Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

z ta glukoza to tak : oni ( polozna i lekarz mówili ) żeby dawac na 100 ml wody lyzeczke ale to w ciul dużo przecież . dajemy jej raz sama wode a raz z glukoza ale ociupinkę tylko . nasza pije i cyca i z butli wode lyknie i tata jak ma pokarm odciagniety to tez spoko wypije ale łapczywiej i trzeba ja stopować. staram się dawac tylko z cyca - mleko z butli dostala może ze 2 razy tylko ( moje ) woda mamy ja poic bo jest zazolcona i podobno jak będzie więcej pila i więcej sikala to lepiej przejdzie , a dwa : łyka dwa jej dawac żeby nie miała pleśniawek w buzince i przeplukala sobie buzinke . ja mam chyba mega mocne tłuste to mleko bo jak się mala opije to później az się taka slina ciagnie jak mlaska ( mlekowa taka gesta slinka ) w nocy owszem budzi się co 3 h ..niekiedy co 2 niekiedy sama ja wybudziam żeby pampka zmienić : cos mi się wydaje ze dostala tego odparzenia lekkiego po chusteczkach pampersa sensitive .. porazka . wiatrowania dupki nienawidzi . pepek jeszcze nie odpadl _ kiedy u was to nastapilo ? kapiel lubi .. gorzej później z oszuszaniem smarowaniem ubieraniem i czekaniem na cycka .. drze się :) i oczy ma takie jeszcze podpuchnięte i jak krzyczy to jak ping pongi .. skora jej schodzi z rak i nog i smarujemy , pazurki opiłowane mam nadzieje ze się już nie drapnie . ja się dziś pomalowałam wow .. tzn korektor na buzi i tusz na rzesach i wlosy umyte jupi :) dziś albo jutro werandujemy albo 5 min spacerek zobaczymy . od dziś ma dostawac oprócz wit d jeszcze wit k... ciekawe czy polubi to . ja z rodzina już dużo lepiej .. a z hormonami : dziennie pare łez mam jeszcze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój spadek wagi mnie cieszy strasznie ale z drugiej strony .. skora czy nie będzie mega flak ? ćwiczenia może po miesiącu cos zaczne albo dluzsze spacery i to pomoze na początek . krok boli ...to szycie z prawej strony na maxa boli . kiedy to odpadnie ?te szwy ... sylwiatko i monziet teraz wy kochane ? xpat jak się czujesz ? utu jak sytuacja z mezem tesciowa etc .. mlo ale czad ze cala noc spala kiedy dzidzi kladzie się na brzuszku żeby ta glowe cwiczyla ? ( na waszym etapie teraz czy później ? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia_Kalina
Macie racje, Kochane - muszę się uzbroić w cierpliwość. Edzia - ja już na pewno wiem, że to nie tym razem. ale postaram się teraz skupić na powrocie do pracy, bo to już w poniedziałek. Będę miała jak odwrócić skutecznie myśli o ciąży :) - może wtedy "zaskoczę" :) Chciałabym, aby udało mi się tak jak Tobie - już za 3 razem :) Nati - rozumiem, co czujesz. Ja, jak już wiem, że test jest negatywny to z niecierpliwością czekam na @ Żeby móc zacząć nowe starania, żeby te czas szybciej minął... czekam na dziecko - :) Trzymajcie za mnie jeszcze troszkę kciuki :) Dziękuję Ci, masz do mnie cierpliwość. A ja czuję, że zaczynam smęcić :) Przepraszam za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Magdalenkamz, objawy sa od samego poczatku. Z tydzien przed tym jak sie dowiedzialam bardzo odczuwalam w pracy bole plecow - to byl taki pierwszy objaw. Po tym jak zrobilam test to przez tydzien mialam ogromny apetyt, ale jak tylko skonczyl sie 5 tydz to pojawily sie okropne mdlosci i tak trwaja do dzis. Czasem zdarzaja sie wymioty, ale sporadycznie, moze z 4 czy 5 razy wymiotowalam. Oprocz tego bolesne piersi, juz o rozmiar wieksze. To chyba tyle poki co :) . Emilia Kalina, dobrze ze masz taki system, ze do kazdego cyklu podchodzisz z nadzieja i nie myslisz o niepowodzeniach. Ja staralam sie tak myslec, ale sama siebie nie moglam przekonac. Po pol roku psychicznie bylam rozwalona. Maz mi powiedzial ze jak sie dowiedzialam o ciazy to zmienilam sie o 180st w 5 minut. W kazdym razie trzymam kciuki - wszystkie tutaj, zarowno te z brzuchami jak i te juz z dzidziusiami jestesmy zywymi dowodami na to, ze da sie. Niewazne czy w pierwszym cyklu po poronieniu, drugim, piatym, osmym, czy po roku. To nie my wybieramy moment - czas przychodzi sam i okazuje sie ze wszytko sie dzieje w najlepszym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Sista83 Z tą glukoza to staroświeckie przyzwyczajenia, ale trzymaj się rad w końcu to oni prowadza dzidzie. Wodę jak najbardziej można podawać, ale bez cukru lepiej... Na szybki spadek wagi dobrze na brzuch zakładać pas poporodowy. ---- Emilia-kalina Moze akurat zaskoczysz i długo do pracy nie pochodzisz jak CZEKAM NA DZIECKO ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze tak będę robila : woda pare lyczkow tylko i raz na ruski rok z ta glukoza. jutro znow do nas wpada polozna : zwazy zmierzy mala ...ale widzimy ze pucki jej się zwiekszyly i nogi ma grubsze nieco :) moja chudzinka rosnie . mala je i w miare szybko zasypia wiec mama : zrobila pranie i jeszcze prasowanie się udało ale teraz marudzi już powoli . o 14 ma znow jesc wiec o 13.45 ide przebierać pamperska ...mam nadzieje ze mnie nei osra jak ta i poprzednia noc ;) wystrzal dostałam . jak maz wroci z prac przydomowych to może się uda zrobić obiad , odkurzyć a on umyje podłogi . wieje dość ..ale może później ok 15 zrobimy pierwsze werandowanie . pas nosicie dziewczyny tak szybko czy może pod koniec pologu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuje Was od niedawna, dowiedzialam sie, ze moja ciaza sie nie rozwija, powinnam byc w 8 tc a ciaza zatrzymala sie na 5/6, zarodek ma zaledwie 2mm, serduszko nigdy nie zabilo, bylam u 2 lekarzy dla pewnosci, kazali odstawic luteine ktora bralam i czekac na poronienie w domu, lub jezeli chce (a co narazie odradzaja bo ciaza mloda) isc do szpitala na zabieg lub wczesniej leki poronne. jestem zalamana, to byla moja pierwsza dlugo wyczekiwana ciaza. odstawilam luteine, jak dlugo moge czekac? nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Szosty sierpnia Wiesz ja tez bym chciala chociaz raz zwymiotowac bo naczyralam sie jak glupia ze wymioty to oznaka zdrowej ciazy . A ja mam czasem tylko mdlosci takie sciskanie gardla i jak nic nie zjem to jeszcze gorzej mi sie robi i glowa boli. A od czego w tak wczesnych tugodniach bola plecy bo mnie tez tak na dole pobolewaja i ja nie wiedzialam glupia od czego . Bola nawet jak sobie siedze w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Szósty sierpnia,racja z ta prolaktyna,bo jak nie udali nam sie po miesiącu zajsc,a mnie jeszcze z piersi leciala siara po ciąży z bliźniętami,to gin. Znowu dal bromergon i w kolejnym cyklu juz w ciąży bylam :) wiec staraczki zbadajcie prolaktyne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Merci31 Z tego co panietam to jestem tu chyba jedyną po poronieniu samoistnym. Moj ginek tez byl zdania zeby pocxekac. Odstawilam luteine i mialam czekać. Jesli do deoch tyg bym nie poronila to zabieg i...w 13 dniu stało się :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Masz rację mi ta nowa praca bardzo posłużyła nie myślałam wtedy chciałam ale nie byłam aż tak skupiona jak zawsze byle tylko zajśc.I całe szczęscie bo już mnie to trochę męczyło te robienie testów ta nadzieja co miesiąc no psychicznie to mnie bardzo kaleczyło. Sista Na pępuszek to trzeba poczekać jednemu odpadnie po tygodniu drugiemu po dwóch.Dobrze ze znalazłaś trochę czasu dla siebie widzisz nie będzie tak żle ja potem już nauczyłam się robić kilka rzeczy na raz. Szwy miałam rozpuszczalne i szybko zniknęły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Emilia Kalina Oczywiście że trzymamy kciuki cały czas.Może tobie uda się zajśc szybko tak jak mi.Wystarczyło że poszłam do nowej pracy bardziej skupiłam się na nowych obowiązkach a tu bach niespodzianka:) Szósty sierpnia Gratuluję fasoleczki oby się pięknie rozwijała będe wam kibicować Onlyfamily. Zabraniam ci się poddawać musisz wierzyć cały czas że w końcu się uda.Wiem jak to jest ja z zazdrością patrzyłam na ciężarne też nie mogłam słuchać o kolejnych ciązach.Nie wierzyłam że się uda tyle miesięcy starań w końcu ciąża którą potem szybko straciłam.Znowu próby i nic aż w końcu trafienie kończę 25 t c.Ja życzę tobie żebyś jeszcze trwała w tych staraniach i żeby niebawem Bozia wam dała to dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Merci31 Wiem, wiem...to czekanie jest straszne...a mnie jeszcze pytali ciągle jak tam dzidzius... A ja mialam w sobie martwe dziecko :-( W 10 dniu zaczęłam plamic i tak co dzień mocniej i właśnie dzien przed terminem zabiegu poronilam... Bol taki najmocniejszy trwał ok 3 godzin to taki mini poród, skurcz i chlust...:-( Jakbyś chciala wiedzieć cos wiecej to pytaj. Zaopatrz sie w nospe, inne przeciwbólowe tabletki. I jakby byl krwotok to szybko karetka. Takie mialam zalecenia. Aaa...po tych 3 godz bol odszedł na dobre. Ja sądziłam, ze to bedzie bolało kilka dni. A na drugi dzien smigalam juz do ginek zeby sprawdził czy wszystko zeszło... Cos tam jeszcze zostało, ale znów dał mi parę dni i faktycznie pp 3 dniach skrzep zszedł... Smutno tak wracać do tego...ale jak widzisz moja historia kończy sie dobrze:-) W 3 cyklu dwie kreseczki -u Ciebie może byc podobnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Merci 31 Merci31 Bardzo współczuję ci twojej straty.Mogę ci jedynie doradzić że jeżeli czujesz psychicznie że dasz radę to czekaj w domu na to poronienie jezeli nie dajesz rady jidz do szpitala jeden dzień i po wszystkim.Ja w 10 t c dowiedziałam się że moja ciąża obumarła w 6-7 t c szok jak bym kamieniem w głowę dostała.Ja dostałam skierowanie do szpitala od razu.Podano mi tabletki poronne wieczorem zabieg i po wszystkim tylko że ja chciałam iść do tego szpitala psychicznie czułam że nie dam rady czekać.Powodzenia kochana musisz się zastanowić nie bój się i trzymam kciuki żebyś już miała to za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny :) nastawilam sie na czekanie, jak do 2 tyg sie nie uda to niestety szpital mnie nie ominie, wole w domu, na spokojnie, lekarz nie "pocieszal", ze malenstwo mialo zaledwie 2mm, czyli 4/5 tydzien gdzies z tego co wyczytalam a nie 5/6 chyba, sie zatrzymalo, ze krwawienie i bol nie powinny byc ogromne, jestem na tyle silna ze chce czekac i potem jak bedzie ok starac sie ponownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Merci31 Ja tez wolalam poczekać... Przy poronieniu samoistnym szybciej się regeneruje endometrium no i nie robią się zrosty. Pewnie, ze po zabiegach kobity tez zachodzą szybko w ciąże, ale ponoć "zdrowsze" dla organizmu jak sam się oczyści.., W sumie bol trwał ok 3 godzin, krwotoku nie mialam, nie tracilam przytnosci. A tydzień później mialam owulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
merci31 Oczywiście że większy komfort będziesz miała w domu .Tak jak Edzia pisze ból trwa tak około 3 godzin mnie też tyle trzymało i też jest prawdą że lepiej jak organizm się sam oczyści .Powodzenia w kolejnych starankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Merci31 Wiadomo ze chcialabys juz te chwile miec za soba, a nie czekac na godzine zero. Ale dziewczyny maja racje - dla Ciebie korzystniej bedzie jesli sie sama oczyscisz, wieksze prawdopodobienstwo ponownego szybkiego zajscia w ciaze. Mnie lekarz powiedzial ze po wylyzeczkowaniu moga sie zrobic nie tylko zrosty, ale takze moze dojsc do powstania niedroznosci jajowodow. Trzymam wiec za Ciebie kciuki - jestes bardzo dzielna. Kiedy ja sie dowiedzialam, ze moje dziecko przestalo sie rozwijac to lekarz od razu dal mi skierowanie na lyzeczkowanie. Wtedy bylam tak oszolomiona i nieswiadoma (kto w ciazy szuka informacji nt poronienia...?) ze nawet sie nie sprzeciwialam. Teraz bym pewnie postapila inaczej. Na szczescie okazalo sie ze nie mam powiklan po zabiegu, a problem z zajsciem byl spowodowany prolaktyna, ale co sie strachu najadlam to moje . Magdalenkamz, tym ze nie wymiotujesz sie nie martw. Wiele kobiet w ogole nie odczuwa mdlosci, bo dobrze ich organizm toleruje zmiany hormonalne. Inne sobie juz tak dobrze nie radza - stad mdlosci, lub ewentualnie wymioty. PS, nie ma czego zazdroscic, zwlaszcza jak lapie na pusty zoladek... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista, my jestesmy nastepne, jeszcze asmana przed nami. Ciebie mala kupka obdarzyla, a moj pewnie bedzie pryskal sikawka po oczach:P trzymaj sie i nie doluj! nie ma co od siebie za duzo wymagac!! xx merci31 mi przy pierwszej ciazy (puste jajo) lekarz pozwolil czekac chyba jakies 2 tyg,bo za dlugo tez nie mozna czekac chyba i po tyg chyba zaczelo mi sie krwawienie,ja wtedy chcialam czekac, bo sie ludzilam,ze moze jednak zarodek bedzie.Ale jak zaczelam krwawic to wolalam isc na zabieg .przy 2 ciazy od razu poszlam na zabieg, ciaza obumarla w 8 tyg,juz wiedzialam co mnie czeka i nie chcialam juz czekac az sie samo zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenkamz niby wymioty to dobry znak, ale tak jak C***isalam kiedys, mi tez bylo tylko niedobrze,najczescie z glodu, raz tylko mi sie rano tak slabo zrobilo z glodu,ze az mi sie podnosilo, ale ze tak powiem nawet nie mialam czym wymiotowac, a nagle ok 9 tyg mi to wszystko przeszlo,takze krotko mi te wczesnociazowe dolegliwosci doskwieraly. Takze sie nie przejmuj, nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co mnie najbardziej wkurza i irytuje : co osoba to inne zalecenie dla dziecka . inna rada .. inny pomysl . jeden drugi wyklucza. - gubie się już .. chyba trzeba poczytać pomyslec i wybrać co najlepsze dla malucha - ale poki co to ciężkie . wlasnie tata tuli się z mala : spi u niego na klacie i bez problemu ze już mija 4 h od karmienia a ja odkurzyłam dom , przebrałam pościel ( może nie osra dziś mamy i pościeli ? ) , umylam podłogi góra i dol i czekam az się lwiątko obudzi :) z mezem zaczyna mi się cos psuc .. i to bardzo - obco jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Szosty sierpnia . Tak wiem ze nie wszystkie maja wymioty ze kazda ciaza inna.Wiesz w piatek mam usg i pierwszy raz dowiem sie cos o swrduszku i zobaczymy jak tam uroslo. Bardzo bym chciala zeby serduszko bilo mocniej nawet niz dzwon bo o to sie tera martwie. Robie wlasnie salatke jarzynowa mniam z majonezem ale troche w salatce nie zaszkodzi chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mi położna mówiła, że dopaja się wodą z glukozą dziecko, które jest na mleku mm. Jeśli się karmi piersią to dziecko najpierw pije "wodę", bo to nic innego jak siara a dopiero potem leci właściwe, treściwe mleko. Czasem jak się dziecko przystawia do piersi a ono pije chwileczkę to znaczy, że chciało Mu się pić tylko. I takim maluszkom na zaspokojenie pragnienia siara starcza. Jeśli karmi się mm to wtedy trzeba też dopajać, dlatego zalecają wodę z glukozą. Nam mówiła, że płaska łyżeczka na pół szklanki wody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Sista83 Tez mialam podobnie z mezem...parę tyg po porodzie beczalam, ze to jux koniec...dziecko z jednej strony scala związek, ale o drugiej stronie mało kto wspomina... Wiadomo, ze nie zamienilabym życia na takie bez dziecka, ale ile nieporozumień czy kłótni jest wlasnie przez dzieci. Bo albo jesteśmy zmęczeni dzieckiem, albo inny pogląd na wychowanie i juz spór gotowy. A co do rad to sama wypracujesz niedługo co najlepsze. Aaa...z chusteczek nam się najlepiej sprawdzały nivea. Nie pampers i nie inne. A pepuszek cos po ok 2 tyg odpadł. Trzeba dokładnie przemywac, to dzidzia ponoc nie boli, a zakażeń zeby nie bylo i pepus zeby potem mial ładny wyglad:-)wygląd ------ Magdalenamz Ja od początku do teraz mam mdłości zero zygania. Cycki bolały wcześniej. Plecy wcale. Moze tydzien ale to id korzonek w jakimś 24 tyg. Wcale na początku ciąży glodniejsza nie bylam wręcz przeciwnie, wcale jeść mi się nie chciało. Co kobieta i co ciąza u tej samej kobity -moze byc zuuuupelnie inna:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Moonziet dzieki kochana ja niby to rozumiem ale fiksuje ciagle sie boje martwie Kurde wiem ze nie powinnam ale to silniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Magdalenamz Cos mi tel wstawił zle chodzilo o 14 tydz- nie 24;-) Jeszcze do tego mam troszkę :-D ---- Asia Ja tez dopajalam, ale czystą wodą. Po co dziecku cukier od urodzenia? Praktyki starodawne... To tak jak pełno mamus starszych dzueci podaje do picia tylko soczki przecierane typu kubuś, a potem nadwagą i zdziwienie skąd??? Woda gasi pragnienie w zupełności. Zwłaszcza takiemu maluszkowi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Dziewczyny, a tak z innej beczki- jakie macie wózki? Wiem tylko, ze moj musi mieć albo przekładana raczke albo całe siedzisko- bo jak słońce w oczka swieci -zeby zmienić. Taki mialam dla corci -amerykanski, tylko byl duży bo koła pompowane. Teraz musi byc mniejszy bo bagażnik mniejszy mam. No i szukam...na razie moj typ to marki abc design albo graco - nie pamietam modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Graco evo lub abc design comet:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o przepajanie to ja zgodzę się w pełnia Asią,że przepaja się dzieci na mm.Ja karmię tylko cycem i nie podaję wody ani glukozy i bynajmniej choć mamy za sobą przeszło trzy miesiące to pleśniawek żadnych nie mieliśmy.No ale każdy robi jak uważa ale jestem zdania,że dziecko to mały człowiek przecież i tak samo jak sobie buzi nie przepłukuje wodą z cukrem by oczyszcić gębulkę i glukoza nie posiada wartości odżywczych tylko ma same puste kalorie. Sista Masz rację.Co osoba to inne rady choć niekoniecznie dobre.Powolutku a ogarniecie temat i sama instynktownie będziesz wiedziała co robić. Co do pępuszka to mojemu syniowi długo nie chciał odpaść bo u nas(jest wiele rzeczy inaczej)nie zalecają przemywania.Zalecają tylko normalnie Dzidzi kąpać i zawijać przód pampersika. Skórkateż z niego schodziła i to płatkami wręcz.Ja go smarowałam kremem(E45),grubszą warstwę kilka razy dziennie. Edzia My mamy wózek Chicco System Trawel(3w1).Gondola jest nakładana na spacerówkę ale mi bardziej zależało by spacerówka była porządna,praktyczna i posiadała pojemny kosz na zakupy. Moja bratowa miała xlander(nie wiem czy tak to się pisze).Pąpowane koła,nawet ładny ale jak dla mnie wielki,toporny i ciut drogi.Teraz go sprzedała bo twierdziła,że jej syn (22miesiące-drobny jest)nie mieścił się i kupiła spacerówkę składaną w parasolkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×