Kolejna ciąża po poronieniu

Ja od rana byłam na badaniach .Glukoza tfuu.....myślałam że zwymiotuje mimo tego że lubię słodkie czas szybko zleciał(te 2 h)siedziały ze mną babeczki w takim samym t c jak ja więc sobie pogadałyśmy.Nie wiedziałam że nawet młodzi ludzie mają takie przesądy nie kupować łóżeczka wózka itd.ja się nie odezwałam mam już swoje plany:)Jak wróciłam zjadłam śniadanie i zasnęłam dopiero teraz się obudziłam aż się sama zdziwiłam bo do tej pory nie czułam takiego zmęczenia jak dziś idę ogarniać dom potem się odezwę brzuchatki :)

Namibia7 Jeszcze raz szczerze ci współczuję twojej staty.Wyobrażam sobie jak bardzo chcesz już zajśc w szczęśliwą ciąże.Życzę ci tego z całego serca i wierzę w to że niebawem dołączysz do grona brzuchatek.Ja wzeszłym roku miałam ciąże obumarłą co tu gadać sama czułam się martwa.Nic ani nikt nie jest w stanie cię zrozumieć jak by mi ktoś powiedział że w tym roku zostanę mamą to bym nie uwierzyła a jednak czekam na moją córeczkę a syn na siostrzyczkę. Tobie też się uda tylko się nie poddawaj i nie załamuj ja chciałam od razu zajśc nie wychodziło potem miałam monitorowany cykl za 5 razem strzał w 10-tkę czekamy więc na nasza kruszynkę!

Sista 83 No ja myślę że o nas nie zapomnisz:)kochana liczymy na ciebie dziś już wtorek spakowane pewnie już dawno jesteście?

spakowana jestem kochana jakies 3 tyg bo mnie wiecznie straszyli ze urodze od 33 tyg ... jutro jeszcze jade dokupić se jakies batony musli i może majtki jeszcze jakies i wkładki a tak to wszystko mam .. ja pojadłam sałatki i ide spacko chyba .. wielki buziak do później

te batony biore w razie w na porodowke : mam być na cczo .. kawe bym se jednak może machenal rano co ? i nie wiem czy mi cos dadza jesc caly dzień czy mam bez mocy pchac ? ktoś cos mi podpowie ?

sista83 Oni może sugerują żeby być na czczo ale jak ktoś jedzie z marszu tak jak ja pojechałam rodzić.Nie pamiętam może zjadłam tylko śniadanie i wypiłam kawę pojechałam o 12 w południe urodziłam o 12 ale w nocy przez cały dzień nic już nie dali mi zjeśc nawet z tych bóli to nic nie piłam szczerze mówiąc to nawet nie miał mi kto podać tę szklankę wody.Teraz na pewno jest inaczej lepiej dlatego nie ma co się bać. Odpoczywaj i zbieraj sił bo parcie będzie ostre w końcu kawał babki z tej twojej Ninki:)

EDZIA Sista Ja jak miałam skurcze ok 6 rano to juz nic cały dzien nie jadlam bo mi nie chcieli dac! A o 18 córka się urodziła. Mialam rodzić naturalnie i dopiero po 17 podjęli decyzję o cc bo juz wód nie bylo i o na się.. Nie chce nawet myslec.. Pomoglam? To bylo 6 lat temu. Nie wiem jak jest teraz?

A żesz!!!Tyle się napisałam i mi się skasowało:(Buuuu " Namibia Witam cię serdecznie.Straszne to wszystko,przykro mi:( Życzę ci z całego serducha abyś szczęśliwie zafasolkowała i by cała ciąża oraz poród przebiegły bez stresu i komplikacji.Trzymaj się kochana! Wierz,że musi się udać bo jaknajbardziej zasługujesz na Dzieciątko . " Ututu123 Nie wiem czy mogę wypowiedzieć się na temat Twojej sytuacji ale według mnie to masz rację.Goń to całe towarzystwo.Pomoc pomocą ale wykorzystywać się nie dawajcie.Sami będziecie mieli sporo wydadków i każdy grosz się przyda. Twój mąż mówi co do zakupów dla dziecka ,,spokojnie" a ja mojego nie mogłam zatrzymać:) Jak tylko zobaczył dwie krechy na teście to zaraz kupił kojec:)Tak jest ze wszystkim. Zobaczysz.Twojemu też się udzieli i wpadnie w szał zakupów. Jak mogę ci podpowiedzieć to u nas(w Morrisonie,Asdzie)często są fajne przeceny dla dzieci i można coś wyhaczyć.np body 7szt po £3,5 albo kurteczka £2,50. Pieluchy pampersy kupuje najczęściej w Boots-ie -płacisz za dwie paczki a dostajesz trzy.Jak masz kartę lojalnościową to za każdy zakup zbierasz punkty i potem możesz zrobić za nie zakupy.

Sista83 Ja też brałam batony,kanapki do szpitala.Jechałam nad ranem do szpitala to w domu nic nie jadłam ale gdy mi poród się ślimaczył i na kroplówkę musiałam czekać do wieczora to jedzenie normalnie dostałam.Mało tego to zachęcały położne by jeść bo według nich zarówno matka jaki dziecko potrzebują energii by urodzić.Ja jadłam,lewatywy nie miałam i niespodzianek nie było :)

Ja niestety nie moglam jesc bo zabraniali i pic tez.tylko zwilzac taka woda w sprayu. Wiec moj ostatni posilek byl dzien przed porodem pamietam jak dzis. Mc donalds.he he. Maz dostawał moje posilki a ja po kryjomu suchy chleb mu podbierałam heh. Źa to gdy urodzilam i przewiezli mnie na normalna sale kolacja juz na mnie czekala. Och jakid to bylo dobre heh. Tu nie pozwalaja jesc bo organizmy roznie reaguja i np. Podczas boli mozna wymiotowac i po znieczuleniu

Hej dziewczyny. Jak wtocilam z pracy o 13stej to od razu sie polozylam spac i spalam tak mocno ze 5 razy ta nowa dziewczyna z pracy dzwonila bo cos nie umiala a ja spalam jak mops dopiero o 16 mnie budzik obudzil zrobilam obiad zjedlismy przed chwila sie wykompalam umylam wlosy i juz leze bo o 4 rani trzeba wstac masakra jakas. W pracy w dzien nie mam ochoty jesc tylko jem cos bo na glodnego jeszcze gorzej ale za to pod wieczor jak zvotuje dla nas obiad to jem porcje jak dla solidnego chlopa oj oj oby bylo wszystko dobrze oby te serduszko we mnie malutkie bilo tak jak trzeba. Oczka juz mnie pieka ide spac Dobranoc do jutra

Akinom, dziękuję za słowa wsparcia :) x Sista, ja gdy byłam na porodówce to nawet Kubusia położna nie pozwoliła mi wypić. Bo jakbym miała mieć cesarkę to mógły być problem ze znieczuleniem. Nie urodziłam jednak tamtej i gdy odesłali mnie na oddział obserwacyjny, to dostałam obiad. 3 godz po obiedzie urodziłam i lekarka, która mnie szyła potwornie mnie nastraszyła, że skoro zjadłam obiad, to anestezjolog może mnie nie znieczulić do czyszczenia macicy i szycia. Szykuj się szukuj Kochana, mam nadzieję ze jednak urodzisz do piątku :) x Ciągle martwiąca, pewnie że możemy się spotkac na spacer jak nasze Córcie bedą spokojniejsze. I zabrać Sosi :) Ja mieszkam na Górczynie. Mam auto więc mogę gdzies dojechac :) Jak Tośka ? I jak z Twoimi piersiami? Jeszcze takie bolące ? x Maja dziś w ciągu dnia była dośc spokojna. Wieczorem za to dała czadu gdy Tatuś sam został. ja chodze na siłownię. W niedzielę byliśmy u teściowej i Mała spała prawie cały czas, budzila się tylko do picia. Teściowa powie, że przesadzam mówiąc co Maja wyprawia. Już nieraz słyszałam ,,takie macie grzeczne dziecko i narzekacie". Ledwo jednak wróciliśmy do domu to zaczął się ryk. Na spacerach też płacze. Chyba po prostu musimy to przetrwać. x Dziewczyny, gdy czytam że chce Wam się spać i się kładziecie to aż zazdroszczę. Jak ja bym chciała się położyć kiedy mam taką potrzebę. Korzystajcie póki możecie, bo przy dzieciątkach będzie cieżko o odpoczynek.

Agnik24 Nie masz za co dziękować. No widzisz.Już jest lepiej.Na pewno lada dzień wszystko się unormuje i będzie git:) " My po drugim szczepieniu.Oj ale się działo!Wycie było komisyjne:(.Tatuś jak zobaczył jak Synio cierpi to nawet jemu łezka się zakręciła:) Na razie temperatury nie ma i Młody chyba przecierpiał już wielkie kłucie. " Mlo88 Liczę,że u ciebie sytuacja się normuje(zarówno z córcią jak i rodzicami). Kręgosłup nadal pobolewa?Mam nadzieje,że choć odrobinę mniej:) " Ciągle martwiąca U ciebie jak tam?Tosia daje ci troszkę odpocząć czy nadal na pełnych obrotach lecisz?

Sista83 no w sumie to racja, już masz donoszoną ciążę, to Nina może inaczej to przejść niż moja mała. Mam nadzieję że do piątku jednak niunia się zdecyduj i zechce sama wyjść :) xx Akinom3 dziękuję że pytasz. Nela już normuj swoje kupki ale w ciągu dnia mało sypia teraz :D a ja mam dramat z kręgosłupem, ciężko mi ją nosić :( dziś byłam u lekarza i dostałam skierowanie na fizykoterapię, jutro idę umawiać się na wizytę. do tego chyba się @ szykuje u mnie bo strasznie podbrzusze mnie boli :(

Przepraszam dziewczyna. Jutro napisze wiecej bo mala krzyczy za jedzeniem

Witam z rana jako pierwsza bo siedze w.pracy. przed chwila zjadlam buleczke i to jest irytujace ze mdli mnie z glodu a jak chce zjesc to jem na sile ze skrzywieniem na twarzy bo mi nie wchodzi ale mam nadzieje zr to taki objaw i wszystko jest ok. Zimno jest i wlasnie.u mnie.deszcz zaczol padac. Sista jeszcze chwila i bedziesz miala swoje szczescie na rekach. Tez juz bym chciala byc na tym etapie. Fajnie ze bedziesz pisac dalej po urodzeniu. Dzieki temu co tu dziewczyny pisza o malenstwach ja juz sie powoli ucze bo mialam doczynienia z dzieckiem ale juz polrocznym ktore mialo swoj rytm dnia, jestem ciocia a wtedy bylam tez niania i nawet zostawalam na noc i jak mala byla chora ale z takim malenstwem dopiero co urodzonym to nie wiem jak ja sobie poradze. Bede bala sie chyba w ogole na rece wziac

--mlo mam nadzieje ze jakos pojdzie ten porod boje się coraz bardziej a piątek tuz tuz .. dziś mam plan isc na spacerek wyluzować się znow . Nina uparta siedzi i udaje ze ona nigdzie przecież nie miała isc :) cos czuje ze sama nie wyjdzie do piątku .. --agnik super ze smigasz na silownie _ a co do teściowej - olej :)) ja wczoraj wieczorem robiłam rozowe motylki z szablonu na zoltej scianie u malej :) - reszta scian jest biała - tata malowal wczoraj i dziś konczy a ja dorzucę pare motylkow jeszcze i będzie gites . -- magdalenkamz unormuje ci się to jakos : ja pomimo mdlosci non stop jadlam bo miałam takie ssanie . ale od dziś dieta się lekka zaczyna żeby w piątek organizm nie dostal szoku na czczo eheheh :) musze cos lekkiego dziś zrobić na obiad i nie wiem co .. --Akinom3 mówisz nawet tata się poryczał prawie ? kochany tatuś widać . ciekawe jak mój będzie się zachowywal . zastanawiam się tez jak się zachowam przy porodzie : czy będę krzyczała piszczala i darła się .. - i bankowo będę plakala jak mi dadza mala na klate.. --co do jedzenia : wezme jakies kanapki i batony czekolady czy cos - jak mi pozwola to pozwola a jak nie to maz zje ..chociaż on mowi ze nie będzie nic jadl z wrazenia . wody z dziubkiem kupiłam 4 sztuki0.7ki.

Magdalenkamz Tez tak mialam, bylam czesto tak glidna,ze az mi sie robilo niedobrze,najgorzej bylo rano,bo mi sie slabo robilo jak sniadanie robilam,ale od samego jedzenia nie bylo mi niedobrze,chociaz czasem przy obiedzie sie podnosilo. Apogeum objawow ok9 tyg bylo,a potem nagle minely,takze nie panikuj jak tak bedzie

Godzin pracy nie zazdroszcze,bo wiem jak to jest,jak masz tylko 2 zmiany i kilka dni pod rzad to sie przyzwyczaisz. U mnie jest w pracy w kratke,raz pobudka o 3 rano i na nogach do 17 z dojazdem,wiec masakra,a np drugi dzien od 14 do 2 w nocy,takze organizm szaleje :/ale na szczescie mam L4

Sista Zrob jakas zupke jarzynowa tylko nie zabielaj smietana jak ma byc lekka. Ja dzis bede robila taka zupke bo ogolnie je kocham a ze tak dzis u mnie mokro i zimno to na pewno zrobie zupe. Pokoik na pewno bedzie sliczny. Ja tez jestem ciekawa jak sie bedzie moj M zachowywal jako ojciec. Jak go obserwuje przy jego sistry malej corce to jest bardzo opiekunczy wiec mam nadzieje ze taki bedzie dla naszego bo poki co to sie o mnie az tak bardzo nie troszczy, do niego chyba.dotrze ze jestem w ciazy dopiero jak bede miala juz widoczny brzuch. Moonziet dzieki za rade. Wiem ze musze sie przyzwyczaic hmm... No a prace to tez masz nie ciekawa no dobrze ze mozesz spokojnie siedziec na l4 bo ja jak bede juz np w 6 czy 7 miesiacu to l4 nie moga wziac chyba ze bezplatne wiec wtedy jak juz nie bede dawala rady to juz trzeba bedzie sie zwolnic chyba

kto ma w tym tygodniu wizyty jeszcze :) meldować się :) jak samopoczucie ? ja ogarniam dom _ większe sprzątanie na jutro zostawiam - dziś tylko prasowanie i obiad . ok 10 ide na spacerek - pochodze po wsi -malenka na szczęście dziś daje mi znaki - nie to co wczoraj stresowo było jak się nie ruszala . musze przyznać ze dziś mam stresiora jak mysle o piątku ... ale i ciesze się niesamowice ze spotkanie już blisko :)

magdalenkamz przeciez ci już pisałam że możesz iść na L 4 tylko zwolnienie nie dajesz pracodawcy tylko zanosisz do ZUS.Takie są teraz normy kobieta w ciąży jest pod ochroną od samego początku.

czekam na dziecko .. no to niezle ze takie opcje teraz sa - myslalam ze tylko umowy o prace mogą , magda zadzwon podpytaj i w razie czego korzystaj i odpoczywaj . ja musze wypisac dokument o macierzyński roczny , wstępnie wypisze a dorobie jak się dowiem kiedy moja piekna się faktycznie urodzi . wlasnie wyprałam Kubusia Puchatka ( dostałam kiedyś od meza z 5 lat temu taka duza przytulanke _ ma ok 80-90 cm w spiochach jest ) Boski - teraz będzie przyjacielem Ninki :) zaraz wybijamy na spacer :)

Cześć Dziewczęta Agnik ,Akinom no po wczorajszych szczepieniach Tosia była wieczorem ciut nie swoja i płaczliwa ale obyło się bez gorączek i takich tam:) Noce przesypia tak pięknie że pije tylko raz a ja się boje o cycki i laktację...z moimi cycka już własnie oki:) i dlatego się martwię jak Mała tak mało cyca w nocy żeby znowu mi się jakieś guzy nie porobiły... Tosia różnie ale dziś już troszkę dała odpocząć bo o dziwo śpi już od 9:00:))) Agnik ja mieszkam na Winogradach i niestety nie jestem zmotoryzowana także jak coś to dojedziesz do Nas prawda?:D i pójdziemy na cytadele:)) Akinom jesteś nie możliwa z tym spaniem ale się uśmiałam:) a pamiętam jak pisałaś w ciąży że nie lubisz nudy i spać w kółko:))) ale nie powiem też ciut zazdroszczę jak tak piszą:))) SISTA:))) ta to ma narazie ale dobrze,smaczne jedzonko gotuje i spanko:) A ja tu w kółko marchewka i pyry bo ostatnio zjadłam kawałek zółtego sera i Mała już obsypana na buźce;(

EDZIA Ja się melduje -bo jutro idę do tego TANIEGO ginek:-) Oby było wszystko ok- no i moze poznam płeć na 100%:-P

Sista ja mam jutro wizyte. Ciekawa jestem co mi lekarz powie,bo ostatnio szyjka ok 1 cm,ale zamknieta.niby szybko mi sie skraca i co 2 tyg mnie bada,a z 2 str mowi,ze pewnie przenosze... szczerze to bym oszalala jakbym nie urodzila do 40 tyg,to zastanawianie sie,czy jest ok i czy maly sie rusza jak trzeba jest meczace...

ciagle martwiaca : wlasnie jem gruszke :)) bo mnie zachecilo po spacerku na gruszkowanie :)) wiem wiem..za dwa dni będę jadla jałowo chyba już bo się boje kolki u malej i to bardzo - no ale zobaczymy , musze poczytać co mi zabronione przede wszystkim . wlasnie wrocilam ze spaceru- pod górke caly czas , niby cieplo ale wialo i wrocilam ,zakupy male po drodze i działam zaraz . ciasto będę robila bo jutro może goście jakies będą a poza tym mezunio się ucieszy ( takie mix mix pyk fyk i gotowe ) plecy mnie dziś znow bola.. mam wizje prasowac ale czy nie będzie to później po spaniu to nie wiem ..no wlasnie spanie _ niekiedy mi się max chce i musze a niekiedy mogę nie spac ale klade się żeby nogi odpoczely nieco - ciekawe jak organizm da rade na wyższych obrotach haha :)

Edzia na która wizyta :) ? ale czad jak się dowiesz kto tam mieszka u Ciebie ;) pisz od razu zebym jeszcze zdazyla się dowiedzieć przed piątkiem ok ? Moonziet mnie jakby nie nastawiala lekarka od 7 tyg ze już rodze i mam uwazac to może by było inaczej - ale mimo tych textow ze skracam się i ze rozwieram i ze skurcze i glowka nisko ...jak widać dziś mamy termin i mala ma to gdzies :) ciesze się ze dotrwałam do 40 tygodnia i zaraz będę mamusia -...brzmi jeszcze nierealnie to dla mnie ...

EDZIA Sista Jak tylko będę wiedziala co i jak to dam znać. Nie wiem o ktorej wejdę bo tam nie ma na godziny to jes wadą, ale tez zaletą bo moge iść kiedy chcę :-D Ja dzien przed terminem zezarlam ponad kg pomarańczy bo wiedzialam, ze później nie będę mogła :-D A dzis wsunelam pół kg winogron bialych- pyyyyycha słodkie i bez pestek:-) A miały byc dla corenki;-)

Edzia ja tez niekiedy nie mogę się powstrzymać ;) i jak kupie pistacje albo winogrona albo cos wow wow to ciężko mi cos mezowi zstawic eheh :) ale staram się . ciasto zaraz wstawiam do pierkarnika i dam pleckom odpocząć nieco . maleństwo daje mi znaki z brzunia - uwielbiam jak ona się rusza :)