Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urojona

ciąża urojona

Polecane posty

Gość anik...
Do mag23: To ze twoja miesiaczka jest skapsza moze byc wynikiem stresu in wielu innych czynników. Sama chyba widzisz ze sobie wmawiasz bo tak jak pisałas wczesnie nie mozna miec objawów ciazy dzien po stosunku, bo do zagniezdzenia sie zarodka dochodzi ok 6 dni po stosunku. Jezeli chodzi o preejakulat to plemniki w nim zawarte są martwe albo uposledzone i niezdolne do zpłodnienia i jest ich znikoma ilosc albo nie ma ich wcale. Fakt ze nawet naukowcy sa róznego zdania. Co innego jezeli był wytrysk i w niedługim czsie doszło do nastepnego stosunku i wtedy w tym preejakulacie moga byc plemniki z poprzedniego wytrysku czyli juz te normalne. Mag23 a czy ty robiłas test albo byłas u lekarza? Ile czasu mineło od tamtej sytuacji? Testy sie mylą gdy sa robione za wczesnie, a moze zrób test z krwi bhcg, kosztuje ok 30zl i daje 100% pewnosc. Zreszta moim zdaniem to Ty NIE JESTES W ZADNEJ CIĄZY!!!!! Sama widzisz ze jak przestajesz o tym myslec to twoje objawy ustepuja. I nie denerwuj sie na chłopaka bo on zachowuje sie całkiem normalnie jezeli sie nie przejmuje tym ze mozesz byc w ciazy, to ty sobie cos uroiłas. A jezeli dalej bedziesz sie tak bała tej ciazy to porozmawiaj z jakims ginekologiem albo psychologiem bo z takimi sprawami nie ma zartów. Są na tym forum dziewczyny którym mineło 7 miesięcy od stosunku!!!! maja okres, robia masę testów( szystkie negatywne) ginekolog wykluczq ciąze na usg a one dalej sie upieraja przy swoim. A to ze czujesz ruchy albo ze masz cos w brzuchu to jest typowy objaw ciązy urojonej. Naprawde takie wmawianie sobie ciazy i doszukiwanie objawów moze doprowadzic do powaznej choroby psychicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo nie kiedy ale psycholog się przydaje wiem to po sobie bo tam sama wylądowałam u mnie by był 6 miesiąc okresy są jeden test negatywny matko mam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
dziewczyny ale jak tu zyc spokojnie jak ja wyraznie cos czuje czy sila ludzkiej wyobrazni moze byc az tak silna.../ no same powiedzcie...to "cos" w brzuchu mnie wykonczy i to rozpychanie od dolu...mam tego dosc...jak nie ciaza to co to????????????? bo watpie zeby to byl stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaDżastin
ale słonko, co by to nie było to na pewno nie jest ciąża :) w siódmym miesiącu nie da się tego przeoczyć, miałabyś już mleko, brzuch byłby naprawdę duży, taki dzieciak ma już chyba okolo 40 cm, serce mamy zmienia swoje położenie, płuca są "wypchane" do góry, o żadnych krwawieniach nie może być mowy, itd itp. Myślę że powinnaś poszukać pomocy u specjalisty, tak jak radzi Ci większość forumowiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Wiem to wszystko, ale i tak się boję... Gdyby chociaż ten okres wyglądał normalnie, tak jak zwykle, to bym się przestała przejmować... Ale nigdy takiego nie miałam. Trwał 5 dni, z czego tylko 2 można uznać za krwawienie, reszta to plamienia. Była tam jasna krew i kilka skrzepów, zauważyłam może 3, to wszystko. Czytałam jak się objawia zagnieżdżenie, o miesiączce w ciąży też... Są małe szanse, że jestem w ciąży, ale jakieś jednak są. A może to właśnie ja jestem w tym odsetku pechowców? A miesiączka w ciąży też jest rzadka, ale jeśli akurat mnie się tak zdarzyło, że to ja jestem tym wyjątkiem? Nie wykluczam, że mogłam sobie to wszystko wmówić, w końcu dużo już tych wyjątków: ciąża po pettingu, okres w ciąży, owulacja akurat wtedy kiedy zaszaleliśmy... Do tego to był nasz pierwszy raz... U lekarza nie byłam, testu nie robiłam, bo wyczytałam, że jak ktoś ma problemy z nerkami (a ja mam), to test może wyjść pomyłkowo POZYTYWNY. A jakbym ja to zobaczyła, to już całkiem bym zgłupiała. Co do miesiączki w 7 miesiącu ciąży to jest to absolutnie niemożliwe, najdłużej to chyba do 4 miesiąca mogą być jakieś plamienia. Także kkkkkkkkkk możesz odetchnąć. Ja muszę poczekać do następnego okresu, czyli do ok.23 stycznia (o ile się pojawi, bo z nerwów miesiączka może nawet się w ogóle nie pojawić). :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
dziewczyny ja slyszlam ze niektorym dziewczynom ktore tak schizuja moze sie pojawic sie mleko w piersiach? a ja widze ze mi sie powiekszyly...;-( moze to przezz hormony zn luteine bo biore...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsonka
Mi na szczescie juz te wszystkie urojenia minely, mysle ze bylo to spowodowane wsparciem i wyrozumialoscia ze strony obecnego chlopaka, a takze dzieki temu forum. Wiec widzicie, ze jednak mozna sie opamietac i zapomniec. A co do moich miesiaczek to teraz mam inne niz przed tamtym zajsciem, sa troszeczke skapsze i gdzies 1-2 dni krotsze,rozregulowane ale zawsze bolesne tak jak kiedys, wiec nie ma co sie wglebiac w swoj organizm, obserwowac bo to jest jeszcze gorsze. Ja pewnie bym byla gdzies tez w 7 miesiacu wiec to wszystko juz by bylo malo logiczne. Dziekuje wam wszystkim za wsparcie i przepraszam czasem za moje chore panikowanie. Trzymajcie sie dziewczyny, z tego mozna sie wyleczyc, probujcie, bedzie wszystko dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Do kkkkkkk: mleko w piersiach może się pojawić, na skutek stresu i wmawiania sobie ciąży... I przed okresem się trochę powiększają. Ja też się tego obawiałam, ale teraz, po okresie, już mi się z powrotem zmniejszyły i nie bolą, więc już się tym nie martwię. Martwi mnie za to ciągłe pulsowanie w brzuchu... :( To też może być z nerwów? Cały czas obserwuję się, usilnie wsłuchuję się w swój organizm i czuję się bardzo dziwnie. Teraz właściwie nie mam już żadnych objawów poza tym pulsowaniem, przelewaniem się w brzuchu... Jakby tam w środku wszystko było rozpulchnione. I bolą mnie plecy, ale ja mam piasek w nerkach to może być tym spowodowane. Chłopak nadal mnie przekonuje, że sobie to wszystko wmawiam. A Wy jak sądzicie? Jestem tym już tak zmęczona, że chyba w końcu zrobię sobie ten test na beta hcg z krwi... Czy to jest już obsesja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
no wlasnie...okres byl tydzien temu a mnie ciagle bola...ja jzu zwaiuje...tez czuje pulsowanie w brzuchu przelewanie itp..najgorzej w okolicach pepka....to sie az przeradza w bol...ja robilam 3 testy beta hcg oczywiscie wszystkie ujemne i widzisz co sie ze mna dzieje...to nie da pewnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Ale naprawdę możesz się już wyluzować. Pomyśl, że w Twoim brzuchu nic nie ma. NIE jesteś w ciąży, jesteś wolna i to jest pewne po 7 okresach!!! Ja mam więcej powodów do zmartwienia, nie wiem w jakie dni doszło do tego zbliżenia między nami, nie wiem czy w preejakulacie są jakieś plemniki, nie wiem, czy jakiś przypadkiem nie trafił do mojego wnętrza, nie wiem, czy to co miałam ostatnio to napewno był okres... Wiem tylko, że źle się czuję... Ale kiedy się próbuję wyluzować to jest lepiej. Najgorsza jest ta niepewność co jest prawdą a co mi się tylko wydaje. Zaczęło mnie to już ciekawić czysto hobbystycznie, jakie faktycznie jest prawdopodobieństwo zapłodnienia w takiej sytuacji jak moja. I ile dziewczyn piszących o swoich lękach rzeczywiście zaszło w ten sposób w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja u mnie wyczekiwanie do okresu mam nadzieje że będzie koło 13 stycznia bo naprawdę oszaleje :( u mnie jest \"ruszanie sie w brzuchu \" zgaga trochę powiększony brzuch i piersi i te chore myśli Jejciu dobrze że mam mojego misia i on mnie trochę rozumie bo jak by nie on to ze mną było by bardzo krucho . Chyba sobie kupie testa i jeszcze raz zrobię bo pierwszy był po 1 miesiącu jak wyjdzie pozytywny to chyba nie wiem co pocznę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
a ja się chyba zdecyduję na ten test beta HCG z krwi, tylko poczekam jeszcze, bo u mnie wypadałby teraz dopiero 2 tydzień ciąży, a wtedy stężenie tego hormonu może być jeszcze zbyt niskie i nie będę miała pewności. Za jakiś tydzień, może dwa, pójdę i zrobię ten test. Podobno jego wynik jest pewny... Próbowałam się odstresować, przestał mnie boleć brzuch, ale nadal czuję lęk... :( Testu z moczu nie robię, bo może się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kkkkkkkk
idz do psychologa!!!!!!!! Dlaczego tego nie zrobisz???!!!! Nikt ci juz nie pomoze. A te objawy ze czujesz cos w brzuchu to typowe objawy ciązy urojonej!!!!!Rozumiesz?! Musisz isc specjalisty bo sie wykonczysz nerwowo!!! Ile chcesz tak jeszcze zyc?! Dzewczyny dziwicie sie ze okresy macie mniej obfite, a jak macie miec normalne skoro serwujecie swojemu organizmowi tyle stresu? Mi sie okres zatrzmal przez nerwy na 3 miesiace a w ciązy nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testy z moczu
sie nie mylą, no moze pomyli sie jeden na 100, albo jesli jest zroboiny za wczesnie. Ale jesli ktos zrobi te testy 2 albo 3 to nie ma mowy zeby wszystkie sie pomyliły wiec nie pisz bzdur! Skoro testy by sie tak myliły to po cholere wogule by były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Testy z moczu mogą się mylić, gdy ktoś np. ma chore nerki lub HCG jest w moczu za mało lub gdy ktoś zrobi test niezgodnie z instrukcją. Czyli jednak może się mylić, czyli nie jest pewny. Dużo pewniejsze są testy z krwi. Poza tym test z krwi robi się w laboratorium, dostanę wynik od kogoś z zewnątrz, nie będę musiała znów snuć domysłów, czy sama zrobiłam test dobrze czy nie. Moje obawy budzą też dwie kreski na teście z moczu. Czasem można sobie wmówić, że ta druga kreska jest, choć jej nie ma. Jak wmawiamy sobie, że nosimy w sobie dziecko, to wmówić sobie byle jaką kreskę na teście to pestka... Ten lęk uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie, jestem wyczerpana i chyba wpadam powoli w depresję. Muszę się wreszcie przekonać, co się ze mną dzieje... Zrobię ten test i wtedy będę miała obiektywny dowód. Obserwowanie własnego organizmu jest bez sensu, zawsze się czegoś dopatrzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Hej, to znów ja... Nie mam się komu wygadać, a to forum chyba mi trochę pomaga... Właśnie się dowiedziałam, że chłopak z którym prawdopodobnie wpadłam, nie jest dla mnie odpowiedni. :( Jest mi strasznie źle, a mój lęk jeszcze się wzmógł. Tak strasznie się martwię, że chyba jednak zrobię też ten test z moczu. Poradźcie, proszę, jaki rodzaj najlepiej wybrać i kiedy mniej więcej można się spodziewać wiarygodnego wyniku. Test z krwi też zrobię... Bardzo się boję, cały dzień mnie mdli, czuję suchość w ustach i cały czas skurcze w dole brzucha... :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
mag23 ty nie wpadłas!!! Zrób te testy i przestań swirowac!!! Dziewczyny rozmawiałam z moim ginem i powiedział ze nie mozna miec normalnego, obfitego okresu z bolami brzucha i skrzepami jak sie jest w ciązy!!! Jezeli ktos pisze ze miał krwawienie w ciązy takie jak okres to znaczy ze po prostu z natury ma mniej obfite miesiaczki i róznica była nieznaczna. A tak wogule kazde krwawienie w ciązy powinno byc natychmiast konsultowane z lekarzem bo to moze byc początek poronienia!!! Krwawienia w ciązy nie są niczym normalnym. Czytałam kiedys ze czasami zdarząją sie krwawienia w terminie miesiaczki a kobieta jest w ciązy ale da sie je odróznic od okresu i zdarzaja sie kobietom które juz wczesniej rodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Mam pytanie zanim wpadne w ciaze urojona:P Niektorym z Was pewnie wyda sie glupie ale chce potwierdzic swoje domysly.Mianowicie kochalam sie ostatnio ze swoim chlopakiem.Zalozyl prezerwatywe, niestety pewnej firmy na U.. ktore czesto pekaja.I faktycznie po jakis 3 min stosunku zuwazylismy ok 5mm dziure :/ nastepnie zmienil ja i kochalismy sie dalej ona naszczescie pozostala cala a dodatkowo na wszelki wypadek nie konczyl we mnie.. w takim wypadku ryzyko jest chyba male prawda? Odrazu prosze o rzeczowe odpowiedzi a nie wysmiewanie.Pozdrwiam wszytkich Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Mam nadzieję, że to tylko moja chora wyobraźnia. W najbliższym czasie zrobię te testy, bo zaczynam już cierpieć na bezsenność, a moje urojenia trwają już 3 tygodnie. Niestety, zdarzyło mi się zapomnieć z nieodpowiednim facetem :(. Do anna23311: jest małe ryzyko, podobnie jak u mnie. U mnie też jest to minimalne ryzyko, ale i tak się bardzo martwię i sobie wmawiam ciążę. Tak bym chciała być wolna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie meczę już 6 miesiąc teraz doszło swędzenie piersi zgaga wieczorem i tylko leki pomagają osłabienie i częste sikanie zawroty głowy chyba wydam te 10 zł znowu na test i będę sie modlić o 1 kreskę ( a okres mam dostać za jakieś 10 dni) wszyscy mnie uspakajają że jak do niczego nie doszło to dzidzi nie będzie ( tylko petting i to żadne wkładanie w pochwę tylko zabawa mojej perełki ale wcześniej zabawa jego przyrodzeniem ) matko dziewczyny sie się kochają i nie wpadają a ja miałam być tym 1 % na ileś tam że przez palce wpadłam( matko mieć w tedy 20 lat i zapomnieć że tak tez wolno zajść głupota) . ile ja sie naczytał no o okres w ciąży znam przypadek że dziewczyna miała do 5 miesiąca moja mama do 3 :( jeszcze tylko 3 miesiące i żeby sie nic nie urodziło bo nas rodzice \"zatłuką\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
a ja co powiecie o mnie ja sie mecze juz prawie 7 miesicy...i tak mnie cycki pare dni juz bola a jetsem po okresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
a robiłyście jakieś testy? Z krwi np.? Ja się wybieram w poniedziałek na test z krwi, bo nie zniosę już dłużej tej niepewności. Troszkę się uspokoiłam i "objawy" się zmniejszyły. Jestem 3 tygodnie po "stosunku" tzn. właśnie po pettingu i palcu. Mam 23 lata, niby powinnam już wiedzieć, skąd się biorą dzieci. Też nigdy nie słyszałam, żeby ktoś zaszedł w ciążę od palca! Wydaje mi się to nierealne. Jednak po przeczytaniu mnóstwa wypowiedzi w internecie już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Te lęki mam z powodu nieodpowiedniego związku... Mój facet okazał się jednak nie tak odpowiedzialny, jak myślałam. W ogóle jesteśmy ze sobą bardzo krótko. On chce dziecka, ja jeszcze nie. Nie ufam mu i nie chcę żadnej ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
ja robilam az 3 testy z krwi oczywiascie wszystkie sa negatywne tak co 2-3 tygodnie je robilam ...ostatni we wrzesniu ja bylam na wet 8 razy u gin!!!!!!!!! kazdy mowil ze nic nie ma ale ja widze jak brzuch mi podskakuje i jak sie cos w nim rusza I CO WY NA TO POWIECIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
Zrobiłam w końcu test z krwi na hCG. Wyszło mi mniej niż 2 jednostki... To chyba znaczy, że jednak nie jestem w ciąży. Od razu objawy minęły jak ręką odjął. Trochę mi ulżyło, ale teraz się zastanawiam, czy nie zrobiłam tego za wcześnie??? To by był 2-3 tydzień tej niby ciąży... a normy mam podane od 4 tygodnia. Czyli co? Za wcześnie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
wiesz co ja robilam 3 testy beta hcg i wszystkie negatywne ostatni we wrezsniu to byl przelom 1213 tydz mojej ciazy...wiec sama widzisz nic nie daje pewnosci...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag23
od sylwestra mam mdłości. Wypiłam trochę za dużo wina, ale następnego dnia też je czułam. I następnego. I jeszcze następnego. Dzisiaj po tym teście też je czuje, całe dnie od rana do wieczora. Raz nawet w nocy się obudziłam przez nie. To też może być wytwór mojej psychiki? Może powinnam za jakieś 2 tygodnie powtórzyć ten test? Sama już nie wiem... Niby się uspokoiłam po tym jak zobaczyłam taki niski wynik tej bety. Ale może za wcześnie zrobiłam i jeszcze nie wykrył ciąży? A może jestem chora na grypę? Wyskoczyła mi 2 dni temu opryszczka na ustach... Cały czas ta niepewność... A związek już się rozleciał. Jakby co, będę samotną matką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
ja juz sama nie weim czy ta beta daje pewnosc...wszystko dzialo sie 14 czerwca pierwsza bete zrobilam 6 sierpnia ujemna druga 18 sierpnia ujemna i trzecia 9 wrzesnia oczywiscie tez ujemna...a do tego bylam 8 raz u gina!!!!!! pierwszy raz pod koniec lipca ostatni jakos 8 listopada... kazdy mi mowi ze tam nic nie ma ;-( i chyba z 10 testow oczywiscie negatywne...no ale jak ja mam normalnie zyc jak ja cos ciagle czuje w brzuchu i ten puls i jest juz twardy i wogole...miesiaczjki mam teraz co miesiac wczesniej co 2-3 tyg...teraz sie juz unormowalo po hormonach jakie dostalam od gina...tylko ta miesiaczka jakas taka dziwna...ciut mniejsza mniej obfitsza...co MAG23 myslisz o moim przypadku????? a objawy mam ciagle jak ciazowe takze wzdecia zaparcia jakies burczenie itp stes moze powodowac tez takie dolegliwoscio podobno..piersi mi sie powiekszyly ale kolezanka mowi ze po hormonach tak jest...a te ruchy ja juaz sobie wmawiam jakies nerwobole na wszystkie sposoby sobie jakos to tlumacze ale ile tak mozna??? ja juz wariuje wszystko sie okaze za jakies 2 miesiace...bo jestem teraz juz po 30 tyg od tego koszmaru...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błagam dziewczyny idzie co psychologa wiem co mówię bo ja do niego chodzę w 5 do góry ma sie duży brzuszek i się bardzo czuje malucha i niema się okresów w ogóle ma się taka ciemna kreskę z przodu brzucha jak nie wiecie jaka to poszukajcie w necie jak wygląda kobieta w 5 miesiącu do 9 co dokładnie czuje a beta to Ci wykryje ciąże na pewno bo testy niekiedy sie mylą ale lekarze w niby takiej dużej ciąży zobaczyli że jesteście w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×