Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

dziewczyny moze któraś mi powie czy cos wie na ten temat, czy mozna zajsc w ciaze 4 dni po lyzeczkowaniu?? nie chcialabym tu zbiera katuszy, nie zamierzam sie tlumaczyc, fizycznie czulam sie dobrze, tylko pierwszego dnia po lyzeczkowaniu mialam plamienie lekkie a na prawde potrzebowalam bliskosci wiec po 4 dniach poszlo...zabezpieczalismy sie z mezem ale gumka to gumka wiadomo, roznie bywa. Po prostu chcialabym zeby, jesli ktoras z Was wie cos na ten temat, powiedziala czy po 4 dniach od lyzeczkowania mozna zajsc w ciaze?? Z tego co czytalam w roznych miejscach pierwsza owulacja pojawia się ZWYKLE po 2-4 tygodniach od poronienia, ale ten termin poronienia jest traktowany jako termin lyzeczkowania? w innym miejscu bylo napisane ze po 2-4 tygodniach od ustania krwawienia po zabiegu wiec juz zglupialam. Uważaliśmy i niby nie ma powodu do obaw, bo wszystko było pod kontrolą jednak wolę zasięgnąc opinii. Martwie sie tylko, ze jesli wyniknęłaby kolejna ciaza to mogłaby sie skonczyc tak jak poprzednia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilina ja nie wiem jak to jest z tą owulacją. Każda z nas jest inna i u każdej to wygląda zupełnie inaczej. My nie jesteśmy tu od krytykowania, tylko od wspierania się i pomagania sobie. Wiem, że moja znajoma, tylko ona sama poroniła, to jej lekarz wogóle powiedział, że ma nie czekać ze staraniami tylko od razu zaczęła się starać i nawet pierwszej @ nie doczekała, bo już w ciąże zaszła. I teraz ma termin na listopad i jest ok. Więc tak jak mówię, że zależy od każdej kobiety indywidualnie. Ale jak się zabezpieczyliście a gumka nie pękła to myślę, że nie ma powodu do obaw z Twojej strony. Przykro mi z powodu poronienia. Jeśli będziesz czegoś potrzebować to pisz do nas, kiedy tylko będziesz mieć ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia ja ostatnio w poniedziałek jak byłam na wizycie to lekarz pierwszy raz mi robił USG nie dopochwowe, tylko normalnie przez brzuch, ale i tak było dość kiepsko widać, bo Maleństwo na dopochwowe było już za duże, a na to przez brzuch jeszcze za małe. Widać było Dzieciątko, serduszko też słyszałam, ale obraz taki sobie. A Ty już masz 20tc to już inaczej, bo wszystko dokładnie widać i wogóle. Jednak te 6tygodni różnicy to jest straszna przepaść między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za cieple slowa, obawialam sie krytyki, bo sama mam do siebie krytyczny stosunek, ze bylismy z mezem dosc nieuwazni... On na mnie krzyczy ze nie ma obaw i ze mam przestac panikowac, zeby wrocic do formy:P ale ja mamjuz chyba jakis taki urojony stres... nie darowalabym sobie gdybym teraz tak szybko po 4 DNIACH zaszla w ciaze, bo przeciez byloby to takie niebezpieczne dla kolejnego maluszka... i teraz w razie jakichs klopotow, to bylaby juz wylacznie moja wina, ze nie przeczekalam cierpliwie tych choć 3 cykli... Ale milo czytać Wasze posty o dobrych wynikach badań i zdrowych maluszkach:) A jakby sie ktos "nawinal" kto ma jakas wiedze jak to jest z tym zachodzeniem w ciaze po tak krotkim czasie jak 4 dni od zabiegu to prosze o napisanie, dla mnie choćby w celu informacyjnym i BYĆ MOŻE dla uspokojenia mojej niepotrzebnej zapewne paniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia wspaniale że Synio tak pięknie rośnie i wszystko jest dobrze-to najważniejsze :) Już połóweczka za Tobą kochana :) Naprawdę bardzo się cieszę. Prawda, że niezapomniany widok? Zupełnie inaczej niż standardowe 2D :) Asiu, usg 3D jest trójwymiarowe i pozwala lekarzowi obejrzeć dziecko z każdej strony i w wielu płaszczyznach, a rodzicom zobaczyć m.in. rysy twarzy dziecka. Ja natomiast w 14 tygodniu z hakiem maiłam robione badania prenatalne. Polegało to na ocenie ryzyka choroby genetycznej płodu na podstawie kilkudziesięciu cech. Są to parametry odnoszące się do wyglądu zewnętrznego Dziecka oraz właściwości (wielkości, kształtu, stopnia i prawidłowości rozwoju) narządów wewnętrznych, mięśni i kości. W trakcie badania lekarz szuka zniekształceń charakterystycznych dla najczęstszych chorób genetycznych. Natomiast każda kobieta w ciąży ma wykonywane standardowe badanie USG, obrazowanie dwuwymiarowe, płaskie (2D), które pozwala zobaczyć na ekranie przekrój macicy i łożyska, zarys dziecka i jego organów wewnętrznych, ocenić ich kształt i wielkość, ilość wód płodowych. Różnica między 3D a 2D jest w zasadzie taka że 3D jest wykonywane bardziej zaawansowanym technologicznie aparatem, czyli lepszym :) lilina bardzo mi przykro z powodu straty Maleństwa.Ja nie zamierzam Cię krytykować, zresztą skoro czułaś się fizycznie dobrze, to dlaczego nie mogłaś kochać się z Mężem, ja osobiście jestem daleka od krytyki. Jeśli chodzi o owulację, to zgadzam się z Asią, że u każdej kobiety występuje ona inaczej. Ja miałam ją tydzień po całkowitym samoistnym poronieniu,. Wydaje mi się, że prawdopodobieństwo wystąpienia owulacji po 4 dniach od łyżeczkowania jest prawie niemożliwe. Myślę, że niepotrzebnie się stresujesz. Nawet jeśli zaszłaś tak szybko w ciążę, to nie oznacza, że z Maleństwem może i tym razem stać się coś złego. Wbrew pozorom macica bardzo szybko się "regeneruje" wiem, że to brzydkie słowo, ale z medycznego punktu widzenia tak właśnie jest. Naprawdę nie masz co się stresować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia Ciesze się bardzo,że u Waszego maluszka wszystko dobrze..kurcze ale to musiał być widoczek patrzyć na swoje śliczne maleństwo,jeszcze w 3d:) Nie było jeszcze takich aparatur jak ja byłam z synem w ciąży,ale jak zajdę w następną to na pewno się skuszę na takie usg:) Gratulacje o7cia:) Dobranoc Moje Drogie kobietki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Widzę że znów nas przybywa...... :( Motylku Moja praca jest ciężka wszystko co w pracy jest robione z drutów,ale najgorsze jest to że są inne czynniki które źle wpływają na zajście w ciąże-elektromagnesy. Wiele dziewczyn poroniło w naszej firmie a te które zachodzą od razu uciekają na L4 bo inaczej nie donoszą co zresztą widać po mnie :( no ale nie mam wyboru przcować muszę. Pozdrawiam was wszyskie i maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klunia2
Pozdrawiam wszystkie mamusie i starające się. Mało do Was piszę ale czytam regularnie - nie raz ze łzami w oczach... Kochane nie traćcie wiary w to, że się uda i będziemy się cieszyć ślicznymi, zdrowymi dzieciaczkami. Ja też mam za sobą wiele przejść :( , mam 36 lat i w połowie grudnia przywitamy na świecie naszego synka:), we wtorek byłam na 3D, wszystko w porządku, maluszek zdrowy a ja jeszcze nie mogę uwierzyć w swoje szczęście. Za Was WSZYSTKIE !!! trzymam mocno kciuki, pamiętajcie o dobrym nastawieniu to połowa sukcesu. Wiem że to trudne, bo tylko ktoś kto stracił maleństwo ( nie raz ) potrafi zrozumieć ból.... Miłego dnia dla wszystkich na forum, a szczególne pozdrowienia dla wszystkich brzuszków :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - nooo. Ja to dokladnie mialam 3D z prenatalnynm. Zbadano mi synia pod wzgledem wszystkich chorob i jestem szczesliwa bo jest zdrowe, a mi te bole co dolegaja to macica. Wiec ja juz mam z górki :) Natka33 - tak jest to niesamowite przezycie, ktorego nigdy nie zapomne i chyba za 10 tygodni pojde na USG 4D :) do tej samej pani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim, Dorcia ja wlasnie zaczynam swoja poranna kawe, wiec bardzo chetnie potowarzysze jesli jeszcze nie wypilas swojej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama aniołka dopiero zaczęłam:) Dawno nie było mnie na forum bo nie miałam o czym pisać cały czas to samo walka z wiatrakami a nie chciałam psuć humoru naszym ciężarówkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz przeszłam chyba wszystkie badania jeszcze tylko HSG albo laparoskopia mnie czeka jeśli w tym cyklu nie zaskoczy no i bieżemy się za mojego męża;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlkasnie jeszcze nie zrobilam, zrobie jak bede prolaktyne sprawdzac gdzies koncem przyszlego tygodnia... ale maja lekarka rodzinna mowila ze te przeciwciala sie robi przy poronieniach nawykowych ale gin kazala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie prawda bo te przeciwciała są częstą przyczyną poronień więc lepiej dmuchać na zimne. Mi antyfosfolipinowe nie wyszły ale przeciwjądrowe tak i zły czas protrombinowy w układzie krzepnięcia więc łykam Acard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia to skoro robilas wszystko to pewnie te przeciwciala tez, co one wykrywaja? i czy jesli wyjda zle to jak wplywaja na ewentualna ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia - witam Cie moja krajanko po przerwie ;) Gdzie zamierzasz "oddać" męża na badania? Mój lekarz mówił, że na ul. Bocianiej ( o ironio!) jest klinika leczenia bezpłodności i tam można zbadać żołnierzyki. Ale koleżanka, która tam chodzi do lekarza mówiła, że jest poczekalnia, gdzie zawsze jest do cholery ludzi a w recepcji dają pojemniczek facetowi i przy tych wszystkich ludziach wchodzi do pokoju "zwierzeń" i ponoć presja kibiców pod gabinetem jest duża więc sama rozumiesz jakie to krepujące....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama aniołka te przeciwciała to immunologia powstaja w przebiegu infekcji bądź przy problemie z krzepnięciem E-de kochana cieszę się że jesteś my leczymy się w Novum na Staszica ale i luxmed robi już te badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszorku jeszcze nie bo prywatnie mnie nie stać a na fundusz o ironio brakuje mi jednego poronienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia38 Gdzies wlasnie czytalam, ze dopiero po trzecim poronieniu daja skierowanie na bezplatne badanie, co za glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ze lekarz próbuje najpierw wykluczyć inne zaburzenia i jak pisałam zostało mi HSG bądź laparoskop i teraz kolej mojego męża bo wszystko wygląda dobrze jest super jajko super śluzówka i nici.... Po owulacji łykam luteinę 3x dzioennie encorton 10 i acard aby ułatwić zagnieżdżenie i znowu czekan:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama aniołka musi być dobrze!!!! Nie wolno się poddawać ja cały czas walczę ale są dni kiedy wszystko mnie przygniata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia ja wiem ze musi byc dobrze, tylko ze ja jestem bardzo niecierpliwa i chcialabym juz byc w ciazy zeby juz na siweta cieszyc sie i spokojnie czekac na dzidziusia, mysle ze wtedy bedzie mi lzej i latwiej przezyc termin porodu ktory mialam wlasnie na grudzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest:) Dzięki bogu mam jeszcze mojego Maćka i jest mi łatwiej ale mój obecny mąż jednak chciałby mieć swojego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia no napewno by chcial, wierze ze wam sie uda i moize juz niedlugo razem bedziecie sie cieszc Malenstwem, mam nadzieje ze ja tez juz niedlugo zobacze 2 kreski i bedzie wszystko w porzadku :-) Dorcia a Ty jestesz lublina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×