Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość gość
Edzia Dziewczyny, czyścicie pepuszek? Bo w szpitalu nic nie kazali robic,a polozna wręcz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia No mi w szpitalu tez nie kazali a polozna kazala:)i ja czyscilam octeniseptem i jak jej odpadl to tez nadal czyszczę bo jeszcze cos tam z niego leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za słowa otuchy :) troszkę mnie pobolewa podbrzusze, tak jak przy @.. ale to chyba normalne, miałam tak przy wcześniejszej ciąży. Zero innych dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Kassiia - najważniejsze to nie denerwować się, odpoczywać i myśleć pozytywnie :) podbrzusze bardzo często boli także nie myśl że to coś złego. Kiedy powinna przyjsć @ ? trzymam kciuki za Ciebie i fasoleczkę :) EDZIA - ja niczym nie przemywałam i pępuszek odpadł bardzo szybciutko, nic się nie sączyło, nic nie ropiało, również kąpałam Nadię normalnie, moczyłam i wszystko było ok. No nie wiem, jak kto uważa, mi nie kazali, zreszto tu w UK nic nawet nie ma takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Mi też w szpitalu niczym nie kazali czyścić pępka .Odpadł dość szybko bo mała miała 1,5 tygodnia ,potem zaczęło się z niego sączyć i psikałam osceniseptem myślę że jak od czasu do czasu popsikasz wokół pępuszka to nic się nie stanie a wręcz przeciwnie ja na dzień dzisiejszy właśnie tak bym zrobiła . Choruszka Ja też masuję brzuszek ale słyszałam że nie robić tego jak akurat jest atak.U nas pomógł infacol miałam esputicon ,bobotic i nic tylko ta zawiesina pomogła.Stosowałam też ciepłą pieluszkę no i niestety musisz bardzo ,bardzo uważać na to co jesz .Niestety pierwsze 3 miesiące są najgorsze nim te jelitka i cały układ pokarmowy się ukształtuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA - z tymi kolkami właśnie, niektórzy mówią że kolka to właśnie wzdęcia i gazy... moim zdaniem to nie to samo. Moja Nadia nie mogła zrobić kupy, męczyła się, stękała, płakała, przy bączkach bardzo trudnych również, kuliła te nóżki ale to z wysiłku. Więc dla mnie to były właśnie wzdęcia i gazy, które w tym momencie nie są już tak częste. Wtedy było przy każdej kupie. Teraz pomagają te masaże, pierdki wychodzą bez płaczu a dziecko spokojne. Więc dla mnie też to nie kolki. Choć wyczytałam też że nie koniecznie kolka o jednej godzinie ale jednak to nie mogło być to. Bo gdyby tak to nie uspokajała by się przy cycu, a to przechodziło jak już z wielkim trudem udało się wydobyć bączki i zrobić tą nieszczęsną kupę. Fajnie że Luluszek nie ma tego problemu, super :) a jedzą i szybciutko rosną co nie? ;) mi już szkoda, że Nadusia tak szybko rośnie ;) była taka malusieńka :) a już taka dziewczyneczka rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Kasia rzeczywiście te pobolewania podbrzusza to mogą być i na okres i na ciażę. Ja je miałam przez pierwsze chyba 4 miesiące, z czasem coraz rzadziej. Mi lekarz kazał brać nospę w razie czego i pomagało. A u nas dziewczyny teściowa przestała sie wtrącać i jest o wiele lepiej. Zakładamy sklep co wiąże się z pożyczkami, wiec się boję. ale w sumie nie mamy wyjścia innego, żeby być razem. A dzidzia codziennie puka. Zwykle rano i wieczorem, też tak miałyscie? Dziewczyny do którego miesiaca pracowałyście? Bo ja myślę, żeby jeszcze do połowy października czyli do 7go i koniec. Boję się tych chorób przedszkolnych, zresztą czasem takiego dzieciaka muszę podnieść czy złapać i wtedy strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Wszystko zależy od tego jak się czujesz i jaką masz pracę ja poszłam na chorobowe od 5 tygodnia ale u mnie to inna sprawa nie chciałam pracować w tej firmie choć praca moja głównie polega na jeżdżeniu autem jestem przedstawicielem handlowym nie jest to zbyt ciężkich fach przynajmniej fizycznie .No i bałam się żeby nic się nie stało dlatego całą ciążę postanowiłam odpoczywać .Jak ty się dobrze czujesz to spokojnie sobie pracuj do kiedy chcesz z tego co pamiętam to większość z dziewczyn z forum bardzo szybko poszła na zwolnienie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
czekam na dziecko ja ci się wcale nie dziwię. Jeżdżenie z miejsca na miejsce może być bardzo niebezpieczne, tyle teraz wypadków i piratów drogowych. Także nie ma co szarżować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Dziewczyny ile noworodek moze nie spac? Chyba mi.ktoś zaczarowal dziecko bo Lulu dzis od rana spał moze w sumie z godzine i to przy cycu! Stałam się niewolnica cycka...;-) Padam na pysk, a on nie! A drugie dziecko, a raczej pierwsze zupełnie pozoatawione same sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Moja ?Julka też zaczarowana a syn spał jak suseł od noworodka.Czasami nie śpi w ogóle tylko drzemie już o tym pisałam wtedy jest marudna zaraz głodna potem już jej dam bo płacze jak szalona no i boli brzuszek.Jest też nieraz dzień że prześpi 5 godzin pod rząd nie mam na to jej niespanie sposobu nie wiem co z tymi bobasami jest teraz moja ma tę przypadłość od urodzenia podobno to się zmieni zobaczymy lekarz twierdzi że jest ok widocznie tak ma a mama się męczy razem z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA - z noworodkami nie zgadniesz nigdy ;) moja Nadia ma dni w których przez cały dzień może prześpi łącznie 3 godziny... i idzie na noc spać o 23 albo o północy... naprawdę :) a ma dni że bez przerwy prześpi 4-5 godzin, obudzi się, zmiana pieluszki, cyc i znowu śpi... potem kąpanie, i z godzinkę posiedzi i zasypia, albo nawet po kąpaniu jedzonko i śpi... no ja osobiście nie nadążę za moją córunią... taka moja mała niespodzianka po której wszystkiego można się spodziewać ;) moje całe życie :) pozdrawiamy Was dziewczynki i chłopaczki ;) Agniesia, jak tam? Wszystko ok? AKINOM - JAK TAM JASIULEK? CO U WAS SŁYCHAĆ? :) WSZYSTKO OK? ROŚNIE PEWNIE JAK NA DROŻDŻACH :) Ciekawa jestem jak tam SISTA, i magdalenamz też przestała się odzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Dobrze wiedziec,ze nie tylko ja tak mam:)u nas tez raz cyc i spanie 4godziny a ta spanie pól godziny i cyc 4godziny tak jak dzisiaj od godz 10siedze z mala przy cycku:)i wczoraj po kąpieli od 20-24i przed wczoraj również,jeden plus ze później spala w nocy 6godzin no ale dzisiaj to juz masakra,ciekawe czy jest taka glodna czy tylko chce lezec i czasami possac,:)pozdrowionka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
CHORUSZKA - a smoczkiem nie chce się przekonać? Bo moja Nadia nie... ale wiem że jak się najje cycem i chce jeszcze, daje jej drugiego i jej się ulew to na pewno wiem że nie jest głodna... ale smoczka też i tak i tak nie chce. Pomarudzi, i się uspokaja ;) ale z tym spaniem to masakra też jest, teraz śpi jakąś godzinę, zobaczymy jak długo. A wczoraj i przedwczoraj przespała też popołudnie chociaż wczoraj dawała nam koncert bo się na zakupy wybraliśmy korzystając ze ślicznej pogody, i tylko doszliśmy do centrum to ona oczy szeroko i płacz... no i pielucha, cyc, potem niby się uspokoiła i znowu akcja... więc znowu cyc, ale w końcu się uspokoiła i mama mogła sobie kupić spodnie na tyłek ;) dobrze że połówek był z nami bo pewnie bym do domu wracała biegiem. Ale mała po akcji cyc spała kilka godzin, bo jeszcze w domu jak wróciliśmy. Ale co, zawsze miałam problem że nie mogę nic na siebie kupić bo wszystko było ZA DUŻE, 34 zawsze szukałam, a teraz to co mi się podoba to ZA MAŁE i nie ma zazwyczaj rozmiaru... mam 38 i nie wiem czy uda się z powrotem na 36 wrócić ;) CHORUSZKA ciesze się że sobie radzisz :) jak Lenka? Pewnie rośnie co? Zmienia się? Bo ja tak patrzę na moją córcię i kurcze wypisz wymaluj tata... strasznie jest do niego podobna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Ututu No Lenka rośnie jak na drożdżach,wazy juz 4kg zarlok maly:)no smoczek odpada nie ma opcji drze sie w niebogłosy krztusi wypluwa.No moja mala to tez wykapany tata:)no moja nawet niby jak się naje to i tak nie chce spokojnie sama leze, tylko krzyczy i leży przy cycku,sama nie chce,wiec non stop na mnie wisi,chyba,ze jej moje nie wystsrcza zaczynam myśleć o dokarmianiu modyfikowanym bo juz nie mam sily na tyle godzin siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Choruszka Jak chcesz wiedzieć czy twoje mleczko córci wystarcza to ściągnij pokarm zobaczysz wtedy ile go masz jak 90-120 to super i nie musisz dokarmiać wierzę ci że się męczysz moja Julka też na mnie wisiała no ale u nas powód był jeden była głodna a ja miałam za mało pokarmu z obydwu piersi ściągnęłam wtedy może z 60 ml a gdzie tu taką dziewczynkę dużą nakarmić i bidulka non stop wisiała na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Dziewczyny u mnie wszyscy chorzy łącznie z małą jesteśmy przeziębione mój mąż przyniósł chorubsko do domu dziś byłam u lekarza w piątek na kontrol bo dokturka powiedziała że takie maluchy lubią mieć zaraz zapalenie płuc i znowu by mnie czekał szpital.Robimy wszystko żeby tego uniknąć zakładamy maseczki ale trzeba czekać czy nic się nie rozwinie.Uważajcie na swoje pociechy teraz taka zdradliwa pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
CZEKAM NA DZIECKO - widzisz, ja ta pogoda... ja w UK i mój M również chory... ale leczę go na maxa żeby nas nie zaraził. Póki co jest ok. Moja Nadia znowu nie śpi... paranoja jakaś. Dziś znowu łącznie może 3 godziny... po kąpaniu też nie spała... a teraz już nie wiem jak ją uśpić, wszystko na nie... leżenie, siedzenie, cyca też już dosyć... nie mam pojęcia... jedyne co jest spokojna w miare teraz jak ja bujam w wozku... gdzie nigdy tego nie robiłam, nie bujałam aż tak... a jAK PRZESTAJĘ TO CHWILA I KRZYK i za chwile płacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu Skąd ja to znam:)u nas się unormowało od tygodnia mała śpi spokojnie w ciągu dnia rano 2 godziny po południu nawet 3 pod wieczór krótka drzemka i 21 lulu .Z tym przeziębieniem to ja też męza ratowałam potem się lekko zaraziłam a dziś to już porażka noszę maseczkę także może mała aż tak się nie rozchoruje troszkę pokasłuje ale nie dużo tylko wiem że u tak małych dzieci infekcja bardzo szybko się rozwija i tego się obawiam,Jestem taka zła że mąż to przyniósł wszystko rozumie ze w pracy chorzy wszyscy i się zaraził ale czemu zawsze ja mam takiego pecha i ciągle coś nam się przyplątuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
A u nas się nie normuje, wręcz przeciwnie... dziś Nadia śpi.... non stop... budzi się, zmieniamy pieluszkę, zjada cyca i śpi dalej... no przecież jak ja mam ją teraz obudzić na kąpanie? Czeka mnie pewnie siedzenie znowu pół nocy z nią bo po kąpaniu pewnie już nie zaśnie... a wczoraj poszła spać ok 23:30, już była tak zmęczona i nie ogła zanąć, bujanie przestało skutkować, cyc też już nie, smoczek nie, leżenie nie ale w końcu zasnęła ze mną, nawet się rozpłakałam że jestem złą matką bo się zaczynałam denerwować, bo nie wiedziałam co ona chce... przespała mi aż do 7 rano, przebrałam ją, nakarmiłam i jeszcze do 10 spała... ja nie wiem już jak jej to unormować... trzeba przeżyć ale wieczory niestety same jesteśmy, i mnie nawet to zaczyna wkurzać że połówka nie ma wtedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
A ja dziewczynki chyba wyląduje na zwolnieniu. Miałam rano niezle bole, ledwo chodziłam, po nospie przeszło ale do pracy już nie poszłam. Po południu zapiszę się do gina. Nie wiem czy się nie przeforsowałam. Połowa dzieciaków chora, obsługi też wiec wykonywałam robotę za woźną - a takie wiadro zupy trochę waży. Gin już dawno chciał mi zwolnienie wypisać takze chyba nie będzie z tym problemu. W końcu to już 22 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
ututut123 Kochana to widzę,że tak jak u nas raz książkowo spi cyc idalej spanie a na drugi dzień ni epomaga nic,ja też mam później wyrzuty sumienia, że się trochę denerwuje bo nie wiem co jej dolega ale mysle,że nie jesteśmy w tym odosobnione i,że większość mamusiek tak ma:-) moja wczoraj też 2 h płakała do 23 ale w końcu jak zasnęła to spała do 7 rano dzisiaj i teraz znowu śpi po cycu zobaczymy jaki będzie dzisiejszy dzień,miłego dnia dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
choruszka - bardzo mnie pocieszyłaś :) to bardzo ważne mieć Was :) później się odezwę bo teraz zbieram się pozałatwiać kilka spraw papierkowych :) AGNIESIA - kochana idź na zwolnienie :) zdrówko najważniejsze :) Twoje i dzidziusia :) już 22 tydzień :) szybko leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_82
Dziewczyny, dawno sie nie odzywałam, bo u nas tragedia byla... Ledwo wyszłyśmy z Lenką ze szpitala do domku i mała dwa dni później dostała wysokiej gorączki - jeździliśmy od lekarza do lekarza i w szpitalu okazalo się ze mała jest strasznie odwodniona. Seria badań na szczęście nic więcej nie wykazała... A skąd sie wzielo odwodnienie? Z niedojedzenia!! Nic kompletnie na to nie wskazywało - Mała jadła tak do 1h max do 1,5h, spać pięknie po jedzeniu spała... A tu nagle taki koszmar... Nawet sobie nie wyobrażacie co ja przeżyłam w pierwszych dniach... Nikomu tego nie życzę!!! Wlaśnie wróciłyśmy do domku (od pn) i mm koniecznie będzie podawane po cycku. Choruszka Kochana sprawdz laktatorem ile wyciągniesz mleczka z jednej i obu piersi?! Moze też masz mało pokarmu i dlatego mała niespokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Nika82 O kurczę Kochana bardzo Ci wspolczuje tego co przezylyscie razem z Lenka ale najważniejsze,ze wszystko juz dobrze i wrocilyscie do domku! No mój mala przybiera na wadze ponad normę byliśmy u pediatry i powiedzial,ze jest wszystko ok,ze wagowo super,ze widać,ze jeża dwóch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
NIKA - o jejku, kochana strasznie Ci współczuję Bidulka, musiałaś być wystraszona... ile nerwów, stresu musiałaś przeżyć... ale już jest w porządku, z Lenką wszystko w porządku, odpoczywajcie kochane i trzymam kciuki aby nic więcej przykrego się Wam nie przytrafiło... Ucałuj Lenkę od cioci i trzymajcie się cieplutko kochani. CHORUSZKA - kurcze, mi Nadia cały dzień śpi, tzn budzi się na cyca, popatrzy i dalej w kimono ;) śmieje się ale to wcale nie jest śmieszne. Bo przychodzi pora kąpania, ładnie się już kąpie, nie ma płaczu ani nic, ale potem cyc i nie śpi mi dłuuugooo... z wczoraj na dzisiaj zasnęła ok. 00:30, połówek nawet wrócił z pracy a mała nie spała... Ale wiecie jaka była jej reakcja? Zobaczyła go i z radości tak wymachiwała rękami i nogami że szok! Ja myślałam że ona jeszcze tak bardzo nie rozumie a tu? Poszedł z pokoju a ona w płacz! Poważnie! Wrócił, a ona cisza, poszedł znowu a ona ŁAAA... myślałam że zbieg okoliczności le dwa razy... pogadał z nią, ja jej pogadałam że tata zaraz przyjdzie bo musi zjeść i w ogóle, dałam cyca i w końcu poszła spać... ale zaskoczyła mnie jej reakcja. AKINOM - JAK CZYTASZ FORUM TO MAM PYTANKO DO CIEBIE ODNOŚNIE PASZPORTU DLA DZIECKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choruszka Jak przybiera to bardzo dobrze :-) Przepraszam, ale ja juz teraz jestem i będę przewrażliwiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Nika- wyobrażam sobie co przezywalas...ja ciagle mam strach jak maly spi czy je bo dokarmiam go mlekiem sztucznym. On wtedy tak.lapczywie je,wole pierś on tez, ale widocznie mam za malo pokarmu albo mało tresciwy... Nika,dobrze ze juz wszystko ok:-) Odnośnie spania to moj chodzi spac ok 20-21 i.całą noc spi ładnie, to zasluga mm,a w dzień to.na przekladke raz ma dzien gdzie zje cyca pol godziny i odleci na 3 i tak caly dzień, a w kolejny wisi na cycu caly dzień i malo.co spi. I tak.na zmianę, powaznie. Smok nadal wywoluje w nim odruch wymiotny,okropnie nie.lubi jak mu pcham go do buzi. Córka byla zakochana w smoku, a ten woli smoka z mojego cyca;-) Ogólnie mało się udzielam bo nawet jak mały śpi to jesr jeszcze córeczka, która tez mnie jeszcze potrzebuje... Łatwo nie jest z dwójką, dzis karmiac na leżąco juz przysypialam ze zmęczenia, a tu corka 50 razy czegos chciala no i o odpoczynku moglam zapomnieć :-) Ututu - Nadia juz jest w takim " wieku" ze juz będzie reagować na otoczenie :-) Moj ma dwa tyg,a juz ojca glos poznaje,słucha jak zaczarowany,a pozs tym to mała kopia tatusia,wypisz,wymaluj:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Chodzilo.mi.o.to, ze malo.udzielam się na forum, ale przy dwojce to.nie takie proste;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akinom3
Ututu123 Poczytuję forum ale jakoś brak mi weny by pisać ;)Mimo to cieszę się,że u Was wszystkich wszystko dobrze :) Ja paszportu jeszcze nie wyrabiałam ale pytaj może będe wstanie pomóc :) Agniesia Wow!Jak ten czas leci.Nawet się nie obejrzymy a Ty już będziesz rodzić :) Super,że dobrze się czujecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×