Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Eeeehhh ja mieszkam z 3 facetami. Ja z mężem w jednym pokoju a 2 kumpli w drugim. I to jest tak... Mój mąż jest jaki jest, jakoś pierdzenie, bekanie nie odpycha mnie, bo to ludzkie jest i mnie też się zdarza. Uważam to za całkiem normalne o ile nie jest to przy jedzeniu ani przy wszystkich domownikach. Mój mąż obwieszcza wszem i wobec zawsze, że idzie kupe:D i cały dom o tym wie... ale ja się śmieję z tego nie odpycha mnie to jakoś, pewnie dlatego, że to mój mąż. Skarpet nie zostawia raczej, może dlatego, że sam też sprząta i pierze. Denerwuje mnie natomiast obcinanie paznokci, też robi to na dywan... wrr:///// to okropne!!! a potem nie chce mu sie tego zebrać:/. Ma długie włosy i nie zbiera ich ze szczotki to też doprowadza mnie do szewskiej pasji, ale walczę z tym - wywalam mu szczotkę do kosza, swoją chowam i chodzi nie uczesany złości się to jak sobie nową kupi to bardziej dba, bo wiadomo, że zrobię to samo. Pewnie we mnie tez jest coś, co go denerwuje, być może odpycha. Ale on jest mój i jakoś nie patrzę na to wszystko jakbym się miała porzygać. No wiadomo ja mam śmiałość mu zwrócić o to uwagę, to mówię zawsze. Natomiast nasi współlokatorzy, jeden kupuje drogie kosmetyki i ciuchy, rzadko te ciuchy pierze przez co są przepocone i śmierdzą i na nic ta cena i gatunek jak i tak śmierdzi:P, po za tym jak się myje to nie płuka brodzika, i tam zostaje wszystko, mówiłam mu o tym już ale jemu to nawet gówno na talerzu nie przeszkadza. Po za tym jest sympatyczny niesamowicie więc go bardzo lubię. Natomiast ten 4 mieszkaniec domu to wyjątkowo obrzydliwy facet. Charka co chwile, i połyka to co wycharka:///, dłubie w nosie, ochydnie beka i widać jak mu to wraca do ust z rzołądka bo tak się napełnia i też ot połyka. Ciągle sobie trzepie w kiblu i też wszyscy o tym wiedzą, bo jęczy przy tym w kiblu fuuuuj, mógłby robić to ciszej chociaż. Brudne ciuchy zostawia na podłodze, na szczęście to nie ja dziele z nim pokój:P Grzebie ciągle w gaciach nie ważne czy jest w domu czy na ulicy, poprostu ciagle by tam łape trzymał. Na swojej półce w lodówce to ma taki syf i nawet taką oślizgniętą wędlinę zjada bo jest sknera i mu na wszystko szkoda... drapie sie po dupie często też przy ludziach. Od października nie uprał wogóle reczników, kiedyś była u niego dziewczyan zrzygała sie na łożko wytarł to i pościel do tej pory nie zmieniona hehee:P jak sie opije to zawsze rzyga wyciera sie tymi nie pranymi swoimi recznikami i tak już parę miesięcy już mu zabroniliśmy trzymać w łazience, to na łożku też trzyma. Ogólnie ochydny jest jeszcze bardziej wygląda jak świnia i zachowuje sięnie lepiej.

ja do dzisiaj muszę chociaż raz w tygodniu jeść mojej żony bąki z pyrami na obiod

Już jest nowa składanka !! Tylko na straganach składankowych Bema !!5 zł za kilo hitów !! Składanka VIVA KO VOL 215 AUS DER FUNK UND TV WERBUNG ! Oto Tracklista : Side A 1 1. Taylor Swift - I knew you were trouble 2. One Direction - One way or another 3. Amelia Lily - Shut up 4. Compares - Give me your heart 5. Rihanna feat. Mikky Ekko - Stay ( Ovijka Radio Edit ) 6. Arash feat. Sean Paul - She makes me go 7. Pitbull feat. Christina Aguilera - Feel this moment 8. Ovijka - Trickstar 9. Will.I.Am feat. Justin Bieber - That power Side B1 1. Inusa - I love basshunter 2k13 2. The Saturdays feat. Sean Paul - What about us 3. Lana Del Rey - Dark paradise ( Dj kosmosella remix edit ) 4. Taylor Swift - 22 5. Bruno Mars - When i was your man 6. Labirinth feat. Emeli Sande - Beneath your beautiful 7. Carly Rae Jepsen - Tonight im getting over you 8. MKTO - Thank you 9. Kelly Clarkson - People like us Side A2 1. Avicii & Nicky Romero - I could be the one 2. David Guetta feat. Taped Rai - Just one last time 3. Dj Kosmosella - Ayla 2013 4. Calvin Harris feat. Ellie Goulding - I need your love 5. Cascada - Glorious 6. Dj Governer - Bass Bump 7. Dj Antoine - Bella Vita 8. Mike Candys , Evelyn & Carlprit - Brand new day 9. Zedd feat. Foxes - Clarity Side B2 1. Disclosure feat. Aluna George - White Noise 2. Tensnake feat. Syron - Mainline 3. John De Sohn feat. Kristin Amparo - Dance our tears away 4. Flava & Stevenson - Good time 5. Armin Van Buuren feat. Fiora - Waiting for the night 6. Inna feat. Daddy Yankee - More than friends 7. Parachute Youth - Count to ten ( dj koze mix ) 8. Wankelmut feat. Emma Louise - My head is a jungle 9. Whigfield feat. Carlprit - Saturday night 10. Droideka - Get Hyper ( Bema Dancings Remix Edit ) Nowa Składanka !!! Tylko na bema . Tylko na straganach składankowych . Tylko 5 zł za kilo hitów ! Kupujta i róbcie kopie i sprzedawać a kasiorka bydzie :)

Do biednamyszka a tobie to pewnie z cipy na roze pachnie razem ze zdechla ryba czyscioszki zasrane nie sracie nie pirdzicie i nie szczycie bo juz mnie to wkurw.....zaczyna paniusie sie znalazyly i spermojady wolal bym ta koze z nosa zjesc niz sperme wychlac fuj to wam dopiero zapachy sie unasz z dup bo tam tez sie walicie z cip ale to juz spialem no i oczywiscie z mordeczek co nieeeeeeeeee pachnace fuj,fuj,fuj zygac sie chce to tyle.

Moja żona jest niezłą laską. szczupła, zgrabna i ubiera się seksownie, najczęściej w mnispódniczki. Wczoraj siedzieliśmy w domu i oglądaliśmy The Vois of Poland, kiedy nagle pupki mojej żony zaczęły się wydobywać bardzo niepokojące dźwięki. Oszem słyszałem już jak pruta, ale przeważnie odgłosy te wydobywały się zza drzwi łazienki i to bardzo rzadko. Czasem spierdziała się przez sen, ale teraz wypuszczała z prędkością kałacha tyle pierdzioszków, że sama zaczęła się z tego śmiać, chociaż na początku wyglądała na zażenowaną. Im bardziej się śmiała tym częściej i głośniej prutała. Trwało to dosyć długo. Kilkanaście minut. Pierwszy raz tak oficjalnie sprutała się przy mnie, że mnie przyznam się w pierwszym momencie zatkało. Kiedy skończyła, spojrzała na mnie z lekka spłoszona, jakby obawiała się mojej reakcji. Przytuliłem ją, a ona odetchnąwszy z ulgą, powiedziała mi, że bardzo bała się, że po takim wystąpieniu, nabiorę do niej obrzydzenia. Zastanawiam się dlaczego. Przecież moja żona nie śmierdzi, nie jest obleśna, a to, że przydarzyło jej się małe prutanko przy mnie nie może jej dyskryminować. Trochę zasmrodziła w pokoju, ale dość szybko wywietrzało. Wówczas obiecaliśmy sobie, że jeśli kiedyś któremuś z nas przytrafi się coś tak nagłego, że wyjście z pokoju, czy innego pomieszczenia nie będzie możliwe, to bez stresu spierdzimy się przy sobie.

Ludzie nie rozumiem o co Wam chodzi. Dla mnie robienie przy sobie "obleśnych" rzeczy jest oznaką kolejnego poziomu zaufania i dotarcia się dwóch osób. Co to za życie by było z facetem, przy którym nie mogłabym pierdnąć. Pierdzę i bekam przy moim facecie, chodzę ubrana jak mi się podoba i nie wstydzę się, gdy na wyjazdach nie ma możliwości umyć się przez parę dni. On robi to samo w moim towarzystwie, jeśli pierd jest w jakiś sposób spektakularny, zawsze się z tego śmiejemy :) Takie chuchanie i dmuchanie na związek ogranicza ludzi także w seksie, typu seks analny, odmowa seksu gdy nie jest się świeżo po kąpieli itp.

Powyzsze problemy to pikus jak pierdzenie, bekanie czy brudne skarpetki. Mojego najbardziej bawi jak sobie pogrzebie w rowku i daje mi reke pod nos obrzydlistwo! Ja nie wiem jak tak mozna.. pierdzenie i wahlowanie jestem w stanie zniesc.. boje sie myslec co mu znowu przyjdzie do glowy.... ehh a ja dalej go kocham..

Nie wierzył, że to napisze ale jestem ciekawa Waszych reakcji na tego typu zachowanie. 1. Puszczanie bąków to nic, on podstawia pięść żeby je złapać, zamyka i złapane gazy postawia mi pod nos i mam oceniać czy bardzo śmierdzi... 2. Pod kołdrą to potrafi tak nahodować smród, że capi jakby tam zdechłe zwierze od tygodnia leżało. 3. Skarpety zmienia po każdej kąpieli ale nie zdejmuje do spania bo twierdzi, że pazury ma takie, że tylko siekierą je można rąbać 4. wypuszcza śline aż mu sie do brody ciągnie i wciąga spowrotem- forma rozrywki 22letniego faceta 5., ze śliny jeszcze formuje bańki, nie rzadko spadające na mnie lub pościel 6. dłubanie w nosie uważa na normalne i tłumaczy strupami które mu przeszkadzają bo ma krzywą przegrodę nosową, którą musi "nastawiać"

Czyści palcem w uchu ble

ugh.. ohydni są niektórzy.. zwłaszcza facet parszywki brrr.. a facet Monisska27777 który daje jej do wąchania rękę śmierdzącą rowem to po prostu mega ohyda. Ja bym mu dała po prostu w twarz za takie zachowanie :o brrr... rozumiem beknąć, puścić bąka.. ale reszta to po prostu gorsze niż z chlewu

Tak czytam te wypowiedzi i czytam i widzę, że kobiety w ogóle nie mają podejścia do mężczyzn, jeśli kobieta będzie wytykać błędy mężczyźnie ten będzie je popełniał ze zdwojoną siłą! Pamiętam jak ładnych parę lat temu splunąłem na chodnik jak byłem chory na co moja ówczesna dziewczyna zwróciła mi uwagę, od tego momentu (nieświadomie) plułem już cały czas, dopiero gdy przyzwyczaiła się do tego i przestała lamentować ja przestałem pluć. Pamiętajcie dziewczyny, że nie możecie uczyć facetów jak mając być facetami. Gdy byłem dzieciakiem mój ojciec się kiedyś upił i nasikał na deskę matka zwróciła mu uwagę na co on poszedł do kuchni, postawił szklankę na ziemi, odszedł parę kroków i do niej nasikał nie chlapiąc po podłodze. Myślałem, że umrę ze śmiechu jak to zobaczyłem. Od tego momentu deska już zawsze była czysta a matka nie zwracała uwagi ojcu (jak się znowu kiedyś upił nasikałem na deskę, żeby go wrobić ale matka już tylko pokornie przetarła kibel ;) Ja z moją żoną doszliśmy już do konsensusu chociaż nigdy nie należałem do specjalnie obleśnych mężczyzn. Codziennie rano toaleta, prysznic, włosy, golenie, dobre ciuchy, ładne zapachy itd Trwało to dosyć długo i kosztowało ją to na pewno sporo nerwów, całe szczęście że trafiła mi się taka cierpliwa kobita ;) Na początku narzeczeństwa gdy się do mnie wprowadziła próbowała mnie ustawiać, próbowała zakładać mi śliniak do obiadu układała mi rzeczy jak pracowałem albo przewieszała ubrania. Prawie za każdym razem torba wylatywała za drzwi a ona miała tydzień wakacji u mamusi. W pewnym momencie kupiłem plecaczek z przedmiotami pierwszej potrzeby, żeby ją szybciej pakować. Wyrzuciłem ją z domu chyba już ze 20 razy ale nigdy potem problem już nie wracał i oboje byliśmy zadowoleni. To samo działo się gdy jechaliśmy moim samochodem. Pilnowałem żeby zawsze w aucie było 5zł na bilet do tramwaju. Moja luba zawsze miała najwięcej do powiedzenia jak mam jechać, jak szybko jechać, z kim się nie mogę kłócić czy jakiego radia słuchać a sama nie potrafiła zaparkować równolegle samochodu.... Zazwyczaj po takich komentarzach robiłem stop, dawałem 5zł na bilet i do domu wracałem sam. Kiedyś wracała nawet pociągiem ponad 100km ale wku**wiła mnie wtedy niesamowicie gdy podczas jazdy złapała mi za kierownicę. Sytuacja której nigdy nie zapomnę zdarzyła mi się jak jakiś chojrak w BMW chciał zajechać mi drogę przy wyjeździe z marketu i jeszcze na mnie trąbił, wysiadłem do niego i delikatnie mówiąc chłopak dostał mały wpier*dol na co ona mnie przy nim ośmieszyła, że nie mogę się unosić bo znowu będę miał problemy ze zdrowiem itd. Oczywiście dostała 5zł w rękę i pojechałem. Siedzę potem w domu, wyglądam przez okno a to ten kmiot podwozi ją swoim BMW pod dom i ucieka, niezapomniany widok hehe :) Jesteśmy już razem sporo pięknych lat i mamy dzieci, polecam wszystkim cierpliwość i nie ustawienie mężczyzn pod swoją modłę bo to naprawdę nic nie da. Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych małżonków! :)

A co powecie na przypadek mojego. Łapie takie duże muchy, wiąże im na szyii taką nitke tak ok 1 metr, puszcza ta muche. Ona leci z ta nitka a on trzyma za koniec idzie za nia i mowi ze wyprowadza ja na spacer...... chyba potrzebuje dobrego psychiatry.....

Samiec74 to kawał skurrwysyna. Nie wytrzymałabym z takim bydlakiem

Czytam te Wasze wypociny, czytam i kulam się ze śmiechu. Moje drogie ideały, na jakim etapie co niektóre z Was skończyły edukację? 3 klasa podstawówki? Na te byki patrzyć się nie da. Ale treść jest mega. 5 razy wycierałem monitor, który poplułem ze śmiechu. Obrzydliwe, co? A teraz idę se pierdnąć. No dobra, hepa do tego też dołączę. Ale po wacku smerał się nie będę.

No to ja nie mam faceta ale teraz odkryłam że jestem mężczyzną.

Facet musi pierdnąć, bo jak tego nie zrobi to gazy lecą do góry, wlatują do głowy i potem mamy posrane pomysły.

moj - juz teraz ex, byl chyba jednym z normalnych :P codzienne kąpanko lub prysznic rano i wieczorem, zabki tak samo, rece to po kazdym przyjsciu z dworu, dotknieciu czegos, po toalecie tak samo :P paznokcie zawsze obcinal z gazeta na kolanach zeby nigdzie nie spadly na podloge, bielizna i skarpetki codziennie świeże, piety czysciutkie, ale zdarzalo mu sie puscic baczka przy mnie, dlubac w nosie czy drapac sie po jajeczkach ale mysle ze po 3 latach w zwiazku to juz norma :P ale kochałam go i pomimo tego ze zrobic cos zlego i ze to ja go zostawilam, nie powiem o nim zlego slowa i zawsze bedzie dla mnie kims waznym

Baby. Jaki jest lepszy mąż: 1. Pięrdzący, bękający i drapiący się po jajcach ale kochający i dbający o Was? 2. Czyściutki, ciuchy markowe, bez pierdzenia i innych takich tam, ale jak jesteście w domu to Was bije, olewa i poniża?

Kobiety nie pierdzą - rój motylków i koliberków wywiewa spod nich toksyczne gazy.

Kurde, aż się popłakałem ze śmiechu, z tego co napisałyście A więc tak dziewczyny chłopak, który nie może pierdzieć swobodnie przy swojej dziewczynie to nie jest dziewczyna jego życia.

Drogie kobiety, posłuchajcie młode wilki, starego wilka :) wy też nie jesteście święte, czasami wali od was potem, nogi nie ogolone (jak u drwala) okolice bikini też, łonowce wystają z majtek, zapach miejsc intymnych też nie należy do cudownych. Bąki też walicie, w nosie też dłubiecie. Tak naprawdę są rożni ludzie. Jedni uwielbiają walić bąki innych to obrzydza, a inni chcą z nimi rywalizować. Oczywiście dla mnie jest to przesada nie myć jaj lub zębów bo to jest obleśne, co dzień się trzeba myć, zęby po każdym posiłku. Tak więc może warto porozmawiać odkopać to co sie utraciło kiedy zaczynał sie związek, a jeśli nie to robić to samo, co was irytuje lub nawet więcej puszczajcie baki, bekajcie dłubać w nosie itp. czy poskutkuje to nie wiem ale może będzie fajna zabawa :)

Mój oglada sprośne zdjęcia jak np. http://cur.lv/16lao

Ale się uśmiałam, a przeczytałam dopiero pierwszą stronę, wrócę i przeczytam resztę razem z moim M. Trochę tu sytuacji żywcem wyjętych z naszego życia domowego, Też nie jest idealnie czasami mnie wkurza do żywego, a bąki i bekanie to nagminne ale i tak go kocham już ponad 13lat.

Jako facet, stane w obronie swojej płci: 1. Myje zęby codziennie 2. Po każdym opróżnieniu pęcherza myje ręce 3. Myje się co 2 dni 4. Zmieniam koszulki codziennie 5. Zmieniam skarpetki co 2 dni również jak i majtki 6. Lubie wąchać i pieścić stopy kobiet 7. Codziennie myje włosy 8. Dbam o swój zapach 9. Po masturbacji też myje ręce :DDD 10. Nie myje zębów po posiłku.

Mój facet jest w stanie tak zagazować sypialnię, że mi się ciemno przed oczami robi z braku świeżego powietrza,a jak wstaję żebu otworzyć okno(a jest zima), to krzyczy że od smrodu jeszcze nikt nie umarł, a z zimna już nie jeden.

I jeszcze jedno genialne powiedzonko mojego faceta, którego nauczyła go moja 5letnia bratanica i bardzo przypadło mu do gustu. Smarka nos w rękę, bez husteczki i przy strząsaniu gila z ręki mówi "Nie chciałeś leżeć w nosie to teraz leż na szosie '. Resztki mazi które nie chciały się oderwać wyciera w spodnie. Myślę, że razem z moją bratanicą są na tym samym poziomie emocjonalnym, ale i tak go kocham.

Pierdzenie jest na porządku dziennym-ciche głośne.jeszcze jak siedzi i chce się zrabac to podnosi pół d**y ,żeby wylecialo na zewnątrz. Bekanie też,ale ją chyba więcej od niego i głośniejsze:p Rzadko zmienia gacie -muszę mu ciągle przypominać W*****a mnie specjalnie jak zobaczy jakąś laske ładną -prawie się po jajach i mówi że mogła by dostać berlo (już się przyzwyczailam więc śmieje się z tego debila ,ale w łeb musi dostać) Ostatnio miał coś na dziasle i grzebal w tym ryjoku ,za chwilę do mnie: zobacz to,i pokazuje mi ropę na palcu,wtedy myślałam,że zwymiotuje .świnia. Ogólnie to jest cudowny i kochany,świnia,ale kochaną:p

Po prostu zaraz się porzygam! Naprawdę wszystko to robią wasi faceci przy was? i jeszcze z nimi jesteście? czego oni uczą wasze dzieci? chowacie takich samych brudasów i oblechów? Koszmar!

klasyka: beka, pierdzi, dlubie w nosie, drapie sie po jajkach i tylku...

nie no nie wierze. czy wam nigdy nie przydarzylo sie pierdnac albo beknac przy facecie? kurde dziewczyny przeciez to ludzka rzecz jest. ja jestem ze swoim 5 lat i jakos zadne z nas nie wstydzi sie przed soba bo przeciez to jest cos naturalnego... przynajmniej tak mi sie do tej pory wydawalo:)