ciąża urojona

no ja nie wiem czy taka szczupla jestem ;p ale w ostatnim czasie wasnie brzuch zgubilam...tam jeszcze troche tego brzuszka jest ale to waleczki i miekki. a co do brzucha...mojej kolezanki znajoma jest w ciazy, to juz gdzies 4,5 miesiaca i brzuch ma malutki, bo podobno lekarz jej powiedzial ze dziecko ulada sie jakos pod rzebra czy cos w tym stylu.wiec ja tam juz nie wiem. ale na poczatku 6 miesiaca to juz chyba bym cos widziala:) no i pozostaje czekac do miesiaczki kolejnej :) chociaz i tak pewnie dziwna bedzie....no ale...jeszcze ta czasem wieksza ilosc sliny no i zaparcia i burczenia hehe. ale nie mozna sie w to poglebiac

ja tak samo: nie martw sie ja mam podobnie i z miesiaczkami i z brzuchem :)

mnie nie burczy tylko sie rusza po prawej stronie brzucha

no to ja czasem tez tak mam w roznych miejscach. to sa te nerwobole

witam;) otóż mam mały problem i może mogłybyście mi pomóc.. Otóż: ok 2 miesięcy temu kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia [chwila zapomnienia]. Nie spuścił się we mnie, że tak to ujmę. Parę dni później coś mnie tknęło, że przecież mogło dojść do zapłodnienia, bo przecież przed wytryskiem również są uwalniane niewielkie ilości plemników.. Po tygodniu od stosunku zrobiłam test, wyszedł negatywny. Bałam się dalej, więc tydzień później znów zrobiłam test [w dniu kiedy miałam dostać okres, dostałam go ale wieczorem]i również wyszedł negatywny. Stwierdziłam, że jest wszystko okej. Miesiąc później również dostałam okres. Ostatnią miesiączkę miałam między 24 a 29 października. Chciałabym podkreślić, że zdarza się iż te miesiączki są nieco nieregularne. Najgorsze jest to, że od 3 dni mam krwawienia. Co gorsza to nie może być normalna miesiączka, bo nie odczuwałam żadnego bólu 'przed' ani zdenerwowania (czuje przed każdą miesiączką). Wczoraj lekko mnie pobolewał brzuch, trochę jajniki. Nie wiem co się dzieje. Te krwawienia nie są w zasadzie obfite, ale mnie martwią. Zamierzam się wybrać do ginekologa, ale dopiero w przyszłym tygodniu. Zaznaczam, że mam 18 lat. Może wy wiecie czego to mogą być objawy ? Prosiłabym o szczere odpowiedzi.

a ja sie niesamowicie obzarlam i jest mi teraz nie dobrze , kanapka z super iloscia keczupu, majonezu, ogorka, sera i cenbuli, jeden jogurt naturalny jeden owocowy no i pomidory ze smietana hihih ale mi nie dobrze ale wczesniej po zjedzeniu takiej ilosci jedzenia w niespelne godzine nie bylo mi nie dobrze ....kurdeeee kiedy mi sie skoncza te schizy :(:(:(:(:(:(:(:(:((

Anja_ldz mozesz wrzucic na luz, sama chcialabym juz byc 2 miechy po tym felernym stosunku i po 2 negatywnych testach w przeciagu tego czasu

ja morduje sie juz od 14 czerwca i wydawało mi sie ze juz jest lepiej a tu pojawiły sie jakies ruchy w brzuchu i znów na nowo stres

Oj dziewczyny. Jeśli chodzi o epsonkę i ja tak samo, to jestem pewna, że możecie być spokojne. Co do reszty, to nie obeznałam się za bardzo w temacie, ale testy jeśli są prawidłowo i nie za szybko zrobione ( najlepiej najwcześniej w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki) to mylą się bardzo, bardzo rzadko, więc też spokojnie ;) NIE MA POWODÓW DO ZMARTWIEŃ - szkoda czasu...

Milena obys miała racje

niewiem co mam juz robic bo przeciez kolejne testy to obłed moze powinnam isc do lekarza na nowo albo poczekac do nastepnej miesiaczko za jakies 10 dni naprawde nie wiem co mam robic ale te ruchy brzucha przerazaja mnie poprostu boie sie

ja tak samo>>> poczekaj te 10 dni do kolejnej miesiaczki, mi pozostalo 7 dzionow wiec tez poczekam chociaz od rana mnie tak mdli :(

a ja chyba nie wytrzymam tego juz mam dosc niemoge o niczym innym myslec cały czas cos czuje w brzuchu szczególnie po lewej stronie no chyba ze ma to zwiazek z tym ze cwicze troche i ze moze to mięsnie niewiem naprawde niewiem ale to by po obu stronach siedziało a tu tylko po jenej

Hej! wiem ze na tym forum jest juz pelno takich tematow! ale moze ktos i wypowie sie w moim przypadku, mam stalego partnera od niedawna dlatego nie stosowalam antykocepcji poza prezerwatywa do tego zawsze przerywalismy przed koncem, tylko raz robilam to czesciowo bez zabezpieczenia i to w teoretycznie dni nieplodne, mialam dostac okres w piatek 07.11 i niby dostalam krwawienia, ktore trwalo jeden dzien... a teraz juz minelo 4 dni i nic... bylam u lekarza bo postanowilam zeby przepisal mi plastry on sam powiedzial ze to moze ciaza;/ gdy zapytalam.. zrobilam juz test ciazowy niby negatywny.. ale jakos sie nie zanosi na okres.. co o tym sadzicie?

a ja chyba musze isc do lekarza jednak bo te ruchy nie daja mi spokoju niewiem poprostu ale jak sie okarze ze to ciąza to mam cholernego pecha bo testy negatywne usg 8 tygodni po nic nie wykazuje i do tego 6 miesiączek troche krótszych juz samej nie chce mi sie w to wierzyc ale z drugiej strony co innego moze mi sie ruszac

ja tez to mam. to jest cos z trawieniem, z jelitami lub sa to po prostu nerwobole. postaraj sie o tym nie myslec, zajmij sie czyms a zobaczysz ze tych "ruchow" nie bedzie

a ja gdzies czytalam jeszcze ze podczas ciazy kazde uderzenie boli bardziej niz kiedys no i niestety tak mam, byle gdzie uderze i zaraz mam bolesne siniaki. wiec nie wiem...

nie wiem, nie przypominam sobie, żeby mnie coś bardziej bolało. NAwet się 2 razy poparzyłam w ciąży.

dzis rano dostalam szosta miesiaczke. z bolami brzucha, krzyza i jak zawsze slabo sie czulam. ale znowu jest mniej obfita. jakby juz zanikala. nie wiem co jest. a moze to byc spowodowane ze ostatnio schudlam i malo jem?

jak ja Ci zazdroszcze tej miesiaczki :) ja do swojej jeszcze mam tydzien ajc

epsonka wkręcaj sobie dalej tak ja ja to wyladujesz u psychologa ja dziś też dostałam i co się ciesze jak bym w totka wygrała to jaki maz okres to jest normalny i tyle tez mam taki i co i jestem spokojna.

a ja sie zastanawiam kiedy zginie mi ten brzuszek, co innego gdybym przytyla no ale tak nie jest on jest jakis inny wyglada jak ciazowy no ale na prawie 4 tydzien to za duzy;/ moze to przez stres????

kurde ja tez mam dosc, czuje sie jak bym byłą w ciazy, zle sie czuje cały czas sie denerwuje, czuje ze mam ciezki brzuch, jest twardy, bola mnie piersi, kiedy połóze reke na brzuch to czuje bicie serca, a inne moje kolezkani tak nie amja, ale ja sie z nikim nie kochałą...prosze pomużcie

a ja wkoncu dostalam okresik :) tylko oby byl porzadny hihih pozdrawiam Was kobitki ;* bedzie dobrze

omzcie czy ja moge byc w ciazy, jetem jeszce młoda nie chccem dziecka ale prawde szytsko na to wskazuje ze ono bedzie ;/ prosze odpiszcie

nati 17 dostajesz okres jak tak to raczej nie powinnaś sie martwić jak dalej sie boisz test ciążowy jak nie to ginekolog niech cię zbada USG nie bój się jak tak samo mam nie kocham się z misiem tylko petting a mam tak samo jak ty na niby bicie nie reaguje bo bym do końca zwariowała i sie bym podała bo ja nie chce narazie dziecka brzuch jak by rósł (test u mnie wyszedł negatywny a robiłałam po miesiącu czasu od tej sytuacji) głowa do góry i trzymaj sie

wiem ze powinam zrobic test a wstydze sie kupic test ciazowy... a do ammay nie moge sie w z tym wzrócic bo na smama myśl o ciązy byłaby niezła awantura ;/ nie wiem co mam robic, moze poprostu przeczekam

nati17 musisz sie przezwyciezyc i kupic mnie samej bylo glupio ale dalam rade, to nie sredniowiecze, zeby ekspedientki krzywo na Ciebie patrzyly ze zdziwieniem. Ja np dostalam okres , a w 3 dniu jest juz troche skapszy i juz sie denerwuje, ze moge byc w ciazy :( Bo na innych forach dziewczyny wypowiadaly sie na ten temat, ze okres w ciazy u niektorych kobiet wystepuje echhh kogo mam sie sluchac? chyba trzeba bedzie sie wybrac do ginekologa

dostałaś?! :D Czyli byłabyś już w dość zaawansowanej, wyraźnie widocznej ciąży. Czułabyś ruchy dziecka i byłoby one doskonale widoczne na USG. A Ty ciągle włazisz na ten topic?! Sorry, ale jesteś głupsza niż ustawa przewiduje :O Albo masz poważne problemy psychiczne i powinnaś się leczyć. Rozważ, która opcja bardziej Ci odpowiada :P

Dziewczyny, jak tam ? Ja mam juz 4 okres, ktory byl troche spozniony, ale bylam chora w tym miesiacu i wznowilam treningi, do czego moj organizm przez ostatnie pol roku w ogole nie byl przyzwyczajony. Tak czy inaczej mam ten 4 okres, juz trzeci dzien i chociaz slabnie to sie zaczynam uspokajac, bo jak czytalam to okres w ciazy powinien slabnac (czyli np jesli mamy trzy, to kazdy nastepny jest slabszy) a moj ostatni byl zupelnie normalny.. w dodatku przeciez nie uprawialam seksu. Policzylam ze przed ta nieszczesna sytuacja, kiedy uznalam ze moglismy nie uwazac (chociaz nie wydaje mi sie, ale powiedzmy) okres mialam 18 lipca, a tak sie liczy ciaze - od ostatniego okresu przed zapolodnieniem, wiec bylabym dzisiaj w .. 18 tygodniu. A brzuch mi sie nie powiekszyl, nie sikam czesciej, piersi mnie nie bola, nie wymiotuje, nie jestem senna. W dodatku czytalam ze krwawienie podczas ciazy zdarza sie naprawde rzadko, a nie powszechnie, wbrew temu co pisza na wszelkich forach.. tak wiec staram sie uspokajac ciagle, moj chlopak jest dla mnie ogromnym wsparciem i ogolnie coraz mniej sie boje, a za dwa tygodnie ide do lekarza chyba. Bo obawiam sie ze moge miec problemy z hormonami lub jajnikiem.. Ja tak samo, epsonka, jak sie czujecie ? An.dżi? zagladacie tu jeszcze ? Milena ? :)