Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

camelia

LOGEST - dobry wybór?

Polecane posty

Bardzo się cieszę, bo widzę, że wróciły mi \"przedtabletkowe\" okresy - mniej obfite i bezbolesne (tylko pierwszego dnia brzuch lekko pobolewa), podczas gdy przy tabletkach zawsze trochę się musiałam nacierpieć, bez tabletek przeciwbólowych zazwyczaj nie mogłam się obyć. Dziś trzeci dzień trzeciego cyklu beztabletkowego i wszystko jak najbardziej na plus! :) Ponawawiam pytanie o wydłużanie się cykli po odstawieniu - też to zaobserwowałyście? Pozdrawiam ciepło i wiosennie, dajcie znać dziewczyny! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *zuz*
DOSTALAM! :] ale sie naczekalam i troszke stresow mnie to kosztowalo no i brzuch mnie potwornie bolal...jak wstalam, bylo nie do wytrzymania, teraz lepiej, ale nadal boli :( zastanawiam sie intensywnie, czy nie powrocic do tabletek... okres mi sie uregulowal, cera poprawila, a teraz szkoda gadac.. no i ta pewnosc..a teraz tylko czekanie na okres i nerwy:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do *ZUZ*: Gratulacje. :) A decyzję musisz podjąć sama, tylko weź pod uwagę to, że po odstawieniu organizm potrzebuję trochę czasu na ponowne osiągnięcie równowagi, więc to że teraz gorzej się czujesz nie znaczy, że tak już zostanie. Ale oczywiście sama zadecydujesz co dalej robić. Życzę zdrówka. :) A u mnie już 5 dzień i praktycznie końcówka okresu. Był gdzieś o połowę mniej obfity niż przy tabletkach, no i bezbolesny jak dawniej. Jestem bardzo zadowolona z odstawienia i mimo tej małej nieprzewidywalności, to są same plusy. :) Cera w porządku, tylko pod koniec cyklu się pogarsza, ale potem wszystko wraca do normy. No i ten nastrój... :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *zuz*
CAMELIA - dokladnie tak zrobie, poczekam, az organizm wroci do normy, moze jakos wszystko sie ureguluje...mam nadzieje! pozdrawiam serdecznie:*:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnegacja
Ech, nie wiedziałam, że jest gdzieś miejsce, w którym można wyrzucić z siebie myśli na ten temat... Mnie również czeka, już drugie, Wielkie Oczekiwanie... Ech. Przez półtora roku nie bałam się o zajście w ciążę, bo byłam z kimś, kogo kochałam, no i dziecka nie było...A teraz, kiedy zrobiłam to kilka razy z kimś, do kogo nie czuję już tego co kiedyś (to ta sama osoba, ale we mnie coś umarło, i weszła tu też kwestia szantażu emocjonalnego), bardzo się boję i wydaje mi się, że to właśnie teraz, jak na złość, zajdę w ciążę...Hmm, wypiłam ostatnio piwo 16 godzin po wzięciu tabletki, bałam się potem, ale już wiem, że to nie miało żadnego wpływu...Ale nie wytrzymałam, i na wszelki wypadek wzięłam następnego dnia dwie tabletki w odstępie kilku godzin...Czy istnieje możliwość, żeby miało to jakieś negatywne skutki? Ech...Czekanie, czekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ABNEGACJA: Witaj! Wiesz, w Twoim przypadku nie martwiłabym się o ciążę, bo jeśli nie spóźniłaś się z tabletką więcej jak 12 godzin, a chodzi tylko o to piwo (nie było wymiotów), to naprawdę nie masz powodów, aby się denerwować, a okres na pewno się pojawi. To, że wzięłaś dwie tabletki może się zaś odbić negatywnie na Twoim cyklu i właśnie z tego powodu mogą wystąpić ewentualne spóźnienia okresu czy plamienia - dokładnie ciężko powiedzieć, nie spotkałam się z czymś takim osobiście. Ale ciążę bym wykluczyła. Więc spokojnie, jeśli czekanie za bardzo się będzie przedłużać, to będzie to spowodowane właśnie tym rozregulowaniem cyklu. Pozdrawiam, głowa do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quick
dziewczyny mam pytanie; od 2 tygodni biorę tabletki - logest, do tej pory kochałam się z gumką i miałam orgazm, teraz jak ręką odjął; nie wiem czy taki może być wpływ tabletek; nadal mam ochotę na seks, ale do orgazmu mi daleko, zaczęłam się już zastanawiać czy nie wrócić do gumek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niula
hejka powiedzcie o co chodzi z tym piwem bo nie bałdzo rozumiem czy ono zmniejsza dzialanie logestu? ja biore logest juz dluuugo i na pocztku ochota ne seks szybko przeszla jak to sie mowi bylam gruboskorna ale za jakis czas wrocila mysle ze nie ma sie tym co martwic po prostu co tu sie oszukiwac wiele zalezy od partnera jesli on do tego podejdzie cieplusio i powiesz mu o wszystkim to ci pomoze wazne zeby nie ukrywac ze nie ma sie ochoty a mam pytanko robicie przerwy miesieczne bez tabletek co okolo 6-9 miesiecy bo raz mi lekarz mowil ze tak ale ta babaka byla stara wiec moze ma jakies nieaktualen informacje bo taki mlodsi lekarze twierdza ze to zbedne? ale waz zawalilam literkami pozdrawaim cieplunieczko buziolki dla logestwomen!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *zuz*
rety rety, napila sie piwa i juz jest w ciąży!:D:D:D boze, co za bzdury! jesli wzielas tabletke, pozniej pilas, nawet oporowo, ale nie zwymiotowalas, to wszystko jest okej. alkohol nie ma wplywu na wchlanianie sie tabletki do organizmu. nastolatki zaczynaja braz tabletki, zero wiedzy na ten temat, a pozniej pytaja o takie pierdoly! troche rozumu! a co do przerw, to chyba, co lekarz, to opinia. mi moj mowil, ze zadnych przerw nie trzeba robic, jesli oczywiscie wszystko jest wporzadku. aha i jeszcze zostalo potwierdzone przez jakies badania, ze tabletki obnizaja libido. ale wkoncu cos za cos. tabletki trzeciej generwacji np logest maja malutko hormonow, ale rzeczywiscie ogromna wiekszosc przyjmujacych uskarza sie na spadek popedu seksualnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *zuz*
aha i jeszcze, skad pomysl na to, zeby wziac dwie tabletki ?? moglabys tak zrobic, gdybys zapomniala...ale z tego co czytam nie zapomnialas! ręce i nogi opadają... :D:D no nic, pozdrawiam wiosennie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quick
wiedzie ochota jest, może rzeczywiście mniejsza, chyba brak orgazmu jest przez to że nie jestem tak bardzo podniecona jak kiedyś tzn. ciężęj mi to przychodzi, a brak odpowiedniego podniecenia = brak przyjemności. Mam tylko nadzieję, że z czasem wróci wszystko do normy, bo szczerze zaczyna mnie to wkurzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quick
a jak u Was było na początku? i jak jest teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety spadek libido to jeden z typowych skutków ubocznych, który jednak często występuje i jest wyraźnie zaznaczony w ulotce, więc to nie są żadne bujdy, ale potwierdzone fakty. I choć wiele zależy od partnera, to czasem choćby nie wiadomo jak się starał pewnych rzeczy nie przeskoczy. Ochota jes uwarunkowana poziomem hormonów, jeśli spada, to (wykluczając jakieś problemy w związku) jest to skutkiem zażywania tabletek. Sama w to powątpiewałam, dopóki mnie się to nie przytrafiło. Do tego zmienne nastroje, ogólny brak ochoty do życia, więc rzuciłam te hormony i wszystko wróciło do normy, co więcej - jest po prostu super. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abnegacja
Kiedyś już wzięłam dwie tabletki, naraz, zupełnie przypadkiem, bo z dwóch stron opakowania miałam "poniedziałek" i myślałam, że jeszcze nie brałam...a potem, 20 dnia niespodziewanie spostrzegłam, że przyjmuję właśnie ostatnią z tabletek...Nie zauważyłam żadnych konsekwencji...A teraz wzięłam dwie tabletki, bo mam różnego rodzaju natręctwa...Po prostu wewnętrzny diabeł mówił mi, że może tamtą gdzieś zgubiłam...I powinnam wziąć następną... No ale nie sądzę, żeby miało to spowodować ciążę. Seksu nie uprawiałam już od kilku dni..A więc tym bezpieczniej się czuję...Kurcze, to jednak zbyt dużo niepokoju, gdy nie jesteśmy pewne człowieka... Camelio, dzięki za uspokojenie mnie...Taki już ze mnie głupek, że zawsze martwię się na zapas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niula
nie martw sie ze mnietez jest panikara widac tak to juz jest ja tam mimo ze biore logest i tak zawsze sie stresuje ze a co bedze jak... no coz nie ma 100% pewnosci nie martwsie nie jestes sama ze swoim stresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathrina
Witam! do wszystkich które odstawily... nie biore juz tabletek od ponad 2 miesiecy, pierwszy okres po odstawieniu mialam po 3 dniach opoznienia niz zwykle teraz czekam na drugi i nic:-(szczerze mowiac to zaczynam pankowac bo cykl juz ma 36 dni! czy ktoras z Was tez tak miala? jesli chodzi o wpadke to zawsze istnieje takie prawdopodobienswto ale nadal czekam i mam nadzieje ze niedlugo okres sie pojawi! to chyba normalne po odstawieniu prawda? prosze odpiszcie!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do CATHRINA: Mój pierwszy cykl po odstawieniu trwał 30 dni, a drugi 32, podczas gdy przed tabletkami miałam 27 - 29 - dniowe. Więc sama widzisz, że zazwyczaj po odstawieniu to się tak wydłuża. A bywa różnie, Sawannna prawie 3 tygodnie czekała... Tak więc nie pozostaje nic innego jak uzbrojenie się w cierpliwość i czekanie. Teraz dopiero widać, jak tabletki ingerują w organizm. Głowa do góry, na pewno niedługo dostaniesz okres. A masz jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocy! Właśnie skończyłam brać 3 opakowanie Logestu, wczesniej nie brałam żadnych tabletek antykoncepcyjnych. Lekarka nie zrobiła mi żadnych badań tylko po prostu wypisała recepte. W ulotce jest napisane ze przez pierwsze 3 miesiace organizm przyzwyczaja sie do tabletek i różne rzeczy sie dzieja. Przy pierwszym opakowaniu było stosunkowo normlanie tyle ze okres trwal troche dluzej ale byl mniej obfity, przy drugim opakowaniu jak jeszcze brałam tabletki (3 do konca) zaczelo sie lekkie krwawienie tak jakbym dostala miesiaczke wczesniej, lekarka powiedziala ze tak sie zdarza ale jak z nia rozmawialam wydala sie dosc niekompetntna. Teraz przy trzecim opakowaniu dostalam miesiaczke w trakcie brania tabletek (6 do konca opakowania) teraz mam ta 7 dniowa przerwe i wystepuje u mnie plamienie. Znowu byłam u lekarki i mowi zebym wziela jeszcze 4 opakowanie moze sie unormuje. Czy to ma sens? Jest coraz gorzej... wcale sie nic nie reguluje tylko zupelnie odwrotnie, w dodatku moje samopoczucie psychiczne nie jest najlepsze i chce mi sie ryczec co jakis czas w sumie bez powodu. Wszyscy mi mówia że tak sie zdarza i powinnam brac dalej a ja juz sama nie wiem co robic... Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathrina
Do Camelia dziekuje za odpowiedz! bola mnie jajniki ale juz tak od tygodnia i tyle nic poza tym! juz bym chciala dostac bo z dnia na dzien wpadam w wieksza panike!!! pozdarwiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niula
Leaa nie martw sie to dopiero poczatek i twoj organizm potrzebuje byc moze wiecej czasu niz inne organizmy jesli chodzi o plamienie to dawno temu tez mialalm i lekarz powiedzial mi zeby sie martwic bo tak sie zdarza tylko wtedy to u mnie bylo powodem odchudzania glupia baba wycienczylam moj organizm i zaczal sie buntowac jesli chodzi o ciebie takie plamienie wydaje mi sie moze byc przyczyna diety zmeczenia fizycznego czyli na przyklad nie przespanych nocy no i oczywiscie stresow ja tez nigdy nie mialam glebszych badan lekarka od razu wypisala mi logest i tak juz sobie biore dosc dluuugo poczekaj jeszcze miesiac a wtedy moze to ty zaproponuj lekarce ze wolalabys zmikenic tabletki trzym sie buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le
Dzięki, mam teraz mature, dyplom wlasnei zrobilam i obronilam no i ogolnie duzo stesu, to niedobry okres na eksperymentowanie z tabletkami wiec chyba je odloze i sprobuje z czyms innym za jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc.Jestem w trakcie przerwy po pierwszym opakowaniu LOGESTU. @ dostałam w 3 dniu, ale niestety pojwaił się problem. Zawsze miałam bezbolesne miesiączki, a teraz zwijam się z bólu:( Czy też tak miałyście i czy to przejdzie do 3 opakowania? Dodam że nie miałam żadnych objawów ubocznych w czasie brania pigułek (żadnych nudności, bólów piersi itp, zaledwie brązowe plamienie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do LEAA: Ja na Twoim miejscu dałabym sobie spokój, pewnie miałabym już dość takie rozchwiania i mocno by mnie to zaniepokoiło. Sądzę, że sam stres tu nie jest przyczyną, a raczej należałoby zbadać poziom hormonów i dokładnie dobrać tabletki. Do KONFITURA WIŚNIOWA: Nie chcę Cię martwić, ale ja właśnie tak miałam... Przed tabletkami praktycznie bezboleśnie, a podczas ich brania zawsze musiałam połknąć jakiś Ibuprom. Nie to, że umierałam z bólu, bez przesady, ale w porównaniu z okresami przetabletkowymi to była zmiana na gorsze. I niestety aż do końca brania tabletek tak miałam, a brałam je ponad rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *zuz*
a ja zawsze mialam baardzo obfite i bolesne miesiaczki. zwijalam sie z bolu i pomagal mi tylko ketonal :( w czasie brania tabletek okres krociutki, bezbolesny..teraz nie biore i znowu powrocily bolace miesiaczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowilam, że odstawiam Logest, robie sobie przerwe i moze zaczne brac inne tabletki za jakis czas jak bedzie juz spokojniej w moim zyciu, choc chwilowo jestem zrażona do tabletek ale wiem ze to kwestia doboru odpowiednich do mojego organizmu. Dzięki bardzo za rady. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do LEAA: No ja Ci się nie dziwię. Zwłaszcza, że czas naprawdę masz stresujący - życzę powodzenia na maturze. :) No i zapraszam do podzielenia się spostrzeżeniami z odstawienia tym razem. Pozdrawiam! A u mnie już po drugim okresie bez tabletek, samopoczucie jak najbardziej na plus, właśnie szykuję się do wyjazdu na kilka dni i życzę Wam miłego długiego weekendu! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej CAMELIA! Dziękuję Ci za odpowiedź na moje pytanko. Dziś 3 dzień miesiączki, bóle jakby ustąpiły. Póki co jest ok, a jak się powtorzy, to będę wpomagać się Ibupromem. Też szykuję się do wyjazdu weekendowego (jutro o 9 rano już będę na plaży:) ). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *zuz*
jejku, jejku. ale zazdroszcze tej plaży...... :p milego wypoczynku dziewczynki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale...
dziewczyny, a propos alternatywnych metod anty: moze ktoras z was slyszala o takim cudzie jak baby-comp albo pearly? to jakies elektroniczne urzadzonka, ktore (wg. producenta..) maja 99,3% skutecznosci? mierza temperature i wskazuja kiedy mozna a kiedy nie:) cena zaporowa, wiec powinny miec 100% skutecznosci ;) dla zainteresowanych podaje link, moze ktos cus wie na ten temat? http://www.ladycomp.pl/nowoczesna+antykoncepcja.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×