beata1980 0 Napisano Listopad 30, 2012 Fifi, wycinki wykonuje sie przy stanie zapalnym. Wycinki bada sie pod katem komórek nowotworowych wiec stan zapalny nie zaburzy absolutnie wyniku badania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Grudzień 1, 2012 FiFi lanstrumph podczas kolposkopii badana jest nie tylko pochwa, ale także dolna czesc kanalu szyjki macicy. natomiast u mnie sprawdzenie czy zmiany nie zaszly do macicy miało miejsce podczas pobrania wycinków + łyżeczkowanie macicy (musiałabym spojrzec w dokumentacje). a podczas pobrania wycinkow, bakterie z zapalenia na pewno nie pojda dlalej i takie zapalenie nie wpływa na ocenę wyniku pod kontem nowotworowym. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph Napisano Grudzień 5, 2012 no i nie mam tego okresu.... Piersi trochę jakby obrzęknięte ale przed @ przez jakieś 2 dni zawsze mam bóle brzucha a teraz jak na złość nic. Wypiję aspirynę na noc- rozrzedza krew Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph Napisano Grudzień 7, 2012 HEJ Laski dostałam okres, mam w czwartek kolposkopię ale prof. nie miała czasu rozmawiać i nie wypytałam o szczegóły samego zabiegu np czy będę w stanie sama prowadzić samochód Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 7, 2012 Będziesz mogła, ja po wycinkach normalnie wsiadłam w auto i wróciłam do domu. Ja byłam na kolpo w środę i jest wszystko ok :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oleksiak555 0 Napisano Grudzień 7, 2012 Cześć dziewczyny,w poniedziałek idę do szpitala na biopsje.Tak strasznie się denerwuję,nie wiem jakie będę miała znieczulenie.Jak byłam się umówić,to powiedziano mi,że jakieś zwykłe w żyłę.co to za znieczulenie,miała może któraś z was takie? Kazali mi być tylko na czczo . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph Napisano Grudzień 7, 2012 a nie wiecie czy oni będą mogli mi cokolwiek powiedzieć po samej kolposkopii? Przypuszczam że będę przez święta czekać na wynik...... lipa :-/ oleksiak, jeżeli masz być na czczo to pewnie jakieś znieczulenie dostaniesz, może takie chwilowe bo to krótki zabieg. Ja dzwoniłam na izbę przyjęć i wiem że niczego nie dostanę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph Napisano Grudzień 7, 2012 podobno w dziewięćdziesięciu kilku procentach wynik histopatologiczny wycinków zgadza się z tym co widzi na szyjce kolposkopista po próbach z tymi dwoma płynami. Czy wam mówili jak to na tym etapie wygląda? Np że duża albo mała część szyjki miała złą barwę itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 7, 2012 Oleksiak555, ja miałam bez znieczulenia pobierane wycinki, nie było to przyjemne ale przeżyłam i po godzinie wyszłam do domciu... U Ciebie zapewne będzie znieczulenie ogólne, krótkotrwale. Fifi, jeśli trafisz na fajnego wygadanego lekarza to bedzie mowil Ci o kazdym etapie , o tym co zamierza zrobic, o tym co widzi. Ja na takiego trafiłam i nie musiałam sie dopytywać. Kolposkopia daje od razu wynik, widac od razu co sie dzieje na szyjce. Najpierw kwas ostowy, poniej jodyna. Troche moze Cię piec, ja czułam bardziej ciepło. Dr od razu mi po kolpo rozrysowała jak to wyglada, i z ktorej czesci szyjki bede miala pobierany wycinek. Przygotuj się ze rozni sa lekarze, moga powiedziec tez bys czekala po prostu na wynik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy taż tak macie??? Napisano Grudzień 7, 2012 umówiłam się z moją gin z tego szpitala że przed pojawieniem się ze skierowaniem na izbie przyjęć mam najpierw pójść do niej, nie wiem czy ona mi zrobi zabieg czy jak. W ogóle nie jestem obyta ze służbą zdrowia, nigdy poza porodem córeczki nie miałam zabiegów w szpitalach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 7, 2012 Nie, ja normalnie stawiłam sie na izbe przyjęć i bylam przyjeta na oddzial. Moja lekarka byla i pobierala mi wycinek. Ale wszystko musialo byc udokumentowane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oleksiak555 0 Napisano Grudzień 7, 2012 Dzięki dziewczyny,Man jeszcze jedno pytanie.Ile się czeka na wynik?bo wolałabym nie dostać go na swięta i sylwestra,bo boję się,że mi całkiem spieprzy humor,chociaż teraz też go nie mam,ale może byc jeszcze gorzej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 7, 2012 To zalezy od szpitala, ale tak ok dwóch tygodni, po dwóch tygodniach zadzwon i spytaj czy sa juz Twoje wyniki. Ważne by sami nie dzwonili do Ciebie bo to nie oznacza nic dobrego :( tak było u mnie... Ucha w górę , bedzie wszystko ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oleksiak555 0 Napisano Grudzień 7, 2012 Dzięki ona3082,czyli na same święta,to go przeczytam po nowym roku.ale moze być tak ze lekarz będzie zemna rozmawiał? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 8, 2012 Mi wynik wydawał lekarz, normalnie musiałam sie rejestrowac. Ale nie wiem czy wszędzie tak jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joko1969 Napisano Grudzień 9, 2012 WitaM Mam cytologie w 3 gr po świętach wybieram sie na zabieg skrócenia szyjki macicy. Czy wiecie dziewczyny jak długo będę musiała zostać po takim zabiegu w szptalu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 9, 2012 Jak wszystko będzie dobrze to 1-2 dni. Dłużej nie trzymają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joko1969 Napisano Grudzień 9, 2012 Dzieki ona3082. Jeszcae jedno mam pytanie-rozumie że najpierw pobieraja wycinek,potem czeka się na wynik a potem dopiero zabieg-czy tak ? Ja właściwie nie rozmawiałam tak konkretnie z lekarzem,tylko tak wstepnie co by bylo gdyby...bo i ja i lekarz mielismy nadzieję że będzie ok no ale niestety, więc teraz nie bardzo wiem a mam daleko do lekarza bo prawie 50 km. No i sama nie wiem bo jesli najpierw wycinek to poszla bym już przed świetami,to zaraz po nowym roku był by zabieg. Chciała bym mieć to juz za sobą bo strasznie sie denerwuję a przecież co ma być to będzie. Nie wiem czy zrozumiale napisałam ale moje mysli biegną jedna za drugą że sama już nie wiem czy nadążam. Strach robi swoje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 10, 2012 Joko, rozumiem ze miałaś tylko cytologię robioną, i na podstawie jej wyniku lekarz postanowił o konizacji? To troszkę nie tak powinno wyglądać. Ja po odebraniu wyniku cytologicznego, na drugi dzien pobiegłam do lekarza na kolposkopie, prywatnie bo nie chcialam czekać. Kolposkopia jest wiarygodniejsza, i dzieki niej wiadomo z ktorego miejsca pobrac wycinek. I tak, dostalam skierowanie i ta sama lekarka pobrala mi wycinki w szpitalu. Niektóre pacjentki mają robioną kolposkopie z wycinkami od razu. Czekałam na wynik równe 2 tygodnie. Z wynikami do lekarza i decyzja - w moim przypadku - o amuptacji szyjki. Pamietaj ze wycinki jak i sam zabieg robi się zaraz po okresie. Jaki miałaś wynik cytologii? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 10, 2012 Joko, rozumiem ze miałaś tylko cytologię robioną, i na podstawie jej wyniku lekarz postanowił o konizacji? To troszkę nie tak powinno wyglądać. Ja po odebraniu wyniku cytologicznego, na drugi dzien pobiegłam do lekarza na kolposkopie, prywatnie bo nie chcialam czekać. Kolposkopia jest wiarygodniejsza, i dzieki niej wiadomo z ktorego miejsca pobrac wycinek. I tak, dostalam skierowanie i ta sama lekarka pobrala mi wycinki w szpitalu. Niektóre pacjentki mają robioną kolposkopie z wycinkami od razu. Czekałam na wynik równe 2 tygodnie. Z wynikami do lekarza i decyzja - w moim przypadku - o amuptacji szyjki. Pamietaj ze wycinki jak i sam zabieg robi się zaraz po okresie. Jaki miałaś wynik cytologii? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joko1969 Napisano Grudzień 10, 2012 Czyli najpierw wycinek,potem ewentualny zabieg ?To znaczy że wycinek lekarz moze pobrać mi jeszcze przed świętami bo akurat lada dzień będę po okresie. Tylko jak czyłaś się po pobraniu wycinka, ja co prawda miałam już pobierany wycinek 5 lat temu tylko że wtedy miałam też przypalankę i czylam się okropnie. więc gdybym tak miała czuć się przed świętami gdzie wszystko na mojej głowie....nie było by fajnie :). Pierwsze badanie cytologiczne wynik to 3 gr potem było leczenie i powtórzone badanie i niestety 3gr. Dzięki za radę o zapytam lekarza o kolposkopie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 10, 2012 Tak, z tego co wiem to tak się robi. Możesz tez miec kolposkopie z wycinkiem. Wazna jest kolposkopia, by okreslic skad wziac ten wcinek, by nie celowac na ślepo. Ja na wycinek stawilam sie rano na izbie, przyjeta zostalam na oddział, ale tam to byla chwila. Zabieg 5minut, bez znieczulenia. Po godzinie wsiadlam w samochod i pojechalam do domu. Wiem tez ze gdzie indziej dają znieczulenie ogolne krotkotrwale, ale czy ja wiem czy to takie potrzebne ;) naprawde jest to do zniesienia. Po wycinki pare dni plamienia i to wszystko. Ja tez sie bałam, siedzialam i myślałam... ale w tym przypadku strach ma wielkie oczy, uwierz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 10, 2012 No i oczywiście gdy juz będzie wynik wycinka ewentualnie zabieg. Najważniejsze by nic nie wycinać w ciemno :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tequila_sunrise Napisano Grudzień 13, 2012 Dziewczyny ja też mam 3 gr.byłam u lekarki i ona po zbadaniu powiedziała,ze nic niepokojącego nie widzi.Nie ma stanu zapalnego,stan czystości 1,zero upławów,śluzu.... a pomimo to przepisała mi Clotrimazolum i Gynalgin,po co???Skoro są to leki grzybobójcze,a ja nic takiego nie mam?Słowem nie wspomniała o kolposkopii,czy pobraniu wycinka na hist-pat.Nie wiem co o tym myśleć.Za m-c mam się zgłosić na ponowną cytologię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082 Napisano Grudzień 13, 2012 Witaj tequila, Trzecia grupa nie bierze się z niczego. Powtórz cytologię w innym miejscu, jak wyjdzie źle - zrób kolposkopię. Nie wiem czy jest sens brania tych leków skoro nie ma żadnego zapalenia, itd. Nie zaniedbaj tego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joko1969 Napisano Grudzień 14, 2012 tequila_sunrise ja też miałam 3 , potem dostałam leczenie i po miesiącu musiałam zgłosc się na ponowną cytologie gdyby była 2 było by ok ale leczenie nie pomogło no i po świętach będę miała pobierany wycinek. Lekarz tłumaczył mi ze zawsze gdy powtarza się cytologie po leczeniu i nadal jest 3 to wtedy musi być juz pobrany wicinek. Tak że narazie zastosuj sie do polecen lekarza a po miesiącu powtórz cytologie. Ja już miałam tak nie raz, niestety tym razem sie nie udało, ale mam nadzieję że po pobraniu wycinka okaże sie że jest ok. Tak że nie martw sie narazie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K4t4rink4 Napisano Grudzień 14, 2012 witam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K4t4rink4 Napisano Grudzień 14, 2012 Witam, Mam 27 lat, nie mam dzieci. Od jakiegoś czasu śledzę ten wątek, ponieważ jak większość z Was mam grupę 3:( Moja historia zaczęła się 3 lata temu, kiedy zrobiłam cytologię i po raz pierwszy wyszła 3 Cin1/HPV stan zapalny. Lekarka zapisała bodajże Albothyl i coś jeszcze i następna cytologia 2 ale nadal stan zapalny bakteryjny. Powiedziała, że wszystko ok i żebym przyszła za pół roku na ponowną cytologię (teraz wiem, że powinno się to dalej leczyć). Niestety troszkę się przedłużyło (wiem, moja wina) i po tych 3 latach wyszła cyto 3 HSIL stan zapalny oczywiście i od razu skierowanie na wycinki do szpitala. Chciałam przedtem zrobić kolposkopię ale lekarz powiedział, że to i tak nic nie da ( z tego co czytałam trzeba było zrobić w celu zlokalizowania miejsca zmian). Także 4 grudnia miałam pobierane wycinki z tarczy z godziny 12,3,6,9 i łyżeczkowanie kanału szyjki. Czekam na wyniki. Tak się zastanawiam czy moja gr 3 może być spowodowana nawracającymi stanami zapalnymi albo ich stanem przewlekłym? I jeszcze jedno pytanie ile krwawiłyście po wycinkach bo ja świeżo po wycinku plamiłam 2 dni, później 4 dni przerwy i znowu 2 dni plamienia i teraz znowu plamię i w dodatku żółte upławy. Kiedy to się skończy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K4t4rink4 Napisano Grudzień 14, 2012 A i jeszcze jedno jakiego ginekologa lub klinikę polecacie z Warszawy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tequila_sunrise Napisano Grudzień 14, 2012 Ona3082 i K dzięki ja do niej pójdę po Nowy Roku,bo wtedy będę miała pobieraną cytologię i znowu poczekam na wynik.Jak wyjdzie 3gr.to chyba skieruje mnie na dalsze leczenie,no bo co?Mam czekać,aż będzie 4 gr.???Moja babcia miała raka szyjki i sama mówiła,że zaczęło się od 3gr.lekarka faszerowała ją lekami przeciwzapalnymi,a choroba postępowała.Nie wiem czy skieruje mnie na kolposkopię,bo jak sam mówiła "szyjka jest idealna" więc jak zmian nie iwdać,to może uzna że nie trzeba badania,ale ta 3gr.skąd się wzięła.HPV wykluczyła,stanu zapalnego nie ma,więc co????TYlko jedna myśl przychodzi mi do głowy....Dziewczyny życzę Wam powodzenia w dalszym leczeniu i będę tu zaglądać.Piszcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach