Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cioteczki i meno

menopauza, odchudzanie i inne problemy 40-50letnich ciotek

Polecane posty

:(:(:(:( całuję Was gorąco ze łzami w oczach ....................... mój pies dziś o 5 rano odszedł :(................ wybaczcie nie mogę teraz nic pisać bo mam okropnego doła :( odezwę się ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graff nawet nie wiesz jak bardzo Ci wspolczuje .... wiem cos na ten temat. Wierze, ze masz mase cudownych wspomnien 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez
niedawno stracilam ..... wspolczuje 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( witam Was kochane :) ..........Monisiu 😘 ..........Kerysanno 😘 .......... ja również 😘 trzymam się jakoś ,bo muszę ,ale bardzo za nim tęsknię :( nie zdawałam sobie nawet sprawy jak był nam bliski, 13 lat to dużo. Myślę ,że nie cierpiał :( zasnął o 5 rano w poniedziałek, całą noc miał ciężki oddech .Lekarz mnie uprzedzał,że najleprzym rozwiązaniem ,właśnie będzie dla nas i dla psa jak sam umrze, ponieważ ja musiała bym podjąć za niego decyzję o uśpieniu. Znajomi mówią,że zaraz wezmę nowego psa! ale mnie to złości,bo przecież dla mnie to nie miś pluszowy abym go zamieniła na nowego :(😠 .nie chcę psa nowego,bo znam siebie i porównywała bym go do tego co był. i . .... maluch by cierpiał. to narazie .teraz jest u mnie Julka i nie mam czasu nawet myśleć o smutku chociaż codziennie popłakuję :( ... z innej beczki........ na weselu byłam w sobotę i było strasznie gorąco i.póżno zaczęliśmy się bawić ,ale był o wesele w plenerze więc chowaliśmy się w cieniu.ogólnie było fajnie :) ... całuję Was gorąco 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez
Graff ja bardzo szybko "doroslam" do decyzji o nowym piesku, tylko ze ta gorsza polowa sie nie zgadza. Zamknelam sie w sobie. Mysle, ze bys nie porownywala, ale czesto lzy polecialy by w to nowe futerko. Dobrze, ze nie musialas podejmowac decyzji, nie muszisz zadawac sobie pytan ... a gdyby.... Pozdrawiam serdecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graff, jaki Ci? Wiem, że to może za wcześnie, ale... W schroniskach jest tyle bidnych psinek do adopcji... Moja rodzina takiego adoptowała: mieszanka charta syberyjskiego z cielakiem i z syndromem szczeniaka maltretowanego. Zaraz go wzięła pod łapę stara jamniczka i trzyma króóótko. 😘, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) .. Monisiu :) pozdrawiam Cię serdecznie i resztę podglądaczy :P co u mnie? nic specjalnego :( tęsknię za psiakiem :( ale ..Monisiu chyba narazie dam sobie spokój z psem,ponieważ muszę jakiś remoncik zrobić i brakło by mi czasu abym poświęcała dużo czasu psu ...... wczoraj byliśmy cała rodzinką nad wodą i troszkę odpoczęłam ,w tym roku nigdzie nie wyjeżdzam ,ale mój powiedział,że być może mnie gdzieś na tydzień porwie ;) .najpierw musimy kupić samochód bo stary już się sypie:P MENO. ireszta, czy wyjechałyście gdzieś na wakacje ? .będę utrzymywać ten topik całe wakacje,ale jak się nie odezwiecie to z przykrością stwierdzam :( że zmienię lokal :P/...żartuję / .. będę czekać na WAs 😘 całuski posyłam 😘😘 acha.wczoraj dostałam postrzał w szyję i jestem deczko połamana :P cholernie boli.starość nie radość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 no właśnie starość nie radość :(:P właśnie nie dość ,że dostałam postrzał w szyję to wczoraj w plecy !! :P:P:P:(:(:(😠 kupiłam ..MYDOKALM..,na rozkurczenie i trochę lepiej.córka mi wczoraj zrobiła masaż i już dziś w plecach mnie nie boli,ale szyje mam zestarzałą :P i już ten ból jest stały:P .czasem tylko lepiej ale z regóły mam ograniczone ruchy głowy:P stawiam drugą kawkę i czekam na towarzystwo 😘. może być męskie :P:P . coś mię ostatnio coś męczy i sama nie wiem coś bym chciała zrobić :) lecz jeszcze nie wiem co? :P ... pytanie do mądrych :) ..mój mężuś coś skarży się,że mu się ucho zatkało.czy macie jakiś specyfik na odetkanie? może mu ulży,albo pójdzie do lekarza:) w co wątpię,bo on nie z tych co tam bywają :P 7..😘 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Można przetkac ucho dwojako: przyciskac do uszu dłonie na płask. Przycisnąć i oderwać (trochę tak, jak przy przetykaniu zlewu). I dwa: zacisnąć palcami nos, otworzyc usta i i starać się ten nos wydmuchać. Ale uwaga! Nie przy katarze. Można też na noc przyłożyć kompres: płaska łyżka sody oczyszczonej na szklankę wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspolczujaca
Graff!!! Bardzo Ci wspolczuje z powodu odejscia Twojej przyjaciolki. Ja mam tez podobna sytuacje.Dla mojej Suni nie ma juz ratunku.Patrze codziennie jak powoli gasnie.I nie wiem jak zniose ten dzien kiedy bede musiala podjac decyzje o jej odejsciu bo cierpienie jej bedzie zbyt duze abym na to pozwolila. Niech ten dzien nie nadchodzi jeszcze dlugo. Posylam Ci link strony gdzie pieski co juz odeszly maja swoj ogrod szczesliwosci.Sa napewno tam szczesliwe,zdrowe i wesole.Zyja bo pamiec o nich zyje w naszych sercach. http://www.dognet.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456
Wpadam tu czasem poczytać. Co tu się porobiło Toż to zrobił się WYCHODEK a Ciotka Klotka ma tu klucze od wychodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ciotki i sympatyczki! Dawno nie pisałam z powodu kłopotów z komputerem.Widzę jednak, że życie topikowe zanika?! Graff -wyrazy współczucia! Odżyły w mojej pamięci ciężkie dni związane z chorobą i śmiercią (we wrześniu ubiegłego roku) mojej kotki-żyła z nami 14 lat. Chrowała prawie rok z przerwami. Weterynarze nie rozpoznali choroby, rentgen nie wykazał żadnego guza itp. Niestety w ostatnich dniach nie jadła , strasznie schudła(okrzyk wterynarza na jej widok: "a co to?"), nie miała siły stać ani wstać z podłogi. Musiałam skrócić jej cierpienia i pomóc odejśc. Bardzo to przeżyłam, córka też, a nawet druga, młodsza o 3 lata kotka, która ponad 2 tygodnie siedziała w kącie, tylko piła i jadła tyle,żeby nie umrzeć.Tak się złożyło,że tydzień przed śmiercią kotki córka przyniosła do domu uratowanego przed zagryzającymi jego matkę z rodzeństwem na śmietniku osiedlowym psami malutkigo kociaka. No i został u nas na stałe. Jest podobny z wyglądu i zachowania do kici, która odeszła-żartujemy,że jej dusza przeszła do jego ciała-że jest on jej kolejnym wcieleniem, kolejnym życiem. Podobno koty mają ich dziewięc?! Myśle Graff, ze i ty pokochasz nastepne zwierzątko, dasz mu opiekę i dobre zycie. Dobrzy ludzie nie umieja zyć bez opiekowania sie bezbronnymi istotami. Nie wiem tylko, cxzy powinien to byc pies, który wymaga przynajmniej dwu sprawnych fizycznie osób do opieki-wyprowadzania niezależnie od pogody. Lata lecą. Moze spraw sobie kota(tak zrobiła moja sasiadka i cieszy się, że ma ciepłą przytulankę) albo inne stworzenie (królika?). Zmieniam temat. Graff-jak tam twoja rola w W-11? Nic nie piszesz-może prtzeoczyłam? OPglądam od czasu do czasu ten serial-ciekawe, czy ciebie widziałam. Statystujesz, czy masz przygotowanie aktorskie? A moze jesteś aktorką? Napisz cos. A tak wogóle, jak znosicie upały? Ja niestety pracuję w dusznym pokoju nasłonecznionym od rana, po południu mam słońce w mieszkaniu-mam już dość! Jestem wypocona i wymeczona. Dzisiaj na dwie godzinki po południu sie zachmurzyło , ale nic nie spadło, a teraz z powrotem wyszło słońce. BIEDNI LUDZIE W LONDYNIE!!!Wszstkich terrorystów pod ścianę-nie sznuja cudzego zycia, niech oddadzą swoje. Kończę na dziś-jeszcze raz wszystkich pozdrawiam. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 Ciotko W.....:) ... dzięki za współczucie:) bardzo tęsknię za psem :( ale jest u mnie wnuczka z córką już drugi tydziń i nawet nie mam czasu popłakać sobie porządnie :( jest mi smutno ,bo nikt nie wpycha mi pyska do siatek jak wracam do domu :( i nikt nie sygnalizuje dzwonka/wcześniej czesto nie słyszałam go./ do drzwi .:(.i jeszcze dużo wspomnień ,,, myślę,że jak córka wyjedzie to zrobi sie w domu cicho i napewno wróci smutek :( W-11..? gram główne role /z regóły/ ale jestem z naboru :P nie jestem aktorką :P..fajna zabawa :) emisja mojego odcinka była w styczniu,a teraz następny odcinek ,w którym grałam będzie chyba po wakacjach,bo teraz lecą powtórki:) pisz troszkę więcej ,nie wiem co jest z reszta ,bo nawet sie nie pożegnały.:( to przykre :(. pozdrawiam i dzięki za miłą pogawędkę 😘 dziewczynki posyłam WAm wszystkim .jak zwykle moc 😘😘😘................. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graff - ja siedzę na d... i kończę tłumaczenie. Obie łapy smaruję maściami przeciwzapalnymi, bo bolą od walenia w klawisze aż hej! Stąd rzadko sie odzywam... Dzis o szarówce zerwał mnie łomot na balkonie. Podleciałam do okna, a to piwniczna kocica zainteresowała sie szklanką z resztka wina.... Nie dość, że Messalina, to jeszcze pijaczka! Trzymaj się 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Monisiu 51 - tak mnie rozśmieszyłaś, że, mimo iż byłam sama w pokoju, roześmiałam się na głos: kocica - pijaczka! Już różne opowieści o kotach słyszałam i różne filmiki o ich wybrykach widziałam, ale żeby piły alkochol! Psy, konie - tak. Ale koty jedzą i piją tylko świeże i zdrowe produkty-chyba takiej trucizny jaką jest wino nie wzięłyby do pyszczka. Chociaż, kto to może wiedziec? Może u ciebie mieszka wyjątek potwierdzający regułę? To dopiero byłby widok! Na trzeźwo koty rozrabiają tak, ze często żal,że nie ma pod ręką kamery: te biegi w dwóch płaszczyznach(pionowej i poziomej),skoki, łapanie much lub chrabąszczy na dwóch łapach, przewroty i łapanie własnego ogona;albo-mój Feliks np. lubi robić fikołki przez poręcz krzesła, tzn. on to robi, żeby złapac swój ogon z drugiej strony krzesła, ale kończy się to pełnym obrotem i upadkiem- teaz (już jest duży i ciężki, ma prawie rok) czasem razem z krzesłem.Mam kota cyrkowca-akrobatę. Idę spać-życzę miłego weekendu - dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. Monisiu :) nie wiem ? czy dzięki twojej kotce mniej pijesz / sądząc po apetycie wymienionej ?/ czy to przypadek ?...............😘 zartowałam 😘 współczuje ci ,że tak masz dużo pracy i bola cie paluszki :P hu hu .. pohuham ci ..... moze beda cie mniej bolaly ....od stukania w klawiaturę :) miłych snów i. dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Graff Kotka nie jest moja, tylko piwniczna i dożywia ją cały blok. Wszyscy lokatorzy są jej, a ona - niczyja! Oprócz tego, że prowadzi niezykle aktywne życie seksualne, to uwielbia siadywać na gałęzi drzewa, dotykajacej kraty na moim balkonie i z wielkim zainteresowaniem patrzy, co sie u mnie dzieje! Balbina [oważ piwniczna messalina] podejrzała widocznie, że cos zostało w szklance, no i... Graff, chciałąm zapytać, jakie skutki odniosła dietka, którą Peny i mnie opisywałaś? Pytam, bom coraz coraz szersza, więc.... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozdrowienia
Pozdrowienia dla wszystkich ciotek. Graf- brakuje Ciebie. Zmieniłaś lokal? Fan tej stronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 dla wszystkich Tu zaglądających :) :P no cóż widać wszyscy są zajęci i .... lub ........nikt mnię nie kocha :( znudziłam się chyba :( ale zaglądam tu stale ,ale nie zawsze się wpisuję .bo . ileż można wypić kawy !!!!!! .. teraz mam troszkę więcej luzu, bo Julka wyjechała i w domu jest cisza :) .ale wróciły wspomnienia Psa :( ,bo jak wracam do domu to nikt mnie nie wita.:( i jest taka straszna cisza ,że ......... :( ale coś mi zostało po psie ... pchły :P !!!!!!!!!!!!!!! jejku co chwilkę skaczą po mnie ,już raz wykropiłam jego miejsca ,pewnie franciszki siedzą w szparach w parkiecie :P.. jak był pies to sporadycznie coś złapałam. Teraz było ciepło i pewnie się namnożyły, jak był chory to nie chciałam go kropić ,aby go dodatkowo nie przytruwać , .... ale muszę się zaprzyjażnić z \"franciszkami \" :P .. [\"\"7.[\"\"7.... zapraszam bo akurat teraz piję . :) a póżniej zapraszam na . Actimelka :P ..😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Graff! Nie odpisałaś mi na pytanie o chudnięcie. Dziś ma 2 dzien Twojej dietki, ale jeden [ibardzo dobry!] skutek, to ten, że nie latam non stop do lodówki! Trzymaj sie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 ... MONISIU... 😘 sorka , nie chciałam Cię zlekceważyć 😘 ale jakoś nie miałam pomysłu na odpowiedż :P , bo nie wiedziałam jak Ci odpisać :) cieszę się ,że Ci dietka służy :) tak trzymaj, ja się ostatnio nie mogę zmobilizować do wszelkich dietek :p bo wcinam co popadnie :) ale córka z Julką wyjechała i już nie muszę mieć tak lodówki zapełnionej :).. wezmę się znów za 3-dniówkę :P ... jak tam twoje tłumaczenie ? czy już masz dość ? wyjeżdzasz gdzieś na odpoczynek ? całuski 😘 ale się u mnie zachmurzyło okrutnie :( zaraz lunie :( a rano było tak pięknie :( .ps. Monisiu :P i następnym razem się nie obrażaj na mnie :P😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez, Graff! Wcale sie nie obrażam! A tłumaczenie juz kończę... Na wakacje to wyjade dopiero 26 sierpnia. Przedtem czeka mnie doprowadzenie mieszkania do jakiego-takiego stanu, bo je zaniedbałam, zajeta translacją ;-( Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim :) w tym pochmurnym dniu :P oczywiście dziś mam wolne i mogła bym sobie gdzieś pojechać ,to pogody niet! a jutro tak samo :P ..i czy ja mam być zdrowa?????? kawa czy ............ [\"\"7............... ( ).... 😘 smutaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:( witam kochane :) ale się dziś spiekłam :( urwałam się rano z pracy i pojechałam z córką na rowery, i byłam ok.3 godz, na słoneczku i spiekłam się :( no cóż :( moze dożyję jutra :p moja twarz tak pochłania kefir ,że nie nadążam :p co tam słychać w eleganckim świecie ? .... tak smutno troszke bez Was :( 😘 ..... wyobrażcie sobie ! mój mężuś wczoraj po pysznym obiadku zaprosił mnie na lody ko kafe :P wyobrażacię to sobie ? coś ostatnio mi nadsakakuje :p .... haha .........lody bardzo lubię . Tak było duzo luda w Rynku ,że musiałam zmienić lokal ,bo nie było miejsca w lodziarni ! miło spędziłam niedzielę :) 🌻 to dla Was kochane 😘 do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×