Topik bez zamysłu - niech się wpisze kto chce, w dowolny sposób

źle mi się mówić dziś chce więc uciekam czym prędzej PS. Tanka, uśmiechnij się. Trudno, ludzie są jacy są, jak nie można zmienić, należy... olać. ;-)

Ale takiemu, moze sie np. wydawac, ze jest jakis tworczy. Staram sie zrozumiec człowieka, ktory rzuca obornikiem. Co chce użyźnić? Boje się, ze moge takiego Eleganta znać pod innym nickiem... Nie kazdy ma odwage przyznać sie do swoich mrocznych osobowosci...Chyba za krótko tu jestem, abym umiała olać. Nauka? Nie opuszczać kamienicy :-) To drugi przypadek, kiedy poczulam sie zraniona w tym cyber swiecie. Na ironie losu, czasem twoj wróg moze stac sie jednak przyjacielem, wystarczy go lepiej poznac, lub dac sie lepiej poznac... Skomplikowane, wiem. Pozdrawiam Cie Nati, hehe/zdrowa chyba* axya/tanka/Qrde/simaro wiecej nie pamietam, a jakby co, wymysli sie nowe, co nie Szarak? :P

Tanka -jasne! Inne na każdą okoliczność... :-) Schizofrenia cybernetyczna... Chyba jestem jednym z jej przodowników. Czy jest się czym chwalić? Hmm... ............. Nie wiem, co powiedzieć... Nie mogę usiedzieć, każda komórka się trzęsie. W szalonym pędzie myśli wciąż głowa. Katastrofa gotowa... Czuję się nie w tym miejscu i czasie. Chwilami boję się, że aby chaos ten dobić, mogę coś złego sobie zrobić... ................... :-0

...ojej...

post regiment-\"kolory\" Tylko zmieniają się kolory - zielony, żółty i czerwony Tylko zmieniają się kolory - zielony i czerwony Przypadkowi przechodnie potrącają mnie w biegu Idę znikąd do nikąd - zaglądają mi w twarz Tylko zmieniają się kolory - zielony, żółty i czerwony Coś, czego nigdy nie było, jest jeszcze raz Podnoszę się i znowu upadam, upadam Nie pytaj mnie kim będę zaraz, kim będę zaraz Nie znam tutaj nikogo, lecz nienawidzą mnie Idę znikąd do nikąd wszystkiego boje się Tylko zmieniają się kolory - zielony, żółty i czerwony Ktoś kogo nigdy nie było zostawił mnie Podnoszę się i znowu upadam, upadam Nie pytaj mnie kim będę zaraz, kim będę zaraz Podnoszę się, upadam Nie pytaj mnie kim będę zaraz

\"Ciągle w ruchu\" Kosmetyki Mrs Pinky ciągle w ruchu ciągle w ruchu ciągle w ruchu, biegnę, ide, krzyczę walczę o życie ciągle w ruchu ciągle w ruchu walczę o przestrzeń życiową piersią, łokciem, głową piersią, łokciem, głową łokciem, głową łokciem, głową nie mogę wytrzymać nie mogę wytrzymać nie chcę się zatrzymać jestem już zmęczona (jestem już zmęczony!) jestem już zmęczona (jestem już zmęczony!) jestem już zmęczona - - - - - - - - - - - Przyhamowania co jakiś czas życzy K. z Sz. P.

*.* (Misja) już miałem świece gasić kiedy weszłaś by mi oddać swój grzech w konfesjonale nagle jaśniej mów - gdy mówisz świeci twój szept zamykam kościół dla tej misji teraz tylko Bóg i ja sam słuchamy cię i widzę piekło myśli lecz bądź pewna że ja tobie wybaczę wszystko co chcesz w tobie zrozumiem każdy twój grzech tobie nie powiem nigdy że wiem zeszłej niedzieli podawałem hostię wiernym wiedząc że ty w tym samym czasie z takim samym żarem oddawałaś się im w Afryce duszy swej się dusisz nie wiesz ciągle nie wiesz że ja w twym nawróceniu na prawdziwą miłość jak misjonarz tu trwam tobie (tobie) oddaję wszystko co mam (to co mam) ciebie (ciebie) na halach nieba chcę paść (ciebie paść) twoim (twoim) pasterzem twoim być chcę (twoim) tylko twym a nie... nie tego stada które mnie tu powoli zjada nie tego stada które mnie tu powoli zjada nie tego stada które mnie tu powoli zjada nie tego stada które mnie tu powoli zjada tobie wybaczam (tobie) tobie wybaczam (tobie) twoim pasterzem (twoim) tylko twym a nie... nie tego stada które mnie tu powoli zjada nie tego stada które mnie tu powoli zjada nie tego stada które mnie tu powoli zjada nie tego stada które mnie tu powoli zjada...

aha

Wszystko, co piękne i upragnione, niech będzie w waszym życiu spełnione :) :) :)

skończyła się noc, a wciąż chcę pod koc...

...po śniegu kot przebiegł...

Nieodwołalnie. Bo to żadne forum jest. Podpisano: ChV AIzN DI PW DChF CCN TK BBF ZM WDR oraz wielu pomarańczowych. P. S. pozdrówcie Cieciową

fatrze założycielu, nie odchodź...

fatrze założycielu, nie odchodź...

E, tam ktoś się podszył... Aromat by tego nie zrobił...

???? :-( :-( :-(

...chyba tak... ale... jeszcze tu wrócą! Zobaczycie ;-) Znaczy się, taką mam nadzieję - a nadzieja matką głupich, a ja rozumem nie grzeszę. :-D

Chodzą za mną naleśniki. Czwórkami chodzą. Z dżemem z czarnej porzeczki...

Dlaczego o uśmiech tak trudno?

może dlatego, że gdyby było prosto, nie docenialibyśmy tego... Ale to głupie. Ha, ale może dlatego, że przy uśmiechu pracuje mniej mięśni twarzy, niż przy grymasie i ponurej minie - a człowiek jest istotą przekorną z natury i uwielbia sobie życie utrudniać... :-)

no tak Szaraku, no tak...a ja wole wspak :D

Tanka - specjalnie do Ciebie się uśmiecham. :-) Do reszty zresztą też. Idę poszukać tych naleśników, bo chyba zgubiły trop...

I tu tak wszyscy wierszem? bardzo pięnie ... piszcie dalej z przyjemnością czytam pozdrowienia,

kidyś przez przypadek zformatowałem dysk z materiałami ze studiów a dokładnie z trezch lat... tuż przed sesją, ale dałem rade zrobić to jeszcze raz:)

Fotografie synowi zrobiłam Odśnieżał podwórko, machał ile się dało :)

mam śnieg za skarpetkami... żyję,znaczy... fajnie jest.

Nie chce mi sie byc oryginalna, chrzanie to. Ide do łóżka.

Nie chce mi sie byc oryginalna, chrzanie to. Ide do łóżka.