cytologia -grupa 3 lub gorzej?

I nic się nie martw, jak będziesz po to sama zobaczysz, że nie warto się zamartwiać na zapas. Wszytko będzie dobrze. Nie jedna tu to przechodziła i mówiły, że nie było to takie straszne. Najważniejsze, żeby później było tylko lepiej, a wierzymy wszystkie, że każda z nas niedługo wyjdzie z tego :-)

Loloinka pytałam czy moge zrobić konizacje przed miesiączką bo lekarz o to nie zapytał, czy daje się tabletke na wstrzymanie okresu zeby szyjka sie wyleczyła, juz sama nie wiem. to wszystko to dla mnie czarna magia. a i pytałam jak myslicie kiedy mam przetsac brac globułki w związku z zapaleniem bo konizacje mam w sobote;( bedziecie trzymac kciuki?

ja sie przedstawialam, ale napisze raz jeszcze, Ania, wiosen 25, Uć, anglistka :D posiadam kota i krolika, jestem zazwyczaj zakrecona i chce brac z zycia jak najwiecej ;) cytologie robilam w czerwcu, wynik 3 grupa, komorki ASUS, cechy infekcji HPV. na kolposkopie mam isc niedlugo ;) no i staram sie o dziecko.. w maju mi sie udalo, ale ale.. ;) no to inna historia. ps. szkoda,ze galerii nie ma, chetnie bym wasze mordki na zywo obejrzala ;) wyobrazacie sobie czasem, jak wygladamy? :) ktora ma jakie wlosy itp?:) czasem jak sie z kims pisze, to ma sie o nim jakies wyobrazenie :)

Edytka, jasne,ze bedziemy trzymac kciuki, po to jestesmy miedzy innymi :P

Ja wymiekam,trzy strony dzisiaj:)))

Dokładnie, ja zanim przeczytałam prawie wszystko co napisałyście dużo wcześniej to trochę mi się zeszło :-) Loloinka, to w podobnej sytuacji jesteśmy i jeszcze ten Rajtar hahaha ( no własnie ja tego go miło wspominam, on poradzil isc na biopsje, mimo tego ze byla 3gr i tylko CIN1 - które moze samo ustąpić -ale też mysle ze lepiej dmuchac na zimne) Nic się nie bój biopsji. Ja jestem straszną panikarą i strasznie strasznie się bałam, ale byłam mile zaskoczona, serio :-) Lepiej sprawdzić co tam siedzi. Wierzę że będzie dobrze. Gratuluję zaręczyn! Stan ten wspominam bardzo dobrze i nie prawdą jest jak mówią ,że wszystko się zmienia po ślubie na gorsze. On szybko wróci- zanim sie obejrzysz będziecie znowu razem!

No, dobrze pisze kolezanka ;) a w podroz poslubna do Afryki na safari ;) czujemy sie zaproszone na slub oczywiscie :D a ktora mnie tu tak zagadała :P az mi sie warzywka przypaliły :P uciekam gotowac dalej, a potem praca, wpadne wieczorem ! :) buziaki :** nie piszta tyle :PPPP

a wiesz Annie, ze własnie sie zastanawialam jak wygladacie :) ale napewno przebojowe z nas babki :) Edytka, nie umiem Ci odpowiedzieć, ja raczej obeznana w sprawach cytologiczno kolposkopowych, reszta przede mna. wolalabym zeby byla za mna ;) pewnie, ze bedziemy kciuki trzymac, jak moglas pomyslec inaczej !!! Dzięki Rori, bycie narzeczona jest fajne, i dumna chodze i pierscieniem błyskam :)

Loloinka ja również gratuluje zaręczyn które sama od nie dawna mam za sobą:)-od zeszłego poniedziałku jupii hih dobrze ze facetów co nie które mamy. Rori to miałas wielkie szczescie ,że trafiłas na zapobiegliwego lekarza ja nie maiłam tego szczescia bo mój lekarz wychodował mi cin3 zamiast to jak najszybciej usunąc czy wypalic,zamrozic itd- z 4 lata temu jak ją wykrył:( także nie martw sie niczym jestes w dobrych rękach

Edytka u Ciebie tez to tylko stan przejsciowy, juz za chwile bedzie dobrze :) to kurde jak narazie dwa śluby forumowe nam sie szykuja :)

to kiedy Loloinka termin?:)

chciałabym za rok, we wrzesniu. o ile sie wyrobimy bo mój przyszły wróci dopiero na początku listopada, więc wszystko zależne od terminów :)

Edytka a Ty kiedy ślub? No no 2 śluby, będzie się działo :-) Wiecie, co ja sobie tak myślę, jak to możliwe. że jest 3 gr. CIN1 - kolposkopia nic nie wykazała, biopsja też nie, tylko jakieś pojedyńcze koilocyty i z tego ta 3 grupa???? Już zgłupiałam kompletnie! Moja lekarka po biopsji powiedziała że nic zupełnic z tym nie robić... bo nie ma co wymrażać ani usuwać...

no teraz z terminami baaardzo cięzko my też jakos pażdziernik,listopad chcemy:) wszyscy pytają czemu tak szybko skoro taka młoda jestem, myszlą, że jestem w ciąży hihi a ja nawet nie wiem czy po tym doniosę jakąs ciąze:( no i juz mi sie płakac chce. no ale cóz, co ma byc to bedzie. to niech Twój szybko wraca ,Ty rób te badania, bobasek nio i bedzie suuuuuper

Edytka, jak to nie wiesz czy donosisz!! Jasne, że tak i masz zabronione myśleć że może być inaczej!!!!!

rori moze to jakis stan zapalny ? nie leczyłas tego farmakologicznie najpierw ? od razu po pierwszej cytologii poszłas na biopsje ? i z czego te wycinki skoro kolposkopia niczego nie wykazała, bo tak zrozumialam, ze żadnych dysplazji nie masz ?

Rori lekarka ma racje skoro takie dokładne badanie jak kolposkopia czy biopsja nic nie wykazała to wszystko jest wporzadku a te koilocyty moga byc związane z hpv. zanim zrobisz testy na ten wirus -a pamietam,że masz zamiar zrobic dbaj o swoje zdrowe odżywianie i odporność bo czasem organizm sam zwalcza ten wirus no chyba ze są te gorsze typy. a wirus hpv jest przyczyną zmian więc dobrze, że tego nie lekceważysz

te gorsze typy tez zwalcza.

Po pierwszej złej cytologii Rajtar zrobił kolposkopie i nic zupełnie złego nie widział, napisał w wyniku: "niewielki, nieregularny obszar ogniskowy o zmniejszonej przejrzystości, bez rysunku z delikatną hyperkeratozą, cech infekcji nie widzę, podejrzanych obszarów ogniskowych nie widzę" poza tym" kolposkopia satysfakcjonująca". Dał jakieś dowcipne globulki i kazał przyjść po nich i zrobić cytologię. JEdnak znowu wyszła 3 gr. CIN1. Powiedział, że mozemy poczekac.. albo jeśli spieszę się z ciążą to zrobić biopsję i wtedy się okażę co to. Po biopsji (tydzien temu miałam) a właściwie w wynikach wyszło że wszystko jest super, zupełnie nic nie ma, żadnych zmian, ognisk podejrzanych. JEdyne co to tylko te koilocyty-pojedyncze. Jutro idę do ginka, zobaczymy co ni powie. Może fakatycznie jest jakiś stan zapalny...

a może faktycznie nie ma sie czym martwic :)

Rori no zapytaj skąd ta różnica może faktycznie zapalenie tylko a Ty sie nie potrzebnie stresujesz.no własnie wiem ze leczą te gorsze typy a wiecie jak to leczą-czym antybiotykami?

No może i faktycznie, szkoda martwić się na zapas :-) Chyba hpv nie leczą, zresztą ja tak mało jescze o nim wiem... MAm koleżankę w pracy, ona jakiś czas już temu dowiedziała się że ma hpv to byłam przerażona jak mi o tym poweidziała. A teraz co? Już go nie ma i jest w ciąży, więc myślę, że trzeba być dobrej myśli...

cudownego leku na hpv nie ma, przynajmniej nic mi o nim nie wiadomo. organizm przeważnie sam zwalcza wirusa przez swój system odpornościowy. hpv nie leczy sie antybiotykami, nimi mozna leczyc stany zapalne przez niego wywołane. nie cierpie hpv ;)

Pewnie,że tak nie masz co sie martwic jutro tylko zapytaj skąd ta 3gr skoro badania są dobre

Chyba zrobię sobie listę o co mam zapytać, bo znając życie zapomnę.... Czy wasi mężczyźni chodzą z Wami do gina? no nie mówię tu o takiej rutynowej wizycie, ale wtedy kiedy coś się dzieję??

nie, i chyba nawet nie koniecznnie bym chciala, zeby ze mna poszedl.

hihi Rori uwierz mi ale ja ostatnio tak zrobiłam-wielką listę na której było chyba z 30 pytań pod koniec widziałam że lekarz już ma serdecznie dość tego "wywiadu" hhihi a co płacę to chcę wszystko wiedziec. mój ze mną chodzi wytrwale od kąd pojawiły sie te problemy z cin3 i konizacją a wczesniej tez czasami i nawet za wizyty placi bo mówi ,że to jego pipunia hihihihihi

hahahaha, no ja sobie myślę, że zrobię listę a znając życie pewnie jej zapomnę. Mój mąż nigdy wcześniej ze mną nie chodził... dopiero teraz gdy coś niedobrego się dzieje/ało zaczął ze mną chodzić. Ale póki co nie był obecny podczas samego badania, tylko w czasie rozmowy z lekarzem... bo koniecznie chciał wiedzieć wszystko. Ech.. do spzitala ze mną poszedł i trzymał za rękę... Gdyby nie on to pewnie przechodziłabym załamanie nerwowe...

Mój ze mną nie wchodzi do gabinetu bo chyba czułabym sie nie komfortowo i on chyba tez widząc,że jakis gościu mi tam grzebie hihihi -bardzo zazdrosny jest:) ale on to rozumie że to tylko lekarz także czeka na zewnątrz a ja mu póżniej mówie co sie dowiedziałam, fajnie jest pózniej widziec ze ktoś sie interesuje a tym bardziej jak to jest ukochana osoba. a z ta listą to serio spisuj wszystko co chcesz wiedziec i pytaj wkońcu od kogo masz sie to wszystko dowiedziec jak nie od specjalistów:) my tu nie zawsze wszystko wiemy:) a swoją drogą szkoda ze nie pisze z nami jakis lekarz fachowo by udzielał odpowiedzi:)

juz jestem po pracy :P zjem to cos napisze :D