Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewiczek

cytologia -grupa 3 lub gorzej?

Polecane posty

No, ja tez sie dowiadywalam, to tez najpierw badanie kolposkopowe potem wycinki. Takze co miasto, to inaczej ;) nie wiem, od czego to zalezy. Moze na przyklad od tego- czy cytologia byla robiona w wyniki programu wczesnego wykrycia raka szyjki macicy? Mi powiedzieli jeszcze, ze potem jest konsultacja z prof. jakims, ja ide do CENTRUM ZDROWIA MATKI POLKI w Łodzi :) i to prof. decydje po badaniu co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi pan kolposkopista powiedział że wycinki to w warunkach szpitalnych trzeba pobierac i on nie pobierał tylko pani gin mi dała skierowanie do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1764
doszły dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko_80
hej dziewczyny: dodam Wam troszkę otuchy! 2 lata temu okazało się, że mam 3 grupę cytologii, stan przedrakowy. oczywiście kolposkopia i pobieranie wycinka: od razu po tym strasznym wyniku po zrobieniu wycinków minęły 2 dni i od razu miałam zrobioną elektrokonizację szyjki macicy: zabieg trwał jakieś 15 minut, narkoza pełna, potem jeszcze 1 dzień w szpitalu i do domku. w domu poleżałam ze 2 dni i tyle. dziś mijają jakieś 2 lata: od tamtej pry cytologie robie co 3 miesiące, zawsze grupa 1, ginekolodzy twierdzą, że gdyby nie wiedzieli, że była robiona elektrokonizacja nic by nei zauważyli! co do przyczyny: nie wiedzą: testy na hpv robiłam: wirusa nie mam i nie miałam, nadżerek tez nie... nie wiadomo co sie stało ALE GRUNT ŻE NIC DALEJ SIĘ NIE DZIEJE!!! głowy do góry kochane! będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, ide pisac prace mgr, bo mnie jesien zastanie.wpadne jeszcze. aha, moj mi napisal smsa, ze czytam forum i sie nakrecam bardziej.. no super podejscie. a co mam mu mowic o swoich obawach, ktorych i tak nie zrozumie w pelni jak wy, kobiety, poza tym macie podobne problemy....Napisal mi,ze mam sie starac rozumiec,co on mysli, bo zazwyczaj to mocno daje do zrozumienia,ze mi sie nie podoba, to co on mowi. Kurwa mac, wkurza mnie ten facet normalnie.Krepuje sie dodatkowo nocowac u mnie- przed swoimi rodzicami i ma zasady.. to sie dzis skonczy jakas awantura.. pare dni po rocznicy, swietnie.. milego dnia,dziekuje za dobre slowa! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annie - chyba każdy facet jest taki sam - jak słusznie dziewczyny zauważyły niezaleznie od wieku. pamiętacie jakie miałam problemy ze swoim? oni nie rozumieją z jak ważnymi problemami się borykamy i że to normalne że chce sięo tym gadać i sie na tym skupiamy... to są po prostu faceci :) od kiedy mam Was to z moim lubym prawie w ogóle na temat moich dolegliwości nie gadamy, chyba że on zaczyna wypytywać (bo czasami nieśmiało to robi) ale kończymy rozmowę zawsze kiedy widzę po nim że go to już przeraża i przerasta - od kiedy mam Was moje relacje z ukochanym są rewelacyjne - słowo - po prostu nie wymagam od niego zbyt wiele w tej kwestii :D ;) ciekawe jak tam Eisha - odezwij się Słonko - jak sie czujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anya, ja wlasnie ide do szpitala, najbardzije znanego w Lodzi chyba pod katem ginekologii. Takze dlatego od razu 2 rzeczy. dobra, juz wam nie marudze. macie w koncu swoje problemy. Eisha, wielki buziak dla ciebie, jak wpadniesz tutaj :) pewnie spi sobie smacznie,albo odpoczywa... :) trzymajcie sie dziewczyny, zajrze potem, papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wczoraj zapytał kiedy mam wyniki badań. dla niego to badania, dla nas wycinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak do mojego zadzwoniłam po wycinankach żeby mu powiedzieć że już po - to miał tak przerażony głos że myslałam że trupkiem padnie :D powiem szczerze że mnie to rozbawiło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak powinno byc Eisha to normalnie wypas miała po pierwsze narkoza po drugie szwy u mnie ani jedno ani drugie .Annie nie wiem jak Ty ale ja nie słyaszalam jeszcze o znieczuleniu miejscowym na szyjke -moze jest cos takiego, ale jak Ci powiedzile, że nie musisz byc na czczo to nie dadzą Ci narkozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wolę znieczulenie ogólne niż miejscowe - ja wolę nie wiedzieć co się dzieje i obudzić się po wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie spytalam czy daja narkoze- pow.ze nie daja. Jak zadzwonilam za pare dni, i sie spytalam, czy jak ktos sobie zyczy, bo bedzie sie bał.. to powiedziala,ze wtedy tak, ze daja. Moze daja znieczulenie miejscowe? Fakt, trzeba sie upomniec. Dodala jeszcze ta kobitka,ze bede w szpitalu, wiec jak cos, moge liczyc na opieke;) Faceci sa troche smieszni, dla nich badania- moj to samo mowi. Widocznie biopsja brzmi zabojczo dla nich. dobra, ja spadam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Trochę mnie nie było ale już nadrobiłam czytanie... Chora jestem :( mówić nie mogę, a jak coś powiem to mi się głos załamuje i piszczy. Ha ha ha śmieszne to a zarazem dziwne bo nigdy tak nie miałam. Nic mnie nie boli tylko coś w krtani uciska i w płucach. No i jakby tego było mało to okresu dostałam :( wczoraj i wzięłam pierwszą tabletkę \"antykinder\" i ciekawa jestem jak mój organizm zareaguje. Pewnie w następnym tygodniu wybiorę się do ginekologa :( Basiu a Ty dzwoniłaś może? Buziaki dla wszystkich !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie dobrze ale wczoraj sie przeraziłam wieczorem jak siusiu :) robiłam taki duży skrzep mi wyleciał ale to chyba norma. do mojego lekarza jeszcze nie dzwoniłam napisałam do tych lekarzy na kwiatkobiecosci chciałam zobaczyc co mi napiszą o tych zabiegach przed miesiączką i wtedy tego du...ka zrą...ać! Ktoś tu mądrze pisał zeby nie wypalac i nie zamrażac zmian bo to tylko pic na wode. aTy Loloinka jak tam wporządku?krwawiłas coś po wycinankach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwawilam tylko tego dnia, w którym mi je pobierali, następne dwa dni to coraz mniejsze upławy a w czwartek bylo juz zupelnie normalnie:) jesli po konizacji czy innym pozbywaniu sie tego okropieństwa jest tak samo to nie ma co sie bać ;) w poniedziałek wyniki i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bój sie Maleńka wycinanki rzadko dają inną diagnoze, chociaz ja miałam cin2 a po wycinankach cin3, ale generalnie potwierdzają kolposkopie albo cytologie. zobaczysz bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, mam pytanie jeszcze, co sie robi z tymi ASC US?? skoro nie wiadomo do czego to zakwalifikowac. Chyba,ze po badaniu bedzie wiadomo czy to CIN1 czy jednak stan zapalny? A cechy infekcji HPV? to dopiero potwierdzic moze test, czy jest wirus czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annie mi wyszło w cytologi liczne koilocyty,zrobiłam kolposkopie i gin powiedział że on nie widzi tam żadnych cech hpv i żebym nie robiła testu bo nie ma sensu bo i tak wyjdzie ujemny-ale ja jestem taka ze chce wszystko mieć potwierdzone i test zrobiłam wyszedł ujemny-więc niewiem czy on taki douczony i wie wszystko czy co?A co do twojego ASC US to po kolposkopi ci wyjdzie co to jest-ale ja na twoim miejscu bym sie nie przejowała.Ja jak będę w poniedziałek to się go spytam co to jest-może mi odpowie jak ja oczywiście nie zapomnę bo znając mnie tak będzie bo jak idę to pół rzeczy zapomnę się dowiedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annie a miałaś robiony jakiś posiew z Bożenki?bo może tam by ci wyszło cosik?jakaś bakteria albo co?Ja bym na twoim miejscu to zrobiła i dopiero zaczęła leczenie.Mi wyszły grzyby,ph 5,2 a ma być do 4,6 i podwyższone leukocyty.Może spróbuj to zrobić koszt około 38-50 zł a może akurat ci coś wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annie w sumie jak włókniaka mi wycinali to miałam miejscowe znieczulenie i tez nie polecam bo cos tam sie czuje i ta swiadomosc ze tam tną, u mnie osobiscie wywołały łzy na sali operacyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje kochane :) Bede wdzieczna, jak sie czegos dowiesz :) okaze sie wszystko w trakcie kolposkopii. Mozliwe,ze jakas bakteria tam siedzi czy cos, w koncu takie komorki to tez stan zapalny? A moze to tez wina hmm poronienia? moze to tez doprowadzilo do czegos.. :/ mowilam lekarce o tym.. Ja stworzylam ankiete na temat wizerunku kibicow w mediach, ankieta do pracy mgr :) takze zajecia troche mam. Wiecie,ze moj mi napisal,ze musi byc kompromis, ale mamy rozne poglady. Napisal,ze skoro mi sie pierdoly nie podobaja, to jak bedzie pozniej z wychowaniem dziecka itp... eh.. :/ napisal,ze on potrafi ustapic,a ja nie.. super, ciekawie bedzie jak wroci.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Annie - nie pomyśl o mnie źle, ale... jeśli Twój chłopak Ci coś zarzuca to może warto się temu przyjrzeć tak wiesz.. krytycznie - mnie mój misiek musiał rzucić na 2 tygodnie żebym przejrzała na oczy - bo faktycznie byłam despotyczna w tym związku.. ale zależało mi, naprawiłam błedy i teraz jest naprawdę cool :) nie twierdzę że u CIebie może być podobnie, ale tak na wszelki wypadek mówię Ci jak było u mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam ciekawostkę - jak poszłam na wycinki i pani doktor przeprowadzała wywiad ze mną, to konsultowała się z ordynatorem gdyż jej zdaniem nie było wskazań do wycinków, bo kolposkopia wykazała ponoc tylko (albo aż) zmiany o charakterze wirusowym - ordynator kazał pobrać wycinki - powiem Wam że wówczas skołowaciałam trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anya, przyklad taki- wczoraj zakupy robilam, wrzucil mi reczniki papierowe do szafki innej, mowie mu- wrzuc tam w przedpokoju na gore.. ( zawsze tam chowam ,a wg mnie kazda rzecz ma swoje miejsce ) a on na to,ze sie czepiam i problemy robie... Hmm, wogole od jakiegos czasu dziwnie sie zachowuje, jest ciagle zmeczony, czas tak nijak spedzamy, wroci z pracy, zje, tv itp. a jak mamy do niego albo do jego rodziny jechac, to juz migiem.. nie mowie,ze swieta jestem :D ale na zwrocenie mu uwagi, dziwnie reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anya, moze tak profilaktycznie pobrali te wycinki? ja spadam, zmeczyla mnie ta ankieta, ide na zakupy na obiad :) pogoda taka sobie i nastroj kiepski. a Eishy ni ma, a szkoda :) ciekawe, gdzie to ona sie podziewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci Annie - że faceci są dziwakami (takimi kochanymi :D ) i po prostu z każdym z nich trzeba inaczej postępować - ja rozgryzłam jak postępować z moim i teraz jest cool - a powiem Ci jeszcze kochana, że początki zawsze są słodkie a później, no cóż.. samo życie :) mój misiek też miał gorszy moment w naszej znajomości - przeczekałam i jest ok (a jesteśmy ze sobą krócej niż Wy) - zobaczysz - wszystko będzie ok ;) no właśnie też czekam na obszerniejszą relację od Eishy - mam nadzieję że wszystko jest dobrze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te moje diabelne wycinki - no cóż.. za 2 tygodnie się okaże czy były wskazania czy nie - oby nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faceci sa dziwni, moj zadzwonil do mnie, pow.ze wczoraj sie z matka poklocil,a potem pisal do mnie... i zaluje tego,co napisał... eh tam, okazalo sie,ze auto do remontu jest- silnik ! :O takze dupa i tyle, nowy 2 tysiaki, do dupy to auto jest, ciagle sie psuje... :/ ide do sklepu :) Anya- bedzie dobrze, wierze w to! :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×