Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Hej kochane dziewczyny Usprawiedliwiam się musiałam złożyć podanie do gimnazjum syna, potem letnie zakupy i zebranie w szkole uf ale dziś już luz Asiu wiem jak się czujesz ale domyślam się że teraz niewiele zmienisz Znajdź siłę w mężu w maleństwie które nosisz pod serduszkiem i rozmawiaj dużo z siostrą. Twoja mama kiedyś zapłacze nad sobą Motylek E-de milenka cieszę się że u was wszystko ok Beatko super wiadomości a teraz do roboty robaczki!!! Aniołku zaglądaj do nas jak najczęściej!!! Asmanko buziaczek zapraszam na kawę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dorcia to widzę, że pracowity dzień miałaś:) Mam nadzieję, że zakupy się udały:) Ja dzisiaj popołudniu wybieram się z mężusiem na zakupy, mam nadzieję, że owocne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Dorciu z Tobą zawsze;-) chociaz ja już po kawce. Denerwuje się, bo na 10:30 ide na policję (sprawa stłuaczki, ale człowiek i tak przeżywa). Wczoraj ile razy poszłam do WC podcierałam się a papier brudny w końcu wsadziłam paluch a a palec cały w czewrono - brunatnych upławach. Nie wiem nigdy czegoś takiego nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki czy Wy też tak często jeździcie na zakupy i co za tym idzie wydajecie kupe kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana a do lekarza swojego nie możesz zadzwonić zapytać, albo umówić się na wizytę? Dzisiaj też masz czy już przeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko na pewno będą udane!!! Asmanko jak w grudniu zaszłam w ciążę to miałam identyczną sytuacje!!! Może to być oznaka jajeczkowania tak się zdarza albo już może się coś zagnieżdżać to może być dobry objaw!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana ja tak często nie jeżdżę, bo szczerze to muszę mieć albo humor na to, albo po prostu jestem zmuszona. Dzisiaj jadę. bo zbliżają się urodziny mojego taty i muszę mu kupić jakiś prezent, a ja chcę sobie kupić leginsy, bo w dżinsach raz, że mi za ciepło, a dwa mam już trochę mało miejsca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja letnie zakupy dla syna bo strasznie szybko rośnie a i na obóz wole powoli kompletować wyprawkę bo na raz się nie da!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko nie jestem z tych osób, które od razu biegną do lekarza... no chyba, że byłabym w ciazy. Dorciu tak po jedym razie od razu ciąża;-) Wczoraj w dzień miałam ochote na figl, ale jak mąż wrócił po 20 zanim zjadł do padłam ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupy spożywcze to na bieżąco:) ja dziś troszkę się denerwuję bo brzuch mnie boli i nie wiem co to oznacza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A takie zakupy to na bieżąco bo obiad dla 4 osób trzeba gotować;) Coś dziś mnie brzuchal boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia pamietaj o zbieraniu wszystkich rachunkow....ja to zaczynam przegladac allegro... bo w sumie w żadne spodnie się nie mieszcze jedynie mam takie materialowe ale w nich jak chodze to nie zapinam guzikow... no i mam kilka par leginsow ale uciskaja mi na brzuch troche wiec czas na wieksze zakupy... tu w Belgii na siebie niestety ciuchów nie dostane nie ma szans... tutaj rozmiar S to jak w Polsce L wiec o... niby to poczatek ciazy a brzuch mi rosnie.. maz sie smieje ze mnie ze szybko widac i dziwi sie ze ludzie z otoczenia sie nie kapneli... wczoraj dalam zwolnienie w pracy to dziewczyny tez patrzyly mi na brzuch he .... maz sie smieje ze w 9 miesiacu to brzuch mi bedzie do kolan wisial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli, bo jesteś w ciazy zobaczysz, a może jest tak że my już same sobie wymyslamy jakieś dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nic pewnego:) A tego sobie nie mogę wymyślić bo po prostu boli:( Już nie mogę się doczekać te dwa tygodnie to zgroza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenko zbieram zbieram:) A brzucho jak rośnie wcześnie to później może zwolnić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj idę z moja młodszą córką i córka sąsiadki na spacer. Moja mówi do niej "Martyna ty to masz fajnie masz dwóch młodszych braci" ja jej mówię, ale MArtyna nie ma starszej siostry a ty masz. a ona mi na to, ale Martyna ma młodszych braci my mielismy mieć JAKIEŚ dziecko i już nie będziemy mieć. Usmiałam się z niej, bo fajnie to zabrzmiało jakieś dziecko( widać, że za mała by cokolwiek zrozumiała). Gdyby się zdarzyło jednak,.że zajdziemy w ciążę nie powiem jej dopóki nie będzie już to pewniejsze niż ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację ja ogólnie chyba nie chcę o tym mówić za szybko bo będę się bała. z poprzednią ciążą obnosiłam się z radości bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie jak my z mezem... teraz to tylko wie nasz dobry znajomy przyjaciel mojego meza ale wiemy ze nic nikomu nie powie my o jego zony ciazy tez nikomu nie mowimy a ona juz w 7 miesiecy w ciazy...no i u mnie wiedza sekretarki i szef to tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Milenka bardzo się cieszę, że z Maleństwem wszystko dobrze, a te bóle okazały się nie groźne :) Odnośnie nie mieszczenia się w spodnie to mam podobnie. Tylko ja nie biorę tego za widoczną ciążę, bo wydaje mi się to zbyt wcześnie(11 tydzień) Macica się powiększa, biodra się poszerzają i dlatego nie dopinam się w spodnie :) Po domku chodzę w dresie Męża, bo w moich gumka uciska, a w grudniu to chyba będę chodzić w spodniach taty co w pasie ma 120 cm :) Dorcia, jesteś usprawiedliwiona :) To się zapewne obkupiłaś :) Mnie przed ciążą też brzusio pobolewał, a okres nie przyszedł :) Może jajeczko się zagnieżdża w błonie śluzowej :) Asmanko, już po kawce, a myślałam, że dołączę z kakao do Ciebie:) Oj, na spożywcze rzeczy wydaje się sporo pieniążków. Teraz doszły nam owoce, za którymi wcześniej nie przepadałam, a i one poszły w górę. Ja też nie lubię policji, sądów, etc.ale z tego co piszesz nie masz wyjścia;/ Nie martw się tymi plamieniami może to po prostu tzw plamienia okołoowulacyjne. Wydaje mi się, że nie ma czym się niepokoić Asmanko. Widać, że córcie by się cieszyły gdybyś była w ciąży :) A to nastanie niebawem :) Asiulka, ja też lubię leginsy, bo są najwygodniejsze i luźne na brzuszku. Dzisiaj w lidlu są zakupy dla przyszłych mam. Leginsy, spodnie i tuniki ciążowe :) Dziewczynki, część osób z rodziny od strony mojej mamy wie, że znowu jestem w ciąży. Dziś rodzice idą na pogrzeb i zapewne mama powie o mojej ciąży rodzinie ze strony taty.Wiadomo na stypie "język się rozwiązuje" A ja biję się z myślami, czy nie napisać jej smsa by nic nie mówiła. Boję się, że za dużo osób będzie wiedziało i zapeszę. W ogóle boję się cokolwiek robić by zapeszyć. Ostatnio bratowa chciała mi dać swoje spodnie dresowe ciążowe, a ja ich nie wzięłam, bo dała mi w październiku, a w listopadzie jej oddałam :( Mój Mąż i mama mi powtarzają, że rozumieją mój strach i to, że ciągle wracam do pierwszej ciąży, ale że tym razem będzie inaczej, że wówczas straciliśmy ciąże w 7 tyg.a teraz już jesteśmy w 11 i przecież nic mi nie dolega, by się niepokoić. A ja boję się cokolwiek robić by nie zapeszyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Milenka bardzo się cieszę, że z Maleństwem wszystko dobrze, a te bóle okazały się nie groźne :) Odnośnie nie mieszczenia się w spodnie to mam podobnie. Tylko ja nie biorę tego za widoczną ciążę, bo wydaje mi się to zbyt wcześnie(11 tydzień) Macica się powiększa, biodra się poszerzają i dlatego nie dopinam się w spodnie :) Po domku chodzę w dresie Męża, bo w moich gumka uciska, a w grudniu to chyba będę chodzić w spodniach taty co w pasie ma 120 cm :) Dorcia, jesteś usprawiedliwiona :) To się zapewne obkupiłaś :) Mnie przed ciążą też brzusio pobolewał, a okres nie przyszedł :) Może jajeczko się zagnieżdża w błonie śluzowej :) Asmanko, już po kawce, a myślałam, że dołączę z kakao do Ciebie:) Oj, na spożywcze rzeczy wydaje się sporo pieniążków. Teraz doszły nam owoce, za którymi wcześniej nie przepadałam, a i one poszły w górę. Ja też nie lubię policji, sądów, etc.ale z tego co piszesz nie masz wyjścia;/ Nie martw się tymi plamieniami może to po prostu tzw plamienia okołoowulacyjne. Wydaje mi się, że nie ma czym się niepokoić Asmanko. Widać, że córcie by się cieszyły gdybyś była w ciąży :) A to nastanie niebawem :) Asiulka, ja też lubię leginsy, bo są najwygodniejsze i luźne na brzuszku. Dzisiaj w lidlu są zakupy dla przyszłych mam. Leginsy, spodnie i tuniki ciążowe :) Dziewczynki, część osób z rodziny od strony mojej mamy wie, że znowu jestem w ciąży. Dziś rodzice idą na pogrzeb i zapewne mama powie o mojej ciąży rodzinie ze strony taty.Wiadomo na stypie "język się rozwiązuje" A ja biję się z myślami, czy nie napisać jej smsa by nic nie mówiła. Boję się, że za dużo osób będzie wiedziało i zapeszę. W ogóle boję się cokolwiek robić by zapeszyć. Ostatnio bratowa chciała mi dać swoje spodnie dresowe ciążowe, a ja ich nie wzięłam, bo dała mi w październiku, a w listopadzie jej oddałam :( Mój Mąż i mama mi powtarzają, że rozumieją mój strach i to, że ciągle wracam do pierwszej ciąży, ale że tym razem będzie inaczej, że wówczas straciliśmy ciąże w 7 tyg.a teraz już jesteśmy w 11 i przecież nic mi nie dolega, by się niepokoić. A ja boję się cokolwiek robić by nie zapeszyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku kochana teraz ja na kawę zapraszam!!!! Wiem co czujesz i ja się boję nawet o tym myśleć:( a co dopiero mówić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak jak pisałam w grudniu podczas implantacji tak podkrwawiałam i czekam po cichu że może teraz tak będzie chociaż wiem że nie musi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki Milenka całuski ze wszystko jest oki i tak bedzie zobaczysz a teraz biegnij do pani dok po l4 i niemarudz to dla dobra dzidzi 👄 Motylek wiem co czujesz ja tez bym nikomu niemowiła i rzadnych ciuchow bym nieprzyjmowała zeby nie zapeszyc tak jak mowisz powiedz wszystkim w dogodnym dla siebie czasie i momencie ❤️ doracia aska asmanka reszta kafeterowiczek ogromne bukiety 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Beatko!!! dzięki za kwiaty:) Dołącz się do kawy i gadaj szybciutko jak się czujesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj kochane jak mi was brakowało :( Niestety internet mi padł i nie mogłam posiedzieć na kafe... U lekarza byłam w poniedziałek no i lekarz mi powiedział że malutka jest już gotowa do wyjścia :( mam się oszczędzać i uważać na siebie, za 2 miesiące już prawdopodobnie będę rodzić. Teraz nawet nie chcę myśleć co by było gdyby się urodziła bo to dopiero 23/24 tydzień. No i często mam te zakichane skurcze i to dość mocne. całe szczęście staram się nie być sama, jak mąż jeździ do pracy to rodzice po mnie i synka przyjeżdżają i siedzę u nich czekająć na męża.... Kolejna wizyta za miesiąc ale chyba jeszcze za jakieś dwa tygodnie pójdę prywatnie na usg bo teraz lekarz mi skierowania należnego nie dał bo poszłam na to 4d :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kawy sie dołanczam Czuje sie swietnie wizyta w sopocie była swietna taki relaks psychiczny udany ale chciałoby sie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×