Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

nie wiem co sie dzieje ..ale jestem ciagle spiaca . przesilenie wiosenne jakies mnie dopadlo . zasypiam na siedzaco .. wow :) tez tak macie ? wczoraj mialam jakas taka wizje ze jestem w ciazy ..ale pewnie za pare dni przyjdzie okres i mnie rozczaruje wiec sie wole nie nakrecac az tak . chyba poczytam cos i ide spac na 1 h bo padam .. ahahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bez sił.Rano wstaje i już myślę aby się położyć spowrotem.cały czas mnie mdli i wymiotuje.Dziś dostałam list z przychodni.Wyniki krwi sa nie takie.Nie ma co się dziwić w moim żołàdku nic dłużej nie zostaje,nawet z wagi ubyło- 2,5 kg .W poniedziałek się dowiem.Jak się nic nie zmieni to może się zlitujà I małà kroplòwke dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cały dzień leje i nie chce mi się nawet ręką ruszyć a tyleeeee mam prasowania:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od wczoraj kafe widzę zamilklo a jak już ktoś postanowił coś napisać to albo nie zapisuje się albo wkleja po kilka razy... Kochane co u Was ? Motylku jak sobie radzisz z corcia, wierze że jesteś dzielna, a widzę że mąż bezpiecznie dotarł na miejsce. Głowa do góry to już pare dni. Asiu jak mija ci weekend? Filipkowi przebiły się ząbki? Iluś pisz proszę jak się masz ty i Zosia, martwi mnie to że jeszcze trzymają cie na oddziale. A może jesteś już w domku przy mężu? Karola jak Twoje dwie księżniczki? Sitarowa widzę że jesteś ciągle w biegu na fb i zajęć ci nie brakuje, ale jak twoje wiesiolkowe terapie? Jakieś efekty już zauwazylas? Odzywaj się częściej. Beatko i Izi napiszcie proszę jak wasze pierwsze dni z pociechami? Tak Wam zazdroszczę że macie już czas wyczekiwania i poród za sobą:( Now a jak Tobie wychodzi leniuchowanie? Hanakali, dobrze kojarze że to u ciebie doskwiera ci zabek? Mam nadzieję że już ci lepiej. Wom@n jesteś już zaopatrzona w całą wyprawke? Weiting odezwij się jak znajdziesz chwilę. E-de, 9 tygodni kochane napiszcie choć parę słów? E-de jak się miewasz? Zmniejszyła ci się ilość obowiązków i zajęć przy twoich najbliższych? Mam nadzieję że ktoś przejął część obowiązków z twoich barków. 9 Mama Aniolka co się z Tobą dzieje? Zamilklas nagle, nie zostawiaj nas bez słowa jak Qociakwawa która nie wychodzi mi z głowy od pół roku :( Pati jesteś silną kobietą, modlę się za ciebie i Twój spokój wiem że los się wkońcu u Ciebie odmieni tak jak u reszty naszych staraczek. U mnie pogoda średnia, mało przyjemnie na dworze. Pracę przy dachu na budowie już dobiegają końca co mnie uspokaja, staram się gruntownie posprzątać dom przed pojawieniem sie juniora ale sił mi starcza na drobne elementy i pewnie z tydzień mi zejdzie. Kusi mnie mycie okien ale na to zdecyduje się w 38 tyg jak już wiem że mogę spokojnie rodzić jeśli prawdą jest że nie jest wskazane mycie okien w ciąży. Odzywajcie się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris-no coś się dzieje z kafe,albo nie zapisuje albo nie widac postow? Moja młodsza księżniczka ma się dobrze,bardzo często daje znac o sobie a najbardziej wieczorem tak po 22.jak to jej zostanie to sobie współczuję-nocki bezsenne. A starsza? Dzięki bogu już prawie koniec roku bo i jej nic się nie chce.q dziś mnie zaskoczyła -jak byłyśmy na zakupach to sama z kieszonkowego kupila taki komplecik dla małej-szczoteczke i grzebienik.aż mnie zatkalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola-nie dziwię się Wiki twojej że jej się nie chcę, końcówka zawsze była najgorsza, już ciepło za oknem, glowa pełna pomysłów a tu jeszcze wystawianie ocen. Ale zdolniacha z niej więc da sobie napewno świetnie radę. I nic tylko przyklasnac jej dobremu serduszku że mimo dużej różnicy wieku nie czuje się zazdrosna że straci status jedynaczki tylko opkupuje siostrę w drobiazgi. Miło że wszystko układa się u ciebie po twojej myśli:) J555j5 a u ciebie i naszego spryciarza Wiktorka co ciekawego słychać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki :) Ja dzis na glukozie bylam i musze ja powtorzyc bo po godzinie i 20min zwymiotowalam, mimo tego ze mialam cytryne i picie poszlo mi calkiem dobrze to nie dalam rady az mi sie plakac chce jak sobie pomysle ze znowu mnie to czeka teraz caly dzien wymiotuje i jestm taka slaba ze cala sie trzese :( Wy dziewczyny tez tak zle znosilyscie ta glukoze? Ogolnie u mnie ok, mala zmijka nasza wariuje codzinnie w brzuszku dzis tylko po tej glukozie jakis taki ospaly chyba bo nie kopie nic prawie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Dziekuje, ze o mnie pamietacie. Czasami mam wrazenie, ze tylko Wy mnie rozumiecie. Kazdy liczy na to, ze bede zyla jakby nic sie nie stalo. A ja nie potrafie. Staram sie byc silna, ale czasami nie mam wogole checi do zycia. Czuje sie jak puste, niepotrzebne pudelko. Spotakalam przed chwila sasiadke, ktora zapytala sie mnie jak sie moje dziecko w brzuchu miewa... wyobrazcie sobie, jak sie poczulam. Nawet nie wiem ile i na co mam czekac... zero swiatelka w tunelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris dziękuję, że pytasz. wiesiołek łykam dalej. Choć nie po to by zajść w ciążę, bo jednoczesnie biorę tabletki anty. Kochane czytam Was codziennie, mimo, ze nie piszę, to jestem z Wami :* Pati Twoja historia bardzo mnie poruszyła, ale jak czytam Twoje posty to jestem zdumiona Twoją siłą. Jesteś taka dzielna!!! Kiedyś jeszcze TEN na górze wynagrodzi Cię za to :) Przepraszam, że nie do wszystkich, ale czasu jakoś mało :) Pozdrawiam Was kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Patii nie możesz myśleć, że nie chce Ci się żyć bo to nie jest rozwiązanie wszystkich problemów, ja rozumnie, że jest Ci bardzo smutno i źle. Musisz żyć i myśleć pozytywie masz wspaniałego faceta przy sobie i ja wieżę, że Twój ból i cierpienie będą wynagrodzone !!! Ja wierze że każda z nas w końcu usłyszy słowo "MAMA". Wiem, że tą stratę która każda z nas przeżyła nie da się zapomnieć i wymazać z pamięci. Ludzie często nie pomyślą tylko palną jakąś głupotę, ja sama kiedyś wypaliłam z tekstem. Byłam na cmentarzu u Dziadziusia i spotkałam znajomą która ma 3 córki, jedna z nich "Paula" była moją dobrą koleżanka, najstarsza zmarła na nowotwór macicy, chciałam zapytać się co słychać u Pauli a zapytałam się jak się czuje Violetka na co ta pani mi odpowiedziała "przecież Violetka leży tutaj". Masakra nie wiedziałam co mam powiedzieć tak mi się przykro zrobiło i głupio że zrobiłam przykrość tej pani. Czasem to co ludzie mówią trzeba wpuścić jednym uchem a drugim wypuścić, a na głupie pytania głupio odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris - tak, to ja mam problemy z zębami. Ostatnio usunęłam siódemkę ale zaraz po tym zaczęła dokuczać mi ósemka. Byłam z tym u dentysty. Popatrzył i stwierdził, że wszystko ok i tamta dziura po siódemce jeszcze się nie wygoiła dlatego pobolewa mnie sąsiedni ząb ale za kilka dni będzie ok. Zobaczymy. Pati kochanie staraj się nie myśleć w ten sposób, Ja wiem, że jest ci ciężko ale niestety życie bywa bardzo brutalne. Trzeba żyć dalej i nie zadręczać się. Na pewno w przyszłym roku zostaniesz mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki, nie odzywalam sie bo pogoda taka senna ze przespalam. dopiero teraz widze ze sie rozjasnia i przebija slonko :)) zrobilam dwa ciasta 3 bit na jutrzejsze swieto.jedno dla mojej Mamy, drugie dla Tesciowki :)) malutki rozrabia tak ze nie moge wyjsc z podziwu.to juz 33 tc a on ciagle nie przekrecony, ale cos sie swieci, bo ciagle nad pepkiem wystaje mi wielka twarga gulka.moze d*pka? :))) najgorsze ze termin mam na 14.07 a kolejne usg 05.07 jak doczekam i nie urodze. w zwiazku z tym nie wiem czy nie isc prywatnie pod koniec czerwca, zeby zobaczyc ile ostatecznie maly wazy, i jak jest ulozony. troche mnie dziwi ze lekarz nie chce tego wiedziec i skad jest taki pewny ze nie urodze do 05.07???? Doris, tak, w sumie wszystko juz mam.pampersiochy dokupie tylko i jakies kosmetyki, waciki dla malego, ale to juz w domku zostanie. chcialabym juz go tulic :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali, wspolczuje przejsc z zebami.mam to samo. musialam wyrwac 7-mke zeby osemka mogla sobie spokoje rosnac. 2 osemki gorne juz wyrwane w cholera, ale jak na zlosc przebudzila sie czwarta, z boku siodemki, ktora jest zdrowa i nie do wyrwania, wiec czeka mnie po porodzie pewnie chirurgiczne wyciecie, bo rwaniem tego nie mozna nazwac skoro tylko kawalek widac. kto te zeby wymyslil????? :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu wejdź na pocztę jak będziesz miała chwilkę ;) . Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki tylko na chwilke dzis. Doris pisalam posta wczoraj ale przez ta nowa kafe moze go nie bylo. Ta przeprowadzka mnie denerwuje wiecie jak to jest taki balagan i zamieszanie. Po za tym nie mam sily na nic zrobilam dzis kilka kartonow i po poludniu odpoczynek. Babel mnie stresuje sa dni kiedy jest super aktywny a dzis wsluchiwalam sie w brzuszek bo jakos spokojnie. Ale to dopiero poczatki, a maluszek lubi dlllllugo spac bo dopiero kolo poludnia laskocze. Co mozecie polecic na rozstepy bo na piersiach przybywa ich z kazdym tygodniem. kupilam drozszy krem ale bez komentarza. Teraz probuje oliwka dla dzieci mam wrazenie ze jesli skora bedzie dobrze nawilzona to moze rozstepy beda slabsze. Pozdrawiam Was goraco. Wom@n ty juz na wylocie kurcze jak to leci.... Izi na twoje rozwiazanie tez czekam z sympatia gdy moja najlepsza przyjaciolka ma ten sam termin... Dentist jak po egzaminach? Pati zbieraj sily do walki!!!!! Jestem pewna ze za jakis czas zostaniesz mamusia, nie odwracaj sie od Boga trzeba wierzyc i duzo duzo sie modlic, tak radzil mi ksiadz przy spowiedzi a i ja sama tego potrzebuje.... Bog w koncu nagrodzi Twoje cierpienia wspanialymi dzieciaczkami. Tylko sama musisz w to uwierzyc!!!!! Trzymaj sie Skarbie mysle o Tobie co dzien choc nawet sie nie znamy, ale Twoja historia napelnila mnie lekiem. Bedzie dobrze:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni, tez nie znosze przeprowadzek.tego rozpakowywania.a najgorzej przewozenia.bo jak juz wszystko w domu to mozna na spokojnie wypakowywac :)) ja nie mam zadnego rozstepa.srio, ani na brzuchu ani na piersiach. uzywam masla do ciala z oliwka z oliwek Bielenda.codziennie po kapaniu i moze to wystarcza.chyba ze mam to w genach :))) Oliwki dla1dzieci tez uzywam z raz w tyg. po kapieli i wtedy sie nie wycieram.czekam az sama wsiaknie. boje sie tylko ze rozstepy wyjda mi w ostatnich tygodniach, czy to mozliwe???? Nie martw sie o bejbika, taki ma widocznie rytm dnia, ze bryka w okreslonych porach dnia. no ja juz prawie na wylocie. dziewyczynki,kiedy spodziewac sie porodu? czy naprawde dopiero w okolicach 40 tyg? czy nastawiac sie wczesniej np.37? to by znaczylo ze zostal miesiac :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O-O nowa kafe. Izi gratulacje!!! Akinom i reszta dziewczynek po wizytach - cieszę się że wszystko dobrze. Gratuluje również 2 kreseczek dziewczynom. Pati błagam cie nie poddawaj sie. Jesteś najsilniejszą babką jaką kiedykolwiek poznałam :) Na nas wszystkie przyjdzie czas by trzymac w ramionach nasze upragnione dzieciątko. Do mnie wkońcu szczęście też sie uśmiechneło. Znalazłam świetną ginke. Poprostu anioł. Zbadała mnie, zrobiła usg, obejżałą wszystkie wyniki ,o nic nie musiałam sie prosić. A co najlepsze że dała nam zielone światełko i oczywiście jak wpadłam do domu to mężuś był mój hehe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a mialyscie kiedys plamienie owulacyjne? Poszperalam w necie i niby cos takiego jest i chyba mi sie przytrafilo. Nigdy tak nie mialam i spanikowalam ze cos jest nie tak a bylam dopierio na wizycie. Nie wiem co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa30 ja poroniłam 30 kwietnia, 10 maja byłam u lekarza i tez jest wszystko ok, macica czysta + gotowy pęcherzyk do owulacji.Gin mówiła, że od razu trzeba się starać, ale chyba nic nie wyszło w tym cyklu :/. Prowadzę kalendarzyk tzn. mierze temperaturę i robię paski owulacyjne i już sama nie wiem jak to interpretować, bo kiedy paski pokazują dwie kreski (czyli są dni płodne) to temperatura jest niska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki, mam nadzieje ze tego posta uda mi sie dodac. Na wstepie patii strasznie mi przykro z powodu tego co cie spotkalo, ale strasznie cie podziwiam za te sile ktora w sobie masz. Wierze ze wszystko zostanie ci wynagrodzone. Ja nadal w szpitalu, zrobilo mi sie 2 cm rozwarcia, musze tu zostac do 4 czetwca bo wtedy skoncze 36 tydzien ciazy i wrjde w 37, tu mowia ze dziecko wtedy jest juz donoszone. Kochane powiem wam ze powaznie zaczynam myslec nad tym ze Zosia bedzie jedynaczka. Pierwsza ciaza zakonczona tragedia itd, w tej walcze aby mala nie byla wczesniakiem, powiem wam ze juz powoli brakuje mi sil.. Z dala od meza, od rodziny dobrze ze Zosiulek jest ze mna i ma sie dobrze bo inaczej bym tu zwariowala chyba. pozdrawiam was goraco:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Dziewczyny mam pytanie. Chyba dostane pierwszą @ po poronieniu bo już od kilku dni boli mnie brzuch właśnie tak jak na @. Jeśli dostanę np. wieczorem to mam wiesiołka wziąć wieczorem czy dopiero następnego dnia ?? chcę spróbować z wiesiołkiem tylko właśnie zastanawia mnie od kiedy go brać jeśli wieczorem wredny małpiszon przylezie :-/ Miłej niedzielki życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milo, ze tak wierzycie w moja sile;) ja tez w nia wierze, tylko, ze ciagle cos mi przypomina o tym, co zle... jak nie sni mi sie szpital, to sasiadka zaczepia, dzisiaj snilo mi sie, ze urodzilam coreczke i do tego ten dzien matki... moje dzieci nie dadza mi nawet usmiechu... ;( no, ale ok, trzymam sie, zeby nie bylo. Kochane jestescie mala2103 ja tez czasami miewalam zanim zaszlam pierwszy raz w ciaze. Tez z poczatku sie tym stresowalam, ale pozniej juz wiedzialam, co to. 9 tygodni, to ze mi sie nie udalo, nie znaczy, ze masz sie stresowac, nie chcialabym, zeby Twoj Maluszek czul zdenerwowana Mamusie z mojego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
maglen ja nie wiem od czego zalezy zapłodnienie i kiedy do niego dochodzi:) ja przez ok 4 lata współzyłam co 2 dzień zaczynając od 10 dnia cyklu i nic nie wychodziło:) a jak zaszłam to nawet nie pamiętam kiedy to mogło być, i może o to w tym chodziu żeby nie mysleć! buziaki dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh dziewczynki! U nas ok malutki opanowal caly nasz swiat moge lezec i godzinami przygladac mu sie! Dzis troszke poplakalam, dzien mamy w zeszlym roku stracilam mojego aniolka a teraz mam mala kruszynke obok siebie! Nie poddawajcie sie dziewczyny walczcie tak jak ja o kolejne ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Mamusiom u Dwupaczkom składam serdeczne życzenia z okazji Dnia Mamy 😘 Dużo pociechy ze Szkrabków, samych pięknych chwil i zdrówka dla Dzieciaczków :) Naszym Aniołkowym Mamom życzę dużo siły i wiary w to, że kiedyś i do Was małe rączki zostaną wyciągnięte ze słowami "Kocham Cię Mamusiu". A ja Kochane dzisiaj pojechałam z mężem do mojej mamy i usłyszałam dosłownie od niej, że "my (ja i moje rodzeństwo) już nie mamy Mamy...), wybrała pannę od mojego brata. Już odpuściłam, nie chcę już jej ani na dzień dziecka ani na moje urodziny, które są pod koniec czerwca. Jeśli my nie mamy matki to ona już nie ma dzieci. Przykre, ale prawdziwe... Normalnie gdyby nie Filipek to chyba bym się załamała, a tak mam Jego i Męża, który stanął po mojej stronie, powiedział mamie co o tym wszystkim myśli i wyszliśmy. Powiedziała, że nie musimy tam przychodzić, a mąż jej odpowiedział, że już nie będziemy. Ach nie rozumiem tego, ale trudno. Mam dla kogo żyć i dla kogo cieszyć się tym co mam :) Dziewczyny trzymajcie się ciepło 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to forum zacznie wkońcu funkcjonować tak jak do tej pory bez zastrzeżeń? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×