Gość tanasza Napisano Marzec 3, 2005 Szarak :-) Do twarzy z tym...misiem pluszowym? ;-) Wierze Ci na słowo, bo to moj pierwszy raz :D zmykam do pracy! machniętego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 3, 2005 Jeśli każdy miesiąc ma cztery pory roku, to u mnie od dawna panuje zima stulecia... Nie wiem, co robić, co myśleć, co czuć.. Pogubienie myśli i uczuć. Zamknięte koło coraz szybciej się toczy. Co będzie, jeśli się stoczy z pierwotnie obranego toru? A jeśli do wyboru jest więcej, niż jedna właściwa droga? Kto przestawi zwrotnicę? Zawiadowca życzliwy potrzebny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwy zawiadowca Napisano Marzec 3, 2005 Pociąg pędzi z punktu A do punktu B. Co z zwrotnicą gdy rozpływa się we mgle punkt B?.. Jak masz wiedzieć, co masz czuć, zwierzątko biedne, gdy się czuje bez-wied-nie?.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 3, 2005 No właśnie, co? Zamglony cel coraz bardziej rozrzedzony w roztworze obaw i lęków... Nie słyszę już tylu dźwięków pięknych, co kiedyś, lecz głowę wciąż wypełniają krzyki nowe... A może pora opuścić szlaban na przejeździe? Tylko czy już się pali czerwone światło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz Napisano Marzec 4, 2005 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio Banderazz Napisano Marzec 4, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 4, 2005 Idę sobie i nie wiem, czy wrócę. Czeka mnie bowiem długa i niebezpieczna wyprawa. Idę po rozum do głowy... Dzięki za znoszenie moich wynurzeń natury różnej. Pozdrawiam Was wszystkich - życzcie mi szczęścia! Wasz szarak :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszamy na popasy Napisano Marzec 4, 2005 w czasie wyprawy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza Napisano Marzec 4, 2005 no i poszedł.... Masz moj numer, odezwij sie. moze tez powinam sobie pojsc...zaden pozytek ze mnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 4, 2005 Jeszcze do Tanki - nie idź sobie. Robiłaś wszystko w dobrej wierze. A wiara czyni cuda. Przynajmniej mam taką nadzieję... :-) A jak znajdę rozum, to powiem Wam, gdzie go szukać. Tymczasem obiecuję pisać listy z wyprawy. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicniemówiący 0 Napisano Marzec 4, 2005 wiecie co, machaczki jedne... ledwo co wrocilam, a tu wszyscy w diably idom tyz se pojde gdzies... ino kaca zwalcze... O! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie idą... Napisano Marzec 4, 2005 ... nie idą, tylko tak "straszą" ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 7, 2005 ...za daleko nie zajdę, bo drogi zaśnieżone... Uprzejmie uprasza się Matkę Naturę o wyłączenie już maszyny do produkcji śniegu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 8, 2005 ...nadal pada... \"A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost! Po torze, po torze, po torze, przez most, Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas...\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chyba Napisano Marzec 8, 2005 Szarak goni w piętkę ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 8, 2005 eee tam, zaraz w piętkę... ;-) Czy ktoś widział mój rozum? Zapodział się gdzieś jakieś dwa lata temu... Zupełnie nie wiem, czemu... Bo wiosna była piękna tamtego roku? Czy od tego wyroku jest odwołanie? Dziwne to wszystko niesłychanie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza Napisano Marzec 8, 2005 ....noooo... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 9, 2005 ....ech.... No... i... nic... Zima trzyma na wszystkich frontach, rozstawiając po kątach wszelkie cieplejsze podmuchy i inne wiosny okruchy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 10, 2005 ..czy prowadzenie ze sobą dialogu jest przejawem obłędu? czy może próbą wykrętu od konieczności rozmowy, co do nicości może prowadzić? jak temu zaradzić?... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 10, 2005 .... na drodze do rozumu stanęło stworzenie jakby znajome... twierdzi, że rozwiewa każde złudzenie mam wrażenie, że Twój powrót był długo tutaj oczekiwany, drogi marudo ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kirdan 0 Napisano Marzec 10, 2005 Tak, zającu. Też rozpoznałem ten styl. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 10, 2005 Obawiam się więc, że wobec tego ja niedługo zniknę... Za dużo widzę, słyszę, czuję i na własne życzenie rujnuję tym swoją psychikę. Nieustająca wiara w ludzi i naiwność - zabiją zająca... ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kirdan 0 Napisano Marzec 10, 2005 Przykre by było Twe zniknięcie siedziałbym smutny na szarym okręcie... A kilka osób znam, co do końca nie chciałyby wierzyć w zniknięcie Zająca... Ps. A poza tym - pewności nie mamy, co nie? ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 10, 2005 Pewności nie mamy. Lecz mój detektywistyczny nos jest wyczulony na pewien Aromat... ;-) To prawda, że ciągła wiara w Zająca, czy w Mikołaja, czyni życie bardziej znośnym... Ech... byle do wiosny! ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kazia 0 Napisano Marzec 10, 2005 Zajac ty nie kombinuj!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 11, 2005 a właśnie, że będę kombinować! Mam nowiusieńkie kombinerki... ;-) Kombinatoryka stosowana od rana do wieczora jak zmora dusi i radość wysysa gdy niepewność podsyca... Za dużo myśli się kłębi w umysłu głębi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza Napisano Marzec 11, 2005 Aromat! Niech Ci będzie Aromat! Szarak węch juz traci Nie żal Ci Go stracić...? Odezwij się Łotrze Odezwij Szelmo! Bo nakope do dupy! :D (tutaj tanka pomruczała sobie jeszcze cos jak szewc, yyy kraweic i odeszła) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aromat Napisano Marzec 11, 2005 Dobra. Już. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Marzec 11, 2005 proszę się nie podszywać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach