Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość o7cia
Motylek - mnie np po poronieniu, przed okresem piersi wogole nie bolą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalla18
Motylek- Mam nadziję że ta dzidzia nas nie opuści i urodzi się żywa i zdrowa. Tak myślę że to chyba będzie dziewczynka bo straszne wykwity mi się robią na twarzy, ramionach i plecach, włosy mi się pogorszyły a nigdy czegoś takiego nie miałam wręcz przeciwnie w ciąży z moim synkiem miałam idealną cerę, włosy rosły szybciutko, były lśniące. chyba za jakieś 2-3 tygodnie pójdę na usg 3d żeby zobaczyć co tam maluszek pod brzuszkiem skrywa bo już nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka... Całuję cię mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane dziękuję za ciepłe słowa ale...chyba dostanę ten okres dziś :( W prawdzie nigdy tak nie miałam ale ostatnio jestem okropna. Ciągle płaczę, fochy bez powodu, etc.Aż współczuje mojemu Mężowi Nie chcę dostać, ale niestety nie udało się... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Cicho może nie dostaniesz. Trzymam kciuki. Ja mam dostać w niedziele, a ostatnio mnie brzuch boli, jajniki, głowa mnie boli, ciagle mam temp 37-37.2 . Chwilami nie dobrze, ale za to piersi nie bolą, wiec też mi się wydaje, że pewnie okres dostane ... chodz mam nadzieje ze nie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia dziękuję Ci bardzo ale mam podobne objawy co Ty! Biust mi urósł i boli, brzusio już sama nie wiem czy boli a dziś pojawił się biały jak kurze jajuszko śluz. No niech mnie jasna cholera weźmie. Jeszcze jak poczytałam linka podanego przez natalla18 to mnie szlag trafia! Poryczałam się w dodatku. Może i nie powinnam oceniać tej kobiety ale nie potrafię. I cieszę się że nie stoi na mojej drodze bo nawrzucałabym jej. Dziś mam straszny humor. Tak bardzo pragnę być w ciąży, urodzić zdrowe Dziecko i byśmy byli cholernie szczęśliwą rodziną-zresztą jak każda z nas. I nie udało nam się teraz, a jakaś kobieta błaga o pomoc w poronieniu! Normalnie nie wytrzymam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek1985Mlyneczka tam się wypowiadają praktycznie same zwolenniczki.. nawet link który tam wkleiłam na temat aborcji nie podział chyba a ja za każdym razem jak czytam jeden wiersz to rycze jak nie normalna, zaraz wkleję ten wiersz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę żyję. Dar życia otrzymałam. O, braciszka z boku poznałam, On też prawdziwie się raduje i świata oczekuje. Dzięki Ci mamusiu i kochany Tatusiu. Braciszku patrz, coś się stało, jakieś światło się tu dostało, jakieś narzędzie błyszczące. Ała ! Jakieś kłujące. Braciszku co oni Ci robią? Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?! Mamusiu! Braciszka rozrywają, rączki mu wyrywają ! Właśnie wykłuli mu oko i serduszko rozdarli głęboko. Jestem krwią braciszka zbryzgana, Mamusiu moja kochana. Już nie ma nas dwoje - zostałam sama, jak ja się Mamusiu boję! Pocę się w kolorze krwi! Mamusiu nie pozwól umrzeć mi. MAMUSIU! Ten potwór paluszki mi obcina! Już jest kaleką Twoja dziecina. Mamusiu, co ja takiego zrobiłam? Ja tylko się życiem cieszyłam. Mamusiu! Ja jestem miłością Boga do Ciebie, On naprawdę chce mieć nas w niebie? Jego miłość nigdy się nie kończy, nawet po śmierci się sączy. Ratunku Mamo! On urwał mi już kolano. Tatusiu! Ja będę Twoim skarbeczkiem, Będę Twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi Niech nie wyrywa drugiej rączki mi Tatusiu, Mamusiu! Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy! Kochani ja mogę żyć w nędzy, ale nie pozwólcie aby mnie zamordowali i życie mi zabrali. Mamusiu, ja jestem jeszcze mała, Ja będę zawsze Cię kochała, w Twojej starości będę promyczkiem słońca, będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca. Mamusiu! Mamusiu! Czy ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy? Że Cię nie kocha i męczy? Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała, Ja Twoja córunia mała. Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała, Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała. Mamusiu kochana! Nie pozwól żebym została zmasakrowana. MAMUSIU! On teraz szczypcami oczy mi rozdusi, Nie będę widziała mojej Mamusi, ale Ty mnie Mamusiu będziesz widziała. Spójrz do śmietnika, tam będę leżała. Mamusiu! Dlaczego życie mi dałaś i tak okrutnie je odebrałaś? Mamusiu patrz! Twoją córunię w krematorium spalili, ale duszy jej nie zabili, ja w Twoim umyśle będę żyła, będę po nocach Ci się śniła i będę po nocach do Ciebie wołała, Ja Twoja Córunia mała. Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy? Przecież nikt Cię nie ogłuszy. To przecież ja, Twój skarbek kochany, ten co miał brzuszek rozerwany. Mamusiu, pamiętasz jak się bałam? Jak o pomoc do Ciebie wołałam? A pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza? Co śmiercią dzieci obdarza? Kto mu dał prawo, by zabił Twoja dziecinę? Twoją niewinną kruszynę, Mamo, czy ta powolnej śmierci porcja nazywa się ABORCJA? Zapytaj rządzących o nazwiska, poznaj tych ludzi z bliska; sprawdź, czy oni tez swoje dzieci zabijają, czy tylko Ciebie w pogardzie moją? MAMUSIU. W naszym kraju mordercy chodzą na wolności, a niewinnym łamie się kości. Ustawy ludobójcze podejmują i Tobą się wcale nie przejmują. Mamusiu moja kochana, dlaczego cierpisz i jesteś załamana? To przecież ja, Twoja Córunia Twoja, Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła, MAMUSIU! W Twoim sumieniu, będę ciągle żyła i będę za Tobą bardzo tęskniła, że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała. Mamusiu moja, ja nawet teraz jestem Twoja!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz chyba z setny raz przeczytałam ten wiersz i nie mogę przestać płakać. nigdy nie zrozumiem jak można zabić swoje własne dziecko :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz chyba z setny raz przeczytałam ten wiersz i nie mogę przestać płakać. nigdy nie zrozumiem jak można zabić swoje własne dziecko :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalla18 ja również czytając ten wiersz płaczę... Ja rozumiem, że ludziom zdarzają się różne sytuacje w życiu, ale sposób w jaki Ona opisuje dokonania aborcji-MORDERSTWA własnego Dziecka...nie potrafię, po prostu nie mogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffuksjaa
niedawno dołączyłam do grona upragnionych i straconych dzieciątek. Było mi bardzo smutno, nie mogłam zrozumieć dlaczego, to akurat mnie spotyka... Mój Mąż, patrzył na mnie, gdy traciliśmy Kruszynkę i pocieszał ile sił miał w sobie...Po dwóch dniach przemyśleń i żalu, dostałam potężną dawkę mocy, a pomogły mi słowa z pewnego tekstu, nie pamiętam już jakiego, ale przytoczę kilka : nasze organizmy, to potężne i inteligentne maszyny, które nigdy nie naraziłyby życia naszego, ani życia naszych maleństw, po prostu co kolejny etap rozwoju, eliminuje chore i błędnie rozwinięte maleństwa...strasznie to brzmi, ale to wiele tłumaczy! Wtedy zrozumiałam co takiego się wydarzyło (mam na myśli wczesne poronienia) po każdym etapie nasz organizm robi skan płodu i sam wie, co się nie rozwinęło, a bez poprzedniego rozwoju, nie ma następnego...Każda chce mieć zdrowego malucha :) dlatego Kobiety kochane, ufajmy swoim ciałom! To nie był TEN czas dla naszych Aniołków! Jeżeli chodzi o staranie, nie czekamy do pierwszej @. Doszliśmy do wniosku, że co będzie, to będzie i jak nasze maleństwo ma się urodzić, to na pewno nie pozwoli nam na siebie długo czekać :) witaminki łykamy, cały czas i czekamy :) Głowy do góry Kochane! Ja wierzę, że będzie dobrze! Nie ma co załamywać rąk- tylko do ROBOTY !!! (tylko nie obrażajcie sie za bezpośredniość) Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Motylek i jak przyszedl ci ten okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ffuksjaa w tym co napisałaś jest naprawdę wiele racji. Tylko nie zawsze psychika przyjmuje to do wiadomości. Ciężko być ANIOŁKOWĄ MAMĄ. Ja staram się sobie wmawiać, że mój Aniołek patrzy na mnie z nieba i mówi "uśmiechaj się Mamusiu, a w tedy i ja będę szczęśliwy" Staram się być silna. Mamy swoje rodzinki, Mężów (partnerów) i mamy też siebie :) o7cia nie mam okresu. Ciągle tylko wilgotność pochwy, śluzik kurze jajuszko. Dni płodne miałam od ok.18.02 więc na test za wcześnie. Zresztą zapewne ta cholera-okres przyjdzie. A Ty jak się czujesz kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Ja od wczoraj cudownie, mam teraz odwrotnie, wiele energii i nic mnie nie boli. ookres mam miec w niedziele, ja znowu nie mam takiego śluzu, tylko taki dziwny bialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffuksjaa
Pewnie, że mamy siebie :) Cudne jest to,że możemy sie wspierać, nie zawsze możemy, albo nie zawsze chcemy obarczać naszymi troskami bliskich. Dziewczyny Kochane, życzę NIE nadejścia @ i ciągle podwyższonej tempki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
fukcja nie dziekujemy. Motylek no i ? MAsz ten okres? Mialas go dostac 2 dni temu. Jak nie masz to rob ten test bo umre z niepewnosci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, właśnie u mnie mija rocznica od poronienia ...i tak bardzo ciężko ...boli...no cóż tak miało być, ale łzy płyną same po policzkach na samą myśl . Śledzę wasze wypowiedzi i życzę wam szybkiego zaciążenia ... Pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj rano dostałam okres :( Możecie się domyślać jak się czuję :( Nie udało nam się a natura znowu zdecydowała za mnie :( Normalnie serducho rozrywa z bólu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Motylek - przykro mi :-( Ja mam miec dzis albo jutro ... I tez nie chce dostać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffuksjaa
przykro mi Motylek :-( nie wiem gdzie jest ta sprawiedliwość ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
witam wiecie co dziewczyny dziś rano zrobiłam test i sama nie mogę w to uwierzyć ale są 2 kreseczki cały czas patrzę na ten test i ryczę bo nie mogę uwierzyć i boję się że znów się coś spieprzy myślę że to dopiero 1 tydzień bo miesiączkę miałam 18 01 2012 a skok tem dopiero 1 03 2012 a dwa dni przed skokiem temperatury miałam wspł. więc myślę że to była super okazja i do tego wyjechaliśmy do kołobrzegu odpocząć więc tak naprawdę nie myślałam o tym czy się uda czy nie bo odpuściłam a tu taka niespodzianka boże nie mogę przestać płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waska28 GRATULUJE!!! cudownie! teraz juz moze byc tylko lepiej! Cudowna wiadomosc! Strasznie szybko Ci test wyszedl! Zauwazylam ze w wiekszosci dziewczynom udaje sie zajsc jak sie wyluzuja i nie mysla o ciazy, tylko trudno tak nagle wrzucic na luz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
to prawda cięzko zapomnieć że chcę się tego dziecka to myślenie bierze górę nad wszystkim chyba że się poddamy i odpuszczamy wtedy jest szansa martusiatusia a co u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
waska moje gratulacje,ciesze sie razem z toba naprawde.dzis o tobie myslam hehe i myslami coe sciagnelam.u mnie okey w czwartek ide do szpitala na 4 dni na badania i zobaczymy ci i jak.jak bedzie wszystko okey to bedziemy dzialac chociaz juz w marcu tez co nie co myslelismy hihi.kiedy idziesz do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
do lekarza wybieram się za jakieś 2 tygodnie chciałabym po prostu już zobaczyć moją kruszynkę a nie sam pęcherzyk już nie mogę się doczekać martusiatusia bierz się do dzieła jak będzie oki z badaniami może to właśnie masz pozdrawiam wszystkie starające się kobitki i trzymam kciuki za was jak najmocniej a wy trzymajcie za mnie żebym donosiła moje słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
,,marusiatusia bierz się do dzieła jak będzie oki z badaniami może to właśnie nasz czas by się wszytko udało '' nie wiem dlaczego w poprzedniej wiadomości ucięło to zdanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
waśka gray :) Ja tak jak motylek dostałam okres :-( I juz nie wiem ... kochałam się 2 dni przed Owul i w samą Owul również i dzień po i dupa :-( Juz nie wiem jak mam liczyć. A cykle mam równe co 28 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
o7cia A napewno mialas owulacjemoze masz cykle bezowulacyjne dlatego nic z tego. Waska moze i to nasz czas twoj napewno a moj to sie okarze.ja to bym nie wytrzymala i juz poszla do lekarza,zeby moze cos dal w razie co,ale mysle ze teraz szczesliwei donosisz swoje malenstwo.Ja 24 marca ubieglego roku dowiedzialm sie ze jestem w ciazy wiec moze w tym roku bedzie tak samo kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
martusiatusia ja też tamtego roku w marcu dowiedziałam sie że jestem w ciąży niestety 30marca miałam łyżeczkowanie więc minął rok jak sie dopiero udało w między czasie przeszłam zaśniad groniasty więc teraz jestem pełna obaw ale staram sie nie myśleć o tym podobno to żle wpływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×