menopauza, odchudzanie i inne problemy 40-50letnich ciotek

witam Was moje kochane :) sorka,że zniknęłam :( ale w domku coś mi nie chce kafeteria wskoczyć / kompa mam rozwalonego./ i i za chiny ludowe ! co siedłam aby posiedzieć z Wami to mi stronki nie wchodziły i nic nie wiem co Wy tu beze mnie robicie :P teraz jestem chwilke w pracy i dorwałam się do kompa :) dzięki ... autko super :) mój wogóle zniknął z życia towarzyskiego ,bo musi po swojemu w aucie wszystko poustawiać ,powymieniać i td...:P a ja fruwam :P , bo jak pisałam w pracy maluję elewację przy moim wejściu i syf totalny i zamknęłam na tydzień ,i obijam sie :P jutro mi córka podrzuci Julkę na tydzień ,i znów będę miała babcine zajęcie :P upał jak cholera :p jutro pojadę nad wodę grilować , ale zapowiadają zmianę pogody :P oby wytrzymało :) ..Monisiu jak będziesz już wyjeżdzać to pożegnaj się :P :) całuję acha ! Maju :) kup sobie korek z takim łańcuszkiem ,to kocur Ci go nie zabierze :) najwyżej zajmie sie na dłużej zabawą aby go zabrać :P ja teraz nie mam rzadnego zwierzątka :( ale narazzie nie chcę :( po psie ... zostały mi tylko ... pchły :( masakra ! :( zwłaszcza,że teraz takie upały .....

Graff i Maju! Jak po łykendzie?

Cześć Dziewczęta! Długo mnie nie było, bo pojechaliśmy z moim w góry. Troszkę pospacerowaliśmy i \"zaliczyliśmy\" czeską górkę - Łysą Górę -na górce piweczko i chłodek, ech , fajnie było!. A dzisjaj przychodzę do pracy - a tam internet się nie ładuje! Tak więc przymusowa przerwa w pracy od internetu. Graff - z Twoim to teraz już tak chyba będzie na stałe - w ukochanym samochodziku zawsze coś trzeba będzie zrobić, poprawić, umyć, dokupić jakiś fajny bajerek..... Jak mój wyjeżdża na działkę, żeby (tylko) umyć samochód - zazwyczaj ok 10, to wiem, że do godziny 16 Go nie będzie. Fajnie mieć tak pod opieką dziewczynkę - bardzo chciałam mieć jeszcze jedno dziecko ale nie wyszło (chociaż moja koleżanka w zeszłym roku \"fundnęła\" sobie córeczkę - jest przesłodka!!) Co do korka to nigdzie w sklepie nie ma takiego, a ten co mam to nie ma miejsca na łańcuszek. Ale na razie pilnujemy. Graff, wiem, że Twój ukochany piesek \"usnął\" i jeszcze za wcześnie na zwierzątko. (Czytałam Wasze poprzednie wpisy i czuję się tak jakbym Was znała od dawna). A pchły .... posyp jakimś proszkiem i już! Dzisiaj w pracy dostaliśmy wypowiedzenie budynku w którym mamy siedzibę. Mamy się wynieść do końca miesiąca............. Jak przyjdzie mi dojeżdżać i płacić jeszcze za bilet to nie wiem czy mi coś z pensji zostanie chacha. Jeszcze o tym nie myślę, pomyślę o tym jutro. Monisiu - nie łam się, ja też będę może szukała pracy to połączymy siły, a co dwie to ... hoho! Teraz ciesz się wyjazdem i odpoczywaj. Całuję Was mocno i czekam. papa.

Jeszcze Was nie ma? A ja pędzę robić obiado-kolacyjkę, bo moje kochanie przyjedzie o 19 i będzie po garach się tłukło. Syn miał zadzwonić, jak dojedzie nad morze, a tu cicho- jeszcze nie dzwonił.

Witam :) ... :(:(:( ale mnię dziś znów połamało :( rano jak się ubierałam i wkładałam bluzkę przez głowę :( to coś zazgrzytało:P i dostałam postrzał w szyję :( cały dzień jestem na prochach:( ech..... starość :(... MAJU ....... piszesz proszek ? ale jaki ? ... jakiś weterynarz wypowiadał się gdzieś na \"łamach\" ,że jak psa nie ma juz w domu to pchły moga jeszcze przez rok sie pojawiać :( a jeszcze ostatnio przez tę chorobe jego nie kropiłam go niczym i jeszcze te upały :( ... może to zniose :) są takie słodkie :):):)/ te pchełki :P/ wczoraj oczywiście nie grilowałam :( bo nie było pogody , ale za to wmowiłam mojemu ,że mam coś do załatwienia w markecie i musiał mnie wozic autem :P haha :P:) do usłyszenia

...................... [\"\"7... [\"\"7 ... [\"\"7 zapraszam na kawkę :) moją pierwszą :P jest ładny dzień , właśnie wybieramy się z Julką na spacerek, ale ona potwornie kaszle, więc ten spacerek będzie mniej męczący :( no cóż :( moja szyja i jej kaszel ! nic wyskokowego nie możemy zrobić :( do uslyszenia

Cześć Graff! Zacznę od rad: na szyję polecam Naklofen żel, a na kaszel Małej - aloes. Bierze sie listek, rozcina, wyskrobuje miąższ, miesza z odrobina miodu i do buzi! Jak nie masz - ugotuj porządnie tłusty rosołek, z dużą ilością jarzynek i pój dzieciaka. Powinno jej \'przepchać\' drogi oddechowe. Mnie też połamało lekko, bo studziłam sie, stojąc przy otwartym oknie autobusu :( Maju5 - z odpoczynkiem to na razie gorzej, bo się sypnęły chałtury, ale żadnej nie odrzucam... Pa!

Cześć kochane! A to się ubawiłam! Dowlokłam się jakoś do komputerka, zeby Wam opowiedzieć jak to mnie bardzo ucho bol, a tu co, Wy też połamane!! Graff! to nie starość tylko nie rozruszane kości. Każdego w każdym wieku może takie cholerstwo złapać! Gorąco to i ruszać się nie chce! Co do proszku - to myślałam o takiej zasypce, jak miałam króliczka i on się drapał to weterynarz mi coś takiego polecił i jakyby taką zasypką zsypać \"podejrzane \" miejsca? Ale to dobiero jak wnusia pojedzie - żeby nie dotknęła rączką.......... A tak naprawdę to jak one (te pchełki ) takie słodkie to niech sobie żyją! Fajnie że się \"załapałaś\" na kursik autkiem. A Julka była u lekarza? Monisia ma rację, co do \"medykamentów kaszlowych\", ale czy jest wszystko ok? Nie gorączkuje? Monisiu - grosik do grosika...., fajnie, że wpadają Ci jakieś prace, bo chociaż możesz coś dorobić. Ja w zeszłym roku, kiedy mój miły został zwolniony z firmy i przeszedł na zasiłek, dorabiałam staniem w supermarketach na promocjach -on też chciał - ale \"załapał\" się tylko raz - panów nie potrzebują.To były straszne godziny!!!!! A jeden mój znajomy (górnik - elektryk - nie napracuje się, pensyjka co miesiąc na konto ładna, barbórka, czternastka, miesięcznie dodatek tzw. kartki), spotkał mnie na takiej jednej promocji, postał pouśmiechał się, a później moją znajomą wypytywał, co się stało, że ja tak upadłam, że stoję na promocjach. Niestety niektórzy nie mają i chyba nie będą już mieli świadomości, co się na rynku pracy dzieje. No ale koniec o tym. Ucho mnie boli!! Idę kropić. Pozdrawiam Was serdecznie. papa Teraz już nie stoję na promocjach, bo znajomości się pokończyły.

Maju5! Zrób sobie na noc kompres na bolace uszko. Łyżeczka sody na pół szklanki chłodnej wody, zabełtać, namoczyc watę lub szmatke, przyłożyc do ucha, na wierzchu folię - i spać! Pomaga!

:(:(:(:(:(:(:(:( O ! MY BIEDNE POŁAMANE STARUSZKI :P witam i duze dzięki za rady Julka nie gorączkuje , nie mam niestety tego aloesu :( ale własnie jutro miałam w zamiarze gotować rosół :) ja to sie zawsze dam wrobić :P , bo kiedyś jak Julka przyjechała na wszystkich świętych , to złapała szkarlatynę :( i musiałam z nią po lekarzach chodzić :( nie lubię tego ,bo wolę nie odpowiadać za \"czyjeś dziecko\" ,,, wolę jak córka z nią jest w takich chwilach , bo ja panikuję :(:P od razu.... narazie do ,,, zobaczyska :P miłych i kolorowych snów :P

Cześć kochane dziewczęta! Przychodzę do pracy, a tu niespodzianka -internecik \"chodzi\"! Szefa nie ma, więc skrobnę do Was słóweczko. Oj Monisiu! czemóż to ja wczoraj jeszcze raz nie zajrzałam na naszą stronkę! Ale dzisiaj wypróbuję Twój przepis (bo jeszcze nie przeszło) - dzięki! Monisiu, czy w kwiaciarni, takiej normalnej, to można kupić taki aloes? I czym się kierować żyby mi kwiaciarka jakiejś \"podróby\" nie wcisnęła? A jak z twoim przewianiem? Myślę, że się już wykurowałaś? Szybkiego chałturzenia - żeby szybko i łatwo Ci się pisało i byle do wczasów Monisiu! Graff - Zdrówka dla Ciebie i dla kochanej Juleczki! Papapa - buziaczki dla Was! Muszę kończyć, bo szefuńcio przyjechał!

Cześć dziewczyny! Aloes warto sobie zafundować! Można dostac je w kwiaciarni, podróbki nie wcisną, bo nie sposób pomylic. Największą moc lecznicza maja takie 3-5-letnie. Mozna tez samemu hodować z odnózki, ale to już \'wyzsza szkoła jazdy\'. Ja anadal jestem połamana, ale doszłam do wniosku, że to nie zawianie, tylko przedobrzyłam ćwiczenia na gazelle.. Pozdrawiam

:) melduję się i już spadam :( ,,,,bo jestem w takim wisielczym dziś nastroju ,że chyba kogos uduszę :P cały dzień biegam i usiłuję w tym biegu złapać łyk tlenu :(:( jestem jak flak :( upocona i do DUPY :P ..jutro będzie lepiej :):):) miłych snów :)

Graff i Monisiu - udanego dnia życzę - bo coś nam ostatnio nie idzie! U mnie dzisiaj miły chłodek - a nawet trochę zimno. Ja przed mies... i też się czuję do d.... Pozdrawiam Was serdecznie i całuję.

witam Maju :) właśnie u mnie dzień deszczowy :( wstałam z bólem głowy :( i znów muszę coś łyknąć na ból aby funkcjonować :( dzieki za zyczenia ......miłego dnia :) ja także życzę Ci miłego dnia :) teraz wybieram się na chwilke do pracy,bo muszę wysłać listy, a potem chyba sobie poprawię humorek u kosmetyczki :P zrobię sobie pazurki :) a, może z rozpędu ? coś z włosami :) moze poczuję się lepiej :P.... ok 13-tej wypiję razem z Wami kawkę więc zapraszam :) [\"\"7 [\"\"7 [\"\"7

Grafku! - dziękuję za kawkę, spóźniłam się troszkę, ale u mnie kafeteria chodzi jak żółw, a ja robię Twoją zupkę pomidorową - pierwszy raz, ciekawe jak mi wyjdzie! Monisiu, nie pracuj tak ciężko zajrzyj do nas na kawkę! Papa lecę do kuchni, i trzeba trochę dom ogarnąć - sam się nie chce posprzątać niestety. A zupka już cudnie pachnie!!

Mmmm. Pycha - zupka super. Graf? jak tam po salonie piękności?

Graff - jak głowa? Maju5 - jak ucho?

:):):):):) ale mnię rozbawiły te wpisy :) wpisujemy się z doskoku :P jak tylko nam chwilka pozwoli :) . i to jest cudowne :) ,że tak się dzielimy naszymi ,problemami :P:P Maju sprawiłaś mi przyjemnosc ,tym że skożystałaś z mojego przepisu :). i właśnie to mnię rozbawiło.bo ukrywałaś się tak długo zanim do nas dołączyłaś :P ... ale cieszę się .... to jest moja ulubiona zupka i szybka do zrobienia i zdrowa :) i muszę przyznać,że ją sama stworzyłam :P Wczoraj zrobiłam sobie pazurki :P a dziś zafundowałam sobie włoski .całość farba i cięcie ... 145 zeta :P i teraz idę na podryw :P szyja mi daje w kość :( cały czas mnie boli ,i chyba muszę coś poważnie pomyśleć i ćwiczeniach ,bo mnie skreci . chyba od września zapiszę się na Yogę . pozdrawiam Was MOnisiu i Maju i resztę podglądaczy :P teraz zrobię sobie kawkę i zapraszam :) [\"\"7

:(:(:( wiem :( ... korzyść / a nie kożyść :( wstyd mi ale przyjażń wszystko wybaczy :P . jak szybko piszę to nie sprawdzam , dopiero jak wejdzie na stronę i tego są efekty :(

Kochane! Szybciutko się melduję i robię wypad na miasto! Monisiu! Zrobiłam jak mi radziłaś i uszko jak nowe! ale myślę, że jeszcze muszę uważać na nie, a tu u mnie zimno, wieje i pada, fuj! A syneczek \"nadmorski\" się nie odzywa, myślę, że tam ciepło?! - bo on pod namiotem! Monisiu więcej wpisów! więcej! więcej! - jeżeli nie możesz to całuski i miłej lub przynajmniej łatwej pracy. Grafku, ja bardzo nieśmiała jestem, wpisywałyście się tak fajnie!. Czasami się pośmiałam, czasem popłakałam z Wami i zżyłam się ze wszystkimi, a jak zobaczyłam, że coraz mniej wpisów, to się przestraszyłam, że Was tracę! I tak zaczęłam pisać - nie gniewasz się? A co do zupki - jest fantastyczna! Uwielbiam robić coś nowego bo mój Miły tak cudownie kosztuje jakiejś nowej potrawy! Ja to pożeram i kropka a on się tak fantastycznie delektuje! Aż chce się coś nowego gotować. DZIĘKI - i oczywiście powiedziałam Mu, że to Twój przepis na zupkę! Teraz kończę i lecę.Miłego podrywu - z nowymi włoskami i pazurkami hoho! - uważaj! A błędami sie nie przejmuj, prawie każda robi jakąś \"palcówkę\" - i sama się dziwi jak to mogło się tak napisać?! Papa całuski.

Witam ponownie :( złapał mnię kurcz w szyję dziś znowu ze zdwojoną siłą :( aż się popłakałam w aptece prosząć o wodę do popicia lekarstwa :(:( ............ a na domiar tego złego ,jak wracałam z placu tramwajem , to złapał mnię kanar :p i zapłaciła bym 100 zł. ale dałam mu 50 zł ,i powiedziałam ,żeby się odczepił :p taka byłam wściekła,że nie chciało mi się z nim dyskutować ! .. wściekła jestem bo nigdy nie jezdzę na gapę , adziś kupiłam bilet. włożyłam do kieszeni i na placu chyba mi wypadł,jak wyciągałam pieniądze z kieszeni ..... i akurat pewna weszłam do tramwaju :( szukam biletu a tu................ bilety do kontroli :( ........ i myślałam,że mnie trafi , bo jeszcze ten ból szyi ...... dałam mu pieć dych i poszłam do domu :( i rozpłakałam się w domu z .trakiego pecha ....... czy warto być uczciwym ? .... zawsze kasuje , albo ide do kierowcy kupić !!!!!!!!!!!!!!!! teraz siedzę w domku i wyłoże nogi na ławę i niech się wali ! nic nie robię :P nałykałam się prochów ,może nie kipnę:P..... a może mi pikawa nie siądzie :P bo mnie skręca :)

Oj, biednaś Ty, biedna, Graff! Spróbuj może metody... żelazkowej! Cytuję: w przypadku newralgii, bólów reumatycznych czy spowodowanych zaziebieniem obolałe miejsca naciera sie oliwą i okłada tkaniną nasączoną oliwą, a nastepnie przez suchą szmatkę przykłada sie gorace żelazko. Pod wpływem wysokiej temperatury oliwa staje sie płynna i wnika w głąb porów, uśmierzając najdokuczliwsze bóle. Trzeba jednalk uważać, aby nie nastapiło oparzenie\". Radziłąbym może termofor zamiast żelazka.... I współczuję Ci z powodu kanara....

PS: A mnie voltaren pomógł na plecki! Graff. może i Ty spróbujesz?

Oj Grafku! Biedna jesteś dzisiaj! A ja myślałam, że świetnie się bawisz na wypadzie. Na kanary nie ma rady! A bilety to wstrętne uciekacze, ja zawsze trzymam bilet w ręce bo się boję właśnie, że mi zginie! Jak zastosujesz kurację Monisi (Monisiu całuski!!), to proponuję gorącą kąpiel, fajniusią książeczkę i nic się nie martw, jutro też jest dzień - i na pewno będzie lepszy! Papa.

Dziewczyny! A ja tera idę ćwiczyć!

witam kochane :) już dziś lepiej :) boli jeszcze, nie mogę skręcać głową ale już tak nie boli cholernie .Wczoraj w aptece nie chciała mi dać wiltaren-u bo na receptę ,ale powiedziałam,że się wścieknę i dała mi lekarstwo mocniejsze od Mydokalm-u/ które właśnie zarzywałam/ i łyknęłą od razu w aptece 2-pastylki .. myślę,że chyba lepiej skutkuje niż Mydokalm:) coś w każdym razie muszę z tym zrobić ,bo zostanę w pozycji połamanej i to będzie tragedia !;( ..kto mnię taką garbatą zechce :P:P jeszcze znalazłam w pawlaczu/z dawnych czasów/ kwarcówkę do opalania ,i tam także jest taka żarówka do nagrzewania :) i właśnie mój Piotruś naprawił mi przełącznik i troszkę sobie ponagrzewałam szyję :P... będę codziennie po 15-min. tak sobie nagrzewać ....jak dobrze ,że nie pozbyłam się tej lampy :) ...Monisiu z tym żelazkiem ? br.. ale sama bym sobie tego nie mogła robić,bo nie wygodnie , a komuś z domowników .. bała bym się - termofor mam i spróbuję .. dzięki ...dziś na poprawienie humorku :P kupiłam sobie serwis obiadowy ..prostokątny :) podam dziś w nim zupkę ...moją pomidorówkę :) całuję Was i do usłyszenia . znowu brzydki weekend :( acha!!! -- znalazłam bilet w portwelu :P ten za którego brak zapłaciłam 50 zeta !!!!!! tto się nazywa klimakterium :P:P:P ... to ten wczorajszy ból :)...

:) Maju ..... jak tam po ćwiczonkach :P .... chyba już jesteś piękna :P .. a ja właśnie jadę na grila , słoneczko zimne świeci :( ale mam nadzieję ,że bedzie coraz cieplej :) ......... szyja mnię boli :( jadę w gorsecie szyjnym :( miłej niedzieli Wam życzę :)

Witam pięknie! Słoneczko nareszcie świeci i też idę na spacerek. Co do ćwiczonek - to muszę zrzucić brzuszek, co bardzo opornie mi idzie!. papa całuski dla Was.

Hej! U mnie leje jak z cebra! Odezwę sie w czwartek, po powrocie od rodziny. Zaraz ruszam na dworzec, ledwie zipiąc, bo nie spałam całą noc. Kończyłam chałturę...