Zajumałam paletę

dla zainteresowanych jak wyglada program partnerski ze skimsami

https://bixgrow.com/skims-influencer-program/

Dlaczego ona z uporem maniaka prezentuje swoje psy w kontekście jarania? 

To jest jakoś śmieszne, czy co?

2 minuty temu, !GA napisał:

Dlaczego ona z uporem maniaka prezentuje swoje psy w kontekście jarania? 

To jest jakoś śmieszne, czy co?

nadaje na poziomie mlodziezy z małym IQ

3 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

Plan spoko. Ale czuję w kościach że na mazury już nie wróci

Wróci, ja czuję że domek wolnymi krokami zmierza w kierunku sprzedaży. Zdała sobie sprawę ze straty pieniędzy i z tego, że w przyszłym sezonie będzie tylko gorzej pod względem wydatków. Myślę, że w jej głowie rodzi się plan, jak odbić od dna po którym stąpa. 

storisa - szopa, deszcz i cesarzowa. Czemu cesarzowa otworzyła tak szeroko paszcze?

45 minut temu, Hellena.De.Vil napisał:

Cesarzowa chwyta sie wszystkich mozliwych programow partnerskich. Temu tez ma influenserski program. Takze tak.

Czy to strzał w kolano ze strony skimsow? cesarzowa to takie ziarenko w piaskownicy w swiecie influ. 

Byc moze poczula sie chwile swiatowo paradujac w gaciach skimsa. cos moze jrj wpadlo do portfela. i tyle.

Wicek moze nie stac na skimsy. zreszta! cesarzowej bez wspolprac, programow partnerskich tez na wiele nie stac.

 

 

Ja już kiedyś pisałam o tych programach partnerskich. Skimsy, adidas, szmatki z hm, jeszcze sensay brakuje. Jeszcze allegro wczesniej tak samo. Rower z allegro stół fortepian, ktory jakby przygniótł suszi. Stare czasy  Dużo barterów było, ale jakby co za swoje.

18 minut temu, Wika11 napisał:

Wróci, ja czuję że domek wolnymi krokami zmierza w kierunku sprzedaży. Zdała sobie sprawę ze straty pieniędzy i z tego, że w przyszłym sezonie będzie tylko gorzej pod względem wydatków. Myślę, że w jej głowie rodzi się plan, jak odbić od dna po którym stąpa. 

Jeszcze te działki? 7 tys chyba w marzeniach kupiła.

54 minuty temu, Wika11 napisał:

Wróci, ja czuję że domek wolnymi krokami zmierza w kierunku sprzedaży. Zdała sobie sprawę ze straty pieniędzy i z tego, że w przyszłym sezonie będzie tylko gorzej pod względem wydatków. Myślę, że w jej głowie rodzi się plan, jak odbić od dna po którym stąpa. 

Myślę, że jak już ktoś to kupi to dla ziemi i zburzy tą lepiankę. 

Powinna sobie kupić Grzybtest

Czym jest Grzybtest? To profesjonalny zestaw wysyłkowy, który służy do samodzielnego sprawdzenia poziomu zagrzybienia powietrza w pomieszczeniu. Zestaw pozwala zbadać jedno pomieszczenie i określić czy stężenie zarodników grzybów pleśniowych nie przekracza dopuszczalnych norm uznanych za bezpieczne dla zdrowia ludzi.

Bo może być już bardzo źle i trzeba większe działa 

47 minut temu, zocha1313 napisał:

Myślę, że jak już ktoś to kupi to dla ziemi i zburzy tą lepiankę. 

Powinna sobie kupić Grzybtest

Czym jest Grzybtest? To profesjonalny zestaw wysyłkowy, który służy do samodzielnego sprawdzenia poziomu zagrzybienia powietrza w pomieszczeniu. Zestaw pozwala zbadać jedno pomieszczenie i określić czy stężenie zarodników grzybów pleśniowych nie przekracza dopuszczalnych norm uznanych za bezpieczne dla zdrowia ludzi.

Bo może być już bardzo źle i trzeba większe działa 

Jakby Siwa zrobiła test w tej chatce to by skalę wyje**ło

Ja tego grzyba to przez ekran czuję haha

Tym grzybtestem, to przy okazji mogłaby sobie zbadać swój biały ozor

6 minut temu, Krakowski Precel napisał:

Jakby Siwa zrobiła test w tej chatce to by skalę wyje**ło

Ja tego grzyba to przez ekran czuję haha

Znaczy się nie ma sensu nawet walczyć z tym grzybem bo jest wszędzie 

2 minuty temu, Elmirka1313 napisał:

Tym grzybtestem, to przy okazji mogłaby sobie zbadać swój biały ozor

O Stwórco, jaki przepiękny avek

A jakby tak całą szopę wysmarować clotrimazoLUM?

9 godzin temu, Czika Bomba napisał:

Też o tym myślałam, ale może ta matka nie chce z nią spędzać czasu? Nie ma przecież takiego obowiązku i woli mieć spokój. Wyobraźcie sobie, jaka Siwa musi być irl, jeśli już przez YouTube jest nie do zniesienia

Obstawiam, że to bardziej Siwa nie chce tam nikogo. Ona coraz bardziej dziczeje.

Nie ma szans, żeby nauczyła się na tej desce pływać 

Ktoś musiał jej dosadnie powiedzieć, że musi być pralnia, bo będą chętni na zakup, dlatego zdecydowała się na to, inaczej dalej by zawoziła brudne rzeczy do Łodzi. Myślę, że rok wcześniej matka ją uświadomiła o powadze sytuacji, dlatego teraz Szusz, zamiast zbierać grzyby i się opalać, wzięła się za pokazowe odrestaurowanie, tudzież ulepszenie posiadłości a mamusia tym razem tylko przywiozła bez zostania i pomagania. 

2 godziny temu, !GA napisał:

Dlaczego ona z uporem maniaka prezentuje swoje psy w kontekście jarania? 

To jest jakoś śmieszne, czy co?

To jest wręcz żałosne, a ona myśli, że jest taka zabawna. Zachowuje się jakby miała max 12 lat

2 godziny temu, Hellena.De.Vil napisał:

storisa - szopa, deszcz i cesarzowa. Czemu cesarzowa otworzyła tak szeroko paszcze?

Też się zastanawiam 

Też mi się wydaje, że będzie to chciała sprzedać... tylko jeśli chce to sprzedać, to nie wiem, czemu tyle gada o komarach i innych rzeczach, które tam są źle zrobione. Czy ona w ogóle myśli?

14 minut temu, Ivetka napisał:

Nie ma szans, żeby nauczyła się na tej desce pływać 

Też tak uważam. Kto pływał na SUP-ie, ten wie. Po pierwszych razach mięśnie tak czuć, że hoho. Równowagę też ciężko utrzymać, zwłaszcza przy wietrze lub gdy np. motorówki burzą taflę wody. Ale fakt, jak się patrzy z brzegu, to wygląda to lajtowo. Taka kaleka życiowa jak Damesa z zerową koordynacją i siłą mięśni będzie miała problem. Naoglądała się pewnie jak ludzie pływają z grzecznymi pieskami na SUP-ie i ona też by chciała. Już widzę oczyma wyobraźni jak Loluteq zobaczył kaczkę, zaczął szczekać, zrobił się raban, dama straciła równowagę i się wyebała... Mam nadzieję, że chociaż założy kamizelkę ratunkową, o ile w ogóle wypłynie na mazurskie jeziora, w co wątpię. Może na jakieś mieliźnie na siedząco

2 godziny temu, Wika11 napisał:

Wróci, ja czuję że domek wolnymi krokami zmierza w kierunku sprzedaży. Zdała sobie sprawę ze straty pieniędzy i z tego, że w przyszłym sezonie będzie tylko gorzej pod względem wydatków. Myślę, że w jej głowie rodzi się plan, jak odbić od dna po którym stąpa. 

Nie sprzeda bo nie będzie miała jak "im" udowadniać że jest panią na włościach. A póki co nie stać jej na nowy domek

36 minut temu, Ivetka napisał:

Nie ma szans, żeby nauczyła się na tej desce pływać 

Kiedy ona tę deskę kupiła? Przecież ona się prędzej utopi niż nauczy na tym pływać. Boi się wody, pływać nie umie, manualnie i fizycznie katastrofa. Jak ona to sobie wyobraża? 

Ta deska pewnie zaginie w magiczny sposób jak milion innych rzeczy u niej

Ostatnio mówila, ze się boi wody a teraz nagle deskę sup kupiła. Jak Elmirka napisała fajnie to wyglada z brzegu a to nie takie łatwe jednak. Zwłaszcza dla tak nieskoordynowanej, niewysportowanej osoby. Do tego na takim jeziorze obowiązkowa jest kamizelka. Nie wyobrażam sobie jej na desce, bo sam plecak z deska i osprzętem wazy 13,5 kg, nawet sama deska trochę wazy. Ona się meczy przy noszeniu ciezkich rzeczy to jak będzie nosić nawet napompowana deskę i wiosło te 100 m nad jezioro? Raz pójdzie a potem będzie to leżeć w garażu. Jeszcze pływanie z pieskami to już kosmos. Przecież to nie są takie pieski pływające, które lubią wodę. Najpierw narzeka, ze jest spłukana a teraz nagle deska za ponad 1000 zł  w górę(takie są mniej więcej widełki cenowe za deskę) 

W ogóle nie wiem, czy kojarzycie Szavke z YT. Dziewczyna zamknęła kanał 8 lat temu, a teraz zaczęła działać na TT. W tej chwili patrzę, że ma 84 tys. i 1,3 mln. polubień, a Siwa będąc cały czas aktywna w sieci ma tylko 33 tys. obserwujących i 424 tys. polubień. Strasznie słabo to wygląda.

1 minutę temu, FashFash napisał:

Ostatnio mówila, ze się boi wody w teraz nagle deskę sup kupiła. Jak Elmirka napisała fajnie to wyglada z brzegu a to nie takie łatwe jednak. Do tego na takim jeziorze obowiązkowa jest kamizelka. Nie wyobrażam sobie jej na desce, bo sam plecak z deska i osprzętem wazy 13,5 kg, nawet sama deska trochę wazy. Ona się meczy przy noszeniu ciezkich rzeczy to jak będzie nosić nawet napompowana deskę i wiosło te 100 m nad jezioro? Raz pójdzie a potem będzie to leżeć w garażu. Najpierw narzeka, ze jest spłukana a teraz nagle deska za ponad 1000 zł  w górę(takie są mniej więcej widełki cenowe za deskę) 

A Lola ma się ogarnąć i nie chorować, bo ona nie ma na weta.

4 minuty temu, FashFash napisał:

Najpierw narzeka, ze jest spłukana a teraz nagle deska za ponad 1000 zł  w górę(takie są mniej więcej widełki cenowe za deskę) 

Deskę pewnie - jak wszystko - przyjęła w barterze. Pokaże, poudaje bogaczkę.

Mówiła,ze nie umie pływać i sie wody boi. Powodzenia szuszku, daj znać czy żyjesz xd

1 minutę temu, Phoenix_x napisał:

Mówiła,ze nie umie pływać i sie wody boi. Powodzenia szuszku, daj znać czy żyjesz xd

Coś tam umie. Kilka razy pokazywała na filmach jak "pływa" i niewybredne komentarze męża.

Jak pokaże,że pływa na tej desce to wtedy uwierzę.