Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

camelia

LOGEST - dobry wybór?

Polecane posty

Gość Ela87
do natalkka - dzieki za informacje, czy ty ty tez mialas takie obawy przed braniem tabletek? dlugo juz je zażywasz? jesteś z nich zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka 83
do camelia: wiesz co pierwsze słyszę o takich problemach naprawde!!! pisałam ci juz ze ja w tej kwestii zwrocilam sie do lekarki a ona powiedziala mi ze moge spokojnie wziąc środek przeciwbólowy jak jest taka potrzeba, wiadmomo czasem moze nas coz zabolec, choćby ząb:) i że to naprawde nie ma żadnego znaczenia dla mojego organizmu!!! a o żadnych takich skutkach jak ty piszesz nie słyszalam!!!!pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkka
do Ela 87 (sory za pomyłke ostatnią) Oczywiście, że miałam takie obawy i jeszcze nawet tak zupełnie do końca się ich nie pozbyłam. od piątku zacznę właśnie 5 opakowanie Logestu. Jestem z niego zadowolona,bo nie odczuwam żadnych bóli, zmian nastrojów, czy obniżonego libido, a krwawienia pojawiają sie i trwają jak w zegarku;) jest to moja pierwsza tabletka i ciesze się, że nie musiałam stresować sie tymi róznymi negatywnymi skutkami. jedynie na przez pierwsze opakowanie miałam plamienia, ale moj lekarz mnie uspokoił, a teraz też widze, że tu dużo dziewczyn miało podobny "problem". co do strony antykoncepcji, to od piątku właśnie zamierzam jak najbardziej regularnie połykać tabsy i oswoić sie z myślą, że to naprawde jest najlepsza metoda zabezpieczenia;) nawet w ostatnim numerze 'wysokich obcasów' był artykuł o antykoncepcji. wyczytałam tam, że indeks Pearla dla pigułki dwuskładnikowej, czyli naszego Logestu, wynosi: 0,1-0,2.oznacza to, że w ciągu roku stosowania takich tabletek od 0,1 do 0,2 kobiet na sto zajdzie w nieplanowaną ciążę-ale to trza by chyba jeszcze gdzieś sprawdzić,bo wiem, że gazeta to nie jest żadne tam doskonałe żródło, chociaz można wziąsc je pod uwagę. dodatkowo dowiedziałam sie z stamtąd, że biegunka i wymioty mogą osłabić działanie pigułki i to sobie zapamiętam:P pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznana ale oczytana
Witam. Chciałam zapytac o cos na co odpowiedzi jeszcze tutaj nie przeczytałam.Mianowicie co kiedy chłopak "szczytuje" ;P w nas?Czy wtedy ryzyko się zwiększa?Ciekawa jestem choc tego nie praktykuje i nie mam zamiaru :( brrr...Mimo iż zaczne 3 opakowanie logestu...Wie ktos cos o tym???Bo wiecie...wszystko się może zdarzyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora_82
Czy któraś z Was drogie Logestkowiczki robiła kiedyś przerwę dłuższą jak miesiąc?? Jeśli tak wdzięczna byłabym za jakieś informacje, opiszcie proszę jak zachowywał się Wasz organizm... Bo mój .... szaleje (w negatywnym tego słowa znaczeniu). Z góry dziękuję za pomoc. A co do pewności z tabletkami... to zależy tylko od Was samych , jeśli stosujecie sie do instrukcji, czyli codziennie o tej samej porze - to nawet gdybyście stawały na głowie to nie zajdziecie w ciąże- daje 1000% Pozdrawiam serdeczniasto:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora_82
Ile płacicie za Logest? ??? Ja 36.80:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Mam wielki problem z braniem pigułek ponieważ biorę Logest (już 2-gie opakowanie) i w związku z tym mam problem z cerą. Powyłaziły mi strasznie krosty i wyglądam jak nigdy - straaasznie :-( Czy któraś z Was też miała takie jazdy z tymi pigułkami?? POZDARWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87
DO NATALKKA- badzo ci dziekuje za infornacje, trochew mnie uspokoilas, mysle ze po jakims czasie jakos sie do nich przyzwyczaje, boje się, ze choć będę ich uzywać, zawsze może być "wpada", ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok, jeszcze raz dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agna
a co z piciem alkoholu podczas brania pigulki, czy popijanie jej np. winem moze zmiejszyc jej skutecznosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine**
do Agna : Wszystkie tabletki, nie tylko antykoncepcyjne, nalezy popijać wodą niegazowaną więc lepiej nie ryzykowac popijania ich alkoholem. Ogólnie alkohol nie wpływa na skuteczność antykoncepcyjną pigułek, przeczytaj na ulotce dział : "Interakcje". A poza tym już na tym forum była mowa o wpływie alkoholu na pigułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viky
Czytam sobie wypowiedzi na forum na temat logestu już od ponad dwóch miesięcy ( odkąd zaczęłam brać swój logest;p). Zdecydowałam się na tabletki, bo innej opcji antykoncepcji nie przyjmuję ( w sensie komfortu psychicznego). Niestety z moim komfortem nie jest już tak świetnie, bo jest 4 dzień, a ja okresu nie dostaję;/ Wiem, że mam 7 dni, ale ostatnio było pięknie idealnie trzeciego dnia wieczorem. Biorę tabletki rano, nie jestem pewna czy wszystko działa, jeśłi np mam biegunkę, czy tabletka tak na pusty zołądek działa. Już mnie przekonałyście, że w ciągu 7-mio dniowej przerwy także jestem zabezpieczona, z moim facetem uznaliśmy, że jeśli jest tabletka to nic więcej nie potrzebujemy:) Niestety, ja właśnie dostaję wielkiego stresa, że niom tak w sumie to nie jestem pewna czy wszystko jest oka. Mam jeszcze jedno pytanie, czy mogę zmienić sobie godzinę brania tabletki z samego rana na 10 wieczorem przy nowym opakowaniu? czy wtedy muszę przez jakiś czas stosowaćdodatkową atykoncepcję ? Hmmmm... chyba pójdę kupić test ciążowy;p Acha, jeszcze jedna sprawa, nie wiem czemu, ale po tabletkach zmniejszyła mi się ochota na seks, i to nie jest fajne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do miri Nie tylko logest zawiera minimalną dawkę hormonów, Harmonet ma tyle samo i do tego takich samych. Różnica między Logestem a Harmonetem polega na tym, że mają inny nośnik, to tak jakby taki sam obiad popijać sokiem pomarańczowym, a innym razem jabłkowym. Ja po moich przejściach z Logestem wracam do Harmonetu, bo po nim się lepiej czułam, miałam ochotę na sex, jedyny skutek uboczny to były bolesne piersi, ale to da się przeżyc. Co prawda Harmonet brałam 6 miesięcy a Logest rok, więc nie wiem, jak będzie po roku zażywania Harmonetu, ale jedyne co mi pozostaje, to próbować. Z tego co wiem, to Novynette zawierają też taką małą dawkę hormonów, ale już innych. Pogadaj z ginekologiem, powinien Ci doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gandziou
Hej! Trochę tu jestem żółtodziobem ale chętnie udzielę się w tej niezwykle ciekawej dyskusji. Biorę Logest od 6 dni. Jedyne co mnie martwi to to, że okres jeszcze trwa, ale może się już kończy. Nie chcę tracić życia na TE dni... Tak poza tym nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. Może małe rozdrażnienie w pierwszych dniach, chłopak się ze mnie śmiał, że płaczę z byle powodu, hehe! Ale teraz jest ok. Pewnie za dużo jeszcze nie wiem, ale będę wpadać częściej, bo widzę, że dużo się można dowiedzieć no i cieszy mnie ta babska solidarność:) Życzę miłego seksu dziewuszki! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDALENKA29
Witam dziewczyny! Logest biorę od jakichś 29 miesięcy. Są to pierwsze i jedyne tabletki jaki dotychczas brałam. W ciągu pierwszych 3 miesięcy miałam potworne bóle głowy i apetycznie powiększone, ale bolesne piersi. Potem przeszło, jak ręką odjął. Po ok. pół roku nie zrobiłam siedmiodniowej przerwy i i przez jakieś dwa-trzy dni znowu miałam bóle głowy, a do tego zawroty głowy oraz bóle brzucha i nudności. Przeszło. Ale pojawiły się stany depresyjne, które trwały conajmniej rok. Przez to na 1 miesiąc odstawiłam tabletki. W tym czasie piersi trochę mi się powiększyły (wróciły potem do standardowego rozmiaru), ale poza tym żadnych innych objawów. Ta przerwa przywróciła mi dobry nastrój (od pół roku jest w porządku). Podsumowując, były wzloty i upadki. Ale wpadki nie było. A po to przecież większość z nas łyka tabletki. JESTEM ZADOWOLONA Z LOGESTU. Trudno oczekiwać, że ingerencja hormonalna w nasz organizm nie pozostanie brzemienna w żadne skutki. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka22
włąśnie zamierzam brać logest, kiedy można zacząć współzyć ?? czy juz po pierwszej tabletce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kashazza
słuchajcie mam pytanko: czy wiecie po jakim czasie działają pigułki. biore LOGEST i nie wiem czy moge juz sie bez ryzyka kochac czy nie? lekarka mi powiedziala, ze dopiero po 2 tygodniach działaja w pelni, a tak to na razie gumki mi pozostaja. jakby ktoras mogla to niech mi skrobnie na maila. :) p.s. a ja czuje sie dobrze, zadnych jak na razie skutkow ubocznych! :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka22
witam was, właśnie przeczytałam wypowiedz Kashazzy, więc bezpiecznie współżyc można dopiero po dwóch tygodniach?? piszcie wiecej na ten temat prosze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora_82
do Ewelka22 i innych zainteresowanych:) Tabletka działa już po 2 godzinach, jeśli wzięło się ją w opierwszy dzień miesiączki, jeśli w 2-5dniu to przez kolejne 7 dni terzeba dodatkowo się zabezpieczać. Ja osobiście nie testowałam skuteczności juz po 2 godzinach, ale po tygodniu (dla pewności i komfortu psychicznego) Pamiętajcie jedynie o systematyczności i stałych porach przyjmowania!!! To jest jedyna gwarancją skuteczności!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kashazza
no to super! moge sie bez problemu i bez obawy bzykac! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka22
Do DORA 82 : Wielkie dzięki Dora, bardzo zależało mi takiej odpowiedzi, ale chyba też nie wypróbowała ich skuteczności już po dwóch godzinach he, jak wspomniałaś dla komfortu psychicznego, dzięki jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknerek
viky - jasnel, że możesz zmienić godzinę. Ponieważ w Twoim przypadku chodzi o duże przesunięcie do przodu są 2 możliwości: 1 - łatwiejsza ;) - Poczekaj do końca tego opakowania i przy następnym opakowaniu weź tabletkę o zmienionej porze, najlepiej jednak 7 dnia przerwy (wieczorem) np.skończyłaś opakowanie w niedzielę i następne opakowanie zaczynasz w następną niedzielę, a nie w poniedziałek, jakbyś brała normalnie 2 - trudniejsza, ale chyba szybsza ;) Każdego dnia przesuwasz porę brania tabletki o godzinę lub 2 do przodu np. w poniedziałek brałaś o 9 rano, we wtorek bierzesz o 10 itd, aż dojdziesz do odpowiadającej Ci pory wieczorem. Dzisiaj kończę 4 opakowanie Logestu. Wszystkie skutki uboczne (plamienia, bóle piersi, bóle nóg itd) już dawno się skończyły :) Myślę, że to był całkowicie trafny wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viky
do sknerek: dzięki za odpowiedź. Czyli uważasz, że powinnam wziąć teraz w niedzielę wieczorkiem. Hmmm, to jest co prawda 7-my dzień dopiero. Czyli przesuwa mi się wszystko o 1 dzień. I tak można;p? Będzie wszystko działało itp? Ja tak sobie myśląłm, że może wezmę normalnie w poniedziałek, ale wieczorkiem i przez jakiś czas na wszelki wypadek prezerwatywka zostaje. Ale być może to z ta niedzielą nie jest głupie. Muszę przemyślec to, ale nie sądzę by moje myślenie było kreatywne, bo w sumie to ja się na tym nie znam. A najśmieszniejsze we wszystkich tabletkach antykoncepcyjnych jest to, że tak na serio to mnóstwo kobiet je bierze, a żadna tak do końca nie wie wszystkiego o nich. Ja się usprawiedliwiam, bo to dopiero zaczyna się 3 miesiąc, ale moja siostra bierze już 8 lat i nadal mi mity opowiada:> Pozdrawiam. Ach, no i nie wiem jak wy, ale ja padam przez te tabletki z wyczerpania od huśtawek nastrojów i płakania co jakiś czas bez powodu ( czy to ze szczęścia czy to z powodu wyimaginowanych problemów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emelina
ja dopiero zaczelam barc tabletki logest, minelo pare dni i czuje sie dobrze, mam nadzieje ze tak juz zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek
Hej dziewczyny, ja skończyłam właśnie pierwsze opakowanie, cały czas towarzyszyły mi plamienia i teraz w przerwie także je mam, to już troche męczące taki ciągły dyskomfort, mam nadzieje że to sie wkrótce zmieni wraz z kolejnym opakowaniem.Napiszcie jak wy miałyście? Wiekszości chyba przeszły te plamienia...ale poza tym u mnie jest wszystko ok, te dziwne nastroje z samego początku minęły, biust troche urósł, nie mam żadnych reakcji na słońce czyli Logest spełnia sie prawie bez zarzutów.Buziaki =o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknerek
Viky - sądzę, że tak będzie najlepiej ;) Ja sama tabletki biorę od lutego, ale raczej sporo o nich czytałam, nawet zanim zaczęłam brać ;) Jeśli chcesz poznać opinie na temat tabletek, albo masz jakieś pytania zapraszam na http://www.psyche-soma.prv.pl/ Co prawda nie będzie tu pomocy czysto medycznej, ale mimo wszystko ;) Pozdrawiam i życzę miłego korzystania z działania tabletek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87
hej dziewczyny, dzisiaj wziełam 3 tabletkę Logestu i czuję się dobrze, nie mam jak na razie żadnych skkutków ubocznych, może trochę boli mnie podbrzusze, ale to ze względu na okres. Mam nadzieję, że tak już pozostanie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka1
Hej :-) Jestem po 10. tabletce Logestu i zaczynam trochę tracić cierpliwość. Plamienia cały czas - raz mniejsze, raz większe. poza tym bóle w pobrzuszu i jakiś taki marny nastrój. Czytam w ulotce, że to wszystko minie po kilku cyklach - ale czy wytrzymam tak długo? Dodam tylko, że tabletki biorę z powodu zbyt obfitych miesiączek - do 10 dni. Na razie nie wiem co lepsze - uciążliwa miesiączka, czy te ciągłe plamienia. Na razie jestem rozczarowana LOGESTEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka22
witam was, ja zaczęłam brać te kochane pigułeczki- dziś trzeci dzień, i jak do tej pory nic szczególnego sie nie dzieje, wszystko w normie, obawiam się jednak pewnej rzeczy, mianowicie żle sie wczoraj czułam i wymiotowałam ale wieczorkiem, a tabletki biore przed południem, wiec chyba nic złego sie nie stało, na ulotce wyczytyałam ze jeśli wymioty występują po 3- 4 godz od zazycia tabletki to jest powód do zmartwień, ale w moim przypadku chyba nie jest źle, prawda jak myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka22
omal nie zapomniałam, nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie: dlaczego większość z was bierze tablety wieczorem, wieksza skuteczność?? ja biore je o 11, czyżbym złą porę wybrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! No i jednak narazie nici z przerwy...;) Stwierdziłam, że jeszcze przynajmniej ten miesiąc przeżyję z Logestem, a potem zobaczymy. W sumie nie mam powodów aby robić tę przerwę, poza takimi czysto rozsądkowymi.;) Po prostu myślę, że wkrótce przyda się mojemu organizmowi odpoczynek od hormonów, w końcu jestem już na siódmym opakowaniu. Czuję się bardzo dobrze, żadnych efektów ubocznych nie ma - waga bez zmian, cera ładniejsza, nastrój bez zastrzeżeń i ogólnie wszystko w porządku. Jedyne na co mogłabym się poskarżyć, to występujące czasami bóle głowy, ale tylko w trakcie 7-dniowych przerw. Poza tym jest OK.:) Do FANKA1: Powinnaś uzbroić się w cierpliwość i dać sobie czas na przyzwyczajenie do pigułek. Na początku zawsze jest trochę trudniej, bo organizm musi się przystosować do nowych warunków - stąd te plamienia, bóle i zmiany nastroju. To wszystko powinno minąć, ale do trzech cykli trzeba się liczyć z takimi niedogodnościami. A tabletki powinny Ci wyregulować cykl i znacznie skrócić miesiączkę. Będzie dobrze, zobaczysz!:) Do EWELKA22: Nie masz powodów do obaw, skoro minęło więcej niż 3-4 godziny, to tabletka zdążyła się już dawno wchłonąć. A co do pory, to jest to indywidualny wybór jedynie ze względu na wygodę, tryb życia. Jak komu lepiej, tak bierze tabletkę. Nie ma to znaczenia, czy ją się połknie rano czy wieczorem, najważniejsze aby przestrzegać tej godziny i ograniczać wahania w czasie do minimum. Także nie przejmuj się tym i łykaj tak, jak Ci wygodniej (tylko regularnie;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×