Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Kleopatra28

Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Polecane posty

Gość do mój chłopak nie myję zębów
a jak ty się z nim całujesz???????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zajebistego faceta masz..
to było do--> no tak tak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wrócił mój mężuś z pracy-uwiesiłam się na nim i ucałowałam z całej siły (nie śmierdział,hihihi) A on- za co to? A ja- za to że jesteś! Chyba mam szczęście... życzę Wam tego samego-WYCHOWAJCIE chłopów!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka-j
Do No tak tak . Kobieto to co Ty jeszcze z nim robisz?????????? Jak Ty możesz z nim wytrzymać!!!! Mnie to się wogóle w pale nie mieści !!!!Nie dość tego że z nim mieszkasz to jeszcze uprawiasz sex z takim obleśnym typkiem?(bez urazy )Ja nie wiem jak z nim wytrzymujesz. Czy to Ci nie przeszkadza? FFFFFFFuuuuuuuuuuuuujjjjjjjjj !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze na drutach
łzy mi kapią na klawiature... Zaraz moje szczęście powinno wrócic z baseniku- a Ja leniuszek w domku siedze :) Wiecie co mnie najbardziej irytuje -- ceremonia robienia kupy: moj miły obklada cala deske papierem(choc zareczam ze o czystosc naszej toalety dbam !!) następnie wysiaduje jak na jaku zwykle ok 40min, idzie zazwyczaj z jakas gazetka itp. wiec sie nie nudzi.Czasem smróddd przedziera się z łazienki i czuć strasznie w przedpokoju. A on tylko z usmiechem swtwierdza "zapalilem pachnaca swieczke" Nie wiem jaka jest radosc z siedzenia na kupie tyle czasu?? Pozatym myje zabki wrecz maniakalnie, zmienia skarpetki, od czasu do czasu wymsknie mu sie baczek ale coż mi tez sie w domku zdarza nie doniesc do lazienki :) Niestety po calym dniu pracy podmywa sobie tylko pach i kladzie sie w gaciach w których spedza caly dzien.Nie dzieje sie tak z braku spodenek do spania-on po prostu ich nie uznaje!A czasami to jescze chce zebym robiła mu dobrze jak sie nie umyje ale wtedy przepedzam go :) Ale pozatym ciesze sie że jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedamnickabosiemwstydzem
A z innej beczki-jakie obleśne rzeczy robią tym razem dziewczyny- ja kiedys przy okazji pozycji 69 puściłam bączka prosto w nos mojego mężusia! Dodam,że byłam po spożyciu, ale i tak uciekłam do drugiego pokoju i wstydzę sie okropnie tego.... :) A mężuś na początku zdegustowany był ale potem się z tego śmiał i teraz czasami mi tym dokucza... brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari
a ja kiedyś prylknełam na fotelu ginekologicznym gdy Pan Doktor szperal mi między nożkami :) Mozna sie domyslic ze juz nie jest moim lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam to wszystko
i oczywiscie placze ze smiechu,ale z drugiej strony sie zastanawiam dziewczyny, jak Wy mozecie w ogole do takiego smroda podchodzic albo go calowac???!!! ja bym normalnie chyba pawia puscila.. no chyba,ze prawdziwy , namietny sex juz macie za soba i w sypialni wieje nuda, .W takim wypadku jeszcze jakos mozna to zniesc,ale kurcze i tak jakos to mi sie nie miesci w gloiwe,ze zwyczajnie to znosicie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula 24
Kilka stron wczesniej skarzylam sie na mojego meza, ze robi oblesne rzeczy. Dalam mu to do przeczytania i bardzo sie zawstydzil. Zauwazylam poprawe. Zmienil sie, jednak nadal co chwile glosno puszcza baki. Pomyslalam sobie o tym wszystkim, ze to (oczywiscie w granicach rozsadku) jest zupelnie ludzkie i normalne. Wprowadza luzna atmosfere. Przynajmniej moj maz nie udaje nikogo, kim nie jest. Wiem, ze czuje sie przy mnie dobrze, nie jest sztuczny. Bede walczyla z tymi obrzydlistwami, ale nie do takiego stopnia, zeby czul sie we wlasnym domu, jak tresowany szczur. Mysle, ze mozna wynegocjowac w tym temacie jakis kompromis. Bardzo niebezpieczne jedynie jest to, ze takiego zachowania mozna sie powoli uczyc. W mysl starego przyslowia " z kim przystajesz, takim sie stajesz". Nie lamcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak tak
yyyy no więc....nie mieszkam z nim! tylko czasem on u mnie albo ja u niego nocuję poza tym wcale nie mogę tego wytrzymać...walczę z tym jak mogę. Na przykład już wie, ze się do mnie nie zbliży jak się nie umyje, trochę sprząta jak mam przyjść i ogólnie nieco się ucywilizował przez ostatnio dwa lata, powiedzmy że to co opisałam to jest stan z początku naszej znajomości...no i porównaniu z niektórymi tu opisanymi przypadkami ma zalety!!! nie pryka w moim towarzystwie, nie beka, nie mlaszcze, nie wyciska pryszczy itd;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak tak
nie dłubie w nosie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smileyface
Przeczytalam kilkanascie pierwszych stron i po pierwszych dwoch zwijalam sie ze smiechu, potem czytajac niektore wypowiedzi tez, ludzie w pracy patrza sie na mnie jak na swira, ale mieszkam i pracuje w Anglii, wiec nawet im nie moge pokazac tych wpisow, bo i tak nie zrozumieja, a tlumaczyc mi sie nie chce. Poza tym juz widze ich zniesmaczone miny, chociaz przypuszczam, ze kilka osob by sie niezle zbrechtalo hahaha ..... powiem tak, ze ja i moj facet tez sobie lubimy pryknac (no bo ktoredy ma to wszystko wyjsc?!), on czesciej i czasami dostaje za to zjebke, ale to raczej zartem, no i jak jest bardzo smrodliwy bak, to wtedy jest niezly brecht i niby oburzenie!!! Ale tez czesto jest ''przepraszam'' za to albo przynajmniej przepraszajacy usmiech... Bekanie nie jest czeste, zdarza sie, ze sie samo odbije, ale wtedy zawsze jest ''przepraszam'' .... w nosie czasami swedzi, wiec trzeba sobie dlubnac, ale nie zdarza sie to zbyt czesto.... no skarpetki mojego faceta to oddzielna historia.... jak juz zdejmie, to sobie czasami powacha, ale z takim usmiechem przekornym i zawsze niesie do kosza na brudna bielizne, jesli rzuci na podloge w pokoju, to leza tam az je sprzatnie, ale zawsze tego samego dnia, a rano wklada czyste... wiec sie nie czepiam... czasami lubimy sie nimi porzucac (tzn tymi noszonymi) heheh wtedy jest niezly brecht, chodzi o to, zeby trafic druga osobe w glowe albo twarz (wiekszy brecht!!) i nie widze w tym nic zlego... przeciez potem mozna sie wykapac czy umyc rece... nie widzialam, zeby wachal swoje gacie, ale zawsze wrzuca je do kosza na brudy i wklada czyste czasami jeszcze tego samego dnia jak sie wykapie... ja tez zmieniam bielizne kazdego dnia i nie mam zwyczaju wachania swoich majtek czy skarpetek.... ale w koncu wacha sie swoje, nie?? poza tym, ma zwyczaj trzymania reki w gatkach, tzn nie caly czas, ale zwykle rano... ja sie wtedy smieje, ze go na pewno jajko swedzi i sie pytam czy go podrapac... denerwuje mnie jak w uchu dlubie sobie wykalaczka albo kluczem!! wtedy kaze mu isc po patyczek do lazienki -chodzi glownie o to, ze mozna sobie uszkodzic blone bebenkowa!! i potem niedoslyszec jak moj Tata... na szczescie moj facet nie jest bardzo owlosiony, wiec z tym nie ma problemu :) aaaaa, przypomnialo mi sie, rosna mu takie dlugie wloski na brwiach czasami, ale grzecznie poddaje sie zabiegowi ich usuwania moja reka, nawet sam o to prosi :) paznokcie u nog i rak sam sobie obcina i wyrzuca wszystkie scinki :) i kapie sie codziennie, ale pracuje na budowie, wiec nie ma innego wyjscia, a nawet jak jest w domu w weekend, to sie kapie albo bierze prysznic... problem ma tylko z myciem zebow.... wkurza mnie to, bo ja sama myje przynajmniej 2 razy na dzien (obowiazkowo rano i wieczorem, tak juz sie przyzwyczailam), ale powoli, powoli osiagam poztywne efekty i na tym polu... przypominam mu o tym zartem, nigdy nie robie wyrzutow, bo to ma odwrotny efekt do zamierzonego.... a jesli chodzi o te wszystkie ''oblesnosci'' wyzej wymienione, to czasami wystarczy ironicznie spojrzec na druga osobe lub powiedziec cos zartem, zeby jej uswiadomic, ze takie zachowanie nam nie odpowiada... a ja zawsze staram sie wyrzucac wszystkie higieniczne rzeczy do kosza na smiecie jak najszybciej i glupio bym sie czula, gdybym cos zostawila na widoku (np zuzyte tampony), a moj facet by sie na to natknal. Kiedys zostawilam tak w domu w lazience zuzyta podpaske (zawinieta w papier), ale Tata zobaczyl i zwrocil mi uwage, zebym wyrzucila ja do kosza. Bardzo glupio sie wtedy czulam... aaaa wiem co mnie jeszcze wkurza, ze jak moj facet sika i obleje kibel, to nie powyciera po sobie tylko plamy zostaja... no ale jest dalekowzroczny i nosi mocne okulary, to moze dlatego heheheh to na tyle na razie Wszystkiego najlepszego z okazji Mikolajek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopczywo
ja chce tylko jedno powiedzieć jak sie wam tak faceci nie podobają to zostańcie lezbijkami albo zamieńcie ich na wibratory one nie pierdzą, nie wąchają skarpetek i są łatwe w użytkowaniu:))) bateryjki są tanie sorki że tak mówie ale jak to wszystko jest naturalne i nic więcej(moim zdaniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeee
No naturalnie, że naturalne jest jak ci facet puszcza bąki śmierdzące i się z nich cieszy jak dziecko, Naturalne jest, że się nie myje i śmierdzi mu spod pach, naturalne jest,że nie myje zębów i ma nalot centymetrowy na nich, o zapachu nie wspomnę, naturalne jest jak sobie kopie w nosie i zielonożółte gile wyciera o ciebie, naturalne jest że nie zmienia skarpetek i jebią mu nogi starym serem i zgnilizną, naturalne jest,że wyciska przy domownikach sobie żółte pryszce i strzyka ropą na wszystkie strony, no oczywiście, że to jest NATURALNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A może jeszcze uważasz, za naturalne, jak ci się facet zesra na twarz. No chyba,że ty też do takiego gatunku ludzi się zaliczasz. A potem są na kafe tematy np. Dlaczego Ludzie się nie myją? I narzekają na wszędobylski smród osobników ludzkich-chyba jacyś pojebani-przecież to jest NATURALNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_Ł
bleeeee no super podsumowanie;p podobalo mi sie ;p niestety czesc tych okropnosci dotyczy mojego faceta mianowicie puszczanie bakow bekanie drapanie syfkow i mlaskanie ale dzięki sile sugestii, lekkiemu sznatażowi i uderzaniu pięscia w jego piekny łepek oduczył sie juz bekania i puszczania bakow w mojej obecnosci, jeszcze tylko pare razy zwroce mu uwage przy ludziach ze "głośno " je i tez sie oduczy, a za kazdego rozdrapanego syfka bede go opier...i tez z czasem bedzie spokoj.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeee
no i bardzo dobrze. tak trzymać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emil
drogie panie... mam dopiero 20 lat, linka przesłała mi siostra i dlatego czytałem wasze wypowiedzi, i dochodze do wniosku (a z resztą doszedłem do niego już dawno temu), że rzeczywiście faceci są obleśni! mam nadzieję że sam taki nie będę. naprawdę wam współczuje i wstyd mi za \"moją rasę\". jedno mnie pociesza... ja nie będę musiał ścierpieć tego w odrużnieniu od was. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, nie ciesz się tak człowieczku, bo i kobiety bywają takie obrzydliwe.... ;) Nigdy nie wiesz, na kogo trafisz, pisały tu takie, co ich mąż przed ślubem czyścioszek, piękny, zadbany, a potem.... szkoda gadać. Ale nie życzę Ci takiej połowicy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi2
Dochodzę do wniosku, że mój facet jest aniołem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet tez wykonuje kilka nieciekawych czynnosci - dłubie w nosie, standardowo przy mnie i standardowo udaje ze wyciera we mnie gluty -pierdzi pod kołdrą/kocem/etc a gdy mu zwroce uwage mowi ze to byl \'podkoldernik jadowity\' smiejac sie przy tym do rozpuku -chowa brudne skarpetki spowrotem do szuflady z czystymi -wyciaga z szuflady skarpetke i wyciera nia podloge, biurko itd po czym ponownie chowa skarpetke do szuflady -czysci uszy okularami -wacha skarpetki i inne brudy ale oczywiscie my dziewczyny tez nie jestesmy swiete. mi np zdarza sie: -bekac -wypluwac jedzenie w trakcie posilku -mowic z pelna buzia -smarknac podczas naglego wybuchu smiechu -itd No i dzieki temu wszystkiemu przynajmniej zabawnie jest w zwiazku :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka11
drogie dziewczyny, usmiałam sie do rozpku na tym topicu, czytałam go razem ze swoim chłopakiem któremu jakos nie było do śmiechu,teraz sie drze na mnie ze mam tego nie pisac,wyrywa mi klawiature i straszy ze znajdzie sobie kochanke. ale ja i tak na niego tutaj doniose zeby sobie przemyślał swoje obleśne zwyczaje.otóż: -wczesniej wspomnianiany rytuał robienia kupy...melduje mi o tym za kazdym razem ze "idzie na kupke" bierze gazete i siedzi na kibelku 30 min, i bez żadnej krępacji głosno robi tak smierdzącą kupe ze w kuchni czuje. -w związku z tym ze ma pokazny brzuszek,baaardzo lubi cukiereczki..pewniej nocy budzi mnie szelest ,otwieram oczy a on spod poduszki wyciągnał cukierka i włozył do buzi.Pytam co wyprawia a on mówi ze go to budzi jak mu cukier spada w nocy.Mało tego mam w domu paste do zebów o smaku tropikalnych owoców i kiedys jak mu w nocy brakło słodkiego to poszedł do łazienki i jadł paste.Poprostu duży chłopiec:) -bardzo lubi piernąc czego ja nie moge zrozumiec ...jak facet sie nie wstydzi, a nocy to najbardziej pod kołdre wali w moja czyściutką pościel w kwiatki, i jeszcze sie przy tym śmieje ze ile te kwiatki juz dostały to tylko Pan Bóg wie -dlubie sobie miedzy palcami od nóg i nawet zaczął to uskuteczniac na moich stopach, ooo teraz tez tam trzyma to łapsko - jak sie wyciera po kąpieli to zauważyłam ze taka duża wage przywiązuje do tego by bardzo dokładnie wytrzec sie...tam, nie rzadko moim ręcznikiem - jak chce mnie zdenerwowac to wyciaga moja zuzyta bielizne i udaje ze wącha....albo nie udaje:) -po seksie kilka minut poświęca zeby sobie popatrzec na zawartość prezerwatywy, jest wtedy bardzo dumny z siebie - dłubie w nosie notorycznie! wole nie wiedziec co robi z tymi gilami -ostatnio był ze mna w sklepie i na srodku sklepu sobie totalnie bez skrępowania długo i leniwie ziewnął ukazując przy tym wszytskim zawartość swojej jamy ustnej To chyba juz wszytsko , dobrze ze trafilam na taki topic bo juz myślałam ze tylko on ma takie obrzydliwe zajawki.Ale i tak Go kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecedeef
Hmmm...no to nie jestem sama.... :D MOJE kochanie stosuje te wszystkie techniki,które wyżej zostały opisane.przy czym notoryczne drapanie sie po jajkach to standard!!! Mało tego bierze sobie między palce skóre swoich jajek i miętosi ją...A fuuujjjj ,jak ja to widze,to mnie zawsze na wymioty ciągnie :) Ostatnio przegiął dwa razy----raz jak specjalnie po zrobieniu kupy grzebał sobie w rowku paluchami a potem.....podstawił mi palce pod nos i o mało nie porzygałam sie.dostał taki opieprz,że amen.No i jeszcze jedne ochydztwo----jak poszedł robić kupe (nawet nie wiedziałam,myśłałam,że poszedł sie kąpać) to za 15 minut zawołał mnie czy moge na chwile przyjść do łazienki,bo ma"problem".Wchodze,patrze,a on bezczelny jeden :D:D pokazuje mi kibel w środku,który jest cały zadrzyzdany od brzegów po samo dno rzadzizną :( Bozeee----myśłałam,że wypluje żołądek ,tak mnie ciągneło na wymioty.A on jak to zwykle rżał ze śmiechu----TAK WYGLADA ZWIĄZEK PO 5 LATACH :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bleeeeeeeeeeeeeeeeee
Bleeeeeeee,Bleeeeeeee,Bleeeeeeee,Bleeeeeeee,Bleeeeeeee,Bleeeeeeee,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam
i pamiętajcie ,że bez nas , rasy męskiej byłoby wam źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałem
kilkanaście wypowiedzi i muszę przyznać ze skruchą, że ja (ponad 20 lat po ślubie) też: 1. kąpię się żadko (może raz na tydzień) 2. zęby myję tylko rano (wieczorem - to naprawdę wyjątkowo) 3. bieliznę noszę kilka dni bez zmiany 4. skarpetek nie rozrzucam po pokoju, ale kładę je na krześle 5. dłubie w nosie 6. popiarduję (raczej rzadko, a jeśli już, to wychodzę do łazienki) 7. jak chcę się z żona podroczyć, to i bekam (córka też beka - chyba odziedziczyła to po mnie) 8. buty czyszczę przecierając je skarpetkami (założonymi na nogi; skarpetki z reguły z dziurami) Podziwiam żonę, że to toleruje tyle lat ... Chyba powinienem co nieco zmienić ... Dziękuje wszystkim Paniom za wyliczenie tych grzeszków - myślę, że to pomoże i wielu z nas się zmieni. Pozdruffko - Leniuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no heja
No nie, to co napisala abcdeeeef to juz przesada. Moj facet jest lajtowy pod tym wzgledem, ale rozsmiesza mnie na maxa, gdy zdejmuje brudne skarpetki - nie wącha!!!:) i stoi tryzmając te skarpetki z zawstydzoną miną, jakby się wstydził, że taki brudasek z niego, po czym kładzie te skarpetki gdziekolwiek, byle nie do kosza na bieliznę, czyli np. na półce na regale, na pudełku z dokumentami, na szafce nocnej, lub wciska je w oparcie fotela !!! Co doprowadza mnie do szału. Już kilka razy pytałam go, dlacezgo wciska te skarpetki w fotel, ale nie potrafił dać jakiejś konstruktywnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałem
Aha, i jeszcze: 9. wyciskam sobie przyszcze przy wszystkich (te białe, wodniste najlepiej strzelają). Leniuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecedeef
Dlaczego przesada????Przecież wszystko jest ludzkie.A poza tym jest u nas przynajmniej wesoło,nie wstydzimy sie siebie w niczym i może to jest recepta na udany związek :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadzia
Niaktóre opowiastki są niesamowite, aż mnie brzuch rozbolał od śmiania się, piszcie więcej takich niesamowitych przygód o naszych facetach, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×