cytologia -grupa 3 lub gorzej?

co do pon. mam koszulke.. o f.ck it is Monday ;) i taka mordka troche sfrustowana ;) uciekam na zakupy ;) milej pracy Karolinka ;) wpadne pozniej :)

co do koszulek to przed wyjazdem zamówiłam mojemu Szczesciu koszulke z nadrukiem na plecach MYSIO PYSIO i mam zamiar mu ja wysłac do tej cholernej Afryki jak tylko dojdzie :)

Mąż wychowany w domku z ogródkiem jest przyzwyczajony do psów podwórkowych dużych gabarytów...ale jak się z nim droczę to straszę, że kupię sobie pieska typu Ratlerek :-) miłego dnia dla wszystkich- dobrze że poniedziałek minął

Dobra koszulka, nie ma co :D zdradz, w jakim to zakatku misio bedzie siedział :P kurde, Afryka to mi sie kojarzy z taka wogole oryginalnoscia, drapieznoscia, dzikimi zwierzakami i wogole szok :P zazdroszcze mu tego, co moze zobaczyc :) mam nadzieje,ze wroci szybko do swojej ukochanej :) czy mozemy zlozyc zamowienie na skore z tygrysa i jakies naszyjniki :P hihihih. dobra, lece do sklepu, jak zwykle problem, zeby wyjsc z domu ;)

matko, tylko nie ratlerki, cos paskudnego, chociaz nie chce tu nikogo obrazic, moze mamy tu jakąś wielbicielke tego dziwnego gatunku ;)

ale wtopa :) to nie Afryka tylko Azja Środkowa, nie wiem co mi sie z tą Afryka zafiksowało, pewnie dlatego, ze bylismy na urlopie w Egipcie i jakoś sobie ubzdurałam to :)

Dorka - życzę Ci żeby Twój stan przejściowy (bezdzietność) szybko się skończył ;) - sobie prawdę mówiąc też tego życzę :P tylko... na razie jestem na etapie oswajania mego pana z tą myślą, ale myślę że będzie ok ;) no a poza tym muszę się najpierw podleczyć pewnie..

tak mowicie o tych dzieciach, ze i mi sie zachcialo :) luby wróci w listopadzie i bede Go męczyc :)

no przede mną ciężkie zadanie - najpierw musimy znaleźć sensowne rozwiązanie żebyśmy mogli zamieszkać razem (a to nie będzie takie proste) a później.... no cóż... myslę że za produkcję potomka się weźmiemy :D o raju - mam taką nadzieję, i mam nadzieję że nic nie zniszczy moich planów ;)

No ładnie, pała z geografii :P i tyle :P Loloinka, osz ty :P widze,ze bedzie wysyp forumowych dzieci za jakis czas, a oby oby ;) Ja bylam na poczcie, ale otwarta od 13.30 dopiero, stragan z owocami- zamkniety. kupilam sobie sliwki i nektarynki i dan mleko :D Poloze sie chyba i poczytam ksiazke, bo mnie cos brzuch boli. Z moim W. rozmawialismy o dziecku w lutym i w moje urodziny zrobil mi niespodzianke ;) i od tamtej pory nie stosujemy zadnych zabezpieczen. wczesniej tez nie stosowane byly w sumie ;) no ale inne bylo zakonczenie ;) ciekawe jak tam Mala, pewnie lezy w szpitalu :( ciekawe, kiedy wpadnie na forum. MaLa jestesmy z toba!!! :* :)

na rfm teraz ladna piosenka leci, nie znam wykonawcy :) FEEL mi sie podoba- pokac na co cie stać! :) wogole przypomnial mi sie cytat- Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.. :) wiadomo,ze w zyciu roznie bywa, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni. Czlowiek jest bardzo silny, i czesto w trudzie i znoju, dopiero sie o tym przekonuje. Mam nadzieje,ze nam nie zabraknie tej siły :) wewnętrznej i tej siły- ktora czerpiemy z forum :) z zyczliwosci i serdecznosci naszego babskiego zgromadzenia szyjek :P

tez chce pooglądać vive, a siedze w pracy i jest mi wsciekle zimno, nienawidze klimatyzacji !!!!

e tam, zaraz mam dobre poczucie humoru :P przyznam, ze dzis ogarnia mnie troche głupawka. ;) na razie, dzieki wizytom na forum,oddalilam od siebie mysli, co dalej bedzie. Stało sie to dlatego, ze uwazam, ze wszystko dobrze sie skonczy. Widze,ze duzo dziewczyn tu pisze i jakos sobie radzą, dlatego ja tez musze. Zawsze byłam silną osobą i teraz tez nie zamierzam sie poddac, owszem w gorszym dniu przeraza mnie to i mam swiadomosc, ze po kolposkopii moga byc rozne scenariusze. Jednak, jesli bedzie mi zle, to wejde tutaj i mi pomozecie, pocieszycie :) i bedzie lepiej. Feel- czyzby, jak Aniola głos- ? :) to chyba jest czarno-białe :)

głupawkowy dzień ;P

ło w ciul, po nudnym poniedziałku głupawkowy dzien :P Eisha, wez tam nastaw slonce na jakas 10 u siebie w Bydgoszczyna sobotę , bede jechac czerwoną alfą romeo :D takze, wiesz :P moze cie nawiedze :P hihih. Wczoraj bylo w Archiwum X- :) ja to bym poszla na tą komedie rysunkowa Wallie :D o tym robocie, smieszne to jest :P ale trzeba oszczedzac na wyjazd nad morze, na sam gaz pojdzie ponad 250zł w dwie strony :O zakupy robimy w Lodzi na miejscu, takze bedzie chociaz taka oszczednosc ( bierzemy lodowke- jedzenie, slodycze, picie itp ) Kurde, juz bym chetnie zeżarla kukurydze prazona :D mniaaaaaaaaaaaaam.

Josin z Bazin tralalala, hop bec tralala, :D sialaa, cale forum spiewa z nami :D lalalalaal :O ps.no koment :P

no ładnie- Eisha robi za prezenterke VIVY, Loloinka- za geografkę :D a ja za laske Mroczka. kobitki, co dzis poczytaja posty od rana, to padna ;) przed czytaniem forum dzis, skonsultuj sie z lekarzem albo farmaceutą :D głupawka :P

hmm, leze i kwicze, ze tak to ujme :P Mam krotsze wlosy :] zresztą napisz do mnie na maila wyswietla sie :) ide czytac ksiazke, cale zycie z wariatami :P hihihih.

tak jest, jak sie klepka odkleja:P na ktora kobito idziesz do tego lekarza? :) dowiedz sie tam o wszystko :) i mam nadzieje,ze bedzie dobrze :) musisz zdac relacje.

dzięki dzięki, ale tego lovelasa Enrique tez lubie, jakos tak rozczulająco na mnie dziala ;)

co tu sie dzieje od rana, szok szok, szok! ide czytac ksiazke, zajrze do was potem, wariatki :P

Eisha, napisz do mnie kochana :) odezwe sie do ciebei, to podesle ci fotki :) bedzie wymiana :) ide czytac ksiazke Koontza- Nieznajomi- on pisze horrory ;) moj W. jest przerazony tempem mojego czytania, ksiazke co ma 400 stron czytam w 2-3 dni :) hihi. buziaki, dla tych co nas dzis odwiedza jeszcze :)

z Łodzi :D no leże i kwicze, jak czytam twoje teksty :P co lol z ciebie, i to w twoim wieku :P dobrze, trzeba miec cos z dziecka całe zycie :D

to zes mnie dobiła, azymut- ok,ale scałkowanie- o co kaman ?:P ty bedziesz sie szykowac 3 godziny, a co to rewia mody :P czy co :P ło matko swinta :P

nie bój , musi byc dobrze :)

jeny, ale mnie brzuch boli, nospa nie zadzialala :/ dodatkowo troche jestem glodna i nie wiem,co bym tu zjadla. mam chec na cos ostrego, jakies chipsy paprykowe czy cos :( czytanie mi nie idzie- przez ten bol brzucha. pokwicze troche, to moze mi przejdzie :P zdaj relacje z wizyty u gina :) ja po 16 spadam do mojego W. buziaki dziewczyny :)

ja tez głodna jestem nieziemsko, na chipsy mialam ochote w niedziele, pozniej mi przeszło ;)

ja sobie leze i ogladam troche tv :) widze,ze dzis Loloinka, Eisha i ja szalejemy na forum ;) po 16 jade do mojego W, zjemy u niego obiadek i sobie potem jakos czas zorganizujemy :D jego starzy gdzies tam jada i trzeba domu pilnowac :/ meczy mnie ten ból brzucha, bez sensu :|

jeszcze tylko 1,15 h i spadam do domku - nie chce mi się siedzieć dzisiaj w pracy :) no no dziewuszki - pełne szaleństwo dzisiaj :D

No i dobrze czas na odpoczynek :) juz mnie mniej boli :> ale i tak pocierpie dwa dni, moj W. przyjedzie po mnie po 16,bo zanim bym dojechala do niego, to by zeszlo ponad 40 minut, tramwajem :/ niestety po 16 to sie tak jedzie po Łodzi, naszym regionalnym tramwajem :D ciekawe, kto tu do nas jeszcze dzis zajrzy.i co tam u pani Basi. Iskierka pewnie wypoczywa nad morzem i dobrze :) buziaczki kochane :)