Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

tesiowa umyla 3 okna - super.reszta w sobote ma się odbyc . ja odkurzyłam . zaraz się wezme za obiad chyba bo potem spac chce i relax w łazience ..jeszcze taka ciotka chce przyjść ...lepiej jakby nie przyszla - chce być sama ,wyciszyć się . tak mój tatko dziś ma urodzinki . dobrze pamiętacie . pogoda boska tylko wieje strasznie . z jednej strony chce robic cos zajac myśli a z drugiej wiem ze jutro czeka mnie nie lada wysiłek i lepiej odpoczywać . ..maz chce po pracy malować u malej dalej . co do kg - ja mam 20 na plusie ...ale teraz to już walic nie > haha . jutro schudnę . co do wywolania - nie mam mieć balonu bo rozwarcie ogolnie jest tylko kroplowka ma być ale zobaczymy na zywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m0nia78
Witam. 10dni temu stracilam swojego Aniolka w 22TC I 3dniu;(((( To byla moja 4-ta ciaza,wszystkie poprzednie zakonczone poronieniem. W tej ostatniej dbalam bardzo o siebie,od pierwszego miesiaca bylam na zwolnieniu lekarskim i nie pracowalam.Tyle co w domu.Sporo odpoczywalam. Niestety nie udalo sie pomimo iz synek rozwijal sie prawidlowo,wszystkie badania nawet te genetyczne wychodzily spiewajaco. Niestety moja szyjka nie wytrzymaja i pekl korek;( Tydzien lerzenia w szpitalu na podtrzymaniu,wody odeszly w zeszly poniedzialak i wiedzialam ze to juz koniec. Bardzo mi brakuje tuchow mojego dziecka......... Chcialabym zajsc w ciaze jak najszybciej,ale wiem ze musze odczekac do najblizszej miesiaczki,zrobic badania i zadbac o szyjke. Tydzien przed tym jak wyladowalam w szpitalu-mialam wodne uplawy i naczytalam sie w necie ze to niby normalne!!Wiec zlekcewarzylam w efekcie czego za pozno bylo na to zeby mi pomoc. Czy ktorac z was przezyla podobna historie?Czy mozliwe jest szybkie zajscie w ciaze po przedwczesnym porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Monia78 Bardzo mi przykro:-(aż plakac sie chce czytajac Twój wpis,mam nadzieje,ze w końcu doczekasz sie upragnionego dzieciatka,co do zajscia w ciaze to wiem,ze co lekarz to opinia niestety jedni mówią ze 3inni,ze 6mcy są tez dziewczyny które juz po pierwszej @sie staraly,moze ktoras będzie mogla Ci wiecej napisać bo ja moja ciaze w 10tyg stracilam wiec u mnie pewnie bylo inaczej.Trzymaj sie Kochana i jak co to pisz bo to forum naprawdę pomaga!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
monia 78 Tak mi przykro:(nie mam słów żeby napisać jak bardzo ci wspólczuję.Grunt to to że się nie poddajesz i chcesz walczyć dalej.Ja niestety nie mam pojęci o przedwczesnym porodzie dlatego nie umiem ci doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
dziewczyny odebrałam wynik glukoza na czczo86 po 60 min 155 po 120 min 139 nie mam tu norm także nie wiem.bardzo dużo leukocytów w moczu norma 0-5 ja mam 20-25 nie wiem co to znaczy bakterie w moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Monia78 Bardzooooooo Ci współczuję... 22 tydzien to juz wysoko... Tak jak Choruszka napisała to prawda. Jednym lekarze tak zalecają innym inaczej.. ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia A ty jeszcze nie poszłaś myślisz że te bakterie w moczu są niebezpieczne o matko znowu mam schize ale chyba nie zaszkodzą dzidziusiowi mam w domu urinal intensiv kobiety w ciąży mogą go brać może wziążć.!10 kwietnia mam wizytę u mojego gin poprzednio tych leukocytów było dużo mniej 6-8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na dziecko ja przy takim wyniku leukocytów w moczu miałam antybityk( monural i femisept uro i cos jeszcze chyba ) i leki na sikanie -i przeszlo i pod koniec ciąży znow wrocilo ale tym razem okazało się ze przeszlo samo bez lekow ( wykonaj raz jeszcze badanie moczu , odsikaj nieco rano , podmyj się i dopiero puść strumien ) a co do lekow : zadzwon do lekarza - sama nic nie bierz ok ? a co do glukozy nie ma nigdzie tam norm? zadzwon i zapytaj jakie maja normy najlepiej . ja glukozę miałam dobra - od razu po normach widziałam . zadzwon do labolatorium najlepiej . Mala tak mi się ulozyla ze mam prawa strone wypchana mocno a lewa prawie płasko .. mala powtarzam Ci .. to trzeba w dol isc do szpary a nie w bok eheheh :) m0nia78 strasznie mi przykro - sa tu dziewczyny które przezyly podobne straty wiec będą bardziej kompetente wypowiadać się co i jak , ja poroniłam w 9 tygodniu i po 6 cyklach zaszłam w ciaze i jutro rodze. straszne naprawdę strasznie mi przykro : ale uda się i Tobie i my ci pomożemy pozywtynie myslec i wspierać cie później przez cala ciaze - bo wierze ze się uda i będziesz pisala ze czekasz na rozwiązanie . Edzia nie smutaj - sny ja tez długo miałam straszne ( stres stach ) o której jedziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
m0nia78 - przepraszam... ale rozpłakałam się... i nie wiem co Ci napisać... Boze przecież skoro wszystko było dobrze to dlaczego?! Pamiętaj że jesteśmy tu z Tobą, i jestem dumna z Ciebie, że nie poddajesz się, że walczysz o swoje szczęście... zasługujesz na to i będę się za Ciebie modliła. Mówią przecież że już po półmetku musi być dobrze... nie mieści mi się w głowie że to wszystko się dzieje... człowiek dba o siebie, o maleństwo, czuje go, a potem musi się pożegnać... Kochana, jestem z Tobą serduszkiem i mam nadzieję że wszystko się ułoży. Ja straciłam dwóch Aniołków, i wiem że ten ból zawsze będzie, ale mam ogromną wiarę że wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Sosi - ja również gratuluję synka :) w końcu jest tak jak chciałaś :) ___ Edzia - nic się nie przejmuj, wszystko będzie na pewno dobrze :) odpręż się i odganiaj złe myśli :) ___ sista - kochaniutka tak brdzo trzymam za Ciebie kciuki że od rana już myślałam o Tobie :) pamiętaj że jesteś dzielną kobitką i dasz sobie radę... pfff... poród? Przyjmiesz bez trudu i pójdzie szybciej niż sprzątanie ;) zobaczysz :) a może jeszcze Ninkę najdzie ochota żeby nie trzymać Cię w strachu i przyspieszy akcję :) jeśli nie to i tak wiem że poradzisz sobie najlepiej jak potrafisz :) bo jesteś super babka i zasługujesz na to :) ___ magdalenka mz - senność u mnie była na porządku dziennym :) mogłam przespać cały dzień :) z trudem wytrwałam do obiadu żeby go przygotować, potem M szedł do pracy a ja pod kocyk. I budził mnie albo tel i zadzwonił jak miał przerwę albo wieczór po prostu. Także od 15-16 spałam do 18 praktycznie codziennie. Jak byłam w PL tak samo, potem mówiłam moim dziewczynom że zamiast się z nimi nagadać przez te 3 tyg to ja spałam :/ he he ;) ale wybaczyły :) ___ xxxpatxxx1 - ciesze się że u Ciebie wszystko w porządku :) trzymaj się cieplutko :) ____ a ja... dziś baaaarrrdzooo kiepski dzień :( już zdążyłam płakać... przez kogo? No łatwo się domyślić że przez wielkie M. O malowanie poszło, zmieniłam koncepcję na kolor w kuchni. Ale nie mam farby więc mu mówię żebyśmy kupili. Ok. jeszcze nic się nie dzieje. Mówię dalej że tą co mamy możemy w łazience pomalować i ładnie będzie... już kręci nosem bo.... i właśnie. On myślał że ja chce tylko w kuchni malować przed świetami a ja i w łazience i... w pokoju!!! Więc mi nagadał że oszalałam, że nie będzie teraz malował i takie tam. Że może mi tylko kuchnie pomalować. To mu powiedziałam żeby mi farbe przygotował a ja sobie poradze i pomaluje bo w pokoju dwie ściany tylko na kolor. Powiedział że oszalałam i że sobie nawkręcam i potem wychodzi. To powiedziałam że mam w d***e malowanie w sierpniu bo już tu mieszkać nie mam zamiaru wtedy. A ten że gdzie będę mieszkała. Powiedziałam że gdziekolwiek indziej. I BUUU... mi przykro się zrobiło, smutno jak cholera a ten że to ja go wkur... i zaraz będe ryczała przez niego... i tak się stało. To i powiedział że nie mam powodu do płaczu bo to ja mu szpile wbijam od rana... Ale w nosie ma że to samo dziecko czuje. Zabrałam się do pokoju i 2 razy dopiero byłam tu gdzie siedzi (po tel i laptopa) na d***e i nic nie robi tylko telewizor bo mu laptopa wzięłam. Na trening znów nie poszedł bo zaspał, śniadania sam sobie nie zrobił więc ja zrobiłam, ale nawet go nie zjadłam bo się pokłóciliśmy... Żeby pomyślał zrobić cokolwiek to nie... po treningu nie bo zmeczony, przed treningiem nie ma czasu, a jak nie idzie na trening to mu się nie chce... ja oszaleje normalnie. w nosie mam obiad, rosół z wczoraj, a jak nie pasuje to niech wypieprza do matki, dobrze że ma blisko. Przepraszam, ale nie wytrzymuje już tego napięcia. Ale cóż, on jest bez winy przecież bo NIC NIE ZROBIŁ! a to w tym rzecz!!! Leże na łóżku z laptopem, boli mnie podbrzusze chyba z nerwów, a ten się kręci, 2 razy był na górze, ani razu u mnie bo to za dumne jest żeby rękę wyciągnąć. A miałam mu zrobić pierogi bo uwielbia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sista Masz rację lepiej samemu nie kombinować jutro powtórzę ten mocz może pojemniczek był zabrudzony .Nie wiem skąd te bakterie brudasem nie jestem wręcz przeciwnie skąd się te wszystkie świństwa biorą.10 wizyta jak wynik bedzie taki sam to pewnie też mnie czeka antybiotyk. co do glukozy to naprawdę nie są podane normy nie mogę się dodzwonić do tego laboratorium a ty nie pamiętasz jaką miałaś glukozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Na necie wyczytałam że do 140 to stan przedcukrzycowy powyżej 200 cukrzyca ciążowa po obciążeniu 75 g glukozy.Jejku dobrze ze niedługo do lekarza zmartwiłam się pewnie przez to moje podjadanie słodkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Czekam na dziecko To chyba nie słodycze winne bo ja z córa w ciąży wpierniczalam słodycze mało tego to kupowałam kajmak w puszcze i zarlam, tam dopiero jest cukru, a wyniki glukozy ok:-) Z tym moczem to zrób właśnie taj jak pisze Sista83 -tak trzeba. Ja niedługo się zbieram, ale nie wiem kiedy mnie przyjmie. Boję sie...a jeszcze ten wpis nowy... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu123 Biedna jesteś z tym swoim M naprawdę on chyba nie ma serca .Jesteś teraz jeszcze bardziej wrażliwsza ja też potrafię się rozpłakać z byle czego.Mąż stara się mnie nie denerwować ale ja sama zaczynam jak mi coś nie pasuje i wtedy nerw na całego.No takie jest życie.Olej go włacz sobie jakiś film wy się pogodzicie jego już chyba nie zmienisz pomyśl o maleństwie jak ono się stresuje nie potrzebnie główka do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA - spokojnie, wszystko będzie dobrze :) oj i ja się zestresowałam strasznie... mam okropny humor, od rana, jeszcze ból :( płakać mi się chce... i ZERO wsparcia połówka :( ale pamiętaj że mamy w brzuszku kruszynki o które musimy dbać... i stres nam nie pomoże... musi być dobrze. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sista Ty będziesz miała kroplówkę ?moja kumpela wczoraj u mnie była ma 3 dzieci i tak mi opowiadała.Wszystkie urodziła w 36 t c ostatniego Miłoszka też.Pojechała do szpitala miała 3 cm rozwarcia po dwóch godzinach 9 cm i pojawił się chłopczyk na świecie.Śmiała się ze musi szybko rodzić bo mąż w poniedziałek do pracy a z dziećmi kto zostanie?Także u ciebie też szybko pójdzie sprężysz się i Ninka moment wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA napisz potem dobre wieści ok? Będę cieszyć się razem z Tobą bo tak ma być. Może humor się polepszy. A ten nich już się zbiera do pracy bo nie chce z nim dziś przebywać tak mnie dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Przestań się stresować bo teraz to i ja się boję o ciebie o siebie jejku taki wpis:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko, norma cukru jest do 140, a leukocyty w ciazy sa zawsze podwyzszone,wiec to juz Ci lekarz powie jak jest u Ciebie xx Sosi, gratulacje, w koncu przybywa chlopakow na forum!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
utut123 Masz rację niech idzie do pracy no mój za godzinę będzie ale on to potulny mały już zajada obiad to jest facet z klasą pierwsze co to się pyta czy ''fasolka''pukała kochany jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
moonziet po godzinie czy po dwóch te 140 ja mam po godzinie 155 po dwóch139

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Monia78 wiem co czujesz,ja przedwcześnie urodziłam bliźnięta w 20 tc. Było to 29 czerwca 2013r. Gin kazal czekać minimum pół roku,ale zaszłam w ciążę trzy miesiące później i teraz jestem w 28 tc. A z bliźniętami miałam tak jak Ty,szyjka puściła nie wiadomo czemu... Ale teraz odpukać jest wysoko,twarda i się nie skraca. Zobaczysz kochana i Ty za kilka miesięcy będziesz czekała na rozwiązanie :-* i dla Ciebie zaświeci słonko kochana :) Najważniejsze teraz to wsparcie partnera .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edziu - nasza czarnowidzko, nie mam już do Ciebie sily. Ciagle cos nie tak, ciagle cos wynajdujesz, Panna lekarz wie co robi, jak bedzie trzeb antybiotyk to dostaniesz i tyle, nie poradzisz nic. ******* czekam na dziecko - ile czasu minelo od wysiusiania probki do oddania jej do laboratorium? mi tez czasem pojawiaja sie bakterie w moczu, ale tak nielicznie.. moze pojemniczek byl niewystarczajaco wysterylizowany, albo niedoplukalas plynu przy podmywaniu. Rozne moga byc powody. Nie martw sie, jesli lekarz nie alarmuje. ******** ututu - przykro mi z powodu polowka. Oni jacys dziwni sa. Z resztą ja tez widzisz mialam z nim scysje ostatnie dni. Dopiero wczoraj wyluzowalam po tym jak zadzwonil do mnie, ze mial "atak"! kamienia na narce i jest na jakis narkotycznych zniecuzleniach bo tak bolalo. Musialam jechac po neigo do pracy. Zanim dowiedzialam sie szczegolow prawie poryczalam sie z nerwow i zmartwienia o niego. ********* monia - tak mi przykro. niestety, jak zwykle w takich pytaniach odsylam z pytaniem do lekarza. Kazdy przypadek jest indywidualny. Ostatnio byla tu Emilia_Kalina, ona podobnie jak ty rodzila przdwczesnie. O ile dobrze pamietam mogla od razu sie starac. Podziwiam Cie ze już 4ty raz to znosisz. Cz lekarze nie zalozyli Ci ani razu szwow na szyjke macicy by temu zapobiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sosi 9 W ciągu godziny pojemniczek był oddany może rzeczywiście był zabrudzony powtórzę badanie a 10-tego do lekarza zobaczymy co powie ale podejrzewam że da jakiś antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
dziewczęta nie jestem pewna ale chyba poczułam moją córcie takie nieśmiałe pyk pyk chyba to była ona:-)bo żołądek to nie był:-) tylko poniżej pepka jak tak sobie spokojnie leżałam:-) no mam nadzieję ,ze się rozkręci i jutro może też coś zauważę:-)trzymajcie kciuki żeby to była ona;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na dziecko moja glukoza : Test obciążenia glukozą (75g) (75g) Glukoza na czczo 4,1 mmol/l NORMA 3,90 5,50 N Glukoza po 2 godz. 4,59 mmol/l 7,80 N ( norma do 7,8 była w tym labo) a co do leukocytów : jak wyjdzie taki wynik ponownie to weźmiesz leki i będzie dobrze - ja ten antybiotyk miałam raz pijesz i za 5 dni znow i robisz badanie i powinno minac no i brałam jakies jeszcze ze dwa zwykle na mocz - pomoglo . wyleczysz będzie ok . odpowaidajac na pytanie - tak ja będę miała kropolwke - oby poszlo sprawnie . spalam - nie spalam .. myslalam bardziej ale odpoczywałam . teraz ide konczyc obiad i pieknic się później .. mam stresa musze przyznać . Utu dziekuje za mile słowa . napisze do was wieczorem jeszcze ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chruszka - tak mi sie wydawalo ze to synus bedzie, ale to mzoe dlatego ze tak pierwszy raz pani doktor zasugerowala przy usg bo taki niesforny byl, a potem lekarz pow. ze on tu chlopca nie widzi, no i teraz jeszcze inny lekarz przy usg polowkowym pow, ze jest Siusiak;) ja pierwsze pyk pyk poczulam ok 16 tyg? wyobrazalam sobie to tak jakby dzidzia siedziala tam i paluszkiem smyrala w moj brzuch. Potem 2-3 tyg cisza, a potem to juz prawie codzien. Wyczuwalnie;) ***** patxxxx - u mnie tez brzunio od 20 tyg zaczal sie uwidaczniac, ale teraz mam wrazenie jakby kazdego dnia byl coraz wiekszy. Az boje sie co bedzie dalej. A maz wjechal mi troche na psyche, i dalam sobe limit jeszcze 5 kg, tyle styka dziecioszkowi. Tylko musze jesc rozsadnie a nie zapychac sie pustymi kaloriami. Mam zamiar odbyc wizyte u dietetyka niech mi da jakis sensowny jadlospis. 4,5 miecha do rozwiazania. Musze sie spiac! ****** dziewczyny - siedze na stronie smyka. Wybralam kilka par dlugich spodenek chlopięcych, rozmiar 62 - przewiduje na poczatek 1-2 mies. (tj.sierpien, wrzesien, październik) a koniec pazdziernika to juz 68 kupowac te spodeneczki? czy w ogole takie dresiki sie przydaja na codzien, czy tylko w spiochach sie dziecko chowa?:) czego ile kupic? PYTANIE DO ŚWIEŻO UPIECZONYCH MAMUŃ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sosi to twój maz ze mna by się rozwiodl ze mam 20 kg na plusie ? :)) wszystko wyjdzie w praniu - nie przesadzaj az tak .. a z cziuszkami dresiki mysle ze się przydadzą ale ja bym za dużo nie kupowala - zawsze można dokupić później , przeceny znow będą , ja miałam szal ale zastopowalam się i dobrze - mala pewnie szybko będzie wyrastać a poza tym : podjechać i kupic zawsze można . ja mam jakiś puls/nerwa /stresa... zjadłam obiad bo maz będzie 30 min później .. jak wroci dam mu papu i ide się relaxowac do łazienki ale cos ciężko to widze.. stracha mam na maxa już .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
dziewczny napisałam mega posta i nie mogę wysłać nawet w kawałkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
jakby nie było Sista kochana jutro 3mam kciuki za Ciebie !! nie denerwuj się i nie stresuj podejdź do tego na luzie i myśl o tym że już za chwilę zostaniesz MAMĄ !!! nie myśl o tym że może boleć że możesz się rozerwać ( tzn bobra :D ) że może niespodzianka wyskoczyć itp... to wszystko jest nie ważne !!! najważniejsze że w końcu dostaniesz Wasz mały cud :) szkoda że nie będziesz miała jak pisać ze szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×