Topik bez zamysłu - niech się wpisze kto chce, w dowolny sposób

marzę o tym, aby jutro był już 2 stycznia... dobranoc

Dobranoc.

Podatek od posiadania psów - unormowany w ustawie o podatkach lokalnych.Zgodnie z ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego,jest stałym dochodem gminy.Obowiązek podatkowy ciąży na osobach fizycznych posiadających psy. W ustawie okresla,że podatku od posiadania psów nie pobiera sie : 1) pod warunkiem wzajemności- od członków personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych oraz innych osób zrównanych z innymi na podstawie ustaw,umów lub zwyczajów miedzynarodowych,jezeli nie sa obywatelami polskimi i nie mają miejsca pobytu stałego na terytorium RP, 2) z tytułu posiadania psów bedących pomocą dla osób kalekich, 3) od osób w wieku powyżej 70 lat prowadzących samodzielnie gospodarstwo domowe - od jednego psa. 4) z tytułu posiadania psów utrzymywanych w celu pilnowania gospodarstw rolnych - po dwa na każde gospodarstwo.

............................................................................................ /potrzebne wpisac/

chyba mają różną ilość ich, co nie????

...straconych okazji... :-0 (straconych lat jakoś mi mniej żal :-P )

....w poszukiwaniu Żuli... :P

mialo byc bez zamyslu :D

A to ja przepraszam :D Taka roztargniona jestem ;-)

NIE UMIERAJ PINOKIO CHOC JESZCZE JEDNA NOC TRWAJ..........

że dziwnie mi

pogorszyło mi się i czuję się jakbym przegrał życie. Wiem, że to chwilowe - tym niemniej przykro.

Uwierzcie, że nie jesteście sami na świecie. :-)

ha he hi hu hy:P

Szkoda, że nikt nie chce zagrać o życie ze mną... A stawka mogłaby być podwójna... Ech Wszystkim - wszystkiego dobrego. Zawsze. :-)

Pośród rozmytych mgłą obrazów wystaw sklepowych, psów i ludzi stały element krajobrazu te same dreszcze w sercu budzi Batman, Shrek, Fiona i Grek Zorba "odwal się chuju weź od Bronki!" Lecz ludzka dusza niczym torba z plastiku; w niej draże z Biedronki Spala mi miękki brzuch na biało upał kanaryjskiego żaru Śnię że wyginam śmiało ciało Niczym lemur z Madagaskaru Słowotok duszny - głośnym krzykiem Chaosu co się w głowie kłębi A cóż jest świat? Obciąg z połykiem cOOle wyssane aż do głębi

Bez namyslu, bez zamyslu.... Trzymajmy sie. Do konca swiat coraz blizej. PS. Ech, ta intuicja... Milej jazdy, taksowkarzu, i uwazaj na zakretach.

A mnie znów serce pęka jak miska, co przed chwilą z lodówki górnej półki runęła z wielką siłą, w niej farsz zaś do pierogów przemieszał się z "potłukiem"... Może to znak, aby Święta szerokim mijać łukiem?... "(...) Lecz zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei, (...) na śmierć idą po kolei (...) " itd...

gnój i mięta w cement zaklęta

taksowkarz, Kai, trupek ->->-> no poprostu aj law ju kazdego z osobna :D

Świąteczna taryfa jak Teneryfa podwójna jak chujnia

yyyy,co by tu napisac.... Jerzy nie wierzy,ze w wieży jez lezy.....:P:P:P

na maksa, onejroplastia.

chlastu plastu,chlastu klastu nie mam rączek jedenastu za to dwie n óżki mam i je szeroko rozkładam...:P Jeeeej,,,,odwala mi....:P

długo musisz się jeszcze uczyć maleńka :P Taksówkarz ;-)

Powieś więcej tej zieleniny, bejbe... Będzie potrzebna ;-)

[zagwizdała na palcach głośno, po czym dostawa zieleniny przybyła natychmiast, jak w kreskowce...] :D

[wyłącza taksometr]