Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *kwiatuszek*

Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

Polecane posty

Gość MAJA350
3 lutego mam wizytę u endykrynologa.Ciekawe kiedy będę wyniki?Mam nadzieje że pod koniec lutego będę miała ustalone już jakieś leczenie. Wiesz u mnie przed tabletkami nie miałam kłopotów z hormonami.Dopiero tabsy narobiły mi kłopotów, a właściwie ich nieumiejętne dobieranie i odstawienie.Więc myślisz że i w takim przypadku endykrynolog mi pomoże. A z moja panią dermatolog-odstawić? A ty Ewka pokonałaś już ten problem z włosami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Tak sobie jeszcze myśle czy nie zrobić sobie wcześniej badań za nim nie pójde do endykrynologa.No wiesz morfologie,żelazo ,TSH , A hormony no właśnie podobno robi się je w określonym dniu cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Maja Dobrze mówisz - te badania, które wiesz jak i kiedy zrobić, śmiało sobie zrób. Hormony płciowe powinno się w określony dzień cyklu jednak, więc tu raczej lekarz się wypowie. Jeśli chodzi o mój problem z włosami - właściwie niestety jest tak, jak mówi większość... Trzeba przeczekać. Wypadały jak szalone w okresie XI.2008 do VI. 2009. A potem po prostu przestały wypadać i zaczęły intensywnie odrastać: gęściejsze, zdrowsze, mocniejsze... Na pewno miało to związek z uregulowaniem hormonów. Zaczęły wypadać 3-4 miechy po odstawieniu piguł - w okresie "niebrania". Potem leciały jeszcze z 4-5 miechów podczas brania Yasminelle. Następnie dalej brałam/biorę Yasminelle, a włosy już nie wypadają nadmiernie. Ale faktem jest, że czas od V.2009 do czasu aż włosy cokolwiek odrosły i się poprawiły - to był koszmar. Wyglądałam beznadziejnie, czułam się beznadziejnie i miałam rasową obsesję na punkcie tych włosów. Najważniejsze jest to, że w chwili obecnej mam zajebistą fryzurkę i zdrowe mocne włosy. Tamtych czasów wolę nawet nie wspominać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Do Ewki- odezwe się po wizycie u ENDOKRYNOLOGA trzymaj za mnie kciuki.hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1980
Hej dziewczynki ja bralam ok 2 lata yasminelle wlasnie na wypadanie wl jako lek androgenny ale od jakiegos czau nic mi to nie pomagalo tylko wlosy stopniowo w nieduzych ilosciach wypadaly niestety nie odrastaly.Po2 latach brania tego "leku" wlosow mam mniej o polowe-po mercilonie tez mi wypadaly-teraz odstawilam biore tylko witaminy-i co obserwuje:ogromny skok libido-jest to troche uciazliwe-wlosy na razie nie leca ale to dopiero 10 dni bez tabletek-kiedy u was po odstawieniu zaczely wypadac wlosy?mam nadzieje ze mnie to ominie bo mam malo wlosow a tak sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Gosiu Odstawiłam w lipcu... zaczęły wypadać masowo tak około listopada, stopniowo coraz więcej, aż w kwietniu było to już nie do opanowania... Ale nie znaczy to wcale, że i u Ciebie tak będzie. A miałaś jakieś inne skutki uboczne przy Yasminelli? Depresję, obniżony nastrój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Majka 3mam kciuki mocno! Czekam na wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Hej. Do endokrynologa jestem zapisana na 23 lutego dopiero, oszaleję do tego czasu -.- Przedwczoraj byłam u jeszcze jednej dermatolog, bo podejrzewałam u siebie łojotokowe zapalenie skóry głowy (mam taki tłusty łupież, ble, i włosy przetłuszczają się koszmarnie od 2 miesięcy) i już myslałam ze to może jest powód wypadania, ale babka stwiedziła że "wszystko jest w granicach normy". Najlepsze, zbadała mnie takim jakimś czymś czym jezdziła po skórze głowy i powiedziała ze nie widzi żadnego przerzedzenia w cebulkach włosów. Co to do cholery znaczy? przez 5 miesięcy o połowę zmniejszyła mi sę ilość włosów na głowie a ona mówi że nie ma przerzedzenia w cebulkach? Mam prześwity jak się czeszę a ona mi mówi coś takiego? Moze mnie ktoś oświecić? Zapisała mi specjalny preparat robiony w aptece na pobudzenie ukrwienia skóry bo stwierdziła że coś blada jest. Poza tym przepisała dużą dawkę cynku, wit. A i koenzym Q10. I powiedziała żebym poczekała teraz 2 miesiące. No i ona również jest zdania, że syndi35 powinny poprawić kondycję włosów a nie powodować wypadanie. Skoro tak - to po odstawieniu będę całkiem łysa, haha. I z trądzikiem na ryju. I koszmarnym przetłuszczaniem. Życie jest cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Miałam napisać po wizycie do endokrynologa, ale napisze jak na razie po wizycie u dermatologa.EWKA MIAŁAŚ RACJE DERMATOLOG NIC TU NIE POMOŻE.A jak byś słyszała co ona mi mówiła, zresztą była jakby zdeczka nie douczona bo jak to można inaczej nazwać, że ja laik wiem od niej więcej niż ona. I jeszcze patrzy na mnie z taką miną jakbym była laureatem nobla.Na koniec wymyśliła jakiś nowe ampółki LA ROSCHE.No nie wiem może i skuteczne tak jak i cena 150 zeta.MASAKRA!Odebrałam wyniki i o dziwo ok.Tylko ST4 niższe o 0,7 jednostek, nie wiem czy to podlega leczeniu.Natomiast TSH prawidłowe.Co do hormonów i tak te przypadające na faze luteinalną byłyby ok.Tylko jedno pytanko-poszłam robić te wyniki w 2 dc Ale plamiłam i przestałam. Więc to chyba nie był jeszcze początek okresu.Bo takie konkretniejsze plamienie dostałam dzisiaj.I tak wliczając to z kolei do starego cyklu na 29dc wyniki są prawidłowe.Jestem obecnie na wkładce i często u mnie plamienia poprzedzają okres, no więc mój tok rozumowania byłby dobry. Pomóż Ewka.Jak ktoś miałby podobne doświadczenia to proszę o rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1980
Ewuniu-wiesz jak bralam to tego nie odczuwalam ale teraz jestem bardziej ozywiona mam lepszy humor i w ogole lepiej sie czuje czyli jednak dzialaly na mnie zle te tabletki-wiesz jak pisalam to mialam zapisane wlasnie na wypadanie wlosow-na poczatku to cos pomagalo ale po pol roku to w ogole-mialam jakies rzuty wypadanie-teraz nie biore 2 tygodnie i wypada mi max 20 to nie jest duzo jak na to co bylo przedtem-libido troche spadlo tylko jajniki i piersi mnie bola ale jest do do zniesienia byle by wlosy byly ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Gosia kto zapisywał ci te tabletki ginekolog czy endokrynolog?A u ciebie to wogóle jak z tymi włosami od kiedy wypadają i dlaczego?Robiłaś jakieś badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Właśnie umyłam głowie i zaraz się zacznie.Masakra aż cierpne na widok grzebienia.jak kiedyś to się w końcu skończy to będę chyba najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.Tak to jest mamy coś to tego nie doceniamy,dopiero jak zabraknie to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1980
Hej Maju 350.To tak pokrotce opowiem swoja historie.Wlosy mi zaczely wypadac po dosc intensywnym odchudzaniu-nie bylo dobrze ale dalo sie zniesc taki stan rzeczy jak mialam na glowie.Pozniej kolezanka namowila mnie na tabletki anty-mialam chlopaka wiec stwierzialam czemu nie?ginekolog przepisala mi mercilon i wtedy zaczely mi wypadac wlosy.Udalam sie wiec do dermatologa bo nie przyszlo mi do glowy ze to po tabletkach-zapisala loxon i alpicort e i przez pol roku wypadlo jeszcze wiecej a lekarka wciskala mi kit ze wlosy rosna.Zmienilam doktorke-nastepna przepisala mi yasminelle i spironol i na poczatku rewelacja po miesiacu wlosy odrastaly i nie wypadaly prawie wcale-genialna pani doktor kazala po 5 miesiacach zrobic przerwe-przestalam brac spironol ale tabletki lykalam i to dopiero byla jazda-wypadlo wszystko co odroslo i wiecej-wiec znowu wizyta i recepta niestety nie pomoglo jak na poczatku nie wypadaly ale tez nie odrastaly -wygladam jak oskubany kurczak.Zmienilam lekarza ale nie metode leczenia az w koncu lekarka powiedziala ze mi wiecej tego nie zapisze-kilka razy recepte dostalam recepte od ginekologa.kazdy jak mnie widzi to mi przepisuje to co chce bo pewnie sami nie wiedza co mi dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1980
W kazdym razie w styczniu tego roku skonczyly mi sie tabletki i stwierzilam ze mam juz dosc spironol biore nadal-to jest na zbicie androgenow.Biore ale bez yasminelle.Jeszcze miedzy czasie podczas brania tych tabletek mialam na jesieni taki rzut wypadania ze masakra nie moglam sie opamietac nawet uzbieralam kase na peruke.I niech mi ktos powie czemu przeciez bralam wszystko tak jak zawsze a tu takie cos.na razie jest spokoj wlosy nie wypadaja odkad odstawilam yasminelle ale boje sie okropnie zreszta wiecie o co chodzi.A badania robilam na tabletkach to raczej nie sa wiarygodne-tarczyca w miare ok chociaz pasuje zrobic ft3 ft4 bo to tez jest wazne od nieuregulowanej tarczycy tez wlosy wypadaja.a reszta hormonow byla w miare ok oprocz estradiolu ale na tabletkach to nie ma co robic badan.Teraz poczekam jeszcze troche i zrobie jeszcze raz zeby zobaczyc czy cos sie zlego nie dzieje-zreszta kochane hormony moga wyjsc ok a wlosy moga byc do dupy-to jest ciezka materia.Ja mysle ze ktos juz od dawna wynalazl lek na wypadanie wlosow ale po co beda go puszczac do produkcji tyle przeciez straca na wszystkich suplementach i wcierkach-to by sie im nie oplacalo.Pozdrawiam dziewczynki.Mam nadzieje Maju ze cokolwiek z tego zrozumialas bo ja chaotycznie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Gosiu-ile to w sumie trwa u ciebie? U mnie razem z wypadaniem na tabletkach rok i 5 miesiąc.Mam dość. Idę we środę do endykrynologa. Z badań wyniki że St4 jest mniejsze od normy min. jakieś 0,7. Nie wiem czy podlega to leczeniu. A ty robiłaś badania hormonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Gosiu co to jest spironol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1980
Spironol to taki lek na cisnienie ale jest tez przepisywany razem z tabletkami anty na zbicie androgenow m.in testosteronu.u mnie pewnie z rok wypadaly na yasminelle wczesniej bylo lepiej .Badania robilam na tabletkach to nie sa wiarygodne ale zrobie jeszcze raz tak po 3 m moze mi sie juz troche organizm wyreguluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Idę jutro kupić KERIUM Z La ROSCHE na wypadanie włosów . Nie jest tanie ale poleca go wiele ludzi.Zobaczymy jakby co dam znać czy faktycznie działa.To już chyba ostatni specyfik którego spróbuje.Bo jakby podliczyć to co już wydałam to uzbierałaby się niezła sumka.Np. Alpicotr e przez 6 m-cy.Dobrze że Loxon sobie darowałam, to jest podobno syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Ja jestem aktualnie na Stieproxie na zmianę z Vichy Dercos (szampony, w cholerę drogie). Powiedziałam dermatolog czego używam. a ona tylko się uśmiechnęła i powiedziała że Żadne szampony na wypadanie włosów nie pomogą bo po prostu są na skórze głowy zbyt krótko i są ogólnie zbyt słabe. Ona wyznaje zasadę że trzeba działać od wewnątrz, i kurwa muszę przyznać jej rację, przecież szampon nie wniknie w cebulki i nie wyreguluje hormonów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Lasencje! Wypowiem się, że tak powiem ogólnie - większość specyfików zewnętrznie stosowanych absolutnie NIC NIE POMAGA. To czysty marketing i ewentualny efekt placebo. Nie ma zewnętrznego skutecznego środka na wypadanie włosów. MAJA350: Żebyś się nie zdzwiła, jak się okaże, że to jednak tarczyca jest przyczyną Twojego wypadania włosów. Obstawiam, że tak CI powie endokrynolog. Ale może to mieć związek z tabletami taki, że w niektórych przypadkach tabletki anty mogą rozregulować tarczycę właśnie... Jeśli okaże się, że to tarczyca - dostaniesz odpowiednie hormony i WSZYSTKO WRÓCI POMALUTKU DO NORMY. Spironol jest lekiem moczopędnym, nie tylko antyandrogennym - dziwne jest dla mnie przepisywanie go razem z Yasminelle, która zawiera drospirenon - również moczopędny. Hardkore'owe dość leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Ewka ty to jesteś genialna-podniosłaś mnie na duchu. Nie studiowałaś przypadkiem psychologii?Ale musisz nas zrozumieć-tonący brzytwy się chyta.A moja ciekawość zostanie zaspokojona pojutrze-po wizycie u endokrynologa.Ale wiesz to KERIUM LA ROSCHA to dermatolog zaleciła? Więc nie kupować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1980
No dosc hardcorowe-cera to masakra nie mowiac o rekach stale suchych i luszczacych sie po tych diuretykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Lol, umyłam łeb, rozczesałam, i albo mam tylko takie wrazenie, albo wypadniętych kłaków jest mniej trochę... Powiedzcie ze mi się nie wydaje i ze to krok ku światełku w tym cholernym tunelu :/ niech chociaż to jedno będzie prawdą (bo tak nawiasem, faceci to ch**e są ;( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
MAJA Ja Was doskonale rozumiem - ja "łysiałam" niecały rok temu. Jeszcze do tej pory mi gul skacze czasami, jak ze 3 za dużo włosy przy myciu w brodziku zobaczę... Szczerze - wstrzymaj się z tym zakupem. Ta kasa może Ci się przydać na leki hormonalne, jeśli endokrynolog ustali przyczynę... albo na wizytę u prywatnego endokrynologa - jeśli będziesz z tego niezadowolona. Co nagle to po diable... gdybym po diagnozie "grzybica" nie wykupowała od razu recept, tylko skonsultowała z innym lekarzem - byłabym bogatsza o jakieś 500 PLN. Uspokój się. Łysa nie jesteś i nie będziesz. Wypadają z jakiejś przyczyny. Lekarz ją ustali i przepisze odpowiednie leczenie. ODROSNĄ! Jeszcze piękniejsze niż miałaś przed wypadaniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Gośka Szalona Kobieto! Natychmiast przestań się samodzielnie kurować Spironolami i innymi na receptę. Ile masz lat Babo, żeby takie głupstwo robić? Zrujnujesz sobie zdrowie! To nie są witaminki! Radę mam niezmiennie tą samą, co do innych dziewczyn: szukaj dobrego endokrynologa! Naprawdę to wszystko da się opanować, uregulować i wyhamować. Uwierz mi - możesz sobie narobić potężnych szkód w organizmie, jak będziesz się faszerować lekami bez konsultacji z lekarzem. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Czuję się jakbym odkryła kopalnię diamentów... znalazłam trochę odrostów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
W chwili obecnej farbujecie włosy dziewczyny cz nie.Bo mój odrost przypomina już Himalaje i nie wiem co robić.Di tej pory robiłam pasemka.Ale jak pójdę do fryzjera to ona znów połowe mi wyrwie.Może jakaś farba do tej pory miałam jasne włosy brzydko mi w ciemnych.Ale na ciemnych nie znać tak odrostu.Sama nie wiem mam taki mentlik w głowie.Doradźcie coś?Ponadto dziś wielki dzień idę do Endykrynologa.Ciesze się i boję się jednocześnie.Odezwe się wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
mimoza Hehe! Zobaczysz jakie to fajne uczucie wsadzić palce we włosy i poczuć "meszek", a potem odstającą aureolkę krótszych kudełków, a potem całą "podbitkę" młodziaków podnoszącą stare włosy, które ocalały... A na koniec wychodzi zajebisty efekt jakby cienowania! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Majeczko! Ja tam się nie szczypałam wcale - farbowałam. Z kompletnie ciemnych przeszłam najpierw baleyage, żeby rozbić gorzką czekoladę. A potem już jeden kolor i na coraz jaśniejsze. Aktualne mam taki... mhmmmm... orzech laskowy. Jak pisałam wcześniej - na jasnych włosach mniej widać przerzedzenie. Jasne kolory są dużo lepsze dla kobitek z tym problemem. A jeśli masz wrażenie, że fryzjerka jest niedelikatna i wyrywa CI włosy, to albo ją opiernicz, albo zmień. Ja powiedziałam swojej, że mam problem z wypadaniem i nie szarpała, delikatnie myła i jakąś odżywę po farbowaniu zapodała. Daj koniecznie znać, co u endokrynologa! Nic się nie bój! Dobrze będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA350
Po wizycie której się tak bałam na razie wielkie nic.Pani doktor kazała powtórzyć st4 i zrobić EKG serca.Mam z tym wszystkim przyjść jeszcze raz w piątek.Ponadto kazała się nie denerwować i przestać farbować włosy. No i co teraz a ja miałam właśnie iść do fryzjera>mówiła jeszcze coś o podcięciu( i tak miałam to zrobić).Jak st4 wyjdzie tak jak poprzednio to zapisze leki. I tyle. Czekam dalej.Martwi mnie to farbowanie przecież nie robie tego codziennie tylko 4 razy w roku.A wogóle jaki to ma wpływ jeżeli zabieg wykonany jest profesjonalnie.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×