Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Motylku - ty małpo mowiłam ci, ze wszystko bedzie ok. Na zakwaszony organizm pij sok z zurawiny i szybko ci minie zakwaszenie. Ja badanie prenatalne własnie mam w środę :D:D To trzymaj kciuki. Mnie dziś też brzuch męczy, znaczy kłuje od rana :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku bardzo się cieszę, że wszystko jest ok:) Już się nie stresuj bo widzisz, że nie ma powodów... Ja już też staram się cieszyć i mam nadzieję, że na następną wizytę już będziemy spokojniejsze:) Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczka gratuluje córci i zarazem mojej imienniczki :) Ucałuj ją od cioci Natalii i małej Julci która nie długo też będzie na świecie :) Buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczka gratulacje kochana :) Fajnie ze juz masz corcie przy sobie... Motylku my tu sie nastawiamy na chlopakow a patrzec tu niespodzianka i dziewczyny beda he.... no w sumie u mnie lekarka tez nie dala 100% wiec nic nie wiadomo... mam nadzieje ze za miesiac jak pojde na badanie genetyczne to bedzie juz widac na 100%....ja ten tydzien lekko przechodze dzis na 12 jutro jeszcze 8 godzin a czwartek i piatek po 4 godziny i poniedzialek wolne bo swieto krola.... z jednej strony dobrze bo sobie odpoczne ale z drugiej strony nie bardzo bo jak klient mi odpada bo jest na urlopie to oni mi szukaja zastepstwa jak go nie znajda to mi wpisuja urlop... a ja bym wolala wykorzystac ten urlop pozniej we wrzesniu czy pazdzierniku jak juz bedzie ciaza bardziej zaawansowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczko, Gratuluję z całego serca kochana. Historie jak twoja są inspiracja! Wycałuj malenstwo ode mnie w te maleńkiej stopki! Motylku kochany, tak sie cieszę ze już jesteś spokojna. Jesteś już po najbardziej niebezpiecznym okresie. Teraz już z górki. :) Asiu ty tez kochana już spokojniutka? Ja mieszkam w Anglii i tu sie z lekarzem nie spotyka aż do 12 tygodnia. Ja mam za tydzień spotkanie z gin z powodu moich poronien więc mam nadzieje ze zobaczę malucha. :) Postanowiłam brać 1x1 duphaston na własna rękę do 14 tygodnia. Co myślicie dziewczyny? Tu nie chcą nawet słyszeć o przepisaniu... Sciskam was mocno i trzymam kciuki za wszystkie czekające na 2 kreski. Wierze ze będziemy wszystkie calowaly nasze maluszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny teraz zajzalam sobie w ksiazke ciazy ( tak tak w 4 miesiacu sie doczekalam takowej ksiazki) i tak lekarka napisala ze lozyskojest nisko ulozone... wy tez tak macie? nie wiem co to oznacza a ona nie raczyla mi nic na ten temat powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Lena_d no ja już też spokojna:) Przynajmniej na razie. Postanowiłam sobie, że już pomału zaczynam cieszyć się ciążą i maleństwem. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. A co do tego co mówisz, że do 12tyg się nie chodzi do lekarza, to dla mnie to jest chore. Bo właśnie te tygodnie są najważniejsze!!! A jeśli chodzi o branie duphastonu to jak tylko masz taką możliwość to oczywiście bierz go jak najdłużej. Ja dopiero teraz luteinę odstawiam, jeszcze mam na 2 dni i mam to wziąść i koniec, a to już prawie będzie 15tc. Więc dla swojego świętego spokoju i dla dobra dzidzi bierz kochana i uważaj na siebie:) Oszczędzaj się jak tylko możesz:) Trzymam kciuki :) Reszta Dziewczyn co u Was słychać??? Buziaki 😘 Asmana, Dorcia odezwijcie się !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka ja nie mam takiego, lekarz mi nic nie mówił. Mam na przedniej ścianie czy jakoś tak powiedział, a jak zapytałam czy to źle, to powiedział, że dobrze właśnie. Ale, że jest nisko ułożone to nie wiem co oznacza. Niestety Ci nie pomogę, ale może inne Dziewczyny coś na ten temat wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko a Ty czemu się nie odzywasz:(? Coś się dzieje czy po prostu jesteś taka zabiegana? W ogóle mi się wydaje, że może my dwupaczki powinnyśmy zmienić forum, bo przecież to forum jest dla dziewczyn, które naprawdę mają problemy z zajściem w ciążę i przede wszystkim to one powinny się tu udzielać, wzajemnie sobie pomagać, doradzać odnośnie badań i innych spraw... A ostatnio praktycznie tylko dwupaczki tu piszą i się pocieszają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, nie zmieniajcie forum, dajecie nam wsparcie i sile do dalszych staran, a przede wszystkim wiare ze napewno nam tez sie uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, ja tez tak uwazam. Te 12 tygodni to tortura. Nienawidze tutejszego systemu, ale jakos sobie radze. Wlasnie sie chcialam zapytac czy zadna z was nie ma duphastonu do odsprzedania? Asienko, nie zmieniajmy forum. Zaprzyjaznilam sie z wami! Wszystkie starajace sie dziewczynki i tak nam sie niedlugo zaciaza. A kto nas tak zrozumie, ten nasz strach jak nie my same. Z reszta mnie bardzo historie sukcesow budowaly- tak jak mowi Mama Aniolka. Ale rzeczywiscie nam stale dzialaczki zamilkly! Dorcia, Ede, Beatko, gdzie wy wszystkie jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena - nie bylo dnia zebym nie wchodzila na forum. Sledze wszystko co sie tu dzieje. Tak jak pisalam we wczesniejszym poscie - zwalilo mi sie na glowe tyle problemow - ze ciezko mi wygospodarowac czasu na ospisywanie. Zreszta ja narazie nic nie mam do przekazania od siebie bo na pytania dziewczyn o tcy badaniach genetycznych nic nie wiem, ani o tych tabletkach itp. Ja swoje starania ze wzgledu na sytuacje osobista musze przelozyc. Tak naprawdede nie mialam czasu pojsc na kontrole po lyzeczkowaniu... :( A mialam isc pod koniec czerwca. Nie odebralam nawet his-pat. Jedyne co sie oderwalam to wyjechalam na 5 dni nad jezioro troszke sie wyluzowac - no i przykre wiadomosci sciagnely mnie do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena-d, 9_mama Aniołka dziękuję Wam za to co piszecie. Jesteście kochane 😘 Co do duphastonu to ja nie brałam, ale wiem, że któraś z dziewczyn na forum pytała czy ktoś nie chce luteiny, bo miała 3opakowania dopochwowej. A ja osobiście z luteiny byłam bardzo zadowolona. Może ta luteina by Cię jednak "poratowała"? Mogłabyś brać 2na noc, w opakowaniu jest 30tab, więc na 15dni, to te 3opakowania byś miała na 1,5 miesiąca. Dobre i to by było. Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-de napisz co się dzieje??? Może jakoś Ci pomożemy, albo chociaż wesprzemy na duchu. Napisz proszę co się dzieje. Ja Wam o swoich problemach z mamą też pisałam i też mi pomogłyście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, na wstępie przesyłam Wam dużo całusków za to że jesteście... Ja jeszcze jestem troszeczkę słaba, ale jest lepiej niż było :) Milenko, faktycznie będzie śmiesznie, jak okaże się, że to jednak dziewczynka :) Ale nie istotne :) A Ty dalej się tak przepracowujesz? Lenka, ja też nie rozumiem tego jak można pozostawiać kobietę do 12 tygodnia bez opieki. Ja brałam luteinę dopochwowo tak zapobiegawczo gdzieś od 8-13 tyg, a przez tydzień czy dwa duphaston 2x1, bodajże w 14 tygodniu lekarz kazał mi już odstawić, twierdząc, że nie ma takiej potrzeby. Myślę, że na pewno nie zaszkodzi Ci :) Milenko, ja mam łożysko na ścianie tylnej, bez cech patologii. Lekarz mój twierdzi, że to bardzo dobre ułożenie, tak samo jak u Asi, gdy jest na przedniej ścianie. Czasem jednak zdarza się, tak jak u Ciebie, że znajduje się w dolnej części macicy i nazywane jest łożyskiem przodującym. Czasem nisko położone łożysko w większości przypadków przesuwa się ku górze. Dlatego łożysko przodujące jest spotykane u ok. 1% kobiet w ciąży. Myślę, że nie masz powodów do obaw, jeżeli do 30 tygodnia łożysko nie przesunie się, najprawdopodobniej będziesz miała poród przez cesarskie cięcie. Jednak póki co, masz jeszcze sporo czasu, a łożysko zmieni pozycję. Asiulka, ja też zastanawiałam się nad tym czy powinnyśmy zmienić forum. Ale nie chcę tego robić, zaprzyjaźniałam się i z dwupaczkami i starającymi się dziewczynkami i tęskniłabym za nimi. Myślę, że my dwupaczki staramy się jak najlepiej potrafimy pomóc starającym się dziewczynką, a i One otaczają nas ogromną pomocą, wsparciem i ciepłym słowem zawsze. To prawda, że nam się udało, ale to forum zawsze będzie nas dotyczyło, bo i my niestety to wszystko przeżyłyśmy, a z drugiej strony nie ma sensu zmieniać forum, bo niebawem ono samo się przekształci, bo reszta dziewczynek do nas dołączy :) e-de zgadzam się z Asią, jeśli będziesz miała ochotę, to pisz. Łatwiej się robi na serduszku gdy człowiek się wygada :) 9_Mama Aniołka to dobrze, że masz zwiększoną dawkę, przejęzyczyłam się. Wydaje mi się, że bodajże Palandys też zażywa bromek w większej dawce i czuje się po nim dobrze, więc zapewne i u Ciebie tak będzie :) Asmanka, Dorcia, Beatka i Waska proszę odezwijcie się, bo się niepokoimy. Olcia, jak brzusio? Aga, aniołek, palandys, Natka, wom@n, Madzia, Martusia i reszta dziewczynek co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki nie pisze,bo u mnie nic nowego sie nie wydarzylo,al kilka razy dziennie czytam co piszecie. Jestem od piatku znow daleko od meza,ael 15 sierpnia i wracam ta dluzszy czas do domku jak dobrze pojdzie to juz zostane i nie bede musiala wyjezdzac. Miesiaczki dalej nie mam,cmi mnie tam nieraz w podbrzuszu ale na tym sie kanczy,wydaje mi sie,ze cykle mi sie wydluzyly,bo sluz pojawil mi sie po 20 dniu cyklu.Co zrobic trzeba cierpliwie czekac i myslec,ze w koncu wszystko dojdzie do ladu. Myszorku co tam u Ciebie,jak samopoczucie? Waska tak dlugo juz nie pisalas,wszystko u Ciebie okey? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki:) dzisiaj dostalam juz wyniki genetyczne teraz tylko jeszcze musze zrobic cukier i do ginka:) u mnie ciezko w pracy robie tam dopiero 3 tyg ale juz mam dosyc pracuje w firmie co robi okucia okienne i akurat trafilam na zasuwnice( to prety dlugie do drzwi balkonowych) a wiec jest co dzwigac rece juz mi opadaj dzisiaj to mam zalamke mam dosyc:(:( Pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku u mnie chyba nic nowego,wczoraj dzwoniłam do lekarza aby się Go zapytać od kiedy ma urlop,ale niestety nie odbierał,może już jest?? Czekam na @ i po Niej chcę iść do Niego na kontrolę jak i z wynikiem z zabiegu,chciałabym tak w połowie cyklu ,żeby sprawdzić czy wszystko jest z jajeczkowaniem w porządku,ale to zobaczymy? A dalej to chyba na jeden dzień do szpitala na badanie macicy i zobaczymy co badanie pokaże,oby coś lekarz wykrył bo im szybciej,tym może szybciej zaczniemy działać??? Chciałabym być już o badaniu,ale z drugiej strony chcę odpocząć od tych wizyty,denerwowania się.Chyba lepiej jednak zacząć działać,bo jak ostatnio przestałam to zleciało mi nie wiadomo kiedy 6 lat:( Motylku Ty jak zaczniesz znowu panikować przed wizytą to ja Cie znajdę w Naszym centrum Katowic i Cię przywrócę do ,,porządku'':) A swoją drogą gdzie Ty mieszkasz w centrum??Ja na Placu Wolności przy filharmonii Śląskiej. Miłego popołudnia Wam życzę kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku strasznie masz ciężką tą prace,kurcze musisz pracować przy tak ciężkich rzeczach??Nie ma nic bardziej lżejszego?? Napisz jak będziesz po wizycie u lekarza i jak Ci wyszły badania genetyczne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia, cieszę się, że się odezwałaś. Przykro mi, że znowu jesteś daleko od Męża. A miesiączka długo się spóźnia? Aniołku, napisz koniecznie jak będziesz po wizycie. Strasznie ciężką masz tą pracę, przecież te pręty ważą! Oj, biedactwo... Natka, ale do szpitala to pójdziesz na Raciborską do Świtały? Ja mieszkam na osiedlu Witosa, ale często jestem w centrum, bo pracowałam na Stawowej przed L4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - brzusio dalej kłuje .. czasem az zle mi chodzic. Dobrze ze jutro mam 3D :) To sie uspokoje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku,tak pójdę do szpitala na Raciborską dr.Świtała będzie mi robił badanie:) A na Stawowej gdzie pracowałaś przed l4??Mój syn chodzi tam do szkoły podstawowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klunia 2
W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klunia 2
Dziewczynki ktoś pytał o DUPHASTON, ja mam 40 tabletek, brałam go od 8 do 15 tygodnia ciąży i zrobiłam za duży zapas. Jeżeli jest ktoś zainteresowany to proszę o kontakt: orszulkaa@vp.pl Termin ważności to: luty i kwiecień 2016 rok. Pozdrowienia i powodzenia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka niestety nie ma miejsca na lzejszych stanowiskach jak tylko cos sie zwolni to brygadzista ma mnie przenies ale nie wiadomo kiedy to bedzie cale szczescie ze to tylko sezonowa praca umowa do konca sierpnia. A bad.gent wyszly nam dobrze zreszta wysztkie badanie jakie robilam mam chyba dobrze jestem ciekawe co mi powie p,doktor jak do niej pojade. Gdyby nie ta praca to byśmy juz planowali maluszka a tak niestety musimy przeczekac ten okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia mnie dzisiaj na całe szczęście nie pobolewa, ale lekarz mi mówił wczoraj, że na tym etapie cięży to może pobolewać brzusio. Mnie boli w klatce piersiowej jak kichnę, bądź kaszlnę, nie wiem dlaczego? Fiu, fiu, jutro masz 3D :) Natka, nie wiem czy będziesz wiedziała gdzie to jest, za McDonalds w bramie w ciuszku :) Jeśli Świtała, który w dodatku jest Twoim lekarzem, to opiekę będziesz miała super :) Aniołek, wspaniale że pomyślnie wyszły badania. Mam nadzieję, że niebawem będziecie mogli się starać o Dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia Hej kochana. U mnie tak sobie. Dalej sie prosze ginekologa o skierowanie na badania immunologiczne, nie moze sie dogadac z moja kasa chorych. W czwartek mam zadzwonic i bede wiecej wiedziala bo bez tych badan nawet nie wiem czy mam szanse na jakies sztuczne zaplodnienie. Powoli szukam kliniki w Polsce ktora robi in vitro z komorka dawczyni moze to byc jedyna szansa na rodzicielstwo. Problem jest w tym, ze wchodzi w rachube tylko miasto w ktorym jest lotnisko bo jakbym miala sie tluc 1000 km. tylko na badania to odpada. Za 10 dni jade do genetyka zeby mi wyjasnil dokladnie jakie szanse na zdrowe dziecko itd. Wlasnie dzisiaj ktos od nich dzwonil ale nie bylo mnie w domu, pewnie mielismy potwierdzic wizyte. Ja tez mialam kiedy owulacje w 20 dniu to calkiem normalne, moze sie zdarzyc. Nie martw sie wszystko sie ureguluje. Pozdrawiam wszystkie dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Na początek mała reprymenda dla Tych, co im przyszło do głowy zmieniać forum!!!! Ani się ważcie!!!! :-)))) A tak na poważnie, to dziewczyny nie wygłupiajcie się, przecież mamy w Was tak duże wsparcie i przede wszystkim jesteście dowodem na to, że cierpliwością i wytrwałością zawsze osiągnie się cel. Nosicie pod serduszkami Wasze Maleństwa:-))) A my wciąż mamy nadzieję... Właśnie dzięki Wam. Dziękuję, że jesteście, Kochane:-))) U mnie dziś koszmarny dzień. Po pierwsze "nadejszła" miesiączka w najmniej oczekiwanym momencie. Brzuch boli jak nigdy, może to dlatego, że pierwsza po poronieniu??? Po drugie mała sprzeczka z M. Ale mnie wkurzył:-))) AAA , co do badań genet. (koszt pryw:4500zł) to dostałam dziś od rodzinnego lekarza skierowanie stałe do poradni genetycznej. Podobno jest szansa wykonać je na nfz. Zobaczymy. Całuję Was wszystkie (Maluszki w brzuszkach także). Odezwę się dopiero w połowie przyszłego tygodnia, bo jedziemy z mężem troszkę odpocząć. Pa,pa...:-)))) Będę tęsknić:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku podejrzewam co to jest za sklep,ale jak jutro się tamtędy przejdę to zobaczę:) Aga już dostałaś @po zabiegu,kurcze aż tak cię boli,porażka:(A ja cały czas czekam aż przyjdzie,a miałam zabieg dzień przed Tobą,a u mnie objawów żadnych na przyjście..kurcze:( Aguś to odpoczywajcie sobie,oby pogoda Wam dopisała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga dobrze,że masz skierowanie od lekarki na badania genetyczne,oby tylko wszystkie Ci zrobili:)Trzymam kciuku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×