Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona matkaa

mój syn przyniósł wszy ze szkoły

Polecane posty

Gość trzynastolatka
Ja kiedy się czesalam zobaczlam to paskudztwo jak mi chodzi po glowie. Nie chciałam powiedzieć mamie bałam sie. Więczaczęłam czesać włosy chyba godzinę potem umyłam włosy normalnym szamponem. I już dałam mamie włosy do sprawdzenie. mama powiedziała: czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety zorientowana -
No tak, mieszkam w Angli i już drugi raz walczę z tym paskudztwem! W Polsce, córka chodziła do przedszkola i do szkoły i nigdy nic takiego nie miało miejsca. A tutaj to istna epidemia !!!! Pierwszy raz jak zobaczyłam te robale, to nie wiedziałam czy uciekać, czy córkę z domu wyrzucić. Co prawda wcześniej dostałam kartke z informacją o tym, że w klasie mojego dziecka zaobserwowano to robactwo, ale oczywiście sądziłam (naiwnie), że skoro dbam o higienę osobistą i czystość w domu, to, TO mi nie grozi...Akurat ! Rozczarowałam się i to szybko! A na dodatek, rozpoznałam robale późno, bo moja córka ma naprawdę baaardzo gęste i długie włosy. Ja widziałam jakieś małe kuleczki, ale myślałam że to łupież. Dopiero jak zobaczyłam wesz, to dotarło do mnie, z czym mam do czynienia. Okazało się, że praeparatów jest tutaj spory wybór. Stosowałam dwa. Trzeba włosy dokładnie wyczesać. Poza tym: zmienić pościel, dokładnie odkurzyć wszystkie kąty. Odzież i pościel należy wyprać w temperaturze 50 stopni, bo w tej temparaturze, to dziadostwo ginie. W szkole zgłosiłam problem, ale bardzo się rozczarowałam. Tutaj nic z tym nie robią, poza informowaniem rodziców, że problem istnieje (dzieci mają sprawdzane głowy w szkole), uważają bowiem, że nie należy wkraczać w sferę prywatności. A wszy w angielskich głowach to sprawa prywatna ;-)! Pani w szkole dobiła mnie stwierdzając: "to nie jest choroba, tylko przypadłość, fakt może uciążliwa, ale nie choroba"... No cóż, nie choroba, ale żyć łatwo to się z tą przypadłością nie żyje... Po pierwszym incydencie miałam spokój przez ponad pół roku, głowę dziecku sprawdzałam regularnie, a nawet parę razy profilaktycznie zlałam głowę płynem na wszy i co? Trzy dni temu skończył się rok szkolny i moje dziecko oprócz świadectwa, przynisło do domu bonus w postaci wszy. Nic to ! Będę walczyć, wprawę już mam! A z Polski przywiozę spory zapas płynów (tutaj płacę od 5 do 10 funtów za buteleczkę), bo widzę , że problem będzie do mnie powracał jak bumerang, przez cały czas pobierania nauki przez córkę..... Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości! Sobie też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sora
czuję się taka bezsilna i wsciekła z powodu tej bezsilności, już 2 tydzień się męczę z tym gównem u córki a dziś zauważyłam u siebie. ohhhhhyyyydddaaa.wypróbowałam już wszystko pipi nix sora ocet nafta, boze kiedy to się skończy?! to prawda że w nixie jest lepszy grzebień ale nieprawda że do farbowanych włosów nie lezą ja mam farbowane i co ? są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM 12 LAT I WSZY..
Ludzie.Siedzilam sobie przy kompiei zaczelam sie strasznie drapac i z glowy zlecial mi robak.Pobieglam do mamy.Mama wziela mnie do lazienki i moiw,,jezu ile tu tego jest'' odrazu wpadlam w histerie mama zaczela wyczesywac mi chyba z 20 zywych duzych wszów!Myslalam ze seslabne juz prawie mdlalam.Mama pojechala po pianke pippy i szampon nix.Dala mi mama na glowe najpierw calą piankie pippy i caly szmapon nix.na drugi dzien dalysmy sobie ,,sore'' trzymlam tak przez 1 godzine a potem splukalymsy octem.I na dodtake wyprostowalysmy wlosy.Nie mam juz robaków tylko troche gnid.Ale tego obrazu tych spadajachych robakow boze blee.A wiec polecamprostowanie pippi ,nix sora i ocet.Wtedy wam przejdzie. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza407
pomózcie proszę, chyba mam wszy. mam długie (za tyłek - za przeproszeniem) gęste włosy i nie chcę ich ścinać. Czy da się tego uniknac? Co robić w takiej sytuacji? czy szampon pippi, o którym piszecie działa też na dorosłych? Czasami preparaty są specjalnie dla dzieci, dlatego pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza407
sama sobie odpowiem i może jeszcze paru osobom pomogę:) Pani w aptece powiedziała, że taki np . pippi działa na wszy owszem ale na gnidy tylko te w zaawansowanej fazie rozwojowej. W związku z tym po umyciu włosów tym pippi radzi co dzień przeglądac włosy. bo te malutkie gnidy (fuj!!) już urosną i trzeba je zdjąc. Przy włsoach gęstych i długich chyba trudno wyczesac - lepiej przejrzec. a teraz jest plaga, bo zima była łagodna. pozdrawiam Was i na pohybel im! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek76
znalazlem taki srodek Hedrin. nie szampon tylko tzreba toym posmarowac glowe i odczekac kilka godzin. nie smierdzi, nie brudzi i zadzialal. po pierwszym razie rzeczywiscie jak juz uzylem to wszystko sie zmylo szamponem :) za tydzien ma byc powtorka bo tak robi sie kuracje.najwazniejsze ze skutecznie zadzialalo.pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sora
to prawda z prostowaniem włosów też na to wpadłam, wyprostowałam córce i to gnidy pali rewela , ale trzeba koniecznie stosowac szampony równocześnie, u nas już dużo lepiej ,pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedze i płacze
KUrcze !! przeczytałam tysiace komentarzy na tej stronce jedni mówia ze to sie zwalcza bardzo szybko a inni pisza ze ciagle powtarzaja kuracje to jak jest w koncu .. poózcie mi ja sie boje zwlekałam z tym troche czasu .. boje sie ze sie ich nie pozbede i co wtedy .. bede tak chodzic ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ae. w
szampon sorra to pomyłka wspaniałe efekty w zwalczaniu przynosi PEDICUL-HERMAL jednorazowo kasuje dużę małe i te najmniejsze nawet po gnidach prawie nie ma śladu kosztuje 25 zł ale naprawde warto gorąco polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluusiaa
Moja córka przywiozła taka niespodziankę w lipcu z kolonii:( Dosłownie chwila i zarażone było też drugie dziecko... Pani w aptece doradziła mi zestaw Pipi - szampon, żel i grzebyczek do wyczesywania. Cena zestawu - 11 zł. Umyłam dzieciakom włosy, zaaplikowałam ten szampon ( do długich włosów będą potrzebne 2 zestawy) i zostawiłam na 10 minut wg. ulotki. Niezbyt przyjemnie pachnie, ale da sie wytrzymać. Następnie spłukałam im to z głowy, poczekaliśmy aż wyschną i zaczęłam wyczesywać im zdechłe wszy i jajka z ich głowy. Na koniec nałożyłam żel, który był w zestawie -odstraszający wszy. Wyczesywałam dzieciakom włosy przez 2-3 dni, aż do ostatniej martwej gnidy. Dodatkowo wygotowałam dzieciom wszystkie akcesoria do włosów ( te które można było) a te których nie to wyrzuciłam. Wyprałam pościel i ręczniki w wysokiej temperaturze. Od kuracji minęło 3 tygodnie, wszy nie ma. Zestaw Pipi działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kini-z gdanska
boze tak czytam i czytam i patrze ile osub mialo wszy ale zrszta j tez mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiu
ja załapałam wszy w kinie i według mnie ten preparat x (pipi) jest skuteczny, tylko przymyciu włosów tym szamponem tak śmierdzi że szok. a pozatym to jest skuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tox
Ja kiedyś(7 lat temu- w zerówce) mialam wszy i podziałał szampon plus grzebyczek to najlepiej używac co dwa dni przynajmniej przez dwa tygodnie!!I nie trzeba scinac wlosów - ja mialam grube włosy do pasa i ocaliłam je(no teraz mam wlosy do ramion ale to moja decyzja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anail
Jestem babcią 11 letniej wnuczki. Bardzo dbamy w domu o czystość i higienę osobistą. Niestety mała przyniosła od koleżanek wszy ( ma bardzo gęste włosy). Walczymy z synową od dwóch tygodni jak lwice, ale one są od nas silniejsze. Wypróbowałam już większość środków aptecznych i domowych. Ostatnio znajoma Pani z apteki poleciła mi środek o nazwie PEDICUL HERMAL. Jest to tłusty żel i jest naprawdę dobry. Niestety jak wiekszość dobrych środków piekielnie drogi (25 zł). Jestem przerażona, co będzie jak rozpocznie się rok szkolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszciel
Kiedyś dawno jak błam dzieckiem,też miałam.Mama smarowała mi głowę prawie gorącym octem głowe ,zawijała szczelnie reklamówką i tak do rana.Powtarzała tak kilka razy i problem z "głowy".Jestem tu na forum ,bo dowiedziałam sie że koleżąnki moich córek mają wszy.Wystraszyłam sie ,sprawdziłam ale nic nie było.Prowilaktyczni wymyliśmy szamponem przeciw.... Nie wiem co będzie.Ale teraz zdaje sobie sprawę że to duży problem. Trzeba regularnie sprawdzać głowy dzieciakom. PZDR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest okropne
dostałam te cholerstwo ...jakies 5 dni temu ...!!! nie mam ""latających wszy"" tylko pełno tych okropnych gnid :| Wrr... stosowałam jakies śmierdzonce płyny i pianki ...ale na gnidy to nie działa ;/;...!! wyczesuje je gestym grzebieniem....co chwilę nie nawidze tego ;/;/...mam geste i długie wlosy a nie zetne ich napewno !!!!! co mam robic ???? pomóżcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byla
jak byla ta wielka epidemia dzumy sredniowieczu to mnostwo ludzi ginelo przez wszy bo to one roznosily wirus, ale o dziwo stajenni i ci co mieli przez wiekszosc czasu stycznosc z konnmi nie gineli. moze ten smrod odstrasza wszy:) ale kto dzisiaj sie bedzie babral w szambie heeh jesli to chlopak zetnij wlosy i kup szampon przeciw szom i poklopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka slow o wszach
po pierwsze - na czystych glowach tez moga sie znalezc(to zaden wstyd ani oznaka braku higieny) po drugie - wszy przechodza tylko z wlosow na wlosy kiedy ktos sie styka glowami nie moga przejsc najpierw na posciel czy oparcie fotela poniewaz maja odnoza przystosowane tylko i wylacznie do poruszania sie we wlosach(nie fruwaja, nie skacza , tylko chodza wiec z daleka nie mozna zlapac) po trzecie - na wszy nie dziala zwykle mycie glowy bo oddychaja one przez swoje cialo i w chwili kiedy znajduja sie pod woda moga "wstrzymac oddech" na iles tam minut potrzebny jest srodek ktory je po prostu zabija(po uzyciu srodka - a sa i takie ktore unieszkodliwiaja gnidy- trzeba wyczesac wlosy specjalnym grzebykiem ktory w sumie powinien byc dodany do srodka) po czwarte - nie ma srodkow zapobiegajacych , dzialajacych profilaktycznie ani tym bardziej odstraszajacych - wsza nie ma zmyslu zapachu wiec nie moze sie "wystraszyc" a jej zlapanie od kogos jest naprawde przypadkowe-wszy nie przyciaga nic jest to po prostu nieszczesny zbieg okolicznosci ze przytulimy glowe akurat w momencie kiedy wsza urzadza sobie "spacerek" po czyichs wlosach i wedruje nadal po wlosach tylko nawet ona sama nie wie ze juz po innych skad to wszystko wiem??? moja cora przyniosla ze szkoly (mieszkam w UK i tu jest to naprawde czesty problem) i zaczelam szukac w necie informacji wlasnie z nadzieja ze istnieja domowe sposoby usuwania tego cholerstwa bo jednak na poczatku czlowiekowi jest wstyd isc prosic o srodek na wszy (okazalo sie ze mozna tutaj kupic z polki w supermarkecie) z racji tego ze odkrylam je wieczorem i moglam isc dopiero rano do sklepu zaczelam jej wydlubywac gnidy jedna po drugiej z wlosow (na szczescie ma je cieniutkie) wesz miala tylko jedna dorosla na glowie ktora natychmiast zginela smiercia tragiczna niestety zostalo jej widocznie kilka gnidek bo na drugi dzien akurat france sie wykluly ale juz tego dnia zostaly potraktowane specyfikiem przeciwko i na szczescie male wszy jeszzce nie znosza jaj srodek ktory kupilam zabijal tez gnidy i mial dolaczony grzebyczek ktorym usunelysmy resztke jaj i puste skorupki troche sie trzeba nameczyc ale jak ja sie zawzielam to wydlubalam jej wszystkie gnidy zanim uzylysmy szamponu zla bylam bo wiedzialam ze istnieje taki problem (dzieckoprzynosilo info ze szkoly ze akurat ktos miali zeby sprawdzac w domu)i sparwdzalam codziennie potem jakos ucichlo wiec zaczelam sprawdzac tylko raz w tygodniu i akurat wtedy zlapala i zdazyly zlozyc jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona mamusia.0
Witajcie! Własnie jak dostrzec te wszy! Strasznie swędzi mnie głowa! Momentami aż piecze! Mąż mi sprawdzał i twierdzi, że nic nie mam. Dziecko ma małe patroszki ale nie trzymają się mocno włosów. Mógłby ktoś powiedzieć czego mam szukac. Jak to coś wygląda, czy to podobne do pchły. Proszę Was Dziewczyny! Ciunaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna obserwatorka
Znam ten problem bo moja córka zalapała na kolonii. najłatwiej poznać jak sie weżmie na paznokieć i to musi strzelić .tak naciśnąc na to i wtedy musi to pęknąc . to wtedy jak to strzeli czy peknie to jest to wsza albo gnida polecam bardzo skuteczny szampon do kupienia w sklepie zoologicznym Owanol w żółtej butelce na opakowaniu jest instrukcja jak myć i co kiedy włosy ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMOCY! przywiozłam to świństwo z obozu i nie mogę sie tego pozbyć. kupiłam płyn na to \\\"coś\\\" dobra ...chwile było dobrze , codzien miałam sprawdzaną głowę. i nagle po dwóch tygodniach zaczęła mi znowu swędzieć ! drapałam się i zobaczyłam miedzy paznokciami CZARNE KROPECZKI . ale to MALEŃKIE czarne kropeczki ! czy to gnidy ? czy ja się tego kiedyś pozbędę? fuj ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludz
czy w wypadku wszy konieczne jest dezynfekowanie wszystkich mebli plecaka szkolnego i wszystkich ubran???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę
proszę powiedzcie jak to wygląda tak dokładnie! swędzi mnie głowa ale nic u mnie nie znalazło się (albo niedokładnie szukane) mam juz obsesję! Uczucie,że coś mi łazi po głowie! Czy to czuc jak łazi?! POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę
proszę!! jak to wygląda? dlaczego swędzi a sprawdzający twierdzzi,że nic nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynek5
wiecie co miałam wszy 2 lata temu. było to okropne bo mam dlugie wlosy i do tego bardzo bardzo geste nawet jak sobie wzielam i teraz pocieniowalam to sa one zbyt geste i teraz znowu skas zlapalam mam15 lat wiec troche sie boje ze mi jakas wyjdzie:(myje szamponem sora i to narazie pomaga rodzice mecza sie wybierajac gnidy:(a mnie juz glowa peka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 17
Co się dzieje z moją głową! Wczoraj zauważyłam, że mam WSZY!!! Wsztydzę się iść do szkoły, nie wiem ,czy ten szampon (Sora) który zastosowałam pomoże?! Nigdy się niespodziewałam, że ten problem będzie mnie także dotyczył. Codziennie kompie się i myję głowę. Głowa swędziała mnie od kilku dni, ale myślałam, że to tylko zmiana wody. Wczoraj jak odrabiałam lekcje i drzpałam się ołówkiem za uchem odnalazłam to paskudztwo. Tato zaraz sprawdził mi głowe. Żywych wszy nie zauważył, ale gnidy tak. Odlądałam jajeczko pod mikroskopem... jest paskudne!!! Nie mogę spać... boje sie że wszy sie wyklują. Zastosowałam ten szampon, ale on ponoć nic nie daje. Myślicie, że prostownica pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagame
do anka_17. Nie stresuj się tak strasznie...nie idz do szkoly przez 2-3 dni, i zastosuj kurację. SORA NIE DZIAŁĄ!!! kup w aptece płyn Delacet - jedzie jak ocet, wygląda jak sfermentowany ocet, jest w butelce jak po occie, ale POMAGA!!! trzymaj do na głowie jak najdłużej, ile wytrzymasz (bo tych 3-4 godzin na opakowaniu nie zniesiesz...) polej nim sobie łepetyne, owin reklamówką i folią aluminiową lub spozywcza, i czekaj. mozesz go uzyc kilka razy, jescli chcesz, ale radze wykorzystywac jedna butelke na jedna dawke, jesli masz dlugie wlosy. kup ich kilka. a ponadto, wyczesuj wlosy grzebyczkiem z SORY. i prostuj wlosy. jesli rodzice nic nie znajdą na głowie, to mozesz isc do szkoly, ale mimo to uzywaj innych szamponow conajmniej raz na miesiac - profilaktycznie. no i oczywiscie niech cie rodzice "iskają"! dosyc dobrze dziala tez Pipi i Nix. musisz z tym walczyc!!!pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nadal jest to problem moje dziecko przynioslo kiedys z przedszkola - prywatnego! i co z tego... naprawde latwo sie to roznosi:( trzeba pamietac zeby gdzies po tygodniu jeszcze raz umyc wlosy szamponem przeciw robactwu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1986aaa
ja wczoraj tez odkrylam u siebie wszy,ale od razu wyczesalam wlosy nad umywalka i znalazlam ok50wszy roznej wielkosci. Dzisiaj mama kupila mi delacet,siedzialam w tym dziadostwie 3 godziny i potem poszlam umylam glowe i dalej wyczesywalam ale tym razem wyczesalam "tylko" ok10 szt. Ale na gnidy niestety nie podzialo i mam ich pelno na glowie.Zastosowalam lokowkei troche poprzypalalam te gnidy ale wcale latwo sie nei wyczesuja. moze cos na to poradzicie,prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×