Gość ju9 Napisano Marzec 22, 2014 Marynowana, a jak po włosku nazywa się ten zabieg? Też pierwsze słyszę o czyszczeniu z wirusa hpv... Ja z kolei we Włoszech mieszkam na "prawie stałe", właśnie jestem po konizacji szyjki, ale robiłam ją w Polsce. U mnie było tak: cytologia: asc i asc-us, kolposkopia: obecne cechy metaplazji, wycinek: dysplazja cin 1 i cin 2 i hpv. W szpitalu zrobiono mi leep czyli elektrokonizację i wyłyżeczkowanie jamy macicy i kanału szyjki. Czekam na wynik histopatologiczny i mam pójść do kontroli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Melelka Napisano Marzec 22, 2014 czy ktoś mi odpisze? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gumisia100 Napisano Marzec 23, 2014 Masz prawo mieć żal do lekarza aczkolwiek może skonsultuj sie jeszcze z innym dobrym specjalistą,bo nie wiadomo czy drugi lekarz nie wprowadza Cie w błąd.Przed zabiegiem elektroresekcji nie zawsze jest pobierany wycinek do badania histopatologicznego.W tej sprawie nie popełniono żadnego zaniedbania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynowana Napisano Marzec 25, 2014 Wlasnie jestem po tzw czyszczeniu,nie taki diabeł straszny,wygląda to tak jak kolposkopia boli brzuch i szczypanie teraz mam aplikowac płyn floragyn odkażający do środka pochwy,wizyta za 3 miesiące na kontrol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynowana Napisano Marzec 25, 2014 Zabieg nazywa się elektrokonizacja szyjki macicy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynowana Napisano Marzec 25, 2014 Czyszczenie z virusa wtłumaczeniu dosłownym,oczywiście virusa się nie pozbędę,ale daje to sygnał dla organizmu,że ma się go pozbywać jak zechce mi znow u szkodzić,trzy miesiące mam aplikowac leki do pochwy,mam też brać coś na odporność i ogólnie dbać o siebie,pozatym zalecono mi zaszczepić się na hpv.Cytologia za 3 miesiące aby sprawdzić co się zmieniło,wg lekarza powinno być ok i bez hpv.Zobaczymy!I tak jestem zaskoczona,że mam hpv,od 15 roku życia jestem z tym samym partnerem,współżycie zaczęłam w wieku 19 lat i tylko z nim,on przede mną miał tylko jedną partnerkę,obecnie mam 36 lat jestem po 4 porodach w tym 3 razy miałam robione wyniki z krwi na hpv i wychodziły negatywne,mąż mnie nie zdradza i nie zdradzał czego jestem na 100% pewna,najmłodszy synek nie ma jeszcze 2 lat,a ostatni wynnik z krw robiłam tuż przed porodem.Rok temu wyszła mi brzydka cytologia,zrobiono mi kolposkopie,wyszło,że mam polipa w grudniu kolejna cytologia,kolposkopia i w końcu cin1 hpv,wczoraj zabieg i ....życie w strachu co będzie jeśli....mam 4 dzieci,muszę się kontrolować,ale stres po każdej cytologii wprowadza mnie w obłęd!W każdym razie warto się badać,by zdążyć na czas,przed tym podstępnym zabójcą.Zapomniałam dodać ,że mąż czeka na badanie po włosku sie nazywa peneskopia,na obecność wirusa i potem ewentualne leczenie,czyli trochę sobie poczekamy na sex,bo od kiedy wiem o hpv zero sexu ;-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 25, 2014 Hpv ma podobno 70% populacji, a nie u wszystkich się ujawnia. No i niestety do zakazenia może dojść już przy porodzie.. Marynowana trzymam kciuki, niech się wszystko ładnie goi, ja już jestem 3 tygodnie po elektrokonizacji, od 7do 14 dnia po zabiegu krwawiłam, ale teraz już jest ok. Wiadomo, trzeba się oszczędzać, nie dźwigać, nie szaleć z lataniem, nie przesuwać mebli!!!!:-) Z seksem też wstrzymać się do odwołania... Idę w tym tygodniu na wizytę kontrolną i już nie mogę się doczekać bo chcę mieć to wreszcie za sobą. I to oszczędzanie się już mnie męczy...:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 25, 2014 nazywa się elektrokonizacja szyjki macicy --- Elektronizacja to wyciecie kawalka szyjki petla elektryczna..To jest zabieg.Ten wyciety kawalek wyslylaja i jest badany hist-pat A wtedy dostajesz do reki 100% wynik co ci bylo i co to bylo.Nie rozumiem o jakim czyszczeniu Ty piszesz.W ogole nie ogarniam o jakim sposobie ty piszesz..mnie to wyglada na najnormalniejsze przykladanie na szyjke solgocylu-a to od zabiegu elektro(leep) to jak stąd do Pekinu. Na hpv mezczyzn sie nie leczy! w ogole wirusa hpv sie nie leczy,bo nie ma na to leku.Jedynie to dbac o odpornosc.Chociaz ja jestem zdania ze jesli ma sie cos przyplatac to i tak sie przyplata,mimo ze bedziemy dbac o ta nasza odpornosc. No i znow dowiedzialam sie nowiny...test hpv z krwi?? Przeciez test na owy wirus pobiera sie tak samo jak na cytologie...paleczką i wysyla do labolatorium molekularnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynowana Napisano Marzec 25, 2014 Ja nie krwawie,ale ciągle leci mi jakiś żółto biały płyn-jak osocze,lekarz mówił,że to normalne.Dziękuję za trzymanie kciuka,ja jestem ogólnie osłabiona,jak tylko dłużej pochodziłam,to od południa leżakuję bo źle się poczułam.Niestety tak jak pisałam mieszkam we Włoszech,jesteśmy tylko my i dzieci,mąż cały dzień w pracy,a dzieci jak to dzieci ciągle czegoś chcą na dokładkę moja pięciolatka złapała wirusa żołądkowego,więc miałam trochę latania....nie ma to jak babcia,albo chociażby usłużna ciocia....no ale wszyscy są tak daleko!Teraz leżę i nasłuchuję co moje rozbrykane pociechy wyrabiają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynowana Napisano Marzec 25, 2014 Tu się chyba mylisz(mowię chyba,bo nie wiem jak to funkcjonuję w Polsce),ale mężczyzna też podlega leczeniu,bo hpv u mężczyzny stwarza ryzyko zachorowania na raka prostaty,o***tu,a nawet gardła,dlatego jeśli podczas badania stwierdzi się obecność wirusa mężczyzna może być zaszczepiony na hpv ,przechodzi trzymiesięczną terapie doustnymi farmaceutykami i podlega corocznym kontrolom.Tak mi powiedział lekarz ginekolog dając adres kliniki do której ma się zgłosić mąż i zaznaczając,że jeśli nie podleczymy się w tym samym czasie zabieg u mnie nie zda egzaminu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 2 Napisano Marzec 25, 2014 gosc powyzej ma racje. Nie leczy sie hpv,a bynajmniej sie nie szczepi juz zarazonych osob!!!!! Marynowana z calym szacunkiem,ale jak przeczytalam twoj post to co to za leczenie? jakie czyszczenie z wirusa? I test hpv z krwi? a na dodatek leczenie farmaceutyczne wirusa na ktorego NIE MA ZADNEGO LEKARSTWA! Szczepienie ok-ale to mlode dziewczeta,ktore jeszcze nie wspolzyly.Ale co do szczepionek tez jest duzo kontrowersji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morso Napisano Marzec 25, 2014 Na hpv nie ma lekarstwa,zgadzam się,ale szczepić można jeśli masz hpv nie wysokoonkogenny aby zapobiec typom np.16 i 18 które mogą powodować raka szyjki,tylko to wzbudza kontrowersję z względu na brak danych czy ta szczepionka chroni czy być może nawet szkodzi u osób już zarażonych.Zabieg czyszczenia z wirusa?Może marynowana źle przetłumaczyła słowa lekarza,ale też dodała że się nie wyleczy a zaleczy.Co do mężczyzn to czytałam że bada sie na obecność wirusa,ale co dalej to nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morso Napisano Marzec 25, 2014 Obecna medycyna nie umożliwia wyleczenia wirusa HPV, można leczyć spowodowane przez niego zmiany. W przypadku leczenia zakażeń wirusem H PV najważniejsze jest szybkie i prawidłowe rozpoznanie. Dziś już wiemy, że HPV to najczęstszy wirus przenoszony drogą płciową - zakażonych nim jest aż do 80 proc. ludzkości. U zdecydowanej większości infekcja przebiega bezobjawowo i nie powoduje poważniejszych konsekwencji. Jednak u pewnego odsetka może sprzyjać rozwojowi raka szyjki macicy, pochwy, penisa czy o***tu. Naukowcy uważają, że w USA zakażenie HPV każdego roku powoduje rozwój nowotworu u 15 tys. kobiet i 7 tys. mężczyzn Najlepszym momentem do podania szczepionek jest 11-12 lat, czyli jeszcze przed inicjacją seksualną (do zakażeń HPV dochodzi przez kontakty seksualne). Ale rekomendacje sugerują też podawanie szczepionki dziewczynkom i kobietom w wieku 13-26 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia199318 Napisano Marzec 26, 2014 Witam tak czytam i jestem troche przerazona....miałam robioną mies temu cytologie wynik niestety mowi, że nie można przeprowadzić badania cytologicznego z powodu licznych komorek zapalnych.....I kwalifikują to do grupy trzeciej....czy powinnam sie obawiać bo lekarz nic mi nie powiedział i nic mi nie przypisał tylko znow wziął próbke do badania....Nigdy nie miałam takiego badania to był pierwszy raz mimo iż bylam juz u gine....i brałam jakies leki....czy to możliwe że w przeciągu niecałego roku doszło do jakiś poważnych zmian?Mam 21 lat i miałam tylko 2 partnerów i kochałam sie tylko kilka razy i zawsze z zabezpieczeniem.....od ponad 8 mies nie sypiałam z zadnym mezczyzna.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 27, 2014 Na razie nie pozostaje ci nic innego jak tylko czekac na wynik, bo jak dobrze zrozumialam lekarz zrobil ponownie cytologię? Jak jeszcze nie wiesz co ci jest to nie ma co się martwic na zapas. A przeróżnych infekcji jest mnóstwo, czasem wystarczy 1 partner, który cię czyms "poczęstuje" , czasem basen, a nawet zła dieta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkjhjh Napisano Marzec 27, 2014 a tamponów oczywiscie nie uzywałas nigdy :) ah te kobiety , jak juz cos złapia to zaraz od faceta .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkjhjh Napisano Marzec 27, 2014 Róbcie cytologię ta nowa - LBC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkjhjh Napisano Marzec 27, 2014 morso Obecna medycyna nie umożliwia wyleczenia wirusa HPV, można leczyć spowodowane przez niego zmiany. W przypadku leczenia zakażeń wirusem HPV najważniejsze jest szybkie i prawidłowe rozpoznanie. X TAAAAKKK! i co zrobi lekarz jak juz szybko rozpozna i prawidlowo :) jestem barrrddzzzoooo ciekaw :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia199318 Napisano Marzec 27, 2014 A widzisz zaskocze Cie nigdy nie uzywałam tamponow.....:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ważka_75 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 k4t4rink4 Wydaje mi się, że policystyczne jajniki, to efekt zakażeniem hpv. Nigdy tego nie miałam, a po pół roku od zakażenia lekarz też u mnie to stwierdził :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 Wazka absolutnie pco to nie wina hpv. A skad takie bledne myslenie??? pco to choroba jajanikow,wielotorbielowatosc ich.A hpv to wirus ktory moze ale nie musi doprowadzic do raka szyjki macicy. Nie wprowadzaj dziewczyn w bląd i nie wypisuj bzdur! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ważka_75 0 Napisano Kwiecień 16, 2014 A poczytaj sobie trochę o wirusie hpv, badaniach nad tym wirusem. O białku p53 na przykład. Coraz szerzej zakrojone badania sugerują, że nawet rak piersi również może być wynikiem tego wirusa. Wirusy wysokoonkogenne mają wpływ na cały organizm, stąd tyle raków za które odpowiedzialny jest ten wirus. Nie wypisuję bzdur, bo nie na tym to forum ma polegać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 17, 2014 Nie wypisuj bzdur i nie strasz!! Jestem po cin 2 i chyba wiem...wiec nie przypisuj wszystkiego wirusowi hpv! To nie hiv,aids...wiec zejdz na ziemie! ten wirus byl od wiekow-byl,jest i bedzie.Wiec jesli masz pisac glupoty poparte na niczym,to lepiej nie pisz nic! a tego wirusam ma 80% populacji-to twoim zdaniem wszystkie mamy pco?? Glupoty sie ludziom trzymaja,nie ma co :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ważka_75 0 Napisano Kwiecień 17, 2014 To jak Ty jesteś po Cin2, to zmienia postać rzeczy. To jesteś ekspertką od hpv i nie podskoczą Ci naukowcy i ich badania. Wybacz, że w ogóle napisałam te "bzdury" :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ważka_75 0 Napisano Kwiecień 20, 2014 Myślałam, że jak przenieś tylko na kłykcinach siedzi, ale myliłam się. Wybacz, ale nie jesteś dla mnie partnerem do rozmów. Poziom Twojej elementarnej wiedzy i kultury osobistej pozostawia wiele do życzenia. A Twoja wiedza na temat hpv to śmiech na sali. To Ty wyluzuj i odpuść sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ważka_75 0 Napisano Kwiecień 20, 2014 Myślałam, że jak przenieś tylko na kłykcinach siedzi, ale myliłam się. Wybacz, ale nie jesteś dla mnie partnerem do rozmów. Poziom Twojej elementarnej wiedzy i kultury osobistej pozostawia wiele do życzenia. A Twoja wiedza na temat hpv to śmiech na sali. To Ty wyluzuj i odpuść sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 20, 2014 ważka_75 Popieram,bzdury piszesz!!!!Straszysz innych nie potrzebnie.Nie masz pojęcia o HPV.Jak masz pisać takie wyssane z palca pierdoły to lepiej wcale nie pisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosc ten wczesniejszy Napisano Kwiecień 21, 2014 Wazka ale ja nie jestem jakis jak przenies czy jakis tam.Wyluzuj. i puknij sie w glowe. Owszem denerwuja mnie takie osoby jak ty ze wszystko -wszystkie nieszczescia na tym globie przypisuja wirusowi hpv.Kobieto!!! on byl od wiekow-jest i bedzie!!! ale nie przypisuj mu wszystkiego! i jakbys miala troche honoru to schowalabys swoja,,wiedze,,w buty bo widze,ze nie tylko ja mam podobne zdanie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 22, 2014 http://www.naturalnews.com/044725_s***take_mushrooms_cervical_cancer_hpv.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 22, 2014 Wycięte s***take Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach