Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość o7cia
Cześć dziewczyny. Ja podobnie jak wiele z was pierwszą ciążę poroniłam (16 listopada). Dziś idę do gina na usunięcie nadżerki, która zrobiła mi się po poronieniu (12 tyg). Potem mam odczekać do kolejnego okresu i lekarz powiedział, że będę się mogła starać z mężem ponownie :) Czy któraś z was zaraz po drugiej @ zaszła w ciążę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola Byłam u lekarza i niestety dostałam antybiotyk bo wynik wyszedł pozytywny:( Tylko, że mój lekarz nie wie jak to jest realne bo z wcześniejszych wyników wychodziło, że przebyłam toxo przed ciążą i mam preciwciała. Badanie miałam 3 razy powotarzane, wyniki były jednakowe, więc nie powinnam zachorować już na toxo. To trochę tak jak bym wcześniej miała różyczke i teraz drugi raz bym zachorowała na nią:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulna30
Witam wszystkich , ja mam dwoje zdrowych dzieci 7i 2,5 lat(ŻADNYCH PROBLEMÓW W CIĄŻACH) pod koniec lipca dowiedziałam sie ze jestem w 3 ciąży i niestety w 8 tygodniu poroniłam , nigdy nie zapomne tego przezycia ze moja kruszynka umarła ( przestało bić serduszko).Spotkałam bardzo dobrego, miłego lekarza, który wytłumaczył ,pocieszył i powiedzial ze jesli tylko jest kobieta płodna to mozna sie starac juz nawet po 4 tygodniach od zabiegu , ale zalezy dużo od psychiki ,ale podkreślił ze najlepiej sie starać po 3 miesiącach, dla wyregulowania cyklu. TEŻ MIĄŁM UCZUCIE ABY JAK NAJSZYBCIEJ BYC W KOLEJNEJ CĄŻY, I tak mineło już 3 cykle i zaczeliśmy sie starać juz mam przeczucie ze jestem w ciązy , ale czekam jeszcze 3 dni do okresu jesli nie dostane zrobie test , modle sie , aby teraz było wszystko w porzadku i wierze ze sie uda, i bedę juz spełnoiną mamą trójki dzieciaczków , i wiem ze gyby nie ten przypadek nie zdecydowałabym sie juz wiecej na 3 dziecko bo w planach miałam 2 , ale to jest silniejsze od wszystkiego , nic sie nie liczy, POZDRAWIAM WAS I ŻYCZE WAM WSZYSTKIEGO DOBREGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola Nie dzidziusiowi nic nie zagrarza toxo nie jest szkodliwa dla ciąży w tym etapie czyli w 31tyg. Toxo wieksze spustoszenie robi w 2 trymestrze bo grozi poronieniem. Rozmawiałam przed chwilą z innym lekarzem i mnie pocieszł i powiedział że robiąc to badanie mogłam być przeziębiona lub mieć jakąś infekcje i trafił w sedno bo jak robiłam badania faktycznie niałam poskudne przeziębienie nie doleczone . Czekam z niecierpliwością na ostatni wynik bo będzie on mówił o tym kiedy zachorowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam problem... Jestem w ciąży jest to początek hmm 2 tydz od zrobienia testu juz raz poronilam we wrzesniu wiec jak dowiedzialam sie ze jestem znow w ciazy to szybko umowilam sie na wizyte u ginekologa... Gdy poszlam na usg prawie nic nie bylo widac... Lekarz zapisał mi luteine dopochwowa chciałam się zapytać czy ktoras z was byla w podobnej sytuacji bo boje sie ze ta luteina nie pomoze;((( a po drugie mam takie pytnie czy ona wplywa jakos na kobietę pod względem emocji?? bo juz ja biore wlasnie niecałe 2 tyg ale strasznie chodze nabuzowana mój partner mówi mi że ma juz dosyć mojego zachowania i tego ze nie panuje nad emocjami:( boje sie ze moj zwiazek sie rozsypie i będę sama:( moge pić jakieś herbatki albo brac cos na ukojenie nerwów?? Czasami cos zrobie a za chwilę się sama sobie dziwie dlaczego zrbiłam coś tak głupiego... Jak nie brałam tej luteiny to nie buzowało we mnie aż tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM DZIEWCZYNY BYŁAM DZISIAJ NA USG DZIDZIA FAJNIE SIE RUSZAŁA TO JUZ 10 TYDZIEN 11 STYCZNIA MAM COMBINACJI TEST TUTAJ W HOLANDII JEST OBOWIĄZKOWY W SUMIE DOBRZE MOZNA ZOBACZYC CZY WSZYSTKIE ORGANY SĄ OK POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY TRZYMAJCIE SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulna30
ffraannkkaa Nie powinnas sie tak denerwować ,bo zaszkodzisz dzidziusowi moim zdaniem to nie luteina tak na ciebie działa tylko hormony buzuja najwazniejszy jest spokój i myśl pozytywnie , a napewno wszystko bedzie dobrze , a co do specyfików to niewiem ,musisz zapytac lekarza,dodam iz moja znajoma miała krwawienie w ciązy i w szpitalu dostawała leki na uspokojenie, aby sie nie denerwowała to moze lekarz tez ci cos przepisze lub poradzi , życze ci wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Witam. No więc wczoraj byłam u gina. Wszystko jest w porządku i ku mojemu zaskoczeniu już dał zelone światełko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! nom wiec jak pisalam wczesniej 25grudnia mialam silne krwawienie pojechalam do szpitala na USG i bylo wszystko oki widac bylo serce wieczorem w domu cos ze mnie wylecialo wiec wczoraj znow pojechalam do szpitala zrobili znow USG lekarz powiedzial ze wszystko jest na swoim miescu ale jak spytalam czy widac serce to chwile szukal ale powiedzial ze nie widzi:( bardzo sie boje:( na nastepne USG zapisali mnie na 3stycznia i powiedzial ze wtedy zobacza czy dziecko rosnie czy nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_aja
dorocia_1987 cieszę się że zdecydowałaś się pojechać jeszcze raz wiem że się boisz ale musisz być silna wierze że 3 stycznia będzie wszystko dobrze trzymam mocno kciuki za Was, niby to 6 dni ale zdaje sobie sprawę że dla Ciebie to cała wieczność, daj znać 3, ja jutro wybieram się na ogólne badania m.in. morfologie, mocz, toxo, po odbiorze wyników zamierzam też z początkiem stycznia wybrać się na pierwszą wizytę i tez się boję, pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Witam wszystkie kobitki w tym NOWYM ROKU 2012;).Życze Wam wszystkim wszystkiego naj naj najlepszego...oby ten rok był lepszy od poprzedniego:). A tak pozatym to 2 dzien spoznia mi sie miesiaczka,robila test ale jak narazie negatywny,wiec nie wiadomo co sie tam dzieje,ale jest zawsze jakas nadzieja,wiec moze ten NOWY ROK rozpoczne z fasolka...Kto wie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka 28
witam martusiatusia trzymam kciuki może ci się wreszcie udało ja muszę się pochwalić że dziś właśnie tester pokazał uśmieszek i rano działaliśmy z mężem do tego mam śluz taki rozciągliwy że jak chciałam położyć go odrobinkę na testerze to nie mogłam bo tak się ciągnął jak jajko kury i jest przezroczysty a do tego pobolewają mnie jajniki raz jeden raz drugi i troszeczkę plamię więc jak na razie wszystko wskazuję na owulkę więc tak sobie myślę że może wieczorkiem uda się poprawić dla pewności może tym razem będzie z tego moja śliczna fasolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka 28
dziewczyny mam pytanie po jakim czasie od zapłodnienia temperatura wzrasta bo mam dziś już zaobserwowane dziwne objawy i podejżewam że mogło sie udać :) napisze wam mój cykl trochę dziwny ale .... 8.12 1 dzień miesiączki 9.12 10.12 3 ostatni dzień wydaję sie że trochę krótki ten okres ale był wywoływany przez lekarza luteiną 11.12 tem 36.3 12.12 to samo 13.12 to samo 14.12 36.5 15.12 36.4 16.12 36.5 wspł. 17.12 36.5 18.12 36.5 wspł. 19.12 36.6 20.12 36.1 21.12 36.4 wspł. 22.12 36.4 krwawienie 23.12 36.1 krwawienie 24.12 36.5 krwawienie 25.12 36.1 krwawienie mysle że to miesiączka bo tak to wyglądało 26.12 36.5 27.12 36.1 28.12 36.3 29.12 36.4 3o.12 36.4 31.12 36.4 1.01 36.4 2.01 36.5 rano tester pokazał uśmieszek więc działaliśmy o koło godziny 13 pojawił się śluz rozciągliwy i przejrzysty i lekkie plamienie a teraz czyli o 18 zaczęła mnie palić twarz i temperatura skoczyła do 37 stopni co nigdy sie nie zdażało stąd moje pytanie czy możliwe że to jest wynik zapłodnienia czy temperatura może tak szybko wzrosnąć ? proszę o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka 28
zapomniałam dodać że 02.01 czyli dziś rano też było wspł . które zapomniałam zapisać na wykresie \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka 28
zapomniałam dodać że 02.01 czyli dziś rano też było wspł . które zapomniałam zapisać na wykresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Ja nadal nie mam miesiaczki,dzis 4 dzien mija i nie wiem czy mam zrobnic ponownie test czy nie.Objawow typowo ciazowych nie mam,ale ostatni tempke mierzylam to mialam 37,1,ale nie mierze caly czas tylko wyrywkowo.poczekam jeszcze i zrobie kolejny test jak bedzie negatywny to wezme luteine na wywolanie.Dzis odebralam wyniki tsh i w koncu zaczyna mi wzrastac po zmniejszeniu dawki i brania miesiac czasu teraz mam 0.76 a mialam ostatnio 0.13,wiec jest lepiej.Moglam odrazu sobie bete zrobic,ale nie pomyslalam.No ja jestem ciekawa co to bedzie...najgorsze jest to czekanie. Waska Kochana ja kiedys mialam przez pare dni 37 a potem narzam mi spadla i byla normalna.kazda kobieta ma inaczej. Powiedz mi kochana czy lekarz nie proponowal ci tabletek CLO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka 28
nie nic mi nie proponował jedyno co kazał to przyjść do niego jak bede w 3 dniu miesiaczki żeby zrobić badania na hormony ale niestety nie miałam czasu i nie poszłam ale teraz widze jakby sie samo wszystko unormowało poprostu czuję że sie coś zmieniło lepiej się czuję i humor dopisuję nic nie boli wczesniej miałam straszne ble głowy i ciągle czułam napięcie w głowie i na jajnikach teraz czuje się rozluźniona i mam nadzieję że ten dziwny skok tem to właśnie moja fasolka która właśnie się tworzy ale bedę pisała za tydzien zrobię 1 test i napisze co i jak a tak na marginesie to nie wierz do końca tym testom ja byłam w 4 tygodniu ciązy i test wychodził negatywny dowiedziałam się dopiero jak poszłam do lekarza że na 100% jestem więc z tą luteiną nie sprzesz się bynajmniej ja bym poczekała albo zrobiła b-hcg z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
no fakt masz racje co do tych testow bo ostatnio jak bylam w ciazy to tez mi nie pokazal tylko poszla do lekarza i bylam w szoku,ze jestem w ciazy.nie wiem ile mam jeszcze czekac z tym wszystkim.poczekam jeszcze ten tydzien...ale dziwi mnie ze nie mam zadnych objawow powaznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jutro rano ide do ginkologa jak bylam jakies 2,5 tyg temu to powiedzial mi ze widac cos bardzo malego niecaly tydz pozniej poszlam znowu bo mi kazal i tez nic nie bylo wiecej widac:( biore caly czas luteine mam nadzieje ze mi cos pomoze:( boje sie jutrzejszej wizyty, bardzo chcialabym uslyszec ze tym razem jest wszystko ok i ze bedzie dobrze... Najgorsze jest to ze nie wiem co bylo powodem pierszego poronienia. Lekarz powiedzial ze to prawdopodobnie tzn "choroba mlodych matek" że teraz mlode kobiety bardzo czesto traca pierwsze dziecko:( mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej... Jutro czeka mnie koszmarny dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pech :-)
Szczęśliwego Nowego Roku :-) Niech wszystkim się spełnią marzenia :-) A ja jeszcze w całości :-) Wczoraj rano pojechaliśmy z mężem do szpitala, na planowaną cesarkę. Cesarka ze względów na ułożenie poprzeczne dziecka. A tu niespodzianka mały ułożony główką w dół. Szyjka na jeden palec, ale utrzymana, nic się nie dzieje, ktg prawidłowe, chociaż wyszły na zapisie jakieś skurcze, które dopiero nazwałam skurczami jak mąż mi powiedział że są. Wtedy poczułam, że dół brzucha się napina, a tak normalnie to myślałam, że to mały się napina. Tak więc jestem sobie w domu i czekam, aż akcja sama się zacznie. Cieszę się, bo bałam się tej cesarki, tego znieczulenia i potem dochodzenia do siebie. A jeszcze jedno, po badaniu usg pani doktor powiedziała, że maluch waży około 3.900, nieźle. Wiem, że to tylko wyliczenia z układu kostnego, ale to i tak dużo. Pierwszy poród 37 tydzień waga3250 Drugi poród 38 tydzień waga 3420 A trzeci już mamy 39 tydzień i waga jaka fajna. Książkowo. No to się rozpisałam. Pozdrawiam i czekam dalej, odezwę się po porodzie, mam nadzieję, że to na dniach nastąpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM PECH ALE CI ZAZDROSZCZE ZE DOTRWALAS JUZ DO KONCA JA JESTEM W 11 TYG. PIERSZE PORONIENIE SAMOISTNE MIEDZY 7 - 8 TYG. A 2 TYG. POZNIEJ BYLAM JUZ W CIĄŻY OCZYWISCIE PANIKA ALE TERAZ JUZ SOBIE TROCHE ODPUSCILAM JA MIESZKAM W HOLANDII TUTAJ INACZEJ PODCHODZI SIE DO PORONIENIA DO 12 TYG NIC NIE ROBIĄ POROD TEZ INNY W DOMU JA PIERWSZE DZIECKO URODZILAM W DOMU W TERMINIE PRAWIE 4 KG .I TERAZ TEZ MYSLE O TYM SAMYM POZDRAWIAM WAS I SZYBKIEGO ROZWIĄZANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Pech trzymam kciuci za szczesliwe rozwiazanie.Jeszcze troszke i bedziesz tulika swoje malenstwo. U mnie nadal nie ma miesiaczki i juz zaczyna mnie to denerwowac;/nie lubie czegos takiego hehe.Dzis rano zaobserowalam sluz taki gesty rozciagliwy taki jak przy owulce,ale kolor troszke inny i juz czytalam w necie czy cos takiego moze wystapic we wczesnej ciazy i pisze ze jak najbardziej.Chyba dzis kupie test i zrobie a jak wyjdzie negatywny to jzui nie bede kupywac tylko jak do poniedzialku nie dostane miesiaczki to przejde sie do lekarza. Troche to wszystko dziwne jest bo w polowie cyklu czyli w 15dc bylam i gina na obserwaccji i nie widzial nic zebyc bylo jakies jajeczko,ale za 5 dni od wizyty czyli w 20 dc zaobserwowalm upalwy takie jak mialam zawsze w owulce i sie dziwilam.Rozmawialam z kolezanko i ona mi mowila ze tak moze byc poprostu przesunela mi sie owulka.Czy ktos tak moze mial? Dlatego to wszystko jest dla mnie tak dziwne i jakos nie dowierzem ze moglabym byc w ciazy.Jako owulka sie przesunela to i miesiaczka tez sie powinna przesunac prawda?ja juz sam,a nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka 28
siemka dziewczyny może zdażyło wam się coś takiego jak mi wczoraj o 23 zaczął dzwonić budzik mój synek najwidoczniej go pokręcił i kiedy wstałam żeby go wyłączyć tak się źle poczułam że myślałam że już po mnie zaczęło mi sie kręcić w głowie nogi miałam jak z waty temperatura nadal podwyższona była do 37 a do tego zbierało mnie na wymioty normalnie czułam że krew odpływa mi z głowy dziś rano jak się obudziłam zmierzyłam tem i jest 36.5 ale nadal źle sie czuję głowa jakaś napięta i trochę mnie mdli i czuje się jakaś słaba, przeziębiona napewno nie jestem na 100% jestem zdrowa tylko co może się dziać że tak strasznie się czuję bo chyba nie jest możliwością żebym odczuwała efekt zapłodnienia czy powinnam udać się do lekarza czy może czekać nawet teraz kiedy pisze kręci mi się w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poligrafistka
witam mam takie pytanie czy w dniu w którym zaobserwowałam rozciągliwy przejrzysty śluz i tego dnia uprawiałam sex z moim mężem to czy może w takim dniu dojść do zapłodnienia bo chyba nie jesteśmy jeszcze gotowi i trochę nie przemyśleliśmy czynu ale jeśli już ma to się stać to trudno ale chciałabym poznać wasze zdanie czy to możliwe bardzo mi zależy bo jesli tak to chciałabym się na to przygotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka27
witam czy w dniu kiedy dostałam bólu owulacyjnego i odbyłam sex mogę zajść w ciąże ? proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatm. Bylam u ginekologa i wszystko jest ok musze zrobic pare badac. Jest ktoras z was moze z wrocławia?? bo zastanawiam sie gdzie moge zrobic mocz, morf. krwi, glukoze, vdrl bo wlasnie to mam zaznaczone na kartce. Prosze was o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. dawno nie pisałam musze teraz nadrobic. jak juz pisałam udało nam sie znowu zajść w ciąże i obecnie to juz 13 t. ale w świeta przeżyłam horrror . w drugi dzień świat zaczełam plamic tak na brunatny kolor, wystraszyłam sie że znowu poronienie. szybko do szpitala i sie okazalo że mam małego krwiaka a dzidzius ma siebardzo dobrze. teraz czekamy na kolejna wizyte kontrolna na 20 stycznia. pozdrawiam i głowy do góry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×