Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Ilus-Zosia pcha się z całych sił na spotkanie z Tobą.Mogłaby się troszkę wstrzymać. Będzie dobrze.Jakby co to życzę szybkiego i wmiarę bezbolesnego porodu. Paatii-napędziłaś mi stracha.Cieszę się i to bardzo,że wszystko ok.Jak będziesz w formie to daj znać co powiedzieli.Dziś masz terminowy scan.Trzymam kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja nadal w dwupaku bylismy z mezem na ktg dzisiaj skorczy brak :P a termin na srode Ilus bedzie dobrze zoska jest twarda i da rade jeszcze wytrzymac musi Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Pati ale nas wystraszylas, jak dobrze ze wszystko ok:) Ilus tak Zosienka się spieszy do rodziców moze jeszcze troszkę wytrzyma,a jak juz się zacznie to trzymam kciuku za lekki poród,buziaki. Pozdrawia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilus trzymaj się mocno. z tego co piszesz to juz chyba porodu nie zatrzymaja. ale badz dzielna. Zosienka szybko dojdzie do siebie i bedziecie razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestescie kochane, naprawde ;) nie mialam juz wczoraj sil pisac, ale chcialam tylko szybko dac znac, ze jest ok. Pojechalismy do tego szpitala, oczywiscie tekst ze nie moga mi usg zrobic, ze mam przyjechac w poniedzialek. Ale moj Ukochany sie wkurzyl i chyba woleli z nim nie zadzierac i nagle znalazl sie aparat do usg. Pobrali krew, mocz i zrobili usg. Dzidzius szalal. jak zobaczylam, jak tam sobie fika, to az sie poplakalam. Powiedzieli, ze to ze plamie, to nic zlego, ze moze tak byc przez cala ciaze. Za bardzo im nie wierze, bo oczywiscie mnie nie zbadali. Bo tego nie robia jak dzidzia zyje. No i dowiedzialam sie po 25 latach zycia, ze mam grupe krwi 0 ujemna, wiec jade dzisiaj na zastrzyk. No i dzisiaj mam planowe usg, dokladniejsze;) Jestem juz troszke spokojniejsza, ale i tak mialam nieprzespana noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, kamien z serca. bardzo sie cieszymy ze jest dobrze. niech fasolka zdrowo rosnie :))) Ilus, trzymaj sie dzielnie, moze to tylko falszywy alarm i bobas poczeka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati to teraz czekamy na relacje z dzisiejszego usg. zdziwilam sie ta grupa? u mnie pierwszym badaniem przy pierwszej ciazy bylo okreslenie grupy krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilus ty wiesz ze ja dopiero teraz kuklam na kiedy ty masz termin, zawsze tak w biegu pisze do was i nie przyuwazylam, Zosienka jest twarda babka da rade jeszcze wytrzymac, jak juz dadza wam te sterydy na plucka to bedzie wszystko ok, moja kolezanka od 6 miesiaca miala tak jak ja skurcze i tez byla na tych sterydach i urodzila miesiac wczesniej zdrowiutkiego super synka wiec u ciebie tez bedzie ok:) pomodle sie dzis za was 👄 BEATKO codziennie o tobie mysle i sie zastanawiam kiedy wasz syniu wyskoczy a tu uparciuszek tak dobrze ma u mamci ze mu sie nie spieszy hihi buziaki dla ciebie i malego 👄 DORIS, WAITING, DENTIST,ASIA, OLCIA, MILENKA, LENA, IZI, DEMINGES i reszta dziewczynek co u was? :) U mnie nadal paskudna pogoda, zimno jak pieron siedze wyubierana w domku, rano bylam tylko ostrzyc dziadla i w biedronce pokukac na te bodziaki na promocji i teraz leniuchuje w domku:) maly nadal malo aktywny albo tak mi sie wydaje bo niby czuje jak kopie ale takie slabsze niz normalnie te kopy w srode wizyta wiec sie dowiem czy wszystko z nim ok:) dzis zaczyna 23 tydzien wiec mam nadzieje ze zadnego psikusa mi nie zrobi i bedzie dzielny juz do konca:) Gorace buziaki dla wszystkich dziewczynke w ten zimny dzien 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jestem nowa dwa miesiace temu poronilam dokladnie 10 lutego a teraz znowu jestem w ciazy ciesze sie bardzo z tego ale jeszcze bardziej sie boje czy wszystko bedzie dobrze. mam juz roczna coreczke ale strata drugiej ciazy byla okropnym ciosem do mnie ale bardzo ciesze sie z tej ciazy. pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilus2710 oby Zosiunia poczekala jeszcze troszke a jak nie to zycze szybkiego porodu. Beata widocznie malemu dobrze w brzuszku ale powiem Ci ze kolezanka w styczniu miala termin i 9 rano obudzil ja bol brzucha jeszcze do mnie zadzwonia i mowi ze na 11 ma rodzic a dzis ma takie bole jak na @ i lekkie skurcze . Mala Zosia tak zalatwila swoja mame ze 9 stycznia o 12 po poludniu juz byla na swiecie a kolezanka jak zorientowala sie ze chyba rodzi to dzwonila do poloznej jak juz glowka malej wyszla no i urodzila w domu, Beatka to ze maly nie rozrabia to chyba cisza przed burza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj uparciuch tak jak i Beatki Franio nie chce wychodzic, a mamy termin na ten sam dzien! Za 2 godziny mam wizyte u poloznej wiec moze cos sie dowiem. Nawet nie wiem jak tu jest w Angli jesli jestes juz po terminie, kiedy nalezy sie zglosic do szpitala, musze dzis podpytac! Wszyscy mi mowia ze moj brzuch jest ciagle bardzo wysoko, czasem mam wrazenie ze maluch zrobil nam psikusa i odwrocil sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenka_**
Dziewczyny 2 maja urodziłam slicznego Synka. Jest zdrowy. Mój post o poronieniu w 20 tyg zamiesciłam na 92 stronie. Pierwsze nastąpiło w 5-6 tyg ale wyłyzeczkowano mnie w 9. Wierzyłam ze w końcu się uda. Jesli któras z Was czuje sie w tym momencie jakby cały swiat jej sie walił to przeczytajcie mojego posta i pomyslcie ze na końcu tej krętej drogi jest nadzieja i nagroda za wytrwalosc. Trzymam kciuki za Was wszystkie. Zyczę Wam tego samego:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sohvii
Pati, niezmiernie się cieszę, że wszystko w porządku. Odezwij się po dzisiejszym badaniu. Trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze. x Iluś, Zosieńka jest bardzo niecierpliwa. Życzę Ci, żeby wszystko ułożyło się pomyślnie. Nie tak dawno wydawało się, że to Wiktorek ją wyprzedzi, a tu proszę jaka niespodzianka. x Lenko, Twoja historia choć niezwykle smutna dodaje otuchy... dziękuję, że się odezwałaś. x U mnie lepiej. Do końca tygodnia mam L4 i zalecenia by dużo leżeć. Po zwiększeniu dawki leków plamienia ustały, a ja żyję nadzieją, że z maleństwem jest wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka to straszne ze los Cie tak doswiadczyl bardzo mi przykro. Ale ciesze sie ze w koncu masz swoje upragnione malenstwo gratulacje ! Jestes naprawde silna ja bym nie dala rady kolejny raz starac sie. Jesli mozesz to napisz po jakim czasie zaszlas i jak jak przebiegla ta ciaza. Pozdrawiam Ciebie i Synusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, to straszne co przeżyłaś. Boże dlaczego to życie jest takie niesprawiedliwe, na szczęście masz już swojego skarbusia przy sobie. Pozdrawiam Wszystkie dziewcznki i trzymam kciuki aby wszystko poukładało się po Waszej myśli... Pozdrawiam serdecznie :) PS. to forum jest naprawdę jak narkotyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka-Gratulacje!Gratulacje z okazji narodzin wspaniałego synka! Przeczytałam Twój post(z92s)i spłakałam się jak bóbr.Jesteś bardzo dzielną kobietą,która potrafiła pomimo tak strasznych przeżyć walczyć.Walczyć i pomimo zranionego serca wygrać.Twoja historia pokazuje,że gdzieś tam na Nas Wszystkie też czeka szczęście.Niech synuś zdrowo rośnie. Sohvii-fajnie,że się odezwałaś.Leż,odpoczywaj,dbaj o siebie..Dobrze,że wszystko ok z Maluszkiem. Leki na pewno pomogą.Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia81go
Lenka gratuluje Ci z calego serca.... Przeczytalam Twoj wczesniejszy post az sie poryczalam.. Ja w tej chwili zyje w ciaglym strachu.. W ubieglym tyg.bylam u gin.i bylo ok,a teraz wciaz napastuja mnie zle mysli i nie wiem co zrobic isc do niego czy nie? Boje sie nie isc i isc.... A Tobie zycze wiele szczescia i serdecznie pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj OlaLenka. dla każdej z nas strata to był ogromny cios i niestety przy kolejnej ciąży nie opuszcza nas strach. Musisz starać się mysleć pozytywnie a będzie dobrze. Szczególnie, że masz już jedną pociechę to teraz będzie druga :) trzymaj się i uważaj na siebie. Izi cierpliwości ;) widać bąbelkowi przytulnie w Twoim brzuszku :) nie stresuj się poczekaj narazie do terminu i popytaj w między czasie lekarzy co masz robić jak termin minie. już nie długo będziesz tulić swoje maleństwo :) Lenka gratuluje zdrowego Synka. i życzę żeby zdrowo się chował. Twój przykład naprawde daje wiarę że każda z nas doczeka się siebie w roli mamy :) Sohvii a Ty dużo odpoczywaj i nie stresuj się a malutki będzie rósł w brzuszku jak na drożdżach :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, 24.04 poroniłam w 6 tc i miałam zabieg łyżeczkowania, pierwszą wizyte u ginekologa miałam mieć 25.04 (prywatnie) z wiadomych względów się nie odbyła. na jutro mam wizytę u tego samego lekarza, który miał defacto prowadzic moją ciaże to będzie wizyta na NFZ na którą umówiłam się już w styczniu bo takie są terminy. i teraz pytanie, mam wypis ze szpitala, ale nie mam wyników histopatologicznych, dzwoniłam dzisiaj do szpitala, że jeszcze ich nie ma bo jest opóźnienie przez ten długi weekend majowy, Chcę iść jutro do tego lekarza niech mnie chociaż przebada, tylko czy nie będzie zły, że przyszłam bez tych wyników hist-pat.?? zaznaczę, że to będzie moja pierwsza wizyta u tego lekarza. nie wiem od czego mam w ogóle zacząć rozmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.... now898 dziekuje ze pytasz.... u nas wszystko dobrze Bartek rosnie jak na drozdzach wcina wszystko co mu sie pod nos podstawi... teraz zaczyna marudzic na zabki... dziaselka juz napuchniete...Beatko, izi wiem ze byscie juz chcialy miec swoje pociechy przy sobie...sama to przechodzilam jak Bartek nie chcial wyjsc i siedzial do konca a ja sie niecierpliwilam...zycze wam szybkiego i jak najniej bolesnego porodu... ilus w Sierpcu lezysz? pisz na bieżąco co u ciebie ? mi czop odszedl na okolo 5 tyg przed porodem i tak chodzilam do samego konca, rozwarcie tez mialam na 1 ... Motylek, Asia ,Olcia czemu sie nie odzywacie? Co tam u was i waszych bąbelków? Patii super ze wszystko ok, wiem ile strachu sie najadlas... Mlo25 co u ciebie? Lenka gratulacje...wiem jaka to jest radosc :) niech sie synek zdrowo chowa... Izi u nas w Belgi sie chodzi 14 dni po terminie... pozniej wywoluja...z tym ze jest sie stale monitorowanym praktycznie co tydzien... jezeli nic sie nie dzieje to sie czeka i czeka... znajomej po 16 dniach wywolali Pozdrawiam was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka1988 dziękuję, że się pytasz. U mnie trochę lepiej wczoraj rozmawiałam z moją połówką on nie chce czekać tylko dalej próbować ale ja się boję że kolejny raz będzie tak samo a ja nie dam rady bo jestem za słaba psychicznie.. niby trzeba kuć żelazo póki gorące.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati to mialas strachacza..... az wczoraj poszlam smutna przez to spac bo to byloby nie faire serio, juz pozno na strate w tych tygodniach, nie powinno tak sie dziac. Daj znac jak po scanie. Moja szwagierka tez plamila od 12 tc ale ponoc dlatego ze mala byla bardzo nisko i to do urodzenia, a teraz to maly psotnik i moja chrzesnica. Wwidzisz pocieszam ciebie ale sama dalej sie boje, za bardzo chce urodzic to dziecko i sie nim cieszyc....miejmy nadzieje ze nasze dzieciaczki przyjda na swiat o czasie cale i zdrowe. U mnie nic nowego mega zmeczenie, w srode mam ostatnia wizyte u mojego gina a pozniej w szpitalu polozniczym. Odbieram dzis wyniki siuskow, w srode ide na trisomie i toxo takze bieganina przede mna. Dentist co u was jak bartus szaleje juz? Piszczie dziewczyny co u was nowego i pati daj znac po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Kolejny cykl bez owocny :( ja mam dość wypisuję się....nie mam siły już czekać myśleć,zastanawiać się..NIE! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które są w ciąży, które już mają dzieci a starającym więcej sił niż mnie..... Pa Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chcę do Was wysłać wiadomość, którą pisałam kilka dni, tzn. skopiować z Worda i wkleić na forum i piszę, że moja wiadomość została potraktowana jako spam. Miałyście już tak? Co zrobiłyście, żeby wkleić tekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po wizycie,cisnienie ok,malego serducho tez,brzuch mam nadal wysoko,ale polozna mowi ze maluch ma glowke bardzo nisko wiec lada chwila moze wychodzic.Pocieszyla mnie,ze bedzie pokaznej wielkosci, klopsik,jak ja dam rade.Jezeli do poniedzialku nic sie nie wydarzy mam wizyte na 12 i beda dzialac tzn wywolywac porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle martwiaca nie możesz sie poddawac. wszystkie tu walczymy o nasze szczescie. wiem ze jest ciezko za kazdym razem jak przychodzi @ ale ktoregos dnia w koncu sie nie pojawi i w to musisz wierzyc. moze nie w tym miesiącu czy kolejnym ale wiem ze i Tobie sie w koncu uda. trzymaj się i nie poddawaj bo walczysz o cos najcenniejszego w zyciu. Izi informuj nas zatem na bieżąco o postepach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Czesc kobietki:-) dawno nie pisalam ale ani chwili czasu przy malym nie mam caly dzien za nim biegam lobuz z niego straszny:-)4 tygodnie walczylismy z zapaleniem gardla:-(antybiotyki inhalacje masakra:-(teraz juz troche lepiej:-)jak jest cieplo to cale dnie na dworze spedzamy a taki juz cwaniak z niego maly ze szok coraz wiecej mowi:-)i duzo gada po swojemu czasem nie wiem o co mu chodzi:-)naj bardziej interesuja go kable kontakty i wszystko czego nie wolno:-) asiu jak Filipek pisz szybko buziaki dla was:-) motylku jak tam nasza ksiezniczka sie ma buziaki:-) olciu a jak twoj synek? Lenka magda jak dziewusie sie maja?buziaki dla maluszkow:-) beatka trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie ucaluj Frania od nas juz na tym swiecie:-) doris jak Wikus w brzuszku?rozrabia moze tez bedzie taki lobuz jak moj Wikus:-)pomiziaj maluch od nas a dla ciebie buziaki:-) women dentist co u was kochane? Nowa jak ty sie czujesz slonce? E-de jak u ciebie jak mama sie czuje buziaki:-) 9 tygodni caly czas trzymamy za was kciuki:-)buziaki:-) pati nie zle cie maluszek nastraszyl ale silny jak mamusia i napewno sie nie da spotkacie sie dopiero w 40 tyg ciazy buzka:-) karola jak sie czujesz?:-) milenka ucaluj bartusia od nas zabki trudny okres wspulczuje maluszkowi i tobie moj do roku mial 16 zebow ale meczarnie taka przeszlismy ze szok:-(trzymamy kciuki za szybkie i malobolesne zabkowanie:-) ilus trzymamy za was kciuli bedzie dobrze:-) buziaki dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olalenka przykro ze do nas musialas trafic ale mam nadzieje ze tak jak ja poly idz ta grupe I da ci ona duzo wsparcia:) jestesmy w identycznej sytuacji bo termin poronienia I porodu mamy podobny (u mnie 7 luty I 12 styczen) . Ja tez sie boje ale staram sie o tym nie myslec. Nikt oprocz meza nie wie takze nie musze sie nikomu niepotrzebnie tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olalenka przykro ze do nas musialas trafic ale mam nadzieje ze tak jak ja poly idz ta grupe I da ci ona duzo wsparcia:) jestesmy w identycznej sytuacji bo termin poronienia I porodu mamy podobny (u mnie 7 luty I 12 styczen) . Ja tez sie boje ale staram sie o tym nie myslec. Nikt oprocz meza nie wie takze nie musze sie nikomu niepotrzebnie tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak sie pisze z telefonu - post dwa razy wklejony I jeszcze koncowki nie ma:) Chcialam napisac ze czasem im mniej sie o tym mysli I mniej osob jest zamieszanych tym lepiej dla naszej psychiki. Ja np. wlaczam film wieczorem albo ide z kolezanka na herbatke I nic nie musze sie tlumaczyc. Zauwazylam ze jak tylko zbliza sie cos waznego (jutro skan) to cala jestem rozchwiana a jakbym jeszcze ciagle musiala o tym mowic to juz wogole bylabym klebkiem nerow. Tak to z mezem pocieszamy sie nawzajem I czuje ze musi byc dobrze. Dziewczyny ja mam czasem tak ze czuje sie slabo, trzesa mi sie dlonie, serce bije szybciej I mam ochote na cos slodkiego. zawsze tak mialam po kawie (nie pije wcale) ale przed chwila bez powodu. Moze mam za niski/wysoki cukier? Robilam glukoze w poslce przed ciaza I wyszla podwyzszona ale oczywiscie zapomnialam sie I przed badaniem wypialm szklanke slodkiego kompotu, wiec mysle ze to przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×