Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

20:38 jestes naprawde wesola .juz sie smiac nie moge.Nie moj maz ale moj brat dawno temu wrocil do domu z dyskoteki I ZAMIAST DO LAZIENKI TO OTWORZYL SZAFE W HALU I NAJSZCZAL .Matula wstala rano i depnela nogami w tak kaluze. :)Maz moj? pojechalismy na jagody do lasu ale juz baki puszczal w samochodzie,prosze go zeby sie uspokoil ,juz jestesmy w lesie a on pierdzi w dalszym ciagu idac przez las.I jak sobie pierdnal ostatni raz tak sie zesral w gacie.mowie zdejmij wszystko i sie chos podetrzyj trawa,gacie z****** z gownem wzielam na patyk i wrzucilam dalej w las.mial tylko obsrane jeansy.cala droge do domu z lasu siedzial na gazetach i smierdzial gownem.Innym razem bylismy w lesie na grzybach ,srac mu sie zachcialo,kazal mi przyniesc papier z samochodu,w miedzyczasie go zdazyly jakies czerwone mrowki pogryzc w jajka i w d**e jak on sie darl z bolu juz go nigdzie do lasu nie zabieram.po co ma mi zasmrodzic samochod ,mieszkanie,lazienke,pralke i wyc z bolu caly dzien i cala noc.

:,(

(y) ^o) :´3 :`D >: D:

Dla wszystkich ,,oburzonych damulek" nie rozumiem waszego toku rozumowania.... przecież puszczenie bączka czy beknięcia, nie jest niczym nadzwyczajnym. Jest to normalny odruch fizjologiczny, i nie rozumiem, dla czego tak za to karcicie swoich mężczyzn, bo ja, to w życiu jeszcze nie widziałam faceta który nie wypuścił powietrza albo jedną albo drugą stroną. zresztą, same to przecież robimy!!! nic co ludzkie nie jest mi obce! A jeśli chodzi o robienie kulek z gilów czy rozrzucanie brudnych skarpet po pokoju, to juz inna rzecz. Jak sobie wychowasz- tak będziesz mieć. To jest samiec, to trzeba wytresować, a nie oburzać się. Wy, jako narzeczone, w momencie zawierania związku małżeńskiego, podpisujecie ,,regulamin" w własnym sumieniu, gdzie na końcu jest ,,tak, zgadzam się..." a jest to regulamin tego, co sobie wyhodowałyście. Trzeba było patrzeć co się robi a nie teraz narzekać ,,o boooże ale mam brudasa w domu" Po drugie, płeć piękna wcale nie jest bez winy. Bo same robią okropieństwa kiedy nikt nie widzi. Jestem kobietą, i jestem w stanie przyznać się, że wale bąkami i bekam, kiedy mam na to ochotę. Eh....

wkręcona 26 - o kurcze, serio? może twój chłopak po prostu miał DOBRE intencje i chciał byś sobie pojadła bo wiedział , że wrócisz i będziesz głodna? i zrobił to z troski o Ciebie? a nie od razu go wytykasz ze zrobił to specjalnie i masz do niego żal. Trzabyło nie żryć, albo patrzeć co się żry a jak nie to zrobic sobie samemu. i po kłopocie....

Ja wcale nie rozumiem tego usprawiedliwiania pierdów. Po to człowiek ma zwieracze w tyłku, żeby publicznie sobie wstydu nie robić. Nie rozumiem też, jak możecie z takimi oblechami mieszkać??? Jesteśmy po ślubie dziesięć lat i nigdy, ale to nigdy nie korzystałam przy mężu, ani przy dziecku z wc. Mój mąż też nie robi przy mnie żadnych obrzydliwych rzeczy( dłubanie w nosie, sranie ,sikanie, pierdzenie, grzebanie w girach i wąchanie(????wtf?????). To jest XXI wiek i nie wyobrażam sobie narażać kogoś na wąchanie np moich smrodów. Prysznic rano i wieczorem to z****** obowiązek . Mydło najzwyklejsze chyba 1,50 kosztuje!!!! Nie mycie zębów i chuchanie gnijącą japą między ludźmi, to już powinno być karane. Pozwalacie własnym facetom się poniżać i być flejami? To jak to o Was świadczy? Horror, groza i jeszcze raz horror. I groza

Mój ; 1. "Poprawia" sobie co chwile jajka. 2. Też wącha skarpetki. 3. Czasem kiedy idzie do ubikacji wychodząc mówi,że będzie lepiej jak tam teraz nie wejdę. 4. Zawsze informuje mnie co będzie robić w toalecie. 5.Beka 6. Kiedy w morzu podpływałam do niego żeby się przytulić czy pocałować czasem mówił "Czekaj chwile bo sikam". 7. Kiedyś była też taka sytuacja,że musiałam iść zabrać coś z łazienki,drzwi były uchylone więc weszłam do środka, a tak mój ukochany golił sobie włosy na jajkach i zamiast zrobić to w wannie żeby potem wszystko spłukać wolał stać sobie na środku łazienki i sypać wszystko na ziemie :) Po kilku minutach zaczęłam szykować obiad,odwracam się ,a ten zapierdziela sobie przez kuchnie ciągnąc miotłą te włosy pod pretekstem,że nie mógł znaleźć szufelki więc wyniesie je na dwór. No i kiedyś po meczu pod stopą wyszedł mu taki odcisk (bąbel) . Opalając się na plaży nagle poczułam nad twarzą cień,otwieram oczy,a tu jego stopa "Patrz! Pękło!". Myślałam,że go uduszę :) Ale no z higieną nie ma problemów. Czasem nawet przesadza bo bierze kąpiel nawet 5 razy dziennie,myje zęby po każdym posiłku,zawsze chodzi czysty i pachnący i sprząta po sobie.

Do Czarnulki 5683 Pierdzenie co pięć minut nie jest normalne i powinien pójść z tym do gastrologa,bo to choroba, a nie powód do przyzwyczajania się. Nie ma też co wbijać się w dumę, że się się lubi takie obrzydliwości, bo to raczej ohyda, niż powód do dumy. Wyśmiewanie ludzi, że chamstwa nie tolerują , jest chamstwem samym w sobie.

Najbardziej mnie bawią komentarze, że co prawda pierdzi, beka, śmierdzi, żre gile(brrrr) i ogólnie jest obleśny, ale go kocham........Co???????Jak??????? Dochodzę do wniosku, że Wam to nie przeszkadza , nie z powodu miłości, ale dlatego, że jesteście takie same

no a co nie jesteśmy niby? :) przecież kobiety też bekają i pierdzą, normalna czynność fizjologiczna

Mój romeo siada na krześle tak, żeby jak najbardziej było słychać, gdy pierdzi. Kiedyś zrobił eksperyment i zatkał sobie d**e palcem, chciał sprawdzić czy uda się pierdnąć... Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć , Dodatkowo przylapalam że śmiał się oglądając https://www.facebook.com/100facetow

Jak wy z takimi śmierdzielami wytrzymujecie ja chyba na jasną górę pojadę i podziękuje ze mnie hetero nie uczynili a wam to współczuje nie myją sie w d****h sobie grzebią ja wiem ze temat już jest stary ale tak jest pewnie do dziś nie wiem jak możecie z czymś takim jak facet się zadawać przecież to zarazy

Bellaluna trzeba była tego c***a w tym lesie zostawic ja bym tak zrobiła mało tego bym gnoja przywiazala do drzewa wysmarował miodem az do mrowiska tylko siary ci narobił

..mój zrobił najobleśniejszą rzecz na świecie..przeleciał prawie 20 lat młodszą dupę....

a potem wystawił mi rzeczy na korytarz i powiedział "wypad stara ruro" :(

Śmierdziele obleśni

Nie opiszę mojego chłopaka bo jemu zdazylo sie chyba z raz beknac a jestesmy 3 lata za to moj brat który mieszka z żona jest oblechem pospolitym dlatego że -sra po scianach niewiem jak to robi ale nie raz jak wejde do kibla to kupa jest na ścianie -kibel zawsze z****** nie wiem jak jego żona to znosi -pierdzi i beka bez skrępowania -wyciaga kozy z nosa i rzuca na podłoge albo strzela kulkami a potem mu sie przyklejaja do skarpet -drapie sie po jajach nawet jak przyjade w odwiedziny -myje sie nie za często tylko jak zona juz awanture robi że smród od niego jest -zęby to chyba raz na tydzien -w hipermarkecie potrafi puscic cichacza i uciec a potem obserwowac rekacje ludzi którzy cos poczuja -drapie sie w głowe i strzepuje łupież i ogląda co zdrapał

Zadajecie się z absolwentami zawodówek , to tak jest.

UP UP

Myślałam, że mnie ten temat ominie a jednak..moj facet jest starszy o 10lat. Chłopcy w moim wieku zawsze wydawali się dziecinni. Na początku było super. Romantycznie,seks kilka razy dziennie a dziś się odechciewa wszystkiego. Po 4 latach mój facet potrafi pierdzieć, bekać, dłubać w nosie nawet przy jedzeniu. Ale żeby tego było mało..ostatnio po gorącym, namiętnym seksie On założył sobie prezerwatywę i do niej nasikał!! TAK, nasikał do prezerwatywy i mi machał pod nosem krzycząc "paatrz, paatrz co mi się stało!". Suuper, nie?

Ja pier***lę. Rzyg*ć mi się dosłownie chce, jak to czytam. A już naszczanie do prezerwatywy rozwaliło mi system - dziewczyno, z kim ty żyjeesz????

Ogólnie wątek dołujący, bo pokazuje poziom nie tych facetów, a ich dziewczyn. Jasne jest, że obleśne rzeczy robią wszyscy, kwestia w tym, by nie robić tego przy innych, z szacunku do nich i samego siebie. Rozbawił mnie tekst, że jakiemuś facetowi rozrzucane gile przyklejają się do skarpet - jak autorka posta to zauważyła? :D "Dobry" jest też koleś, który informuje swoją kobietę co będzie robił w toalecie, kazał jej czekać bo sikał w morzu czy ciągnął włosy łonowe do kuchni. Czyta się to zabawnie, ale świadczy to nie o czym innym jak o jego braku klasy. Od razu pogoniłabym faceta, który by przy mnie pierdział czy bekał. Jasne, że każdemu może się czasem wyrwać, nie zawsze da się zapanować, ale nagminnie, specjalnie? - to tylko brak szacunku

Hehe

Nigdy w życiu nie mogłabym być z oblechem, który by przy mnie pierdział czy bekał non stop, i to naumyślnie (!!!) - kobiety, macie w ogóle jakiś szacunek dla siebie, pozwalając na takie zachowania, i - przede wszystkim - będąc z czymś tak ohydnym, co zachowuje sie w ten sposób nagminnie? No ludzie, trochę więcej szacunku dla siebie!

up

Moja dziewczyna też pierdzi cały czas i drapie po jajkach ;)

Ide wybierzecie się w twarz żonie

up

Mój chłopak często pierdzi, drapie się po jajkach non stop - nie wiem w jakim celu, może swędzą go z brudu. Ma bród za paznokciami u stóp, nieraz też brudne palce. Zębów wieczorem nie umył chyba odkąd żyje. Ale to co zobaczyłam ostatnio przeszło wszystko... Nowa kanapa z której korzystamy 3 miesiące jest cała, dosłownie na całej długości obklejona dużymi, już zaschniętymi gilami. Jestem załamana, nie wiem co jeszcze odkryje i do czego on jest zdolny... :(

Szanowne Panie niechaj dostrzegą w tym brudnym procederze szklankę w połowie pełną. Tak długo jak się nie myje, ubiera niechlujnie, popierduje a jednak nie odmawia jedzenia cebuli i czosnku i generalnie jest jakiś taki spleśniały, oznacza, że... nie zdradza! Jest tylko wasz! Z tego samego powodu macie doskonałe narzędzie szpiegowskie. Kiedy zmieni śmierdzące obyczaje, a jeszcze, co nie daj bóg, zapisze się na siłownię, zacznie biegać i pływać... zaczynajcie działać w obronie związku lub pozbycia się trutnia!