodzika facetowi ktory sie nie umyl,ciekawe czy ci sie nie odechce na najblizsze 30 lat.Poza tym,kobiety sa nieco inne niz faceci,wy oddzielacie seks od reszty zwiazku,wiekszosc kobiet(w tym ja) - NIE. Wiec jesli pokloce sie z facetem lub cos jest ni etak to najzwyczajniej w swiecie nie mam ochoty na seks - co facet zazwyczaj odczytuje jako podlosc i szantaz,bo on zaraz po klotni z waleniem donicami o sciany i wrzaskami moglby spokojnie pojsc do lozka uprawiac seks.Przytocze tu przyklad mojej bardzo bliskiej przyjaciolki:wyszla za faceta,mialo byc pieknie,wypady do kina,teatru,wspolne spacerki i inne.PO SLUBIE:on po pracy zaczal przychodzic i siadac przed tv z tekstem "kochanie podgrzej mi cos na zab",zero wspolnego spedzania czasu,zero zainteresowania,co zaskutkowalo niechcecia mojej przyjaciolki do seksu,bo kto ma ochote bzykac sie facetem w smierdzacych skarpetach ktory wykazuje zero zainteresowania zona?A potem potoczylo sie lawinowo i teraz sa wtrakcie rozwodu,na jej bledzie nauczyla sie ni etylko ona ale i ja i jeszcze pare innych:)Oczywiscie,kobiety tez potrafia sie zmienic,niemniej jednak zawsze ktos musi te lawine zaczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumbaja
Taaaa...ciagle tu ludzie pisze zeby nie ganic za pierdzenie i bekanie albo ze jesli komus przeszkadzaja smrody drugiej polowki to znaczy ze nie kocha.Gowno prawda!!!!Pierdnac i beknac kazdy musi,ok,ale jesli ktos sie nie myje,zjada gluty,dlunie w nosie,drapie sie po jajach a nie robil tego wczesniej - to jest powod do giga klotni,bo czlowieka sie kocha za CALOKSZTALT,wiec jesli ktos nam przed slubem pokazuje zupelnie inne caloksztalt niz po slubie,to sorrry.Nie ma nic bardziej oblesnego niz facet cytujacy Szekspira,ktoremu smierdza skarpety i glut z nosa zwisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumbaja
Ktos wczesniej napisal,ze mamy takie wymagania jakbysmy sie na salonach wychowaly - kobieto,mycie sie codziennie ,codziennie zmienianie blizny i nie zjadania glutow z nosa uwazasz za "wielkopanienskie" zachcianki?!?!?Matko swieta....jedna sprawa fizjologia a inna kultura osobista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama masz nick
jak szekspir, jak stare chłopisko które wróciło z obory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne kto
Co do mojego męża to ogólnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Owszem ma swoje męskie grzeszki, ale go kocham i akceptuje to, a tak po za tym to sama nie jestem święta. Nie mniej jednak znam dwóch facetów którzy zasługują na wpisanie się na liste. Pierwszy to mój brat. Owszem bierze prysznic codziennie, ale niestety nie w kabinie pod wodą tylko pryska się od stóp po czubek głowy swoimi perfumami myśląc, że to "zagłuszy" jego "naturalny" zapach już nie mówiąc o tym, ze jak ściągnie buty to idzie kopnąć w kalendarz od zapachu. Drugi to mój tata. On jest przetalent. Zawsze jak sobie dubie w nosie w uchu i w czym tam jeszcze i wydubie sobie coś co według niego jest godne uwagi to zawsze daje to do oglądania mojej mamie. Biedaczka nie wiem jak ona to wytrzymuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zokejka
ok, jestem kobieta. Pierdze glosno i smordliwie przy moim facecie, zasmiewajac sie do rozpuku z jego reakcji bekam, zasmiewajac sie.... drapie sie sie po cipci, jw wyciskam mu pryszcze on tez pierdzi okropnie, ale i tak sie kochamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateuszfacet24
ja nie rozumiem. Spedzam w wannie srednio 2h dziennie wlosy myja raz czasem 2 razy dziennie zeby po kazdym posilku. zdarzyc cos sie czasem moze raz kiedys przypadkiem. Brudne rzeczy a fee w zyciu nie zalozyl bym na siebie cos brudnego ani przepoconego. Skarpetki zmieniam 2 razy dziennie i na prawde zal mi was wszystkie kobiety. Zaczc wychowywac mezow. Jedyna moja wada jest ze czasem obgryzam paznokcie w pracy z nudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pośmiałam się ale szczerze współczuje co niektórym paniom i panom również. Nie wiem ale wg. mnie co niektóre nawyki świadczą o braku kultury, bo chyba zamiast puszczać bąki przy mężu czy żonie można wyjść do toalety. Korzystanie z chusteczek higienicznych to też nie sztuka. Rozumiem jak coś się wypsnie rpzypadkiem ale nie tak z premedytacją. A już o braku higieny nawet nie wspominam Trochę kultury osobistej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniusia23
mam 23lata i pozostaję w 5cioletnim związku.nie wyobrażam sobie żeby mój ukochany dłubał w nosie, puszczał bąki(mówi ze musi wyjść bo nie może się powstrzymać ale nigdy nie wpadł na pomysł że zrobi to przy mnie),nie myl się,nie myl zębów i nie zmieniał bielizny.przecież to oczywiste ze już dawno bym z nim nie byla.albo byc z kochanym mężczyzna albo z wieprzem rodem z chlewni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×