Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Sitarowa moja 1 @ też była bez bolesna a teraz 2 dni temu dostałam druga @ i znów odmienność bo boli jak cholera i leci dosłownie jak z kranu... ale na szczęście w końcu nadeszła i to najważniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Sitarowa super że @ przyszedł ja też długo oczekiwałam...teraz czekam za 2 i jestem ciekawa czy przyjdzie tak jak wyliczyłam czyli 14.04....dziewczyny mam pytanie do Was bo ja nigdy nie obserwuję śluzu poprostu jakoś tak mam:P ale z tego co pamiętam przed 1szą ciążą miałam uczucie że ciągle mam mokro i latałam sprawdzać cy to nie @ a okazało się że to coś innego:) ale stało się jak się stało...ale wracam do tematu bo zaraz zgubię wątek....teraz jestem można powiedzieć tydzień przed kolejnym @ i tez mam takie uczucie ciągle się podcieram bo mam mokro....ale nie nakręcam się że to może być nowa fasolka bo żadnych objawów ciązowych nie mam....tylko interesuje mnie jaki śluz powinien być przed @ a jaki przed ciąża?Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi ... nie wyzywajcie mnie że nie obserwuję śluzu:D Miłej nd:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki Ciagle martwiaca z wiedzy jaką posiadam na temat tego jaki śluz pojawia się w jakim dniu cyklu to ok 10 dni przed @ są dni bezpłodne czyli dni suche. nie chce cię nastawić za bardzo na żaden wynik testu, ale ją przed ciążami zawsze miałam zwiększone uplawy, wodniste, bezzapachowe, nie wygladajce ani groźnie ani podejrzanie. moja szwagierka4 która jest obecnie w 8 tyg ciąży też miała takie obiawy, po nich to między innymi podejrzewałem u niej że zafasolkowala po 5 miesiącach starań. Więc bez szaleństw i nastawienia się czekamy na rozwój wydarzeń u Ciebie oczywiście trzymając kciuki. Pamiętajmy jednak że po stracie @ i cykle są jak pisały dziewczyny "szalone" :) Miłego dnia kobitki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jednak ta @ jest inna. Bardzo bolesna i leci jak z kranu. Bez srodków przeciwbólowych bym nie ujechała. Najgorsze jest to, że przypomniał się cały szok, ból i rozpacz, jaki towarzyszył stracie. Nawet ból jest podobny, taki skurczowy. No, ale dobrze, że w końcu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie i tym razem chyba nic z tego nie będzie. od wczoraj dosyć intensywnie boli mnie brzuch, choć na razie nie krwawie. ale martwia mnie piersi. juz prawie w ogóle nie bolą i niestety mam wrażenie że powróciły do wcześniejszego rozmiaru a były już dosyć nabrzmiałe. dopiero za 2 tygodnie mam usg ale czuję, że nie będę już miała po co tam iść... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Dziękuję za odpowiedź .... poprostu będę czekać....chyba że w między czasie wystąpią jakieś typowe objawy ciążowe to zrobię test.... AZJA18 tak trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze...ale kobieca intuicja nie zawodzi bynajmniej mnie nie zawiodła:(( przy pierwszej stracie miałam podobnie jak ty ale bez bólu brzucha,cycki "oklapły" i przestały boleć,wymiotów zero nagle odechciało mi się popołudniowych drzemek:( i wszystkim mówiłam że wiem że czuję że już jest po wszystkim że napewno jest coś źle mimo że była to moja 1sza ciąża i nie miałam wogóle w tej kwestii doświadczenia...ale może u Ciebie będzie dobrze nie nakręcaj się tylko z powodu piersi....Trzymam kciuki z całego serca za Ciebie!! Sitarowa - aż tak źle znosisz ten 1 @? u mnie nie było aż tak .... tylko chwilkę dłużej trwał bo normalnie mam z 2 dni a ten miałam....Ale pomyśl pozytywnie że jest że tyle na niego czekałaś :) może to Ci jakoś poprawi humorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitarowa mozesz @ znosic gorzej, bo przeciez przyszla grubo opozniona. A co do nastroju, to tez tak mialam. W pierwszy dzien @ wylam jak glupia, bo przypomniala mi o stracie i bolu. Ale to minie;) Musisz sie przemeczyc Kochana. azja 18 to jeszcze wczesna ciaza, wiec nie musisz miec objawow. Mi na poczatku tez bardzo dokuczal bol brzucha, tez wystraszona sie tutaj dziewczynom zalilam. Pomagalam sobie no-spa i juz jest ok. ;) Moze tez lyknij no-spe, ona zapobiega skurczom i odpoczywaj i sie nie denerwuj. A nie mozesz przyspieszyc wizyty z powodu tych bolow brzucha ?? a ja mam jakis kiepski humorek dzisiaj... Od paru dni w sumie, chyba nastrojki mi sie udzielaja juz. Ciagle mam przed oczami kazda sekunde z tamtego okropnego dnia. Nie wiem dlaczego ale wszystko stoi mi przed oczami, przywoluje zle wspomnienia, wywoluje strach i lzy. Usciski dla Maluszkow tych w brzuszkach i tych juz poza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja-badź kochana dobrej myśli.Weź nospe i dużo odpoczywaj. Jak bardzo Cię boli I się b.denerwujesz to idź szybciej do lekarza.trzymam kciuki. Sitarowa-moja pierwsza@była taka sama jak twoja(tylko szybciej).Lekarka uprzedzała,że może być bolesna i obfita.Jak dostałam@ to nie płakałam ale wyłam. Taka reakcja jest normalna.Dziś sobie tłumaczę,źe organizm wraca do normy. Po deszczu wychodzi słońce.Nam w końcu też szczęśliwie zaświeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za dobre słowo :) Azja a może rzeczywiście weź tą no-spę i odpoczywaj dużo. Brak objawów nie musi oznaczać nic złego. MOja przyjaciółka jak ją ostatnio pytałam to mówiła, że do czwartego miesiąca ciąży nic nie przeczuwała i nie wiedziała, że jest w ciąży, bo zero objawów i @ miała. Dopiero później jak jej się spóźnił to zrobiłą test, poszła do lekarza a tam już spory dzidziuś. No i nie możesz przyspieszyć wizyty?? Moim zdaniem lekarz powinien cię przyjąć jak wyjaśnisz mu co się dzieje. Ale pamiętaj by zachowac spokój. Wiem, że to trudne, ale postaraj się. Ja dziś przez mój smutny nastrój zapytałam mojego ukochanego czy czasem sobie wyobraża jakby było gdybyśmy nie stracili dziecka, czy czasem myśli o tym co się stało? po raz pierwszy bez złości przyznał się, że tak. Ale nie chciał więcej o tym rozmawiać a mnie jego odpowiedź w pełni satysfakcjonuje. Dziewczynki od środy ma przyjść w koncu upragniona wiosna. A mój Patryk dziś wyczytał też, że za dwa tygodnie nie będzie po wiośnie śladu bo przyjdzie prawdziwe, upalne lato!!! Więc kochane głowy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Sitarowa super ze @ przyszla. Czytalam forum od A do Z wiec wiem jak dlugo na nia czekalas. A ja dzisiaj dochodze do siebie bo wczoraj bylam w pracy na weselu i do 5 rano nie spalam a tu od rana dzieci na glowie ale coz. Dzieci to sama radosc. Dziewczyny a ja dzisiaj dostalam takie dziwne plamy na twarzy i nie wiem od czego to. Brzuch caly czas boli ( tak jakby skurcze) a do okresu w sumie jeszcze kilka dni. Sama nie wiem co to moze byc. Pozdrawiam Was goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziękuję za wsparcie. Pojechałam na pogotowie, pani prawie mnie wyśmiała jak usłyszała że przyjechałam tylko dlatego, że boli mnie brzuch a piersi nagle przestały. ale widząc moją panikę na szczęście mnie przyjęli. i aż popłakałam się z ulgi i ze szczęscia. dzidziulek jest 6 tygodniowy i pięknie bije mu serduszko. teraz uciekam coś zjeść i się położyć bo nerwy i całodniowe niejedzenie najnormalniej mnie wykończyły. za te 2 tyg idę na planowe usg i mam nadzieję że znów usłyszę ten cudowny dźwięk. jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję. a Pati Tobie się nie dziwię mam to samo. a dzisiaj ta historia też mi staneła przed oczami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
AZJA18 ale napędziłaś nam strachu!Jak się cieszę że wszystko ok!!!bardzo dobrze że pojechałaś do szpitala!!Trzymam kciuki i modlę się za Was:) niech puka to serduszko malutkie głośno!!:D odpoczywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitarowa cieszę się że doczekalas się wreszcie @. Ból emocjonalny jaki zawsze towarzyszy przy pierwszej @ jest wg mnie jednakowy do tego podczas straty, wszystkie wspomnienia wracają cały strach, niepewność i gorycz niesprawiedliwości. Nie martw się każda z nas tak ma bez względu na to czy @ przychodzi po 21 dniach czy 14 tyg. Trzymaj się cieplutko. Azja, kochana ważne, że wszystko dobrze się skończyło, wypoczywaj teraz ile się da i staraj się nie martwić, zobaczysz że tym razem będzie heppy end za 34 tyg. :) Beatko spakowana już jesteś do szpitala? Wom@n Ilus, Now, 9 tygodni, Dentist, Karola, Weiting, Hanakali, Aniolku, Marys jak się czujecie? Powiedzcie mi czy tak samo jak ją należycie do tych mało pijących i musicie pilnować się by wypić chociaż litr wody dziennie żeby maluszki miały odpowiednią ilość wody do pływania? ja niestety do takich "sucharów" należę i muszę pilnować się z tym by wlac w siebie jak najwięcej a przynajmniej minimum litr. pomiziajcie brzuszki ode mnie. Kochane praktykujace już mamy O7cia, Motyle, Milenka, Lenka, Asia czy możecie z doświadczenia poradzić jakiej firmy wybrać butelki laktator, czy też podgrzewacza? Macie zdanie na temat firmy Avent? Wszystkie staraczki trzymam za Was kciuki:) U mnie bez zmian, synek aktywny co działa na mnie uspokajająco, smutnawo mi bez męża zwłaszcza że widzę jak bardzo przeżywa że nie może być ze mną podczas badań usg czy też dotknąć brzucha j porozmawiać z synkiem a jedynie obserwować na skeypie jak rosne...eh przykre jest to że w naszym kraju nie można normalnie zarabiać i nie zastanawiać się jak wiązać koniec z końcem, chcąc mieć swój dom, mieszkanie lub jakikolwiek poziom życia rodziny decydując się na takie kroki jak my i tworzą euromałżeństwa...brak słów mam nadzieję że Wikus urodzi się silny zdrowy i da swoim rodzica tyle odwagi byśmy mogli zdecydować się i odważnie wyjechać razem całą rodziną w październiku...już nie smece Kolorowych snów babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Doris z tym piciem mam to samo co ty,ja zawsze mało piłam teraz staram się pic jak najwięcej,a to u mnie wychodzi teraz najczęściej litr moze nie raz uda się wypić 1,5 ale to ciezko:) Dzisiaj jadę do szpitala moze złapie na oddziale mojego lekarza bo nie raz pojawia się u mnie śluz jasno brązowy,brąz,wczoraj taki miałam,nic nie boli maluszka czuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris kochana a ty jak zawsze o wszystkich pamietasz:-) u nas wszystko dobrze, ja kiedys tez pilam tyle co nic a ta ciaza jakos mnie odmienila wiecznie jestem spragniona:-) zreszta i ze slodkim mnie odmienila nie lubilam slodyczy a teraz codziennie musze zjesc cos slodkiego inaczej jestem na glodzie hehe ja dzis mam te badanie glukozy ktora jakos dalam rade wypic, pozniej mam zamiar isc porownac ceny w sklepach dzieciecych bo w tym miesiacu chcemy troche juz pokupowac, a pozniej spotkanie z przyjaciolka ktora za jakies 20 dni ma termin porodu:-) w piatek bylismy na zakupach i maz wybral dla malej taka sliczna czapeczke z uszkami u oczkami misia i skarpetki w zabki:-) a tobie doris jak tam ida zakupy?:-) sitarowa co za ulga ze @ wkoncu sie pojawila. to trwalo juz za dlugo... azja cale szczescie ze z maluszkiem wszystko ok:-) beatko zaczynam sie martwic.. czemu nic nie piszesz? wtedy pisalas ze swedza cie te dlonie no i sie teraz martwie.. ale mamy sliczna pogode za oknem az chce sie wyjsc i pochodzic po dworku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Czy są wśród Was dziewczyny które po poronieniu zaszły w ciążę w pierwszym miesiącu nie doczekawszy pierwszej @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Moge Was prosic o porade? mozliwe, ze wiele z Was uzna, ze moje pytanie jest glupie ale nie jestem doswiadczona. 16.02 mialam zabieg, byl to 11 tydzien. i pewna sprawa nie daje mi spokoju... od jakiegos. od jakiegos tygodznia zle sie czuje, boli mnie dol brzucha, dziwne klucia. 33 dni po zabiego dostalam @, ale trwala niecale 3 dni i byla bezbolesna. bylo to 20.03. od 23 do 29 wspolzylismy sie bez zabezpieczenia. wiec... zrobilam test (wiem, ze szybko bo jeszcze nie dostalam 2@) i po 3 h wyszla druga kreska, na drugi dzien zrobilam drugi test... z innej firmy i tez po 1,5 h wyszla druga kreska. nie jestem doswiadczona w robieniu testow ciazaowych ale wydaje mi sie, ze druga kreska oznaczajaca ciaze nie powinna wogole wyjsc nawet po takim czasie. powiedzcie prosze co Wy o tym myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga 2307 ja przy pierwszej ciąży gdzie test zrobiłam o ile dobrze pamiętam 5 dni przed spodziewaną @, wyszły mi dwie kreseczki po jakiś 30 minutach , kolejne dni pokazywały już wynik pozytywny do 5 minut. Proponuję zrobić betę wynik bedziesz miałą szybciutko no i 100 % pewność że to mała fasolka. Teraz w piątek robiłam po poronieniu test i wyszedł pozytywny bardzo szybko ale to tez dlatego że beta wyszła mi już 7995:) Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sohvii
Daga, w instrukcji każdego testu jest napisane, że po dłuższym czasie mogą być przekłamania, co więcej większość testów może pokazać pozytywny wynik dopiero w dniu spodziewanej miesiączki. Jeżeli chcesz mieć pewność najlepiej zrób sobie test z krwi (betaHCG). Sitarowa, Twoja @ wzbudziła wielkie poruszenie na forum :) dobrze, że w końcu nadeszła... Karola, cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku, bardzo długo się nie odzywałaś. Azja, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, dobrze, że wybrałaś się na pogotowie. Ja jestem już po trzech @ i powoli zaczynamy myśleć o staraniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniczka wiem, ze bete ale mieszkam w niemczech i nie mam jak sie dostac do mojego gina, a sama prywatnie nie moge zrobic badania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to myślę że kochana jedyne co to zaczekaj kilka dni i powtórz teścik, powinien już wyjść pozytywny odrazu. Ja trzymam mocno kciuki. Jestem w tej chwili żywym dowodem że można po poronieniu szybko doczekać się kolejnej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Ci za slowa wsparcia :) i mam nadzieje, ze tym razem z Twoja dzidzia bedzie wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja robilam test teraz w sobote i po jakis 4 godzinach wyszla mi ta druga bardzo slaba kreska ale ja sie narazie nie nastawiam. tymbardziej ze okres powinnam dostac dopiero w srode lub czwartek a objawow w tej chwili zero. tylko jakies skurcze w brzuchu ale sama nie wiem co to za skurcze. nigdy takich nie mialam. jutro chce rano powtorzyc test ale jakos tak bezs entuzjazmui. azja ciesze sie ze z Twoim malenstwem jest wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga 2307 dziękuję, nie dopuszczam nawet myśli że mogłoby coś się znowu dziać. Daj znać za pare dni jak sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi dziewczyny czy znacie takie przypadki, ze po takim czasie wyszla 2 kreska i ktos naprawde byl w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po prostu bardzo sie boje. poprzednia ciaza nie byla planowana i od poczatku mialam bardzo duzo stresow. jak zrobilam test i pokazalam go partnerowi to powiedzial, ze mam isc do lekarza i cos z tym zrobic.... dostalam szalu. pozniej stracilam prace bo mialam operacje na stope i nie przedluzyli mi umowy. w dodatku moja przyszla tesciowa nienawidzi mnie jak psa, uwaza ze jestem polglupkiem, asocjalem, nieukiem i pochodze z 3 swiata. wtedy tez sie wscieklam bo przeczytalam to co ona pisala do mojego chlopaka. mieszkam w niemczech ale wiem, ze jestem bardziej wartosciowa osoba niz wiece osob tutejszego pochodzenia. w dodatku odezwala sie eks bojego partnera... wtedy bylo za duzo. zaczelam krzyczec i pakowac sie do pl. jakos mnie zatrzymal. pozniej dowiedzialam sie, ze mam w organizmie Chlamydie i zagraza to mojemu dziecku, dostalam antybiotyk w konskiej dawce... musialam go wziasc, a najpiekniejsze jest to, ze recepte dostalam poczta i jak zadzwonilam do gina to nawet nie chcial powiedziec na co te leki... w koncu przez krzyk dowiedzialam sie o co chodzi. Dzieki Bogu mieszkaja tu moi rodzice. moja tesciowa i moja babcia stwierdzily, ze bardzo dobrze, ze stracilam to dziecko (tesciowa bo nie chce miec mnie w swojej rodzinie, a ona ma 3 dzieci i kazde z innym facetem, a babcia bo to nie jest dobry czas), siostra nawet nie zapytala jak sie czuje po zabiegu i czy jakos sobie daje rade. tylko partner i moi rodzice sie przejeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję bo wiem o czym piszesz, musisz być silna. Ja też miałam przeboje z teściami. Nie byłam dziewczyną ktora zasługuje na ich syna, chwilę mieszkaliśmy z nimi w jednym domu zanim wynajeliśmy własne mieszkanie, to dochodziało do takich awantur że chciałąm chwilami zrezygnować z wszystkiego i się wynisć. Postawiono pewnego dnia ulitmatum mężowi że albo oni albo ja, wyzywali od najgorszych ku... szmat , żmij ,że nie potrafię niczego docenić , wszystko niestetty słyszałam serce mi pękało. wyszłąm jak stałam mąż przywoził mi moję rzeczy bo nie miałąm jak się spakować. Psa ludzie tak nie wyrzucają z domu. Po kilku latach zaprosili mnie jak nigdy nic na swieta wielkanocne, za namowa meza pojechaliśmy razem, czułam się okropnie. Myślałąm że może czegoś się nauczyli coś zrozumieli. Ale i tak ciągle dają do zrozumnienia że jestem gorsza i nie mam dobrych relacji. Mąż zawsze był za mną i mnie wspierał wiadomo że chciałabym mieć dobry kontakt z rodziną mężą ale jeżeli się nie da to na uszach nie stanę. Na ten tema napisałabym całą książkę . Nie daj się, zastanów się co jest dla Ciebie najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×